piwi77
17.10.09, 14:43
Wiem, że twierdzi co innego, ale w kościele katolickim to normalne,
że jedno się mówi, co innego czyni. Przyjrzyjmy się tak ważnej w kk,
instytucji świętych. Wynosi się ich na ołtarze po to, aby mogli
służyć przykładem swego zycia. A jaki to przykład? W 90%
(skorygujcie mnie gdyby było inaczej) to funkcyjni i funkcyjne
koscioła, zyjący, przynajmniej oficjalnie w celibacie, więc bez
rodzin. Reszta to też samotniki i samotnice. Jak widać, trudno jest
dojść do świętości, a zatem do nieba, zakładając rodzinę.