Po co Jezus zmartwychwstał?

[k-w-9]

Z tego co pamiętam z religii,to zmartwychwstanie człowieka znaczyło wieczne życie.

To gdzie jest Jezus,dlaczego Go nie ma z nami,skoro był człowiekiem i zmartwychwstał?

Mogę uwierzyć w zmartwychwstanie Jezusa w trzecim dniu po śmierci ciała.
Ale też Jezus udowodnił,że życie po zmartwychwstaniu ciała jest niemożliwe na dłużej,
ponieważ nie został z ludźmi na Ziemi i umarł.

Wierzę też,że Jego dusza mogła trafić do Nieba,
gdzie nasze dusze mogą materializować się w innych bytach
na wyższym poziomie rozwoju „umysłów”,
ale jak do tej pory, to nie mają fizycznego kontaktu z Ziemią i z nami.

A co pokaże przyszłość,któż to wie?

[n4rmoorr]

Wirtualnie to wiaderko wody na rozgrzaną głowę bo jest śmingus-dyngus .W-lany poniedziałek to tylko hiszpańskie wino bo jutro mam ciężką jazdę .Może wierszem.Kim jest Jezus ….? Nie wiem. I nigdy nie poznam odpowiedzi.
Może kiedyś myśl jakaś mą głowę nawiedzi
I będę wiedział kim jest Jezus ! Władca Nieskończony !
Ale dzisiaj nie wiem...zbyt jestem zmęczony
Codziennego dnia trwaniem i codziennym wrzaskiem.
Moje mysli są smutne,smutne oraz płaskie
Moje oczy nie widzą cudownej piekności
I głos Pana w mych uszach już prawie nie gości
Bo nie wiem Kim jesteś......?
A przecież Jezus w Kafarnaum nauczał
Jakby władzę miał ! On przecudnie umiał
Słowa Swojego Ojca ludziom przetłumaczyć !
Mój Boże ! Jak chciałbym go tej chwili zobaczyć
Gdy Ducha nieczystego wygnał precz z grzesznika........
Ten widok przecudowny me ciało przenika
I już wiem ! Już wiem kim jest Jezus Cudowny !
Oznajmił nam to człowiek ZAUFANIA NIEGODNY
Bo opętany szatanem.....
On wykrzyczał te słowa jak zaczarowane
Wiem kto jesteś „ŚWIĘTY BOGA !!! „

[mim1656awo]

n4rmoorrRe: Po co Jezus zmartwychwstał?
Ten widok przecudowny me ciało przenika
I już wiem ! Już wiem kim jest Jezus Cudowny
Wiem kto jesteś „ŚWIĘTY BOGA !!! „

My też wiemy i przypominamy kim byli, jeśli byli: mordercami.Tak piszą "święte teksty". To nie nasze wymysły.

„Przyprowadźcie tutaj moich wrogów, którzy nie chcieli, abym nad nimi panował, i pozabijajcie ich w mojej obecności. Jezus Chrystus (Łk 19, 27).
Wytracisz więc wszystkie narody, które twój Bóg, Jahwe, wyda tobie. Nie będziesz znał litości nad nimi (…). Nikt nie ostoi się przed tobą – aż wytępisz ich ostatecznie. (Pwt 7, 16/24)
A teraz może jakiś "mędrzec" napisze że to nie jest prawda?
Zabierzcie tego okrutnego boga i jego (ponoć) syna i idźcie do diabła.Razem.

[n4rmoorr]

mim1656awo napisał:

> n4rmoorrRe: Po co Jezus zmartwychwstał?
> Ten widok przecudowny me ciało przenika
> I już wiem ! Już wiem kim jest Jezus Cudowny
> Wiem kto jesteś „ŚWIĘTY BOGA !!! „
>
> My też wiemy i przypominamy kim byli, jeśli byli: mordercami.Tak piszą "święte
> teksty". To nie nasze wymysły.
>
> „Przyprowadźcie tutaj moich wrogów, którzy nie chcieli, abym nad nimi panował,
> i pozabijajcie ich w mojej obecności. Jezus Chrystus (Łk 19, 27).
> Wytracisz więc wszystkie narody, które twój Bóg, Jahwe, wyda tobie. Nie będzies
> z znał litości nad nimi (…). Nikt nie ostoi się przed tobą – aż wytępisz ich os
> tatecznie. (Pwt 7, 16/24)
> A teraz może jakiś "mędrzec" napisze że to nie jest prawda?
> Zabierzcie tego okrutnego boga i jego (ponoć) syna i idźcie do diabła.Razem.
Oj tam ,oj tam .Bardzo to przeceniasz .Bóg jest okrutny.Mój nie .Spełnia wszystkie moje zachcianki bo wie że jestem dobrym człowiekiem .A w tych staraniach wspiera mnie moja trójka aniołów.I teraz możesz sobie drwić.

[k-w-9]

@mim1656awo

Jezus nie spisał swego objawienia kapłankiego,a jeśli był prawdziwym kapłanem,
to nie mógł przemawiać języiem Starego Testamentu,w którym była przemoc,
i zabijanie wrogów,których nie można było przejąć w niewolę.

Ten język przemocy jest nieodpowiedzni do kapłańskiej roliJezusa,
i apostołowie mogli dopisywać swoje interpretacje misji Jezusa,
bo wedle nich byłby za słaby na pokojowe rozwiązywanie problemów,
i nie zgadzali się na pokojowe nauczanie wiary w Boga,
i myśleli,że swoimi komentarzami wzmacniają pozycję Jezusa jako mesjasza,
jeśl będą przedstawiać Go jako wojownika,który ma zwyciężać też w krwawych wojnach.

A Jezus tylko nauczał i nie prowadził wojny partyzanckiej z wiernymi sobie uczniami,
i nie walczył, by obronić się i pozwolił na ukrzyżowanie siebie,
choć wiedział, że wyrok śmierci zostanie wydany na Niego,
więc głoszenie nauczania wiary w Boga w imieniu Jezusa poprzez zbrodnie wojenne,
nie odpowiada Jego pokojowej filozofii wiary w Boga.

Jeśli był prawdziwym kapłanem,to nie mógł głosić nawracania poprzez zbrodnię,
poniewaź wiedziałby,że nawrócenia nie osiągnie się poprzez mordowanie buntowników,
skoro wiara w Boga jest stanem umysłu na drodze poznawczych procesów,
a kiedy przemoc wkracza,to zło staje się dozwoloną wartością wiary w Boga,
i jest to droga do niewolnictwa religijnego i do niesprawiedliwego życia we wspólnocie religijnej,
kiedy ograniczeni intelekualnie kapłani zmuszają do ślepego posłuszeństwa,
a świadoma wiara Boga w odniesieniu do sprawiedliwego życia w miłości ludzi,
nie jest kształtowana i wierni nie wiedzą jaką etyką kierować się na danym etapie cywilizacji,
poniewaz każda epoka ma swoje uwarunkowania naukowego postępu w życiu społecznym,
i w technologiach przemysłowych.

Czyli należy wiedzieć,co można dobrego zdziałać na dziś,a na co nas jeszcze nie stać.

[k-w-9]

poprawiam:

,,..Ten język przemocy jest nieodpowiedni do kapłańskiej roli Jezusa...,,

[n4rmoorr]

k-w-9 napisała:

>
> poprawiam:
>
> ,,..Ten język przemocy jest nieodpowiedni do kapłańskiej roli Jezusa...,,
>
Dlaczego musiał być zamordowany? Bo nie poddał się dyktatowi zła!
Taka jest droga każdego chrześcijanina na tym świecie.Jeżeli ulegnie złu, to już po nim.
Dla chrześcijanina życie się nie kończy, tylko zmienia się jego stan. Tak samo jak kończy się życie dziecka w łonie matki i wychodzi ono na świat, tak samo kończy się życie człowieka na tym świecie i przechodzi do życia wiecznego przy Panu Bogu.
Diabeł ma trzy rodzaje wodzenia człowieka na potępienie:
1. Pożądanie bogactwa, a przez to panowania nad innymi.
2. Pożądanie seksu.
3. Pożądanie zemsty.
W tym ostatnim punkcie diabeł gra wa bank i dlatego następuje zabijanie rękami ludzi oddanych diabłu.

[edico]

A roz... świątyni miało być tym dobrem, tolerancją i miłością w stosunku do innych?

[snajper55]

n4rmoorr napisał(a):

> Dla chrześcijanina życie się nie kończy, tylko zmienia się jego stan. Tak samo
> jak kończy się życie dziecka w łonie matki i wychodzi ono na świat, tak samo ko
> ńczy się życie człowieka na tym świecie i przechodzi do życia wiecznego przy Pa
> nu Bogu.

Życie się kończy jednakowo dla wszystkich - dla chrześcijan, mahometan, ateistów, buddystów, animistow i wszystkich innych. Kończy się w chwili śmierci. Dobrze to wiedza kapłani wszystkich religii i dlatego korzystają z życia ile wlezie.

S.

[feelek]

snajper55 napisał:

> Życie się kończy jednakowo dla wszystkich - dla chrześcijan, mahometan, ateistó
> w, buddystów, animistow i wszystkich innych. Kończy się w chwili śmierci. Dobrz
> e to wiedza kapłani wszystkich religii i dlatego korzystają z życia ile wlezie.
>
> S.

Doda jeszcze Snajper do ww. formułkę:
..
JA TAK UWAŻAM
..
Można to zrobić na rozmaite sposoby.
Np. dodać: IMHO, co oznacza In My Honest Opinion - Według Mojej Najszczerszej Opinii.

n4rmoorr vel taniarada

[edico]

Głupoty i słowotwórstwo zgubią cię wszędzie.

[n4rmoorr]

edico napisał:

> Głupoty i słowotwórstwo zgubią cię wszędzie.
Głupotą jest pisanie o kimś o kim każdy wie.Rozumiem że twoim ego jest produkcja masowych wątków,których mało kto czyta.Na forach GW mało jest przyjaźni,fajnych pogaduch .Tylko wojny ideologiczne ,wyzwiska jakieś wojenki.Wypisywanie mało istotnych wiadomości.Ja taką przyjaźń znalazłem .Można sobie pogadać,wspierać się w tym ciężkim życiu.Cudowna osoba.Ale to już prywatny temat.

[edico]

n4rmoorr napisał(a):

> Głupotą jest pisanie o kimś o kim każdy wie.

Podnieś jeszcze coraz bardziej popularny okrzyk ucieczki do własnej doskonałości „Pokolenie JP2 to nie my” :)

[qwardian]

Gdybym był Jezusem, za co mnie spotkało z rąk Żydów i Rzymian nie chciałbym już wrócić. Nie łudźmy się, w naszej części geograficznej było gorzej pod względem okrucieństwa. Dopiero chrześcijaństwo zakończyło u nas niewolnictwo, ale w wieku XX wróciło z kolektywizacją, etnicznymi czystkami w Sowietach i łagrami. Ukazał się Apostołom, żeby ich zmobilizować i odszedł. Dlatego kocham mojego papieża Benedykta, biskupów i księży, bo kontynuują naukę Chrystusa..

[k-w-9]

@gwardian

Jesteś analfabetą religijnym i nie widzisz niewolnictwa chłopów pańszczyźnianych
w chrześcijańskich narodach?
A wiesz kiedy niewolnictwo analfabetów ludowych zostało zniesione?,
bo jeszcze w dziewiętnastym wieku było.

Tak to obłudni chrześcijanie trzymali w niewoli lud,
jako prawie darmową siłę roboczą,by mogli żyć jak pasożyty.

To gdzie Ty widzisz w ich postępowaniu nauczanie Jezusa?
Czy byli sprawiedliwi,kiedy żyli z wyzysku ludu bez prawa do wolności?
Czy kochali lud, kiedy z głodu i chorób umierali członkowie rodzin?

Tak te grzechy śmiertelne ma na sumieniu arystokracja,szlachta czy duchowieństwo itd.
bo w imię Jezusa byli niesprawiedliwi i krzywdzili słabszych od siebie.
I zależnie od karmy poszli na pokutę.

Niewolnictwo ludu istniało w chrześcijańskich narodach. To prawda!

Nie byłoby komunistów walczących o sprawiedliwość,
gdyby życie ludzi w ich religiach było sprawiedliwe.

To skąd wzięli się komuniści i dlaczego?
Czy twój umysł jest w stanie pojąć niewiarę chrześcijan i zło społeczne?
I dziwi Ciebie,że znaleźli się obrońcy ofiar,skazanych na niebyt i na wegetację analfabetów?

Ty raczej byś nie bronił ofiar zła społecznego,bo nie ma w Tobie miłości do ludzi,
i nie masz potrzeby bycia względnie sprawiedliwym człowiekiem.
A te wartości były najważniejsze w głoszeniu wiary w Boga przez Jezusa.

Nie osądzam rewolucji,bo to była walka o wyzwolenie ludu z analfabetyzmu,
kiedy analfabeci poza poczuciem krzywdy
nie panowali intelektualnie nad tworzonym nowym światem dla nich,
więc były błędy,były krzywdy,było chamstwo,zawiść i awanse karierowiczów,
i dziedziczone religijne wychowanie,które nakazywało uznawać niesprawiedliwe życie
w imię Boga,więc wyzwolenie z zakłamania było niemożliwe,
i nadzieja na sprawiedliwe życie okazała się utopią,
bo tylko nieliczni stali się świadomi idei,ale u wielu brak kompetencji zawodowych,
nie pozwalał na optymalne rozwiązania gospodarcze i społeczne.

[qwardian]

Muszę być analfabetą, bo Słowianin zamiast być gonionym przez radanickich Izraelitów do kalifa w Kordobie, był przywiązany do katolickiej ziemi. Również posiadał pokaźną własność w wypadku kmieci i mniejszą chłopów zagrodowych. Stanowili oni 85 procent warstwy chłopskiej. Niewolnik był własnością, szlachcic nie miał własności chłopa.

Nie osądzam rewolucji,bo to była walka o wyzwolenie ludu z analfabetyzmu

Wyzwoliła lud z własności, życia i wolności. Wymordowaliście ich, albo wsadziliście do łagrów i zabraliście ich ziemię, łotry..

[n4rmoorr]

qwardian napisał:

> Muszę być analfabetą, bo Słowianin zamiast być gonionym przez radanickich Izrae
> litów do kalifa w Kordobie, był przywiązany do katolickiej ziemi. Również posi
> adał pokaźną własność w wypadku kmieci i mniejszą chłopów zagrodowych. Stanowil
> i oni 85 procent warstwy chłopskiej. Niewolnik był własnością, szlachcic nie mi
> ał własności chłopa.
>
> Nie osądzam rewolucji,bo to była walka o wyzwolenie ludu z analfabetyzmu
>
> Wyzwoliła lud z własności, życia i wolności. Wymordowaliście ich, albo wsadzili
> ście do łagrów i zabraliście ich ziemię, łotry..
>
Nie musisz.Jesteś bystrym człowiekiem ,trochę jajcarzem.A kobiety takich nie lubią.Sam widzisz tu i na FK że tylko one cię atakują.Mnie jedynie tylko zazdroszczą gdy poznam fajną delikatną i subtelną kobietę.Ta moja gdzieś zniknęła .Lepiej mieć wroga w mężczyźnie niż w kobiecie .Dla mnie wszystkie są boginią. Obojętny mi jest pogląd polityczny czy religijny.Siema.

[kociak40]

"Ta moja gdzieś zniknęła." - n4rmoorr

Miłość ma tyle zakamarków, że zawsze w którymś można się ukryć.

[n4rmoorr]

kociak40 napisał:

>
> "Ta moja gdzieś zniknęła." - n4rmoorr
>
> Miłość ma tyle zakamarków, że zawsze w którymś można się ukryć.
>
Duszę oddaję za wskazanie .A wiele jest warta.

[kociak40]

"Duszę oddaję za wskazanie .A wiele jest warta." - n4rmoorr

Tu może tylko pomóc qwardian, ma osobiste kontakty z Belzebubem.

[pocoo]

n4rmoorr napisał(a):

> Duszę oddaję za wskazanie .A wiele jest warta.

Podpisywanie jakiegokolwiek cyrografu , to zguba.
Może poszukaj jasnowidza, albo módl się (cholera wie, do kogo?), a wskazówkę dostaniesz we śnie.

[kociak40]

"a wskazówkę dostaniesz we śnie." - pocoo

Sny są fantastyczne, ale zwodnicze. Ja miałem taki piękny, fantastyczny sen -
- śniło mi się, że mam czyste sumienie!

[feelek]

A ja znowuż - że brudne.
Sumienie.
..
PS.
Ale była jazda.
Zwł. jak krosowaliśmy taczanką
Południowy Szlezwik - Holsztajn.
Niestety po wystrzeleniu 276 000 nabojów z Maxima, zaciął się na Amen.
Amen 47 gruppenfirerom, nie licząc sztardanterfirerów.
[ ?RIP? Negative]
Ale to tylko w snach zdarzają się jakieś fantastyczne rzeczy.

[pocoo]

kociak40 napisał:

> Sny są fantastyczne, ale zwodnicze. Ja miałem taki piękny, fantastyczny sen -
> - śniło mi się, że mam czyste sumienie!
>
To mógł być tylko sen.

[kociak40]

" gdy poznam fajną delikatną i subtelną kobietę..." - n4rmoorr

... to poligonem miłości jest łóżko.

[n4rmoorr]

kociak40 napisał:

>
> " gdy poznam fajną delikatną i subtelną kobietę..." - n4rmoorr
>
> ... to poligonem miłości jest łóżko.
>
Wstydź się .Na forach .Nawet nie wiem jak wyglada.Ale jest mi to obojętne .Nie ma brzydkich kobiet. Są tylko kobiety które nie wiedzą że są piękne.www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://www.youtube.com/watch%3Fv%3DYSyFhZ-iaSI&ved=2ahUKEwiG2O-ntufvAhXOpIsKHd9VAgAQwqsBMAF6BAgUEAE&usg=AOvVaw1oK2Z600pB97AP-lz7asd8

[kociak40]

"Są tylko kobiety które nie wiedzą że są piękne." - n4rmoorr

Kobiety uwielbiają parawany sięgające im do kolan, bo wiedzą, że
naga piękna kobieta, jest powabna z każdej strony. Taka kobieta
dostanie azyl u każdego mężczyzny. "Reszta jest milczeniem".

[edico]

Jak to jest, gdy nauczanie o życiu po życiu na forum zaczyna prowadzić ktoś nie znający życia? Przecież słynne zdanie Publiusa Terentiusa Afera z II w. p.n.e. „Człowiekiem jestem; nic, co ludzkie, nie jest mi obce” w okresie renesansu stało się jedną z najbardziej rozpowszechnionych maksym. Rozumiem, że chcesz zaistnieć na tym forum Ale czy wybrałeś do tego najlepszą drogę?

[k-w-9]

,,...Niewolnik był własnością, szlachcic nie miał własności chłopa...,, gwardian

To może odpowiedz,czyimi niewolnikami byli pańszczyźniani chłopy,
którzy niewolniczo pracowali na ziemiach zarządzanych przez szlachtę?

[n4rmoorr]

k-w-9 napisała:

>
> ,,...Niewolnik był własnością, szlachcic nie miał własności chłopa...,, gwardi
> an
>
> To może odpowiedz,czyimi niewolnikami byli pańszczyźniani chłopy,
> którzy niewolniczo pracowali na ziemiach zarządzanych przez szlachtę?
>
> Relację Williama Coxe’a warto to przeczytać.Brytyjski podróżnik i historyk zjeździł pół Europy. W trakcie swych licznych wojaży trafił także nad Wisłę. Opis, który wyszedł spod jego pióra uchodzi za wyjątkowo wartościowy, ponieważ trudno zarzucać mu stronniczość.Wieśniacy w tym kraju są biedniejsi i posępniejsi, niż w innych, które zwiedziliśmy. Gdziekolwiek zatrzymaliśmy się, przybiegli do nas gromadami żebracy i prosili o jałmużnę z najpodlejszym natręctwem. Chłop polski ma wygląd dziki, spaloną, ciemną, prawie czarną twarz, chude policzki, zapadnięte oczy, wzrost niski; porusza się wolno, ogólna apatia czyni go niezdolnym do odczucia zarówno wielkiej radości, jak cierpienia.

Zimą w prostym kożuchu, latem w koszuli i spodniach ze zgrzebnego płótna, boso, wlecze się leniwie za swoim chudym, kudłatym koniem, ciągnącym sochę, którą rozdziera zachwaszczoną rolę, ażeby z niej zebrać zapas na zimę, niewystarczający mu na wyżywienie rodziny i dobytku.www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://wielkahistoria.pl/malo-sie-roznia-od-bydla-jak-naprawde-wygladali-polscy-chlopi-panszczyzniani/&ved=2ahUKEwi7royk3PLvAhW_hv0HHWRjAZMQFjAFegQIFRAC&usg=AOvVaw32wviO05g8qmss12KIaD_9

[k-w-9]

@n4rmoorr

To smutne co napisałeś,bo dotyka się zła wyrządzanego przez niesprawiedliwych ludzi,
którzy mieli władzę nad niewolnikami i wykorzystywali ich do pracy u siebie,by żyć w rozpuście,
i w bogactwie.
Na dotyk poczułam się niewolnikami apatycznymi i bez życia,
którzy w tym stanie umysłu musieli zdawać sobie sprawę ze zła,które ich krzywdziło,
ale jako analfabeci nie widzieli dla siebie ratunku na wyzwolenie z niesprawiedliwości społecznej.

Taki był los bezbronnych chłopów pańszczyźnianych,
ale byli też tacy co tak samo byli nieuczciwi jak ich panowie i podstępnie bardziej bogacili się,
i omijali prawo pańszczyźniane, które ich obowiązywało,
i tak chronili rodziny przed głodem i biedą w niesprawiedliwym świecie.

[n4rmoorr]

k-w-9 napisała:

> @n4rmoorr
>
> To smutne co napisałeś,bo dotyka się zła wyrządzanego przez niesprawiedliwych l
> udzi,
> którzy mieli władzę nad niewolnikami i wykorzystywali
>
> Taki był los bezbronnych chłopów pańszczyźnianych,
> ale byli też tacy co tak samo byli nieuczciwi jak ich panowie i podstępnie bard
> ziej bogacili się,
> i omijali prawo pańszczyźniane, które ich obowiązywało,
> i tak chronili rodziny przed głodem i biedą w niesprawiedliwym świecie.
>
>
> Życie nie jest teraz takie okrutne .Wystarczy znaleźć bratnią duszę i już pięknieje świat .Pozdrawiam .

[k-w-9]

@spinoff

Przeceniasz moc Jezusa.
Jezus nie był bogiem,był tylko człowiekiem,
i udowodnił po śmierci ciała,że życie po zmartwychwstaniu jest niemożliwe na dłużej,
bo gdyby było możliwe,to Jezus zostałby na Ziemi do dziś,
a Bóg miałby kontakt z Ziemią za pośrednictwem Jezusa,
ale tak dobrze nie jest i Bóg musiał za każdym razem nawiązywać kontakt z człowiekiem,
ale w epoce analfabetyzmu wtajemniczenia kapłańskie były na niskim poziomie poznania,
albo umysły ulegały skażeniu duchowemu i były paranoje religijne,
ale to nie miało większego znaczenia,skoro prawda o wiecznym krzyżu Boga nie była dostępna
w religiach,ponieważ wybrańcy nie mieli dostępu do świeckiej ogólnej wiedzy.

[edico]

k-w-9 napisała:

> ... i były paranoje religijne,..

Chyba właściwe określenie, tylko dlaczego w czasie przeszłym?

[snajper55]

k-w-9 napisała:

> Przeceniasz moc Jezusa.
> Jezus nie był bogiem,był tylko człowiekiem,

Postać Jezusa jest postacią mityczną a nie historyczną. A jaki jest zależy od woli twórcy konkretnej bajki o nim.

> i udowodnił po śmierci ciała,że życie po zmartwychwstaniu jest niemożliwe na dłużej,
> bo gdyby było możliwe,to Jezus zostałby na Ziemi do dziś,
> a Bóg miałby kontakt z Ziemią za pośrednictwem Jezusa,
> ale tak dobrze nie jest i Bóg musiał za każdym razem nawiązywać kontakt z człowiekiem,

Jak bajka może cokolwiek udowadniać? Czy bajka o smoku wawelskim udowadnia istnienie smoków?

S.

[pocoo]

snajper55 napisał:

> Postać Jezusa jest postacią mityczną a nie historyczną.

Phi...
Nie znasz podręczników do historii.

[snajper55]

pocoo napisała:

> snajper55 napisał:
>
> > Postać Jezusa jest postacią mityczną a nie historyczną.
>
> Phi...
> Nie znasz podręczników do historii.

Znam historię. A zawartość podręcznika do historii zależy od poglądów jego autora.

S.

[pocoo]

snajper55 napisał:

> Znam historię. A zawartość podręcznika do historii zależy od poglądów jego autora.
>
> S.
Od zarania dziejów pisano tak, aby przypodobać się władcy realnemu lub wymyślonemu.
Obecnie, kiedy słyszałam co wkuwa dziewczyna na sprawdzian z historii, to wzięłam podręcznik, aby przeczytać, czy przypadkiem nie robi mnie w jajo. Nie robiła. Jezus wg podręcznika, jest postacią historyczna , a Czarnek jest bogiem durniów.

[k-w-9]

snajper55

Myślisz,że Jezusa wymyślili ludzie,że nie istniał w rzeczywistości?
A ja myślę,że istniał,że mógł być skazany na śmierć,że też mógł zmartwychwstać na chwilę,
ale nie wierzę,że zostały dokładnie spisane wypowiedzi Jezusa przez apostołów z ustnych przekazów,
ponieważ był niepiśmienny i sam nie spisał swoich dialogów z ludźmi,
i tak żartem,bo nie było wtedy Internetu i forów dyskusyjnych,żeby został ślad z Jego misji kapłańskiej.

Czasem wypowiedzi Jezusa są tak przedstawiane jakby był prawie Bogiem,
i jak Bóg do ludzi miałby przemawiać,a żaden człowiek świadomy wiary w Boga,
po wtajemniczeniu kapłańskim by nie wywyższał siebie do bycia wobec ludzi jak Bóg.

To następne pokolenia wiary chrześcijańskiej tworzyli pisma religijne i wywyższali Jezusa
do boskiej natury,a czy oświecony światłem bożym umysł człowieka zamienia człowieka w Boga?

[snajper55]

k-w-9 napisała:

> Myślisz,że Jezusa wymyślili ludzie,że nie istniał w rzeczywistości?
> A ja myślę,że istniał,że mógł być skazany na śmierć,że też mógł zmartwychwstać
> na chwilę,
> ale nie wierzę,że zostały dokładnie spisane wypowiedzi Jezusa przez apostołów z
> ustnych przekazów,
> ponieważ był niepiśmienny i sam nie spisał swoich dialogów z ludźmi,
> i tak żartem,bo nie było wtedy Internetu i forów dyskusyjnych,żeby został ślad
> z Jego misji kapłańskiej.

Wtedy było wielu proroków, czekano na Mesjasza. Jednym to czekanie rzucało się na mózg, inni chcieli upiec swoją pieczeń na tym ogniu wiary. Jednych zadźgano, innych ukrzyżowano, o innych zapomniano. Może któryś nazywał się Joshua? Może kilku tak się nazywało? Może żaden. Żaden nie zmartwychwstał. Ani po 3 dniach ani po 30. Żaden nie chodził po wodzie i nie zamieniał wody w wino. Raczej wino w mocz. :) Ale to to każdy potrafi. To co wędrowni bajarze opowiadali przy ogniskach to dzieło wyobraźni bajarzy wspomaganej kiepskim winem i grzybkami. A potem te bajdy spisano i tak powstała Biblia.

> To następne pokolenia wiary chrześcijańskiej tworzyli pisma religijne i wywyższ
> ali Jezusa
> do boskiej natury,a czy oświecony światłem bożym umysł człowieka zamienia człow
> ieka w Boga?

Następne pokolenia twórczo rozwinęły bajania dziadów i zrobiły sobie narzędzie do trzymania pospólstwa w posłuszeństwie. Cierpicie? Taka jest widocznie wola boga. Źle wam? Cierpcie, za to będzie wam dobrze po śmierci. Buntujecie się??? My, władza, jesteśmy namaszczeni przez boga! No, przez suto opłacane boże służby. Narzędzie było tak wygodne, że chwytali za nie kolejni władcy...

S.

[k-w-9]

snajper55

Jeśli założy się istnienie Boga,to cuda są możliwe nawet w naturze człowieka,
a po drugie niektórzy ze wschodniej kultury potrafią biec po wodzie.

A jeśli nie wierzysz w istnienie Boga,to nie uwierzysz też w mogące zaistnieć cuda.

Gdyby z woli Boga powstawały spektakularne cuda,
to by powstawały jakieś dodatkowe energetyczne zjawiska,
a ludzie by tworzyli paranoiczne interpretacje otaczającego świata.

Jak widzisz Bóg nawet nie może pozwalać Sobie na cuda,by dać znak, że istnieje,
skoro ma przeciw Sobie ciemnotę umysłową ludzi.

Nie ma lekko Bóg,skoro jesteśmy tak bardzo upośledzeni na umyśle.
I Bóg musi najpierw wyedukować ludzi do ewentualnych spotkań ze Sobą
by ludzie nie tracili rozumu i fobiami nie reagowali.

Tysiące lat przymusowego milczenia i samotności,choć jest tak blisko i daleko.

[pocoo]

snajper55 napisał:

>My, władza, jesteśmy namaszczeni przez boga! No, przez suto opłacane boże służby
> . Narzędzie było tak wygodne, że chwytali za nie kolejni władcy...
>
> S.
Tak, ponieważ napisano, "że każda władza pochodzi od boga". Wszechwiedzącego boga.
PiS też?

[snajper55]

pocoo napisała:

> Tak, ponieważ napisano, "że każda władza pochodzi od boga". Wszechwiedzącego bo
> ga.
> PiS też?

Oczywiście, PiS też. Dlatego kościół katolicki wspiera każdą władzę i nieźle na tym wychodzi.

S.

[pocoo]

snajper55 napisał:

> Oczywiście, PiS też. Dlatego kościół katolicki wspiera każdą władzę i nieźle na
> tym wychodzi.
>
> S.
Nie nazwę kościoła katolickiego tak, jak na to zasługuje. Wyznawcy tego kościoła są ślepi i głusi. Nieszczęście.

[k-w-9]

@snajper55

Nie pamiętam dokładnie kto w pismach religijnych pisał,że władza pochodzi od Boga?
Nasuwa mi się na myśl apostoł Paweł,ale nie jest moim ulubieńcem,
bo chyba to On wpływa nadal,że religia katolicka pozostaje rasistowska wobec kobiet,
i to On wpływał na politykę religii chrześcijańskich,
w których było błogosławione rządzenie niesprawiedliwe społecznie w państwach w imię Boga?,
skoro zaczęło się od cesarza rzymskiego Konstantyna,a później do upaństwowienia religii w cesarstwie?,
po rozwiązaniu Wspólnot Apostolskich, w których ludzie uczyli się żyć sprawiedliwie i w miłości.

[spinoff]

k-w-9 napisała:

> @spinoff
>
> Przeceniasz moc Jezusa.

Przeceniasz moje możliwości.

[pocoo]

qwardian napisał:

> Gdybym był Jezusem, za co mnie spotkało z rąk Żydów i Rzymian nie chciałbym już
> wrócić.

Widzę, że zbawienie masz w swojej dupie.
Po co Jezus się narodził jako człowiek? Po to, aby go zabili. Tak sobie wymyślił bóg ojciec. Czy się mylę?
Wolą boga jest, aby Jezus powrócił na ziemię. Ty sobie możesz chcieć...

[edico]

qwardian napisał:

> Gdybym był Jezusem, ...

Chyba po to, by powołać do życia qwardiana :)

[pocoo]

edico napisał:

> qwardian napisał:
>
> > Gdybym był Jezusem, ...
>
> Chyba po to, by powołać do życia qwardiana :)
>
Jemu się marzy Maria Magdalena.

[n4rmoorr]

pocoo napisała:

> edico napisał:
>
> > qwardian napisał:
> >
> > > Gdybym był Jezusem, ...
> >
> > Chyba po to, by powołać do życia qwardiana :)
> >
> Jemu się marzy Maria Magdalena.
Maria Magdalena to jednak była dobra kobieta.Lepsza niż na tych forach.

[pocoo]

n4rmoorr napisał(a):

> Maria Magdalena to jednak była dobra kobieta.Lepsza niż na tych forach.

Prostytutki są w innym miejscu. Nie muszę Tobie mówić, gdzie je znajdziesz.

[edico]

A może warto? W dyskusji z kociak40 napisał wprost "Nawet nie wiem jak wyglada" :)

[pocoo]

k-w-9 napisała:

>
> Z tego co pamiętam z religii,to zmartwychwstanie człowieka znaczyło wieczne życ
> ie.
>
> To gdzie jest Jezus,dlaczego Go nie ma z nami,skoro był człowiekiem i zmartwych
> wstał?

Gdyby pozostał na ziemi, to wszystkie religie diabli by wzięli. Nie można byłoby go zabić, gdyż po zmartwychwstaniu jest nieśmiertelny. Tylko ma "rany po przebiciu", aby "niewierni Tomasze" mogli wsadzić w nie swoje paluchy. Taki zombie. Je , pije i przez ściany przechodzi. A to wyskoczy z wulkanu, a to wynurzy się z oceanu...A qwardian podszedłby do Jezusa i wrzasnął ;" Żydzi do gazu!". I nie byłoby Katolicyzmu, ani protestantów nawracających katolików na właściwe wierzenia. Ojojoj.Tyle zamieszania.

[feelek]

pocoo napisała:

"...A qwardian podszedłby do Jezusa i wrzasnął ;" Żydzi do gazu!". (...)
Ojojoj.Tyle zamieszania...."

- zamieszania + lewactwa - jakieś wykreowane przez międzynarodowosocjalistyczne miękiszoństwo - użalanie się nad kalekami - dawanie im jakichś rent, zamiast załatwić sprawę jak w "Akcji T" (?) - z autobusami z wdechową rurą wydechową skierowaną do środka...
..
Ci socjaliści międzynarodowi zapominają, że utrzymanie przy życiu każdej takiej istoty kosztuje statystycznego jasnowłosego, odżywionego, zdrowego, czystego aryjczyka 10 000 dolarów w złocie, co można je wydać na pomoc nienarodzonym jednorękim, jednonogim bezpłucnikom przecież.
..
Narodowi socjaliści wiedzą wszak jak rozwiązywać problemy.

[pocoo]

feelek napisał:

> Narodowi socjaliści wiedzą wszak jak rozwiązywać problemy.

Narodowi socjaliści? Zbyt ogólnikowe. Narodowy Polak katolik wie, co chciałby zrobić, ale mu lewacy nie pozwalają.

[qwardian]

pocoo napisała:

> " Żydzi do gazu!".

Poraz kolejny myli się mnie na tym forum z Qwardianem Litościwym. Ja zbawiam ludzi przez ciężką pracę, a nie jej unikanie przez szybką śmierć..

[kociak40]

"Ja zbawiam ludzi przez ciężką pracę" - qwardian

Każdy pieniądz jest piękny.

[pocoo]

kociak40 napisał:

>
> "Ja zbawiam ludzi przez ciężką pracę" - qwardian
>
> Każdy pieniądz jest piękny.
>
A jaki pachnący kadzidłem?! Leży i pachnie? Qwardian (Adolf zmartwychwstały) wie.

[feelek]

Qwardian: " Po raz kolejny myli się mnie..."
..
? Dr Jekyll & Mr. Hyde?
..
Zakładanie cudzych kostiumów jest, jak widać, b. wygodne!

PS. Cóś trzeba zrobić, aby pomóc naszemu koledze internaucie, skoro dzieje się mu tutaj krzywda, prawda?

Nie, nieprawda. To sprawa samego bezpośŕ. zainteresowanego.
Metody, panie Cyryl, rozliczne są.
Powodzenia w pozbyciu się Mr,a. Hyde' a [osobiście spóściłbym mu wp....dol.
Jesteś wszak kolega zafascynowany XIX wiekiem. To na co czekasz? Sekundantów już masz.

[pocoo]

qwardian napisał:

> Poraz kolejny myli się mnie na tym forum z Qwardianem Litościwym. Ja zbawiam lu
> dzi przez ciężką pracę, a nie jej unikanie przez szybką śmierć..

Zapomniałam, że jesteś Adolfem zmartwychwstałym. Przepraszam.

[edico]

Kiedy w Ogrójcu zatrzymano Jezusa, wtedy — jak lakonicznie stwierdza ewangelista Marek — opuścili Go wszyscy i uciekli (Mk 14,50).
Już Celsus w II wieku uważał, iż rzekomi świadkowie Zmartwychwstałego mieli po prostu ze strachu halucynacje.

[edico]

Gdyby rozpatrywać to z etycznego punktu widzenia, to sensu nie widzę. Ani przed, ani po nawet w Izraelu nic się nie zmieniło.

[kociak40]

"Dla mnie wszystkie są boginią." - n4rmoorr

Miłość lęgnie się w kuchni, a seks w sypialni.

[n4rmoorr]

kociak40 napisał:

>
> "Dla mnie wszystkie są boginią." - n4rmoorr
>
> Miłość lęgnie się w kuchni, a seks w sypialni.
>
Można żyć miłością bez zaglądania do kuchni.Co jest gorsze umrzeć z nadmiaru jedzenia ,czy z braku seksu?Jedno i drugie nie ma sensu.

[feelek]

... może i nie ma ww. sensu, ale żyć się da
i z nadmiarem jedzenia,
i z brakiem seksu...
... choć, owszem pierwsze przyjemniejsze od drugiego
ale za to drugie można jakoś zastąpić, a pierwszego - nie.

[pocoo]

n4rmoorr napisał(a):

> Można żyć miłością bez zaglądania do kuchni.

Błyskawiczna dieta odchudzająca.

>Co jest gorsze, umrzeć z nadmiaru je
> dzenia ,czy z braku seksu?Jedno i drugie nie ma sensu.

Dlatego, że we wszystkim potrzebny jest umiar. Każdy odchył jest brzemienny w skutkach.

[kociak40]

"Błyskawiczna dieta odchudzająca." - pocoo

Samą miłością można żyć tak długo, jak długo żyje się bez jedzenia.

[pocoo]

k-w-9 napisała:


> Mogę uwierzyć w zmartwychwstanie Jezusa w trzecim dniu po śmierci ciała.
> Ale też Jezus udowodnił,że życie po zmartwychwstaniu ciała jest niemożliwe na d
> łużej,
> ponieważ nie został z ludźmi na Ziemi i umarł.

Jak głosi Pismo , po zmartwychwstaniu Jezus był na ziemi przez 40 dni. Nikt go nie poznał, więc był z uczniami dopóki nie zaczęli podejrzewać tego "Davida Copperfielda" o sztuczki. Jadł, pił , przechodził przez ściany i był nieśmiertelny? Czego się obawiał? Zdemaskowania oszustwa?

[snajper55]

pocoo napisała:

> k-w-9 napisała:
>
>
> > Mogę uwierzyć w zmartwychwstanie Jezusa w trzecim dniu po śmierci ciała.
> > Ale też Jezus udowodnił,że życie po zmartwychwstaniu ciała jest niemożliw
> e na d
> > łużej,
> > ponieważ nie został z ludźmi na Ziemi i umarł.
>
> Jak głosi Pismo , po zmartwychwstaniu Jezus był na ziemi przez 40 dni. Nikt go
> nie poznał, więc był z uczniami dopóki nie zaczęli podejrzewać tego "Davida Co
> pperfielda" o sztuczki. Jadł, pił , przechodził przez ściany i był nieśmierteln
> y? Czego się obawiał? Zdemaskowania oszustwa?

Dlaczego wymagasz logiki od bajek? Analizujesz tak bajkę o sierotce Marysi? Spróbujmy. Jak Marysia mogła spać w łóżeczku krasnoludka, skoro ona była dużo większa od krasnoludków? Czy to znaczy że krasnoludki używały dużych łóżek? Zastanówmy się po co były krasnoludkom tak duże łóżka. Czy ktoś zna odpowiedź na to pytanie?

S.

[tbernard]

snajper55 napisał:

> Dlaczego wymagasz logiki od bajek? Analizujesz tak bajkę o sierotce Marysi? Spr
> óbujmy. Jak Marysia mogła spać w łóżeczku krasnoludka, skoro ona była dużo więk
> sza od krasnoludków? Czy to znaczy że krasnoludki używały dużych łóżek? Zastanó
> wmy się po co były krasnoludkom tak duże łóżka. Czy ktoś zna odpowiedź na to py
> tanie?

Odpowiedzi na to pytanie należy szukać w biblii. To taka ogromna biblioteka.

[edico]

Kolejny etap ewangelizacji - Biblia dla krasnoludków?
Może wreszcie objętość będzie wprost proporcjonalna do mądrości zawartości.

[pocoo]

snajper55 napisał:

> Dlaczego wymagasz logiki od bajek?

W bajkach nie ma logiki, ale jest morał.
Każda religia jest bajką o "Babie-Jadze".

[tbernard]

Zmartwychwstał aby zgładzić grzechy świata. Kto w Niego wierzy żyć będzie na wieki. A kto nie wierzy to będzie rzyć.

[awariant]

tbernard napisał:

> Zmartwychwstał aby zgładzić grzechy świata.

Może jednak nie chodzi o zgładzenie, a o gładzenie grzechów?
Czynienie ich gładszymi, łatwiejszymi do przełknięcia.
Żeby były bezpieczniejsze i przyjemniejsze.

Z ludzkich grzechów utrzymywany jest Kościół,
gdyby grzechy zgładzono, z czego by żyli księża?
Czemu Pan Bóg miałby krzywdzić sługi swoje?

[kociak40]

"Z ludzkich grzechów utrzymywany jest Kościół" - awariant

Dla duchownych KK każda kobieta jest osobą podejrzaną.

[kociak40]

" Kto w Niego wierzy żyć będzie na wieki." - tbernard

Dla niejednej damy lata bezgrzeszne, to lata stracone.

[kociak40]

"w odniesieniu do sprawiedliwego życia w miłości" - k-w-9

Spowodowały to Koryntu Córy, że nie doczekał emerytury.

[pocoo]

tbernard napisał:

> Zmartwychwstał aby zgładzić grzechy świata.

Zastanawiające. Dlatego spowiedź?

> Kto w Niego wierzy żyć będzie na wieki.

Wystarczy wierzyć?

> A kto nie wierzy to będzie rzyć.

Jak zgrabna i jędrna, to ja chcę być rzyć. Tyle przyjemności nie znajdę w niebie.

[kociak40]

"Zastanawiające. Dlatego spowiedź?" - pocoo

Są pragnienia grzechów, z których dewotki spowiadają się kilka razy rocznie.

[kociak40]

"Jak zgrabna i jędrna" - pocoo

Najwspanialsze budowle, to dobrze zbudowane kobiety.

[pocoo]

kociak40 napisał:

>
> "Jak zgrabna i jędrna" - pocoo
>
> Najwspanialsze budowle, to dobrze zbudowane kobiety.
>
Wszystko zależy od architekta i jego wizji.

[feelek]

Kociak: "najwspanialsze budowle, to dobrze zbudowane kobiety"
może nie tyle dobrze, co: harmonijnie,
- harmonijnie zbudowane kobiety

[feelek]

Na czym polega piękno kobiet i mężczyzn?
Na stereometrii:
- na krzywiznach i płaszczyznach...
Dlatego w powieści radiowej " Matriarchat" M. Wolskiego były krągłe i płascy...
W " Dniu Świra"Mamy figurę na śliwkę, na gruszkę, a po angielsku ładny biust to peaches [ brzoskwinie]...
...seksownych krzywizn można szukać wśród piaszczystych wydm na Saharze...
... wśród facetów oczekiwane są figury typu hiperboloida, paraboloida ...
... i tylko elipsoida za bardzo NIE!
[Pewno p. red. Wellman by się nie zgodziła].

[feelek]

Kto w niego NIE wierzy, będzie żyć,
kto w niego wierzy, też będzie żyć...
... aż obaj nie umrą...

[edico]

To po co w takim razie zmarł i jaki cel miał w tym bóg?

[pocoo]

edico napisał:

> To po co w takim razie zmarł i jaki cel miał w tym bóg?
>
Bóg złożył sobie syna w ofierze i dzięki temu zbawi ludzi. Ale mądry i dobry bóg. Ludzie mają brać z Jezusa przykład. Jeżeli nie będziesz urzędował z byłą prostytutką, to na zbawienie nie masz szans.

[qwardian]

pocoo napisała:

> Jeżeli nie będziesz urzędował z byłą prostytutką, to na zbawienie nie masz szans.

Powiadam Ci, że prostytutką jest każdy mężczyzna, który uchyla się od ciężkiej pracy fizycznej i każda kobieta, która unika rodzenia dzieci..

[feelek]

qwardian napisał:
> Powiadam Ci, że prostytutką jest każdy mężczyzna, który uchyla się od ciężkiej
> pracy fizycznej ...
..
...znaczy, że zdaniem Mr. Q. prostytutką są wszyscy bez mała księża...papieże...
... Sienkiewicz, Mickiewicz, Reymont....
...Einstein, Kopernik [ ten to już zweimal]...

...czy qwardian nie zauważa o pewnej porze dnia u siebie oznak swoistej inteligencji inaczej?
Może jak Wojak Szwejk: szczególnie ku wieczorowi?

[qwardian]

Wojak Szwejk powinien zostać napompowany piwem i eksplodować nad pedalską anglosaską armią. W ten sposób olewam moich przeciwników..

[feelek]

Toż ta " pedalska anglosaska armia" spuściła wam, szkopy niezły łomot
zweimal: 1918, 1945
..
PS.Olewasz to ty, ale siebie,
taki z waści autoolewacz...
... smakuje ciepły mocz o poranku?

[pocoo]

qwardian napisał:

> Powiadam Ci, że prostytutką jest każdy mężczyzna, który uchyla się od ciężkiej
> pracy fizycznej

Duchowieństwo.

> i każda kobieta, która unika rodzenia dzieci..

>To zakonnice, które nie rodzą dzieci, tylko są przez zwierzchnictwo zmuszane do aborcji. Te, które rodzą i oddają dzieci do adopcji, prostytutkami nie są. Brawo.

[edico]

pocoo napisała:

> qwardian napisał:
>
> > Powiadam Ci, że prostytutką jest każdy mężczyzna, który uchyla się od cię
> > żkiej pracy fizycznej
>
> Duchowieństwo.
Też tak uważam. Tym bardziej, że żeruje na naiwności ludzkiej. Aż prosi się tutaj o odpowiedź na pytanie - czy w tej całej teologii chodzi o wiarę i rozum, czy też wiarę i kłamstwo?
>
> > i każda kobieta, która unika rodzenia dzieci.
A co ma piernik do wiatraka? Oskarżasz wszystkie zakonnice, które nie porodziły? A co z księżmi zmuszającymi je do aborcji. Nie tylko misje w Afryce mogą tu być doskonałym przykładem.
>
> >To zakonnice, które nie rodzą dzieci, tylko są przez zwierzchnictwo zmusza
> ne do aborcji. Te, które rodzą i oddają dzieci do adopcji, prostytutkami nie s
> ą. Brawo.
qwardian popisał się tu już nie jednym absurdem i brak logiki. Trudno to określić inaczej, jak typowym produktem parafianizmu.

[edico]

pocoo napisała:

> edico napisał:
>
> > To po co w takim razie zmarł i jaki cel miał w tym bóg?
> >
> Bóg złożył sobie syna w ofierze i dzięki temu zbawi ludzi. Ale mądry i dobry bó
> g. Ludzie mają brać z Jezusa przykład. Jeżeli nie będziesz urzędował z byłą pro
> stytutką, to na zbawienie nie masz szans.

"Jezus natomiast udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On usiadłszy nauczał ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę którą pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co mówisz?» Mówili to wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus nachyliwszy się pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień». I powtórnie nachyliwszy się pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, wszyscy jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta, stojąca na środku. Wówczas Jezus podniósłszy się rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. - Idź, a od tej chwili już nie grzesz!»."

Jestem za równouprawnieniem, a więc wszystko jest lege artis :)

[k-w-9]

,,....Zmartwychwstał aby zgładzić grzechy świata....,, tbernard

Co za paranoja! Jeżeli nawet Jezus żył, powiedzmy 40 dni, to i tak musiał umrzeć,
bo dłużej już nie był w stanie żyć.
I tak Jezus obala mit życia po zmartwychwstaniu uznawany przez Żydów.

Samo zmartwychwstanie Jezusa nic nie znaczy,poza tym że życie jest niemożliwe na dłużej.
I to był przekaz dla Żydów.

A pseuodochrześcijanie chwilowe zmartwychwstanie Jezusa przemienili na symbol
zbawienia świata z grzechów.

2000 lat minęło od śmierci Jezusa i świat nie został zbawiony,
ponieważ ludzie wierzący w istnienie Jezusa tak samo grzeszą jak wyznawcy z innych religii,
i nie są w niczym mniej grzeszni niż Żydzi którzy wydali wyrok śmierci na Jezusa,
ale pycha tak oślepia pseuodochrześcijan,że nie widzą,że tylko wykorzystują Jezusa do swojej wiary,
by żyć niesprawiedliwie i bez miłości do ludzi.

A to są dwa główne warunki wiary Boga za pośrednictwem nauczania Jezusa.

Świat może być zbawiony,ale pod warunkiem,że ludzie będą świadomie wierzyć w Boga,
a na to potrzebny jest czas i ewolucyjnie z pokolenia na pokolenie
ludzie będą dojrzewać intelektualnie do świadomych wyborów,
ponieważ upośledzonego intelektualnie nie zmusi się do świadomej wiary.

[edico]

tbernard napisał:

> Zmartwychwstał aby zgładzić grzechy świata. Kto w Niego wierzy żyć będzie na wi
> eki. A kto nie wierzy to będzie rzyć.

No i wszystko jasne, skąd się wzięły wyprawy krzyżowe czy inkwizycja.

[privus]

tbernard napisał:

> A kto nie wierzy to będzie rzyć.

Zastanów się - żyć czy rżyć. Bo ani jedno, ani drugie nie jest wykluczone.

[pocoo]

privus napisał:

> tbernard napisał:
>
> > A kto nie wierzy to będzie rzyć.
>
> Zastanów się - żyć czy rżyć. Bo ani jedno, ani drugie nie jest wykluczon
> e.
Jest tylko jedna odpowiedź, "rzyć".

[pocoo]

k-w-9 napisała:

>
> Z tego co pamiętam z religii,to zmartwychwstanie człowieka znaczyło wieczne życ
> ie.
>
> To gdzie jest Jezus,dlaczego Go nie ma z nami,skoro był człowiekiem i zmartwych
> wstał?

Jest posłuszny wszystkowiedzącemu tatusiowi. Chciałabyś mieć tatusia, który znałby nawet twoje myśli? Nic, tylko się pochlastać. A jakby Jezus płodził jeszcze nieśmiertelne dzieci w nieskończoność? Katastrofa.

[kociak40]

"zmartwychwstanie człowieka znaczyło wieczne życie." - k-w-9

Niektórzy nawet, gdy przejdą do wieczności, to nie będą mieli tam co robić. Tam nie ma forum.

[kociak40]

"Powiadam Ci, że prostytutką jest każdy mężczyzna, który uchyla się od ciężkiej pracy fizycznej" - qwardian

Bardzo trafnie to określiłeś w stosunku do wszystkich duchownych.

[qwardian]

Starotestamentowych również. Wszyscy trafili do obozów pracy..

[edico]

Skoro Stary Testament stanowi podstawę Nowego, to i skutek jest taki sam. Starym rowerem też sobie pojeździsz, tylko musisz się bardziej namęczyć.

[edico]

Robert A. Haasler w książce "Dzieci Jezusa" opisuje legendy, analizuje podania apokryficzne i bada wnikliwie fakty historyczne dotyczące potomków Jezusa. Udowadnia między innymi, że jak każdy Żyd Jezus uprawiał seks. Opisuje liczną rodzinę Jezusa.

[pocoo]

edico napisał:

> Robert A. Haasler w książce "Dzieci Jezusa" opisuje legendy, analizuje podania
> apokryficzne i bada wnikliwie fakty historyczne dotyczące potomków Jezusa. Udow
> adnia między innymi, że jak każdy Żyd Jezus uprawiał seks. Opisuje liczną rodzi
> nę Jezusa.
>
Mówili do Jezusa rabbi. Jezus przemawiał w świątyni. Każdy rabbi, aby móc przemawiać w świątyni, musiał być żonaty. Absolutnie. Nie było wyjątków, a Jezus był dla Żydów takim synem boga, jak setki mu współczesnych.

[snajper55]

pocoo napisała:

> Mówili do Jezusa rabbi. Jezus przemawiał w świątyni. Każdy rabbi, aby móc przem
> awiać w świątyni, musiał być żonaty. Absolutnie. Nie było wyjątków, a Jezus był
> dla Żydów takim synem boga, jak setki mu współczesnych.

Ale wtedy nie było ślubów kościelnych, więc nikt dla nas nie był wtedy żonaty. Wszyscy żyli na kocią łapę i wszystkie dzieci były bękartami. Jezus też.

S.

[pocoo]

snajper55 napisał:

> Ale wtedy nie było ślubów kościelnych, więc nikt dla nas nie był wtedy żonaty.
> Wszyscy żyli na kocią łapę i wszystkie dzieci były bękartami. Jezus też.
>
> S.
Brał sobie panienkę za żonę, a potem było wesele jak w Kanie Galilejskiej, aby inni faceci wiedzieli, czyja to żona.
Czym jest ślub kościelny, jeżeli można go unieważnić?

[n4rmoorr]

Z kim wy rozmawiacie.Był człowiek co założył ten wątek i zniknął.A wy sobie gadacie ,gadacie .A nawet nie zauważyliście ,że nie ma człowieka.A mądre głowy gadają ,gadają .A co ze człowiekiem jest pandemia ,czy żyje ?

[kociak40]

"Był człowiek co założył ten wątek i zniknął,
A co ze człowiekiem jest pandemia ,czy żyje ?" - n4rmoorr

Niektórzy, żyjąc z roku na rok, nie rozdrabniają się na mniejsze okresy.

[k-w-9]

@n4rmoorr

Żyję,ale nie cały czas śledzę Forum.

Nie mam gosposi,bym mogła być wolna i oddana pisaniu.
Problemy życia codziennego muszę rozwiązywać,żebym mogła żyć w ciele,
ponieważ duchem nie jestem,a do pisania by to wystarczyło.....

[kociak40]

"Nie mam gosposi" - k-w-9

Ja na szczęście też nie mam gosposi ani sprzątaczki, i nie muszę po nikim sprzątać.

[k-w-9]

@kociak
To kto po Tobie sprząta,kto gotuje posiłki, kto robi zakupy i kto zajmuje się małymi remontami itd.

Te zajęcia nie są atrakcyjne przynajmniej dla mnie,bo mam depresyjny uraz,
ale nie mam wyboru i muszę, i jestem za biedna by te usługi sobie kupić,

Nie ma tak łatwo żyć,jeśli były tragiczne przejścia,
jeśli nawet światło boże przenika umysł i przenika ułomność intelektualną ludzi,
czy otwiera na wieczny krzyż Boga i Jego Naturę,bo w samotności jest naprawdę ciężko.
Zresztą trudno skarżyć się,jeśli nawet Bóg wielokrotnie zmartwychwstawał,
i podnosił się spod kolejnych "krzyży",ponieważ taka jest cena bytu Boga za cenę życia ludzi,
skoro miłość była silniejsza i nadzieja na wyzwolenie człowieka z analfabetyzmu intelektualnego,
który był przyczyną cierpienia ofiar w niesprawiedliwym życiu ludzi,
ponieważ ludzie łudzili się,że ich zło na Ziemi jest bezkarne,
bo tak naprawdę nie wierzyli uczciwie w Boga i czuli się bezkarni,
ale po drugiej stronie życia czekał na nich sprawiedliwy Sąd boży i szli na pokutę,
i w nowych wcieleniach stawali się ofiarami takiego zła, jakie sami wyrządzali ofiarom,
i tak cenę zła i cierpienie ofiar doświadczali osobiście jako tym razem ofiary zła na Ziemi.

Bóg jest sprawiedliwy,a kto nie wierzy i jest niesprawiedliwy,to spotyka go kara i pokuta,
ale taka opóźniona sprawiedliwość Boga była za cenę niemocy Boga wobec zła na Ziemi,
a to było piekło dla Boga,bo ciągle stał przed wyborem czy zakończyć życie ludzi na Ziemi,
czy godzić się nadal na bezsilność i stawiać na rozwój nauki na Ziemi,
a w konsekwencji na wyzwolenie ludzi z analfabetyzmu intelektualnego,
i miał też nadzieję,że może warto poświęcać się i skazywać Siebie na milczenie i samotność,
ale tysięcy lat potrzebował Bóg, by teraz być blisko zwycięstwa.

A wystarczyłaby uczciwa wiara,by Bóg poczuł radość i był względnie szczęśliwy,
gdyby ludzie byli względnie zrównoważeni intelektualnie i emocjonalnie.

Raczej Bóg wygra w najbliższym czasie i nie podda się,bo jest już bliski zwycięstwa,
skoro do tej pory nie poddał się i ludzie nadal żyją.
To już raczej nie podda się na finiszu.

Widzę potworne zmęczenie Boga i nie mam do kogo modlić się,
by Boga wspierali,ale jest nadzieja,że może inteligentne byty z Nieba mogą wspierać Boga,
ale to nie jest takie proste jak może wielu zdawać się,ale jest możliwe,
a po drugie nawrócone dzieci boże choćby nieliczne na Ziemi,to też mogą być radością Boga.

[k-w-9]

poprawiam tekst:

,,...Widzę potworne zmęczenie Boga i nie mam do kogo modlić się,
by Bóg był wspierany,ale jest nadzieja,że może inteligentne byty z Nieba mogą wspierać Boga,
ale to nie jest takie proste jak może wielu zdawać się,ale jest możliwe,
a po drugie nawrócone dzieci boże choćby nieliczne na Ziemi,to też mogą być radością Boga.

[kociak40]

,,...Widzę potworne zmęczenie Boga" - k-w-9

Ten Bóg ma już dość tego swojego życia.
Całą złość z siebie wyrzucił i teraz nie ma sobie nic do wyrzucenia.
Jego życiowe dewizy okazały się fałszywe, i obecnie marzy
tylko aby znaleźć się w spokojnej wieczności. Przerosły Go ambicje
i już nie nadaje się na żadne stanowisko.

[k-w-9]

@kociak

A skąd to wiesz?
Bo na pewno nie z wiedzy opisanej w różnych religiach,
ponieważ Bóg o Sobie milczał i twórcy religii tylko domyślali się
na miarę swojego analfabetyzmu intelektualnego,więc nic nie wiedzieli,
bo dopiero współczesna nauka pozwala na zrozumienie pewnych aspektów Natury Boga.

Skąd u Ciebie taka złość na Boga?
A co On Ci takiego zrobił?
Nie powołał Ciebie do wtajemniczenia kapłańskiego,
więc nie przeszedłeś zminiaturyzowanej drogi krzyżowej by zrozumieć Boga,
by nie odrzucać wiedzy tylko dlatego,że rozum by odrzucił,bo byłaby nie do pojęcia.

Ja na początku nie rozumiałam i odrzucałam!
Więc były krzyże...a później prawo do pełniejszej wiedzy,
ponieważ Bóg na danym etapie nie może pozwolić Sobie na kolejne paranoje o Sobie.

[snajper55]

k-w-9 napisała:

> Skąd u Ciebie taka złość na Boga?

To, według mnie, nie złość na boga, który nie istnienie. To kpiny z wierzących w tego boga, którzy w imię wymyślonej istoty chcą innym narzucać co mają robić a czego nie robić.

Ja chyba zacznę domagać się, aby mleko zostawiać w otwartych naczyniach bo takie jest przykazanie objawione przez Wielkiego Krasnoludka. A kto będzie mleko przykrywał, ten nie dostąpi życia wiecznego i trafi do piekła. A tam krasnoludki w czarnych kubraczkach będą go gotować w smole.

S.

[n4rmoorr]

snajper55 napisał:

> k-w-9 napisała:
>
> > Skąd u Ciebie taka złość na Boga?
>
> To, według mnie, nie złość na boga, który nie istnienie. To kpiny z wierzących
> w tego boga, którzy w imię wymyślonej istoty chcą innym narzucać co mają robić
> a czego nie robić.
>
> Ja chyba zacznę domagać się, aby mleko zostawiać w otwartych naczyniach bo taki
> e jest przykazanie objawione przez Wielkiego Krasnoludka. A kto będzie mleko pr
> zykrywał, ten nie dostąpi życia wiecznego i trafi do piekła. A tam krasnoludki
> w czarnych kubraczkach będą go gotować w smole.
>
> S.
Chyba źle to zacytowałeś .A tu, co postawimy mleko na kwaśne, to skądś wyłażą garbate karzełki i szczają nam do garnków.

Sławomir Mrożek, Słoń

[kociak40]

"skądś wyłażą garbate karzełki" - n4rmoorr

Często w dołki, które kopiemy wpadają nie ci, którzy powinni.

[kociak40]

"Skąd u Ciebie taka złość na Boga?" - k-w-9

Nie mam żadnej złości na Boga, bo nie jest mi On potrzebny.
Każdy człowiek, który ściśle przestrzega Prawa Karnego, Prawa Cywilnego
(obowiązuje to wszystkich obywateli) może być prawym obywatelem, cenionym
może być przez innych za moralność, etykę oraz za wiedzę, która jest jego dobrem
przekazywanym innym w jego pracy.
A tobie do czego potrzebny jest ten wyimaginowany Bóg? Do czego ma Ci służyć?

[k-w-9]

@kociak

Ja też byłam przekonana,że Boga nie ma!
Ale do mnie Bóg wrócił,ale najpierw w ateizmie wyleczył mnie z fobii religijnych,
bym na trzeźwo,bez obciążeń religijnych,przez wiedzę ujrzała Boga w krzyżu bezsilności.
Ale ta wiedza nie jest za darmo,bo krzyż jest za krzyż,choć symbolicznie,ale to wystarczy,
by inteligencja otwierała się na poznanie i ślepo nie odrzucała jako niedorzeczność,
bo tak jest na początku,kiedy jeszcze nie może przebić się wiedza do umysłu,
kiedy nie ma punktu odniesienia poprzez analogie odwrotnie proporcjonalne.

Musiałbyś odblokować mózg na poznanie,
ale nie wiem,co byłoby dla ciebie przepustką,
na czym mógłbyś zaczepić się,by nie spaść?

[pocoo]

k-w-9 napisała:

> Musiałbyś odblokować mózg na poznanie,

Poznanie, to wiedza, na którą w religii miejsca nie ma.

> ale nie wiem,co byłoby dla ciebie przepustką,
> na czym mógłbyś zaczepić się,by nie spaść?
>
Chyba latasz jak gołębica. Dokładnie Kociak wyjaśnił tobie , ale nie trafiło. Nie odpowiedziałaś, do czego potrzebny jest tobie bóg? Też jestem ciekawa.

[n4rmoorr]

pocoo napisała:

> k-w-9 napisała:
>
> > Musiałbyś odblokować mózg na poznanie,
>
> Poznanie, to wiedza, na którą w religii miejsca nie ma.
>
> > ale nie wiem,co byłoby dla ciebie przepustką,
> > na czym mógłbyś zaczepić się,by nie spaść?
> >
> Chyba latasz jak gołębica. Dokładnie Kociak wyjaśnił tobie , ale nie trafiło. N
> ie odpowiedziałaś, do czego potrzebny jest tobie bóg? Też jestem ciekawa.
Nie ma takiego czegoś by trafiło do każdego.Każdy człowiek jest inny.Tobie Bóg nie jest potrzebny ale innym tak .I co w tym złego ?To takie proste jest i nieskomplikowane.

[kociak40]

"Nie ma takiego czegoś by trafiło do każdego" - n4rmoorr

To nie o to chodzi. Nie można powiedzieć wszystkiego i wszystkiego przemilczeć.
Jest jednak różnica między milczeniem, a przemilczaniem.
Tu chodzi o określenie tej potrzeby. Jeżeli coś, lub ktoś, jest potrzebne, to można
uzasadnić tą potrzebę. Mnie i pocoo właśnie ciekawi ta motywacja.
Najtrudniej jest powiedzieć coś, kiedy można mówić wszystko.

[pocoo]

n4rmoorr napisał(a):

> Tobie Bóg nie jest potrzebny ale innym tak .

Jasne i zrozumiałe.

>I co w tym złego ?

Absolutnie nic.

>To takie proste jest i nieskomplikowane.

Dlatego też ponawiam proste i nieskomplikowane pytanie. Jeżeli komukolwiek potrzebny jest bóg, to po co ? Do czego jest potrzebny? Po co jest potrzebny? Tak, bo tak.

[n4rmoorr]

pocoo napisała:

> n4rmoorr napisał(a):
>
> > Tobie Bóg nie jest potrzebny ale innym tak .
>
> Jasne i zrozumiałe.
>
> >I co w tym złego ?
>
> Absolutnie nic.
>
> >To takie proste jest i nieskomplikowane.
>
> Dlatego też ponawiam proste i nieskomplikowane pytanie. Jeżeli komukolwiek po
> trzebny jest bóg, to po co ? Do czego jest potrzebny? Po co jest potrzebny? Tak
> , bo tak.
Rozważania typu do czego służy bidet.By się do niego pomodlić w złej godzinie ,w chorobie lub w wsparciu dla rodziny i bliskich .To takie proste .W domu rodzinnym wisi obraz 150 letni Jezusa .Zawsze gdy tam wracam to to się pomodlę, byś nie uwierzyła ile to daje mi radości.Na obczyźnie tego nie mam .I żal mi go zabierać z tego domu.

[pocoo]

n4rmoorr napisał(a):

> Rozważania typu do czego służy bidet.By się do niego pomodlić w złej godzinie ,
> w chorobie lub w wsparciu dla rodziny i bliskich .To takie proste .

E.....Nigdy nie wpadłabym na to, ale skoro tak piszesz...

>W domu rodzinnym wisi obraz 150 letni Jezusa .

Wizerunek i fantazja malarza. Nikt nie wie, jak wyglądał Jezus. Dekalog się kłania.

>Zawsze gdy tam wracam to to się pomodlę, byś
> nie uwierzyła ile to daje mi radości.

Tak jak z tym bidetem?
" Nie czyń sobie obrazu rytego, ani żadnej podobizny tego , co jest na niebie w górze, na ziemi nisko i w wodach pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał, ani im służył, bom ja pan bóg twój..."
To tak dla przypomnienia przykazanie biblijne.

Na obczyźnie tego nie mam .I żal mi go zabierać z tego domu.

No to pomódl się do bidetu. To takie proste.

[kociak40]

"No to pomódl się do bidetu. To takie proste." - pocoo

Modlenie się do tego obrazka na ścianie lub bidetu będzie tożsame, gdy
bidet zostanie poświęcony. Wtedy nie będzie żadnej różnicy. Efekt ten sam.

[feelek]

kociak40 napisał:

>
> "Efekt ten sam."
> r

?????
..
Eeeeee... nieeeee.
..
Modlitwa ma wymiar skutecznej autoterapii na kilku poziomach:
..
1. modląc się do tego samego obrazu, który o szczęśliwe rozwiązanie problemów prosili: Prapradziadek, Prababcia, Stryj, Ciocia, cioteczna siostra.... tworzą wielopokoleniową, multipersonalną strukturę - więź o niezerowej siłę pozytywnego motywowania,
..
2. obraz, modlitwa do niego jest ICH, jest swojski. Więcej - gdzie indziej niczego podobnego nie mają. Nie mają też Świąt i nawet ateiści je sobie w Polsce organizują dla tradycji, zapachu grzybów, kolęd...
..
3.To "gdzie indziej "- anonimowe, bezduszne, obce, nieludzkie...GB, D, F, N, NL, S, DK...
Tam z nudów, przekory, opętania szatanem robią jakieś durnoty: "... chłop z chłopem, baba z babo, psy latajo, a koty szczajo..." [ E. Redliński-"Konopielka", cytat wolny z pamięci]. Obraz, modlitwa do niego, osoba co tam na nim jest ma ich przed tamtym chronić. Bezsilne patrzą na idących ulicą pederastów wymalowanych jak dziwki, i modlitwa to dla nich jedyna bariera, za którą się chowają.
..
Najkrócej: obraz, modlitwa do niego to jedyna dla wielu możliwość ucieczki przed złem jak je widzą, chęć uzyskania pomocy przed Światem, tą jego częścią która im się nie podoba, której nie akceptują.
Stąd, tak myślę, pozytywne uczucia u osoby, co czuje ulgę po obcowaniu z postacią oddaną na płótnie, ikonie...

Przeczytaj to ze zrozumieniem

[n4rmoorr]

pocoo napisała:

> n4rmoorr napisał(a):
>
W życiu bym nie napisał do kogoś módl się do bidetu lub fruwasz jak gołębica.Gdy pisałem z tobą kilkanaście lat temu byłaś inną kobietą.Teraz rozdajesz razy na lewo i prawo.W myśl zasady wino czym starsze tym lepsze.Ty na odwrót.Gonisz wszystkich z nowymi nickami .Zero uszanowania dla ludzi.Gdyby tu nie pisała bliska mi osoba to bym tu nie zajrzał .Ile można nudzić o wierze.Pokochałem ją całym sercem mimo jej odwrotnych poglądów politycznych i religijnych.U ciebie niedopomyślenia .Co ma wspólnego wygląd Jezusa z wiarą katolicką ? Nic odpowiem .Biblia i Nowy Testament mówi jasno jak się ma zachować katolik .Wiadomo że Jezus się niczym nie wyróżniał i wygląd miał pospolity.Judasz musiał go pocałować by go oprawcy dostrzegli . Fotograf Bas Uterwijk wykorzystał algorytmy sztucznej inteligencji do stworzenia ultrarealistycznego portretu Jezusa Chrystusa. Efekt zapiera dech w piersiach. Uterwijk opublikował także inne zdjęcie, również po specjalnej obróbce, przedstawiające jednak typowo sakralny wizerunek Jezusa. Inaczej niż przedstawia to kościół.Jest tu tylko fajnych facetów ,a ty nigdy nic dobrego im nie powiedziałaś .Żyj i pozwól innym żyć Więcej: wiadomosci.radiozet.pl/Nauka/Jezus-Chrystus-w-realistycznej-wersji.-Jak-naprawde-wygladal-Jezus-Sztuczna-inteligencja

[pocoo]

n4rmoorr napisał(a):

> Rozważania typu do czego służy bidet.By się do niego pomodlić w złej godzinie ,
> w chorobie lub w wsparciu dla rodziny i bliskich .To takie proste .


To twoje słowa. Ja je tylko powtórzyłam.
Lata lecą. Przypomnij mi swój nick sprzed lat. Proszę.

[n4rmoorr]

pocoo napisała:

> n4rmoorr napisał(a):
>
> > Rozważania typu do czego służy bidet.By się do niego pomodlić w złej godz
> inie ,
> > w chorobie lub w wsparciu dla rodziny i bliskich .To takie proste .
>
>
> To twoje słowa. Ja je tylko powtórzyłam.
> Lata lecą. Przypomnij mi swój nick sprzed lat. Proszę.
Nie ma koltera i sclavusa ten ostatni umarł.Dobrze wiesz jaki miałem nick .Tak jak twój niezmienny od lat .Często mnie zaczepiałaś .Ale humor miałaś wtedy zaje.Ja służyłem zawsze dobrą radą.Gdzie ta dziewczyna z tamtych lat?

[pocoo]

n4rmoorr napisał(a):

> Nie ma koltera i sclavusa ten ostatni umarł.

Po śmierci Sclavusa trudno mnie rozbawić

> Często mnie zaczepiałaś .Ale humor miałaś wtedy zaje.
>Ja służyłem zawsze dobrą radą.

Tymi dobrymi radami wciąż mnie straszysz.

>Gdzie ta dziewczyna z tamtych lat?

Chcesz mi dowalić?

[n4rmoorr]

pocoo napisała:

> n4rmoorr napisał(a):
>
> > Nie ma koltera i sclavusa ten ostatni umarł.
>
> Po śmierci Sclavusa trudno mnie rozbawić
>
> > Często mnie zaczepiałaś .Ale humor miałaś wtedy zaje.
> >Ja służyłem zawsze dobrą radą.
>
> Tymi dobrymi radami wciąż mnie straszysz.
>
> >Gdzie ta dziewczyna z tamtych lat?
>
> Chcesz mi dowalić?
Może tanimi .W życiu ci nie chcę dowalić .Sam jestem w kropce.Miłość wirtualna nigdy nie będzie spelniona.Przykro mi za Sclavusa.

[kociak40]

"Sam jestem w kropce." - n4rmoorr

Kropka jest bardziej oszczędna od wielokropka.

[pocoo]

n4rmoorr napisał(a):

> Przykro mi za Sclavusa.

Jego historia pokazała mi...ech...
Do końca życia był zakochany w swojej drugiej żonie.

[pocoo]

pocoo napisała:

> n4rmoorr napisał(a):
>
> > Przykro mi za Sclavusa.
>
> Jego historia pokazała mi...ech...
> Do końca życia był zakochany w swojej drugiej żonie.

Pomyliłam się. Bardzo kochał trzecią żonę i byli ze sobą do końca. Ona była jego pierwszą miłością.

[kociak40]

"Bardzo kochał trzecią żonę" - pocoo

Lubił być recydywistą grzechu pierworodnego.

[kociak40]

"Ona była jego pierwszą miłością." - pocoo

Raz wyznał żonie prawdę i teraz do końca życia będzie kłamał.

[feelek]

pocoo napisała:

> pocoo napisała:
>
> > n4rmoorr napisał(a):
> >
> > > Przykro mi za Sclavusa.
> >
> > Jego historia pokazała mi...ech...
> > Do końca życia był zakochany w swojej drugiej żonie.
>
> Pomyliłam się. Bardzo kochał trzecią żonę i byli ze sobą do końca. Ona była je
> go pierwszą miłością.
..
A co z pierwszą żoną Sclavusa?
Była którą jego miłością?
Wychodzi, że minus drugą.
..
Pierwsza żona Sclavusa była jego minus drugą miłością.
..
Drugą żona - minus pierwszą.
Trzecia - do końca życia - pierwszą.
No chyba, że była tam jeszcze zerowa miłość.
..
Pogubiłem się.