oszol-lom-z-rm 08.12.22, 17:26 dorzeczy.pl/religia/378013/rozwod-koscielny-fikcja-czy-rzeczywistosc.html - złe się dzieje jeśli się tworzy wyjątki od zasad Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
yoma Re: O kościelnych rozwodach 08.12.22, 18:14 A nie mówiłam, że coś jest z tą oszołową na rzeczy? Oszoł świńtuszy ostatnio aż powietrze świszcze, czarne waginy mu się marzą, mnie się na Kraju mało nie oświadczył, a teraz jeszcze i to. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: O kościelnych rozwodach 08.12.22, 23:12 oszol-lom-z-rm napisał: > dorzeczy.pl/religia/378013/rozwod-koscielny-fikcja-czy-rzeczywistosc.html > - złe się dzieje jeśli się tworzy wyjątki od zasad Jeszcze do ciebie nie dotarło, że w kościele katolickim żadne zasady nie obowiązują i że wszystko można kupić? S. Odpowiedz Link Zgłoś
oszol-lom-z-rm Re: O kościelnych rozwodach 09.12.22, 09:26 to wszystko to skutek przyjęcia uchwał soborów watykańskich I i II. Masoneria - jej agentura swoje zrobiła.. Odpowiedz Link Zgłoś
wariant_b Re: O kościelnych rozwodach 09.12.22, 11:49 oszol-lom-z-rm napisał: > to wszystko to skutek przyjęcia uchwał soborów watykańskich I i II. Masoneria - > jej agentura swoje zrobiła.. Artykuł, na który się powołujesz wymienia powody unieważnienia małżeństwa według Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1983 r. Pojawia się więc pytanie - czy to JP2 był tym agentem masonerii? Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: O kościelnych rozwodach 09.12.22, 14:43 wariant_b napisał: > oszol-lom-z-rm napisał: > > > to wszystko to skutek przyjęcia uchwał soborów watykańskich I i II. Mason > eria - > > jej agentura swoje zrobiła.. > > Artykuł, na który się powołujesz wymienia powody unieważnienia małżeństwa > według Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1983 r. > Pojawia się więc pytanie - czy to JP2 był tym agentem masonerii? No bez przesady. Opiekun pedofilów i masonów??? To może jeszcze patronował cyklistom? S. Odpowiedz Link Zgłoś
ta Re: O kościelnych rozwodach 09.12.22, 10:47 Ja z rozbawieniem patrzę na wygibasy KK w tej sprawie. To nie jest rozwód, to jest stwierdzenie, że małżeństwo zostało nieważnie zawarte. Natomiast dzieci spłodzone w takim czymś nieważnym są nadal „ważne” I tak można całkiem swobodnie uznać za nieważnie zawarty ślub z przychówkiem kilkorga dzieci po kilkudziesięciu latach pożycia. Pstryk, nieważnie zawarty, proszę uiścić się na najbliższym parapecie w kopercie A4 Odpowiedz Link Zgłoś