Dodaj do ulubionych

Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga

19.12.22, 12:16
Nie może istnieć ktoś, kto jest wszechmocny i nieskończenie miłosierny ponieważ to jest sprzeczne z tym, co widzimy na Świecie, na którym żyjemy: ktoś, kto mógłby wszystko i darzyłby ludzkość nieskończoną miłością NIE MÓĢŁBY NIE REAGOWAĆ na sam fakt istnienia niczym niezawinionego cierpienia, które obserwujemy u milionów przedstawicieli gatunku ludzkiego.
cnd
[co należało dowieść]
Obserwuj wątek
    • olszak-przytycki Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 19.12.22, 12:24
      A który wg Ciebie jest prawdziwy?

      Allah?
      Śiwa?
      Czy jakiś inny jeszcze?
      • feelek Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 19.12.22, 13:44
        olszak-przytycki napisał(a): A który wg Ciebie jest prawdziwy?
        Allah?
        Śiwa?
        Czy jakiś inny jeszcze?
        .....
        f.: tematem wątku NIE JEST Olszaka pytanie, więc proszę, poanalizuj to, co napisałem, arg. jakich użyłem. Nie jest ich wiele, w sumie 3.
        ....
        To, o co pytasz jest/ będzie w innych wątkach, tam tego szukaj.
        • olszak-przytycki Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 19.12.22, 13:51
          Bóg jaki opisałeś rzeczywiście nie istnieje.
          Ale Bóg lub Bogowie mogą istnieć.Kto wie?
          • snajper55 Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 19.12.22, 21:49
            olszak-przytycki napisał(a):

            > Bóg jaki opisałeś rzeczywiście nie istnieje.
            > Ale Bóg lub Bogowie mogą istnieć.Kto wie?

            Krasnoludki też.

            S.
      • snajper55 Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 19.12.22, 21:48
        olszak-przytycki napisał(a):

        > A który wg Ciebie jest prawdziwy?
        >
        > Allah?
        > Śiwa?
        > Czy jakiś inny jeszcze?

        Żaden nie istnieje. Są tworem ludzkiej wyobraźni, podobnie jak utpoce, wampiry, strzygi, krasnoludki i inne stwory.

        S.
        • olszak-przytycki Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 20.12.22, 11:09
          Krasnoludki raczej są miłe i głupiutkie i nie byłyby w stanie stworzyć tak skomplikowanego wszechświata jaki jest.
          Nie byłyby w stanie zapoczątkować życie.
          • wariant_b Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 20.12.22, 11:48
            olszak-przytycki napisał(a):

            > Krasnoludki raczej są miłe i głupiutkie i nie byłyby w stanie stworzyć
            > tak skomplikowanego wszechświata jaki jest.

            A to dlaczego?
            Czy światy może tworzyć jedynie brutalna siła pozbawiona inteligencji?

            > Nie byłyby w stanie zapoczątkować życie.

            W Piśmie Świętym nie ma żadnej wzmianki o tym, że Bóg stworzył krasnoludki.
            Widocznie musiały istnieć już wcześniej. Może potrzebowały brutalnej siły, więc
            stworzyły sobie boga? Bóg to bardzo dobre alibi, nawet władcy z niego korzystają.
            • olszak-przytycki Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 20.12.22, 12:21
              wariant_b napisał:



              > A to dlaczego?
              > Czy światy może tworzyć jedynie brutalna siła pozbawiona inteligencji?

              Nie wiem czy to Bóg czy bogowie czy jeszcze "ktoś" stworzył świat.Kim by nie był ,posiadał superinteligencję.

              > W Piśmie Świętym nie ma żadnej wzmianki o tym, że Bóg stworzył krasnoludki.
              > Widocznie musiały istnieć już wcześniej. Może potrzebowały brutalnej siły, więc
              >
              > stworzyły sobie boga? Bóg to bardzo dobre alibi, nawet władcy z niego korzystaj
              > ą.

              Tak,krasnoludki są bardzo stare:)
              • wariant_b Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 20.12.22, 18:11
                olszak-przytycki napisał(a):

                > Nie wiem czy to Bóg czy bogowie czy jeszcze "ktoś" stworzył świat.
                > Kim by nie był ,posiadał superinteligencję.

                A jeśli Bóg jest tylko supermaszyną do tworzenia światów skonstruowaną
                przez milutkie i głupiutkie krasnoludki, którym nie chce się samemu wysilać?
                Czy maszyna, która nie umie tworzyć sobie własnego programu jest superinteligentna?

                Albo zestawem praw fizyki, które w ogóle nie myślą, a jedyne co potrafią, to wymuszać,
                by je przestrzegano?
                • olszak-przytycki Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 20.12.22, 18:33
                  Kto wie jak to jest z 'mądrością świata fizycznego"?

                  1.Czy materia potrafi być mądra?(W pewnym sensie jest taką materia ożywiona)

                  2.Czy jest to energia duchowa,np.Bóg/Bogowie?

                  Niestety nie wiem jak było z tym początkiem wszechświata bo mnie przy tym nie było:)
                • feelek Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 21.12.22, 14:37
                  wariant_b napisał: "A jeśli Bóg jest (...) zestawem praw fizyki, które w ogóle nie myślą, a jedyne co potrafią, to wymuszać, by je przestrzegano?"
                  .....
                  ... od ateizmu różni powyższy model jedynie to, że w modelu Warianta coś ( Coś ?) " ... wymusza ...", więc działa świadomie (?)
                  ....
                  .... można to przyjąć - kto w definicji ateizmu znajdzie, że Świat to nie mogą być a - personalne działania jakichś reguł?
                  ...
                  Pozostaje stwierdzić, że coś ( Coś?) kiedyś te prawa uruchomiło w czasie tak odległym od naszego ( 14 mld lat), że w żaden sposób niesprawdzalnym. Więc też nie wiadomo na czym to uruchomienie polegało.
                  ....
                  Bo może wymuszajace fizyczne prawa działały od minus nieskończoności?
                  ....
                  Problem polega na tym, że Ludzkość uczepiła się tego, że Praprzyczyna jest Kimś, a nie Czymś. Gdyby idąc drogą Warianta uznano, że tak jest jak się jemu wydaje, zakończyłoby to rozpamiętywanie pytania: " czy Bóg istnieje?").
                  ....
                  ???
                  Wiara w boga osobowego jednak IMHO pozostanie: Bóg - Osoba bardziej odpowiada ludzkiej wyobraźni:
                  możesz się do niej ( Niej?) zwracać, modlić.
                  Pozostaje jedynie: wierzyć, że cię wysłucha i twoje prośby spełni.
                  Ta wiara pozostanie jakkolwiek byłaby podszyta absurdem bo jest ludziom w ich bezradności potrzebna: pojawia się tam gdzie nie możemy sobie z jakimś istotnym problemem poradzić.
                  ...
                  Możesz jw., ale nie musisz. Do zbioru praw fizyki ( Zbioru Praw Fizyki ?) nie możesz się zwrócić aby przestały na jakiś czas działać i twój skrzywiony kręgosłup się wyprostował ;)
                  ....
                  Choć właściwie - czemu nie?
                  Czym by takie myślenie różniło się od wiary w boga osobowego?
                  Modlitwa ateisty?
                  " O Prawa Fizyczne! Sprawcie aby ciśnienie krwi w moim organizmie zmniejszyło się o 0, 000 at...!"
                  Jeżeli taki ktoś byłby " wierzącym ateistą" wierzyłby przecież, że może zdarzyć się coś, co jest sprzeczne z mechaniką?
                  ....
                  Nie wtedy gdy: ateiści = racjonaliści.
                  Tam nie ma miejsca na takie myślenie.
          • yoma Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 20.12.22, 18:50
            Uuu, Thorin Dębowa Tarcza dałby ci miłego i głupiutkiego...
    • qwardian [...] 19.12.22, 12:32
      Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
    • zaczarowanyogrod Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 19.12.22, 14:56
      Jest miłosierny dlatego daje życie wieczne i odpuszcza grzechy.
      Jest wszechmocny ale dał wolna wolę i nie będzie się temu sprzeciwiał.
      Robi wszystko aby pomóc jeśli widzi że z tego może powstać dobro ale ludzie poszli za grzechem i przeszkadzają w tym.
      Czasem dopuszcza cierpienie niezawinione bo ma z tego wyniknąć dobro.
      Na przykład przeczytałam to gdzieś to nie moja myśl : ktoś jest chory Bóg dał wiedzę człowiekowi jak to wyleczyć więc coś robi, ale państwo nie finansuje tego leczenia i ten ktoś umiera.
      Bóg nie ingeruje w wolna wolę rządzących, a chciałby wyleczyć tego człowieka.
      Mogą się pojawić ludzie którzy zbiorą pieniądze na leczenie i z cierpienia wyszło dobro. Ale jakby ludzie nie chcieli zebrać tych pieniędzy a by mieli to i Bóg nic by nie poradził. On jest z cierpiącymi.
      • feelek Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 19.12.22, 19:38
        zaczarowanyogrod napisała:

        > Jest miłosierny dlatego daje życie wieczne i odpuszcza grzechy.
        ....
        f: zna Pani kogoś, kto dostał życie wieczne?
        Przedstawi go tutaj?

        Z.O.> Jest wszechmocny ale dał wolna wolę i nie będzie się temu sprzeciwiał.
        ...
        f: dał wolną wolę mojemu koledze, co urodził się z rękoma długości 10 cm???
        Ale ten kolega ma wolę mieć ręce długości 70 cm, jak inni ludzie. Bóg mu pomoże ją spełnić?
        .....
        ZO: > Robi wszystko aby pomóc jeśli widzi że z tego może powstać dobro ale ludzie po
        > szli za grzechem i przeszkadzają w tym.
        .....
        f: czym zgrzeszył ten mój kolega, że " Bóg dał mu 10 cm ręce" ?
        ....
        Z.O.: > Czasem dopuszcza cierpienie niezawinione bo ma z tego wyniknąć dobro.
        f.: Jakie dobro ma wyniknąć z tego, że ktoś żył i umarł sparaliżowany?
        Spytany sparaliżowany chlopak stwierdził, że ma w d... ze z tego, ze jest sparalizowany wyniknie jakieś dobro, że wolałby chodzić.
        ....
        Sorry, Z.O. bardzo panią lubię, ale ww. to są drewniane argumenty, które od kilkudziesięciu lat słyszę od tzw. "głeboko wierzących".
        Oni, podobnie jak pani opowiadają te kawałki o miłosierdziu Boga;
        moja kuzynka w kółko opowiada mojemu cierpiacemu z nieustannego bólu kuzynowi, że Bóg go kocha, że się za niego modli i on ją wysluchuje. Zastanawiam się kiedy kuzyn straci cierpliwość.
        ....
        Czy nie jest tak, że o takim obrazie Świata, gdzie Dobry Bóg oppiekuje się ludzkością, są przekonani ci, których omijają szczęśliwie jakieś większe problemy?
        Nie zauważają, nie chcą widzieć nieszczęścia?
        • olszak-przytycki Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 19.12.22, 19:51
          Nawet dzisiaj jest sporo katolików którzy uważają,że cierpienie jest karą za grzechy.(Przodków lub własnych).
          Dawniej takie myślenie było powszechne.

          liturgia.wiara.pl/doc/2824040.Episkopat-o-grzechu-pokoleniowym/2
          • prze.nick Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 19.12.22, 20:11
            prawo karmy
          • antares504 Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 19.12.22, 23:23
            Hejka ~olszak-przytycki, daj spokój z tym grzechem pierworodnym i karą za grzechy przodków. Bo tak naprawdę nie dysponujemy żadną sprawdzoną wiedzą o Bogu, istotach duchowych czy rzeczywistości nadnaturalnej. Oznacza to, że wszystko, co mówi się o Bogu, to fantazje, kłamstwa i urojenia. Chociaż fantastyczne opowieści i kłamstwa odgrywają w religii bardzo ważną rolę, to jednak podstawowe znaczenie mają urojenia. Można powiedzieć, że religia urojeniami stoi. To na kanwie urojeń tworzone są fantastyczne mity religijne, przemyślne kłamstwa, filozoficzne koncepcje, a także pospolite przesądy i zabobony religijne.
            • olszak-przytycki Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 20.12.22, 11:15
              antares504 napisał:

              > Hejka ~olszak-przytycki, daj spokój z tym grzechem pierworodnym i karą za grzec
              > hy przodków. Bo tak naprawdę nie dysponujemy żadną sprawdzoną wiedzą o Bogu, is
              > totach duchowych czy rzeczywistości nadnaturalnej. Oznacza to, że wszystko, co
              > mówi się o Bogu, to fantazje, kłamstwa i urojenia. Chociaż fantastyczne opowieś
              > ci i kłamstwa odgrywają w religii bardzo ważną rolę, to jednak podstawowe znacz
              > enie mają urojenia. Można powiedzieć, że religia urojeniami stoi. To na kanwie
              > urojeń tworzone są fantastyczne mity religijne, przemyślne kłamstwa, filozoficz
              > ne koncepcje, a także pospolite przesądy i zabobony religijne.

              Biblia wspomina o tym,że za grzechy przodków będą cierpieć następne pokolenia.

              "W Piśmie Świętym napisano m. in.: „Przodkowie nasi zgrzeszyli — ich nie ma, a my dźwigamy ich grzechy” (Lm 5, 7); „Ojcowie jedli zielone winogrona, a zęby ścierpły synom” (Ez 8, 12). Albo: „Pan cierpliwy, bogaty w życzliwość, przebacza niegodziwość i grzech, lecz nie pozostawia go bez ukarania, tylko karze grzechy ojców na synach do trzeciego, a nawet czwartego pokolenia” (Lb 14, 18)."
              • olszak-przytycki Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 20.12.22, 11:33
                KK obecnie nie uznaje "grzechu pokoleniowego" ale wiele ludzi weń wierzy.
        • zaczarowanyogrod Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 20.12.22, 12:14
          Nie znam nikogo takiego, bo przecież nie przyszedł mi nie powiedział bo został tam, ale ludzie mieli objawienia i wiedzą że życie wieczne istnieje, w Biblii też jest to napisane.
          Bóg dał wolna wolę wszystkim ludziom. Koledze czy to przyjmie że tak już go Bóg stworzył i będzie wierzył czy nie.
          Niepełnosprawny z mojej okolicy może ruszać tylko dłońmi i to tylko tak że pisać na komputerze, może mówić, ale jest na wózku i we wszystkim pomaga mama, ale wierzy swoją niepełnosprawność wykorzystuje do modlitwy nad grzesznikami, tak widzi swoje powołanie.
          Pomagając koledze i akceptując go ludzie się nawracaja.
          Bóg pokazuje przez to że jest z niepełnosprawnymi.
          To nie jest grzech rodziny ani jego, ale pierwszych ludzi.
          Tylko Bóg wie jakie dobro z tego ma wyniknąć. Dla Boga ważne jest życie w niebie a nie tu na ziemi.
          Pierwsi ludzie odwracają do się od Boga, ściągnęli na swoich potomków prawa natury, a nie prawa Boże.
          Tak jak widzi człowiek to jest bez sensu. Bóg to widzi inaczej i dowiemy się tego dopiero po śmierci.
          Slyszalam w radiu katolickim w moim regionie i historii dziewczyny która była wierząca zachorowała na raka i cierpiała wielki ból ale wierzyła dalej, swoje cierpienie ofiarowała Bogu i dużo ludzi z jej otoczenia się nawrocilo.
          Bo skoro ona wierzy a tak jest źle to oni też wierzą.
          Bóg nie opiekuje się ludzkością, bo ludzie muszą sami sobie radzić, on w życiu na ziemi dba o nasze duszę, a nie żeby było wszystko dobrze.

          Bóg chce dla nas dobra w przyszłości, chce żebyśmy sobie pomagali na wzajem, my czynili świat lepszym, to my mamy się starać pomagać innym, to w nas ma być Bóg.
          Ja tego do końca nie potrafię zrobić dlatego wiem że nie wierzę tak jak powinnam.
          Jest miłosierny i myślę że znajdzie sposób jak nie potępić wszystkich ludzi.
          On będzie wiedział co było źle w życiu jakiegoś człowieka i że względu na trudności będzie sądził.
          Myślę że im ktoś miał łatwiej, lepiej, zdrowiej tym więcej wymagać od takiej osoby będzie. Szybciej będzie zbawiony ktoś niepełnosprawny, niewierzący, ktoś kto nie wie nic o Bogu niż np. Ksiądz.
          A grzech innego człowieka jest winny cierpienia jeżeli cierpienie jest spowodowane przez innego człowieka.
          • olszak-przytycki Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 20.12.22, 12:56
            Sprawa cierpienia jest fundamentem nauki Buddy.
            Podobno uczynki w przeszłym wcieleniu decydują kim się odrodziliśmy.

            Religie abrahamiczne różnie traktują o cierpieniu.
            Nie wiadomo czy cierpienie się "dziedziczy" czy nie.
            Hiob wiele wycierpiał nim osiągnął szczęście w życiu doczesnym i po śmierci.

            Nie zawsze wiara w milosierdzie boże jest słuszna.
            Ja jestem sceptykiem i nie wiem co przeznaczył dla mnie Bóg w przyszłości.
            Według mnie wiara w to,że na pewno osiągnę szczęście jest zła gdyż nie wiem co mnie w życiu jeszcze może spotkać.

            Podam historię mojego kolegi szkolnego.
            Był w klasie maturalnej gdy zachorował na raka kości.
            Leczył się,przeszedł operację.Był w tak trudnym stanie,że ludzie mówili iż niedłgo umrze.
            Jeździł po różnych świętych miejscach.
            I w końcu choroba zatrzymała się.
            Wyglądało na to,że wyzdrowiał.
            Ożenił się.I tak powiedział do mnie:"Janek,widzisz ludzie głosili,że niedługo umrę.A patrz Bóg sprawił,że żyję i jestem zdrowy".
            Następnego roku w wieku 28 lat zginął w wypadku motocyklowym.

            Jak mówił mędrzec góralski Sabał:"w Pana Boga wierz ale mu nie wierz."
      • antares504 Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 19.12.22, 23:34
        Witaj ~zaczarowanyogrod, napisałeś coś takiego : "ktoś jest chory Bóg dał wiedzę człowiekowi jak to wyleczyć". Nie Kolego, Bóg nam nie dał żadnej wiedzy, dał nam tylko mądrość, natomiast nasza inteligencja, to tylko wybryk ewolucji Darwina aby być lepszym od innych małp.
        • zaczarowanyogrod Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 20.12.22, 12:28
          Bóg sprawił ewolucję.
          • edico Boska eweolucja 30.12.22, 17:22
            zaczarowanyogrod napisała:

            > Bóg sprawił ewolucję.

            Czyli od sfinksa do Chrystusa.
      • edico Purytański dualizm chrześcijaństwa 30.12.22, 17:19
        Wszystko zależy od tego, co kogo w tym chrześcijaństwie interesuje - wiedza o Jezusie czy o Chrystusie,
        (chrystologia czy też jezulogia).

        Od IV w. n.e. Kościół głosi Jezusa Chrystusa jako Zbawiciela i jednocześnie jako Boga-Człowieka. A więc tzw. Jezus historii występuje sobie, a Chrystus religii sobie. Kościół posiłkując się ciągle i wciąż powtarzanymi tymi samymi eksploatowanymi wskazówkami św. Pawła mówiącymi o tym, że jeśli ten Chrystus, Syn Boży, nie zmartwychwstał po ukrzyżowaniu, to chrześcijanie uczestniczą w oszustwie i są oszustami, gdy wzywają innych do nawrócenia. Jeśli go nie było, zbawienia nie ma, co oznacza, że wiara chrześcijańska jest pozbawiona sensu.
        I tak chrześcijanie wierząc w zmartwychwstanie oraz pragnąc zbawienia, muszą odrzucić poglądy, które przeczą
        boskości i zmartwychwstaniu Jezusa, ponieważ inaczej przyznaliby się do tego, że żyją zatrzaśnięci w świecie
        absurdu.

        Dzisiejszy wizerunek chrześcijaństwa i jego zasad doktrynalnych, w sposób zdecydowany wykreowany został przez św. Pawła. Dokonał on tak daleko idącej reinterpretacji, że obecny Kościół powinien nazywać się Kościołem Pawłowym, a nie Chrystusowym. Mówiąc wprost - chrześcijaństwo jest religią Pawła. To właśnie Żydzi z Antiochii, nawracani przez Pawła i Barnabę, po raz pierwszy nazwali się chrześcijanami. Religię Jezusa można nazwać np. jezuityzmem.

        Nawet tak wyrachowany zakon jezuitów zdaje się być bliżej jezuityzmu niż ponurej religii Pawła.

        Zresztą nawet mówienie o reinterpretacji również nie ma swego uzasadnienia, gdyż Paweł stworzył nową religię, która skupiała się na kulcie osoby Jezusa, pomijając CAŁE jego nauczanie. Jedynie kilka razy zaledwie w swoich listach odwołał się do nauki Jezusa, w tym trzy razy w jednym liście:
        - przy zakazaniu rozwodów — 1 Kor 7, 10;
        - aby uzasadnić życie duchownych na koszt wiernych (znamienite!) — 1 Kor 9, 14;
        - kiedy wspomniał o wieczerzy z uczniami przed śmiercią — 1 Kor 11, 24-25; kiedy obiecuje, że umarli współbracia również otrzymają Królestwo — 1 Tes 4, 15.

        Do tzw. Kazania na Górze mającym stanowić wykład nauki chrześcijańskiej Paweł odwołał się zaledwie jeden raz.

        Ponadto Paweł pominął zupełnie życie i działalność religijną Jezusa, posługuje się nim jako pewnym symbolem potrzebnym dla swoich celów symbolem.

        Co ortodoksyjna chrystologia umieszcza w tym temacie i jak ją pojmuje, to już jest zupełnie inna teologiczna spuścizna.
    • antares504 Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 19.12.22, 23:11
      Oj ~feelek, Ty zrozum jedno, że Bóg nie jest po to żeby głaskać każdego po główce, jak przedszkolanka, czy jak piszesz pomagać w cierpieniu. Człowiek ma sam dojść do dobra zwalczając zło w sobie i na zewnątrz. A jeśli wdepnie w bagno i spotka go niezasłużone nieszczęście, to nie ma znaczenia, bo ten świat to jest jak gra, nie real, a prawdziwe życie jest gdzie indziej. Czyli reasumując ~feelek, to nasze życie na Ziemi to taki poligon aby się hartować. Dlatego twierdzę, że Bóg to jakaś energia, tworzy jakieś śmieszne zlepki komórek, pełne błędów na poziomie fizycznym i psychicznym i zapładnia je jakąś duszą. Czyli jest to energia, która pozbawiona jest jakichkolwiek uczuć, po prostu tworzy życie, czy to przez przypadek, czy może dla zabawy, a może dla samego tworzenia. Ty to ~feelek dorosły jesteś, ale popatrz na dzieci - rodzą się czasem chore, cierpią i zaraz umierają. To jest tragedia. OK, można powiedzieć, że one zaraz powiększają grono aniołków.
      • wariant_b Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 20.12.22, 08:48
        antares504 napisał:

        > ... nasze życie na Ziemi to taki poligon aby się hartować.

        Czyli, jak rozumiem, po śmierci będzie jeszcze gorzej?
        Musimy być przygotowani na wieczne cierpienie.

        > To jest tragedia. OK, można powiedzieć, że one zaraz powiększają grono aniołków.

        W jaki sposób istnienie twojego "Boga" implikuje istnienie "aniołków"?
        Czy "diabełki" są równie niezbędne?
    • antares504 Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 19.12.22, 23:58
      Witaj ~feelek, to jeszcze ja, nie gniewaj się, ale ten Twój wpis jest nielogiczny. Proponuje Ci w temacie Boga, poczytać kilka traktatów Tomasza z Akwinu. Kwestia inna... niewierzący nie musi udowadniać, że nie istnieje żaden wyższy byt. Natomiast wierzącemu nie jest potrzebny dowód aby jego wiara była silna. Takie moje zdanie. Wiara to jest coś więcej niż to co możesz zobaczyć, dotknąć, doświadczyć. Wiara siedzi w głowie, jest stanem umysłu !!!. I jest to OK, póki nie starasz się za wszelką cenę nawracać przedstawiając jakieś rzekome dowody. W drugą stronę jest to samo. Nie wierzysz, OK, ale nie przekonuj na siłę, że nie ma naukowych dowodów.
      • snajper55 Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 20.12.22, 13:31
        antares504 napisał:

        > Nie wierzysz, OK, ale nie przekonuj na siłę, że nie ma naukowych dowodów.

        A są naukowe dowody istnienia jakiegoś boga??? To je, z łaski swojej, wskaż.

        Oczywiście że będę przekonywał, iż ludzie twierdzący, że białe jest czarne, a czaruje jest białe mówią nieprawdę.

        S.
        • privus Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 30.12.22, 14:40
          I słusznie. Przecież kolory to jedynie teatralna ułuda na niedzielę. Nie wiele więc czasu pozostaje, by rok 2022 zdążyć uczynić wiekopomnym rokiem katopisich cudów.
      • feelek Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 22.12.22, 02:28
        antares504 napisał:
        " ....I jest to OK, póki nie starasz się za wszelką cenę nawracać przedstawiając jakieś rzekome dowody. W drugą stronę jest to samo. Nie wierzysz, OK, ale nie przekonuj na siłę ...."
        ...
        Nie b. wiem o co koledze chodzi:
        1. dowód, jaki podałem jest logiczny, a nie " rzekomy".
        2. nie przekonuję " na siłę", jeśli nie liczyć siły argumentów.
        3. podałem 1 dowód na nieistnienie TAKIEJ Istoty w odróżnieniu od sąsiadującego wątku z " dowodami" na istnienie Boga, gdzie jest ich 8.
        Mi wystarczył 1 na udowodnienie nieistnienia TAKIEGO Boga.
        4. TAKIEGO Boga. Bo definicji Boga jest więcej.
        Jedna z nich jestl taka, że Bóg to prawa fizyczne, które rządzą Wszechświatem.
        5. Różnica zasadnicza: z Bogiem - prawami fizycznymi nie pogadasz, ani ich o cokolwiek nie poprosisz.
        6. Dlatego pisząc o nieistnieniu TAKIEGO Boga nie wykluczam istnienia kogoś inaczej zdefiniowanego. Ale nikomu niczego, jak piszesz, nie narzucam.
      • ireneo Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 28.12.22, 10:31
        "W drugą stronę jest to samo. Nie wierzysz, OK, ale nie przekonuj na siłę, że nie ma naukowych dowodów."

        A dlaczego nie potrzeba przekonywać że nie ma dowodöw na nieistnienie boga jeśli ktoś domaga się dla boga szacunku i oddania, uzasadniającto tym,ze gak ty nie oddasz należnego hołdu i ofjary to on i inni za ciebie ucjerpią? Przecież stado gszie parszywa owca trzeba zatłuc. Za kradzież owocu cierpieć ma potomstwo choć za bratobójstwo czy kazirodztwo już nikt. Trzeba głupotę wytępić zanim się rozpleni i zachwaści iniewinne umysły. A jak tęgości chcą tuczyć się światłem bożym to nie ma sprawy, ale przedtem niech tego boga udowodnią tak jak dwa i dwa to cztery.
    • oszol-lom-z-rm Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 21.12.22, 17:30
      gdyby tak było jak piszesz to świat już dawno przestałby istnieć
      • feelek Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 21.12.22, 17:37
        oszol-lom-z-rm napisał:

        > gdyby tak było jak piszesz to świat już dawno przestałby istnieć
        ...
        gdyby tak było, że zacząłbyś pisać do kogo piszesz...
        .... to możnaby oczekiwać odpowiedzi...
        ... a tak to ...
      • feelek Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 21.12.22, 23:43
        oszol-lom-z-rm napisał:
        gdyby tak było jak piszesz to świat już dawno przestałby istnieć
        ....
        no patrz: a istnieje
        od co najmniej 14 mld lat
        ma się dobrze
        i to pomimo tego, że od kilku tysięcy lat są żywe rozmaite idee nazywane religiami:
        ....
        idee dotyczące małego fragmentu Wszechświata ( fragment właśc. pomijalny), jedynie fragmentu populacji Ziemi ( istotnego, ale mniejszościowego)
        .....
        : jakiś gość naświetlony jedną z tych religii, wieszczy temu światu zagładę gdy ten świat może nie zauważa jego, jego religii, która to religia sugeruje istnienie jakichś innych wymiarów, żyć pozagrobowych, sądów ostatecznych...
        ....
        Jak takie coś nazwać?
        Elementarny brak wyobraźni?
        Budować, opisywać rzeczywistość, trwać przy modelach Wszechświata opisywanych wiedzą sprzed tysięcy lat? : Planety co krążą po porcelanowych okręgach?
        No Oszoł, nawijaj!
        ....
        " ... Świat przestałby istnieć..."
        ....
        Świat, czyli Ziemia?
        Przestanie istnieć za 5 mln lat - jak Słońce zgaśnie, to już powszechnie wiadomo. Czemu jakoś się tym nie martwimy?
    • feelek Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 22.12.22, 19:43
      W tytulowym, możliwie najkrótszym wywodzie wykazałem, że jest sprzeczność w przekazie jakoby istniał ktoś taki jak Bóg opisywany przez chrześcijan.
      ....
      Proszę, aby ci, którym to w jakikolwiek sposób nie pasuje, wyluzowali: podałem argumenty, wykazałem elementarną sprzeczność: ktoś wszechmocny [: może wszystko], miłujący ludzi w sposób tak silny jak to tylko możliwe [" nieskończenie miłosierny"] nie mógłby patrzeć bezczynnie na ludzkie nieszczęście.
      ....
      Padają tu arg. jakoby czyjeś nieszczęście miało sens taki, że pomoże komuś innemu.
      .....
      Wybaczcie miałem okazję napatrzyć się na nagromadzone w 1 miejscu wypadki krótszych kończyn, skrzywionych kręgosłupów, postępujących zaników mięśni....
      ....
      Według mnie taka argumentacja to taka pięknoduchowska gadanina - mówią tak ci, którym los sprzyja, złe omija ich szerokim łukiem: " Bóg ich kocha"
      ....
      Czego oczekujemy od kogoś, kto jest świadkiem, że banda łobuzów bije przechodnia.
      Ten ktoś potrafi się bić, ma przy sobie pistolet?
      Oczekujemy, że ten ktoś stanie w obronie tego przechodnia.
      Osoba opisywana jako Bóg zachowałaby się w takiej sytuacji w sposób obojętny, czego miliony przykładów obserwujemy widząc sparalizowanych, niewidomych, w ten czy inny sposób uposledzonych.
      ....
      Podkreślam: chodzi mi o wypadki całkowicie niezawinionych sytuacji gdy ktoś cierpiący na jakieś schorzenie ponad wszelką wątpliwość nie zrobił niczego niewłaściwego: np. nie skakał na główkę nie sprawdziwszy głębokości...
      .....
      Jak to: potrafiąc leczyć ( będąc " wszechmocnym") nie reaguje gdy ktoś latami męczy się odczuwając np. jakiś potężny ból głowy?
      ....
      Przecież to bez sensu w sposób nieskończenie maksymalny.
      ....
      Jeżeli ktoś uważa inaczej - że istnienieTAKIEGO Boga miałoby sens - ma takie prawo.
      Ja podałem jedynie argumenty, za tym, że, moim zdaniem, taki model Boga - osoby miłosiernej, kochającej ludzi jest bezsensowny.
      • zaczarowanyogrod Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 22.12.22, 20:53
        Ja też nie widzę w tym sensu. Ale tak to jest wyjaśnione.
        Święci z miłości do ludzi i Boga cierpieli, zgadzali się na to a nawet samo okaleczali i zadawali sobie ból.
        Z miłości do nas Bóg dał swojego syna żeby za nas cierpiał i my mamy cierpieć żeby się do niego upodobnić. Stworzył nas żebyśmy się cieszyli z tego co on stworzył, bo nas nie potrzebuje. Ale najlepiej jest jak tego nie przyjmiemy i będziemy unikać świata.
        Szczęście będzie w niebie.
        Karze nas na ziemi za pierwszych ludzi gdzie my nie jesteśmy winni. To dlaczego nie ukarał ich i dalej pozwala żebyśmy się rodzili i cierpieli.
        Dba tylko o nasze dusze to po co nas stworzył ludźmi. Wszystko co związane z ciałem jest grzechem.
        Jeden człowiek ma cierpieć za grzechy drugiego.
        Ci uznani za świętych to rozumieli, a rozumienie jak Bóg prowadziło do cierpienia.
        Mamy się Boga nie bać, ale cały czas nas straszą karą.
        Jest miłosierny, ale i tak będzie karał. a z drugiej strony to my będziemy sami się karać jak zobaczymy jak Bóg.
        Przez cierpienie chce nas wychować, bo jakbyśmy go kochali bo jest nam dobrze to byłoby to nic nie warte.
        Nie stworzył cierpienia ale na nie pozwala.
        My mamy, wierzyć, ufać i wszystko przyjmować i nie pytać dlaczego.
        Mamy się słuchać od tak bo nas stworzył, nawet jak jest źle.

        Rozumiem ludzi którzy z tego powodu nie wierzą, we mnie też jest bunt.
        Ja wierzę bo się boję, że jak nie będę wierzyć to spotka mnie kara po śmierci.
        Ale i tak może mnie spotkać, bo nie przyjmuję tego jak myśli Bóg.


        • privus Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 31.12.22, 13:44
          A Bóg z miłości do ludzi stworzył ich, by cierpieli? Czy n/ ie ma to czegoś wspólnego z sadyzmem?
          • zaczarowanyogrod Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 31.12.22, 13:46
            Nie stworzył ich żeby cierpieli. Ale ludzie odrzucili Boga i przez to cierpią.
            • yoma Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 31.12.22, 13:50
              No, na przykład taki noworodek z połową mózgu.
              • wariant_b Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 31.12.22, 15:00
                yoma napisała:

                > No, na przykład taki noworodek z połową mózgu.

                Może to ta lepsza połowa?

            • snajper55 Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 01.01.23, 02:35
              zaczarowanyogrod napisała:

              > Nie stworzył ich żeby cierpieli. Ale ludzie odrzucili Boga i przez to cierpią.

              Żeby tylko jednego! Ludzie odrzucili tysiące bogów. Ja odrzucam wszystkich. Ty odrzucasz prawie tyle samo, bo odrzucasz wszystkich poza jednym. Jak widzisz jesteś prawie ateistką. 🙂

              S.
            • edico Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 01.01.23, 04:29
              zaczarowanyogrod napisała:

              > Nie stworzył ich żeby cierpieli. Ale ludzie odrzucili Boga i przez to cierpią.

              Ukryta boska transakcja wiązana?
    • wawrzanka Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 28.12.22, 10:44
      feelek napisał:

      > Nie może istnieć ktoś, kto jest wszechmocny i nieskończenie miłosierny

      Ale nie zaprzeczysz, że istnieje idea Boga. Istnieje miłość, nie musi być nieskończona. Istnieje moc, nie musi to być "wszechmoc". Dzięki odniesieniom do Absolutu rozumiemy jak bardzo jesteśmy ograniczeni w stosunku do naszych możliwości.

      Potrafimy sobie wyobrazić świat doskonały, pełen idealnej miłości. Prawda? Widać na razie musi nam to wystarczyć. Ale to gdzieś jest.
      • ireneo Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 28.12.22, 11:13
        Z tego - potrafimy sobie wyobrazić - powstały religijne mity. Zazwyczaj urojone, budowane osobniczą wyobraźnią. Wystarczy przyłożyć trochę więcej niż malo rozumu aby wyobrażenia sięgnęły nie tylko bruku ale i szamba. Roisz o bycie pełnym dobra, a skąd taki ma się wziąć bez zła? Czy możliwe jest bogactwo bez biedy?
        Tego nawet bóg nie stworzy jeśli potrzebował drzewo mądrości naprzeciw istniejącej głupoty.
        Gdyby owoc z tego drzewa zjadł zanim wypędził swoje ulepione, to zasłużyłby na pochwałę, a tak...miernie.
        Zakończę poradą, nie godź się na wskrzeszenie.
        Kiedyś przecież już cie nie było, czy czegoś ci brakowalo? Tym nie brakuje, którzy nic nie potrzebują, a więc gdy mają wszystko. I tak ci dopomóż buk.
        • wawrzanka Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 28.12.22, 11:28
          ireneo napisał(a):

          > Z tego - potrafimy sobie wyobrazić - powstały religijne mity.

          I cała reszta: Internet, szybkie samochody, pończochy samonośne i te z podwiązkami.

          > Zakończę poradą, nie godź się na wskrzeszenie.

          Nie ma to jak nieproszone rady. A skąd w ogóle wiesz, że mnie interesuje jakieś wskrzeszenie? Użyj wyobraźni, a okaże się, że mity w Twojej głowie są takie same jak te religijne: urojone.

          > Kiedyś przecież już cie nie było, czy czegoś ci brakowalo? Tym nie brakuje, kt
          > órzy nic nie potrzebują, a więc gdy mają wszystko. I tak ci dopomóż buk.
    • edico Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 01.01.23, 21:18
      A masz dowody na istnienie jakiegoś innego?
      • feelek Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 03.01.23, 19:19
        edico napisał:

        > A masz dowody na istnienie jakiegoś innego?
        >
        ....
        A nie mam.
        Nie o tym jest ten wątek.
        Jest o tym, co jest w pewnej religii sprzeczne.
        ......
        Myślę, że jak wielu mam rozmaite przesłanki.
        Np. fakt niemożności wytłumaczenia rozmaitych rzeczy, których i ty nie uniesz wytłumaczyć. Bo może wiesz: co było przed Wielkim Wybuchem?
        . ....
        Czego bym chciał (myślę, że pospołu z innymi, co tu bywają), to wyjaśniać wszystko, co się da, jak np. te tutaj sprzeczności.
    • gankaku1 Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 01.01.23, 21:52
      ? W imię "wartości i zasad". W kościele katolickim obowiązuje duchownych celibat, dlatego jest 74% osobami LGBT i największy procent pedofilów. W imię "wartości i zasad"
      • zaczarowanyogrod Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 01.01.23, 22:01
        Są pedofilami bo są celibat nie ma nic do tego. Przecież mogą mieć kochankę, a nie dzieci się czepiać, jak mają problem z celibatem. To raczej pedofile specjalnie idą na księży żeby mieć dostęp do dzieci.
        • yadaxad Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 02.01.23, 11:32
          "Urodzeni" pedofile w większości nie będą się męczyć w seminarium, by kiedyś tam mieć dostęp do dzieci. Potrzeby seksualne w nienormalnych warunkach są zaspakajane zastępczo. Kościół robi z naturalnej potrzeby seksu zboczenie, a dzieci są łatwym obiektem zaspokojenia. Łatwiejszym niż komplikacje z relacją z dorosłym. Przypuszczam, że większość księży pedofili , nie tyle urodziła się z filią, co w niej zasmakowała w korzystnych warunkach.
          • ireneo Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 02.01.23, 12:32
            z tekstu wynika jednoznacznie że masz skłonności pedofilskie jeśli prezentujes, pogląd iż wykorzystywanie dzieci jest świetną alternatywą przy braku dojrzałej osoby. Zdriwy osobnik nie jest w stanie współżyć z dzieckiem. Widocznie odczuwasz pod podniene na samą myśł o dziecku gdyż inaczej coś tskiego nie przyszłoby ci na myśl. jak seks z..trudnomi ey.yśli gdyż nie wiem jakie parafilie cie zabużają , Może zapriponowalbyś zboczonej koloratce seks z kropidłem? Warunki korzystne nawet bardzo i kary nie ma bo kropidło nie zaprotestuje.
            • elka-sulzerowa2 Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 05.01.23, 17:23
              Logicznie rzecz biorac nie ma mozliwosci udowodnienia czegos czego nie ma.
              Ciezar udowadniania zaczyna sie w momencie gdy zaczynamy mowic, ze cos istnieje.
              W przypadku istnienia boga wszelkie dowody sprowadzaja sie do biblijnych cytatow i dorabianych domyslow. Biblia sama w sobie jest zbieranina opowiesci, czesto koszmarnych i jeszcze czesciej nie spojnych tak ze soba jak i potwierdzona pozabiblijna rzeczywistoscia. Tak wiec biblia nie jest dowodem istnienia boga.
              W najlepszym przypadku jest tylko historyczna fikcja.
              • ireneo Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 05.01.23, 17:54
                Bardzo dobrze, że jest urojeniem, bo jeśli miałby takim być jak sobie liczni roją, to pozostawałoby tylko modlić się, aby go nie było. Dla dobra rojących i myślących. I tak nam dopomóż buk.
              • feelek Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 05.01.23, 17:58
                elka- sulzerowa: " ....nie ma możliwości udowodnienia czegos czego nie ma..."
                .....
                Dlatego tytuł trzeba wziąć w cudzysłów - chodziło o podstawową sprzeczność - ktoś, kto jest: 1.wszechmocny, 2.miłosierny i vs.: rzeczywistość pełna faktów zaprzeczających temu.
                Wniosek: TAKI ktoś nie może istnieć.
                Bo co? Wszechmocny i miłosierny ktoś przechodzi właśnie w tej chwili przez oddział ciężkich wypadków, gdzie ludziom brakuje rozmaitych rzeczy: ŕąk, nóg... i ...nic? Poszedł sobie ???
                .....
                Czy nie można choćby spróbować znaleźć inną - sensowną odpowiedź?
                Mam wrażenie, że pp. ateiści są jej bliżej.
                ...
                e-s: ".....biblia nie jest dowodem istnienia boga..."
                ja w tym wątku w ogóle nie poruszam spraw Biblii
    • feelek Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 08.01.23, 17:44
      Chciałbym jeszcze raz zaznaczyć:
      ....
      ten wątek nie ma zamiaru udowadniać NIEISTNIENIA jakiejkolwiek Siły Wyższej.
      ....
      Chodzi tu jedynie o dyskusję nad opisaną tu podstawową sprzecznością występującą w religiach chrześcijańskich.
      ....
      Ww jest w tytule wątku.
      ....
      PS. Czy Siła Wyższa może być czymś?
      : nie - osobą, nie - kimś na obraz i podobieństwo człowieka?
      Nie: - kimś opisywanym w Biblii/ Koranie?
      Czymś niewyobrażalnym, z niczym znanym nieporównywalnym?
      IMHO : może tak być, - ja tak uważam.
      Ale to już: oot.
      • zaczarowanyogrod Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 08.01.23, 18:07
        Jest wszechmocny i miłosierny, ale to jest inaczej rozumiane. Wszechmocny, bo stworzył świat z niczego, miłosierny, bo kto za nim pójdzie, przebaczy grzechy i nie będzie karał.

        Ale tak po ludzku nie jest miłosierny, bo nie zajmuje się nami na ziemi, chyba że widzi w tym jakiś cel jemu tylko znany. Nie jest wszechmocny, bo nie robi nic co by pomogło ludziom, pozwala działać diabłu, ludziom mieć wolną wolę.
        • ireneo Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 08.01.23, 18:16
          dzięki zdolności do wszechmocności zrobił się bogiem nieistniejącym na wieki wieków. I to jedyne co mu się udało
    • oszol.lom.z.rm Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 13.01.23, 14:00
      forum.gazeta.pl/forum/w,721,174629142,174629142,Dowody_na_istnienie_Boga.html
      • ireneo Re: Dowód na nieistnienie chrześcijańskiego Boga 13.01.23, 14:20
        nie daj się tak urabiać. W balona cie robią jskbyś mie przez boga był ulepiomy. Ani ten świat nie jest piękny, ani.poukładany z głową. Gdyby tak to nie mordowałny truciznami, wylewami trzęsieniami czy tsumami. Buk nie wymyślił nawet koła nie wspomimsjąc o mikrofonie, a prawdziwe jaja yo z ulepieniem ziiemi płaskiej jak naleśnik i podwieszenie jej pod słońcem razem ze świecącym księżycem, choć kilkulatek wie że Księżyć nie świeci. A te zdeformowane płody?! A co do.porozrzucanych literek to da się je logicznie ułożyć w szereg. Niestety, potrzeba do tego rozumu a nie wiary.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka