qwardian
03.04.22, 11:35
Był najgorszym papieżem aktorem celebrytą, który promował własną osobę. Gwiazda biur turystycznych, który czuł się najlepiej w samolotach jako oblatywacz naszego globu. Jego rola w Soborze Watykańskim II trafnie określono jako "swąd szatana", w procesie ekumenizmu spotykał się z najbardziej polakożerczymi rabinami. Mam też kilka pozytywnych refleksji, bo wraz z Ronaldem Reaganem i Margaret Thatcher, JPII rozpirzył Sowiecki Sojuz, oraz był obrońcą dzieci poczętych..