oszo-lom-z-rm 01.12.19, 17:10 adwent to początek nowego roku w kościele.. skoro tak to powinniśmy nowy rok obchodzić 1 grudnia a 30 listopada to powinien być ostatni dzień starego roku więc nie Sylwestra a Andrzejki.. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
kociak40 Re: szczęśliwego nowego roku... liturgicznego 01.12.19, 17:28 oszo-lom-z-rm napisał: "> adwent to początek nowego roku w kościele.. skoro tak to powinniśmy nowy rok ob > chodzić 1 grudnia a 30 listopada to powinien być ostatni dzień starego roku wię > c nie Sylwestra a Andrzejki.." Wybiegając daleko w przyszłość, trudno jest wrócić do rzeczywistości. Odpowiedz Link Zgłoś
donmarek Re: szczęśliwego nowego roku... liturgicznego 02.12.19, 07:40 >skoro tak to powinniśmy nowy rok obchodzić 1 grudnia a 30 listopada to powinien być ostatni dzień starego roku A cóż mnie mogą obchodzić chore rojenia ludzi, którzy wierzą, że jest jakieś niebo i piekło? Może i w jakimś bliżej nieokreślonym zwidzie zacząłbym nad tym rozmyślać, ale gdzie jest to niebo i gdzie znajduje się owo piekło ??? Tak zwyczajnie, FIZYCZNIE !!! Odpowiedz Link Zgłoś
kociak40 Re: szczęśliwego nowego roku... liturgicznego 02.12.19, 10:26 "A cóż mnie mogą obchodzić chore rojenia ludzi, którzy wierzą, że jest jakieś niebo i piekło?" - donmarek Niektórym wystarczyło przejść na drugą stronę, żeby przejść do wieczności. Odpowiedz Link Zgłoś
feelek Re: szczęśliwego nowego roku... liturgicznego 02.12.19, 14:51 A cóż mnie mogą obchodzić (---) rojenia ludzi, którzy wierzą, że jest (---) niebo i piekło? nie mają cię obchodzić, masz je, jako człowiek, szanować pomyśl: im to (ten obraz świata) w czymśtam pomaga nie jest to łatwe, przyznaję [moi bliscy słuchają RM z kilku odbiorników naraz, na szczęście nie muszę brać w tym udziału], ale to nasz ludzki obowiązek: szacunek. Tak nas nauczył p. Voltaire. Odpowiedz Link Zgłoś
kociak40 Re: szczęśliwego nowego roku... liturgicznego 02.12.19, 16:25 "moi bliscy słuchają RM z kilku odbiorników naraz, na szczęście nie muszę brać w tym udziału" - feelek Szlag jest bardzo celny - zawsze w kogoś trafi. Odpowiedz Link Zgłoś
awariant Re: szczęśliwego nowego roku... liturgicznego 02.12.19, 23:57 feelek napisał: > nie mają cię obchodzić, masz je, jako człowiek, szanować Wystarczy, że je toleruję. Jeśli spytają mnie o zdanie, nie muszę mówić, że szanuję RM i Ojca Dyrektora. A oni również będą jakoś musieli tolerować moją opinię. Odpowiedz Link Zgłoś
kociak40 Re: szczęśliwego nowego roku... liturgicznego 03.12.19, 01:51 "nie muszę mówić, że szanuję RM i Ojca Dyrektor" - awariant Zdarza się, że bardziej straszą osoby duchowne, niż duchy. Odpowiedz Link Zgłoś
donmarek Re: szczęśliwego nowego roku... liturgicznego 03.12.19, 07:19 >nie mają cię obchodzić, masz je, jako człowiek, szanować Gdybym mieszkał w jakimś innym, bardziej ucywilizowanym kraju, gdzie nie byłbym przymuszany na każdym kroku do tego, na pewno bym się nie śmiał, nie szydził. Nie czynię tego w stosunku do mahometan, wyznawców judaizmu czy też ewangelików. Co dzieje się teraz w Warszawie? IDIOTA, inaczej zwany Jaki, rozpętał awanturę, jakoby znowu był prześladowany. Tylko ten tępy i niedouczony ciul, nie wie, że to jego guru niegdyś oznajmił: "... Co cesarskie, oddawajcie więc cesarzowi, a co Boże - Bogu. ...". Odpowiedz Link Zgłoś
suender Re: szczęśliwego nowego roku... liturgicznego 03.12.19, 08:45 donmarek: > A cóż mnie mogą obchodzić chore rojenia ludzi, którzy wierzą, że jest jakieś niebo i piekło? A cóż NIEBO i PIEKŁO mogą obchodzić chore rojenia Donmarka, że niby podważa istnienie obiektów ze sfery transcendentnej? > Więc sam sobie jestem bogiem. Mój bóg to Ja! - Ku pamięci: BÓG jest DUCHEM, On istnieje od ZAWSZE, - ot co, ................. - Zrób dodatkowy łyk OLEUM doczaszkowego, bo za bardzo bełkocesz, - ot co, he, he, he, he, ..... Łączę śliwki suszone z bez pestek. Odpowiedz Link Zgłoś
pocoo Re: szczęśliwego nowego roku... liturgicznego 03.12.19, 09:50 suender napisał: > - Ku pamięci: BÓG jest DUCHEM, On istnieje od ZAWSZE, - ot co, ............... > .. > >... za bardzo bełkocesz, - ot co, he, he, he, he, .....[/u] > He,he, he, he, he, he...ot co. Odpowiedz Link Zgłoś
suender Re: szczęśliwego nowego roku... liturgicznego 03.12.19, 14:09 pocoo: > He,he, he, he, he, he...ot co. - Najpierw wyrażę swe zadowolenie, że pierwszy mój post zrozumiałaś w miarę poprawnie, co z pewnością przyspieszy Twoje rychłe WYNIESIENIE! - A że się coraz częściej serdecznie śmiejesz, to też duży plus. NIEBO oczekuję w pierwszej kolejności na dusze wesołe i z dużym poczuciem humoru, a Ty taką będziesz. Natomiast ateistyczne smutase co na samym końcu się nawróciły dostaną w NIEBIE miejsce na dalekim balkonie, by z tamtą na odległość się uczyły jak inne dusze z radością i śmiechem na ustać wielbią Najwyższego i sami cieszą się będąc w miejscu wiecznej szczęśliwości (w cieniu Pana!). "Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało co OMNIPOTENT zgotował dla tych, co Go miłują!" Trzymam więc kciuki za Ciebie, - ot co, ...... Przyjemnego popołudnia życzę. Odpowiedz Link Zgłoś
kociak40 Re: szczęśliwego nowego roku... liturgicznego 03.12.19, 20:43 "NIEBO oczekuję w pierwszej kolejności na dusze wesołe i z dużym poczuciem humoru, a Ty taką będziesz." - suender Na suender można polegać, on nie zmądrzeje. Odpowiedz Link Zgłoś
kociak40 Re: szczęśliwego nowego roku... liturgicznego 03.12.19, 11:51 " Ku pamięci: BÓG jest DUCHEM, On istnieje od ZAWSZE, - ot co" - suender Zdrowe myślenie, jak woda oligoceńska. Odpowiedz Link Zgłoś
awariant Re: szczęśliwego nowego roku... liturgicznego 03.12.19, 20:36 suender napisał: > - Ku pamięci: BÓG jest DUCHEM, On istnieje od ZAWSZE, - ot co, ............... A od kiedy istnieje ZAWSZE? Czy od wtedy, gdy Bóg je stworzył? Odpowiedz Link Zgłoś