lernakow
08.03.10, 07:28
Moje młodsze dziecko chodzi do przedszkola, do łączonej grupy dzieci
z roczników 2004 i 2005. Nie mają tam jeszcze religii. Tymczasem moje
dziecko zaczęło opowiadać w domu o Bogu. Na razie używa go jako miary
odległości (wysoko aż do Pana Boga).
Zapytany o to, skąd mu się taka jednostka miary wzięła najpierw
ściemniał, a potem powiedział, że kolega z grupy opowiada mu o Bogu,
że on jest najwyżej i że jest duchem.
Jeżeli więc komuś się wydaje, że nie posyłając dziecka na religię
chroni je przed miazmatami wiary, to nie pomyśli jeszcze raz.