kociak40
09.06.22, 13:54
Przeglądając portale Internetowe zwróciłem uwagę
na zacytowaną wypowiedz rodzica ucznia z liceum.
Jego syn oczywiście nie uczęszcza na lekcje religii
w szkole, ale skarży się, że w tygodniu są dwie godziny
religii, a tylko jedna godzina fizyki.
Ja to dobrze rozumiem dlaczego tak jest. KK chodzi o to
aby religii było jak najwięcej, a nauk tz. ścisłych jak najmniej,
bo one są największym zagrożeniem dla bajek religijnych.
Z bajek religijnych Hierachia może żyć bajkowo w rzeczywistości.
Były dwie ogromne klęski dla KK. Pierwsza, to Wielka Rewolucja
Francuska likwidując boski system feudalny i sprowadzając
wiarę religijną do parteru, a nawet tylko do pełzania.
Druga, to rozwój nauk ścisłych (fizyka) dla której koroną wiedzy
jest największe dotychczasowe osiągnięcie rozumu ludzkiego -
Ogólna Teoria Względności A. Einsteina. OTW dokładnie wyjaśnia
jak powstaje rzeczywistość i jak działa energia. Tu jest pewien
problem. Aby rozumieć OTW trzeba wyższego poziomu inteligencji,
a to nie jest dostępne dla wszystkich. Trzeba dokładnie rozumieć
Mechanikę Klasyczną I.Newtona oraz jego założenia do tej nauki
oraz różnicę w tym u E. Einsteina. Bez tego nie można zrozumieć,
że w całym Wszechświecie nie ma oddziaływań natychmiastowych,
że masa to skondensowana energia, że czas zależy od grawitacji
i prędkości, że jedyną stała wartością we Wszechświecie jest
prędkość fotonu i ma tą prędkość ograniczoną dla wartości
~300 000 km/s. Im więcej będzie ludzi mądrych i wykształconych,
tym mnie będzie wiary religijnej. To jest największe obecnie
zagrożenie dla religijnych Szamanów.