Dodaj do ulubionych

Narodziny Jezusa i...

25.12.22, 17:32
i być może będzie trochę o jego życiu.

Jezus żył, chodził po ziemi i jest postacią co najmniej historyczną.
Na pewno nie urodził się 25 grudnia,
co zapewne większość wie, a jeżeli nie, to łatwo sprawdzić w internecie, można spytać na forum albo i księdza.
Nie jest znany dokładnie rok narodzin, o ile dobrze kojarzę, to jest on szacowany mniej więcej od 6 do 4 roku pne.
Tak na gorąco, to są dla mnie fakty.

A co dla Was jest faktem, co mitem, a czego nie jesteście pewni?
Obserwuj wątek
    • krzy-czy Re: Narodziny Jezusa i... 25.12.22, 19:22
      ... conamniej historyczną...
      Stary, ty tak na poważnie ?
      • adam.eu Re: Narodziny Jezusa i... 25.12.22, 21:23
        Widzisz, ja też kiedyś dopuszczałem możliwość, że Jezus może być w całości wymyślony. Paradoksem może być fakt, ze co do historyczności Jezusa przekonał mnie niewierzący kolega z ówczesnej pracy. I to nie chodzi tylko o ewangelie. Powoływał się też na poza chrześcijańskie źródła, już nie pamiętam jakie. Zbyt wiele źródeł wydaje się uprawdopodabniać biblijnego Jezusa.
        • krzy-czy Re: Narodziny Jezusa i... 26.12.22, 08:43
          ... już nie pamiętam jakie...
          tak jakoś smiesznie to byłyby najważniejsze argumenty. ale nie pamiętasz jakie.

          ...zbyt wiele źżródeł.
          zapodaj choćby jedno.
          • qwardian Re: Narodziny Jezusa i... 26.12.22, 10:05
            Oczywiście.. najważniejsze z nich to pisma żydowskie: wchodząca w skład Talmudu babilońskiego księga Sanhedrin 43, mówiąca o cudach dokonanych przez Jezusa, pisemne świadectwa judaizantów oraz zbiór pism rabinackich Toledot Jeszu (Historia Jeszu).
          • adam.eu Re: Narodziny Jezusa i... 26.12.22, 12:18
            krzy-czy napisał:

            > ...zbyt wiele źżródeł.
            > zapodaj choćby jedno.

            To było gdzieś w latach 80 lub 90 tych, tak że niewiele pamiętam, co z ta historią.
            Sprawdziłem teraz w internecie,
            Poza chrześcijanami to np. Korneliusz Tacyt (55- 120r ne) opisuje, jak Neron walczy z chrześcijanami:

            „Ani ludzki wysiłek, ani darowizny od liderów czy zadośćuczynienie od bogów, nie spowodowały zniknięcia plotek, więc uznano, że podpalenie zostało nakazane. Dlatego aby je rozwiać, Neron przywołał oskarżonych i ukarał ich najwymyślniejszymi karami, ludzi nazywanych chrześcijanami, za ich nikczemne czyny. Twórca tej nazwy – Chrystus – został stracony przez Poncjusza Piłata za panowania Tyberiusza."

            bogzyje.pl/tacyt-o-jezusie-kluczowy-dowod-na-historycznosc-jezusa/
            Do mnie mocno przemawia fakt, że Jezusa zauważa wiele głównych i istotnych religii.
            Bardzo trudno to podciągnąć pod fikcję lub przypadek. A że religie różnie o nim mówią, to już sprawa poszczególnych religii.
        • wariant_b Re: Narodziny Jezusa i... 26.12.22, 12:07
          adam.eu napisał:

          > Widzisz, ja też kiedyś dopuszczałem możliwość, że Jezus może być w całości wymyślony.

          Mnie Jezus Chrystus przypomina Włada Palownika znanego bardziej jako książę Dracula.
          Z tą może różnicą, że życie doczesne Włada III jest lepiej udokumentowane, ale "prawdziwe
          życie" obydwu zaczęło się dopiero po śmierci i dalej się kontynuuje obrastając w coraz to
          nowsze "fakty".

          Wydaje się, że Jezus posiadał jakiś fizyczny pierwowzór, któremu zawdzięcza imię.
          Czy coś więcej, trudno powiedzieć. Raczej jest zlepkiem różnych postaci i mitów,
          które narastały przez wieki i będą narastać dostosowując się do potrzeb i możliwości.
          • adam.eu Re: Narodziny Jezusa i... 27.12.22, 06:50
            wariant_b napisał:

            > Wydaje się, że Jezus posiadał jakiś fizyczny pierwowzór, któremu zawdzięcza imi
            > ę.
            > Czy coś więcej, trudno powiedzieć. Raczej jest zlepkiem różnych postaci i mitów
            > ,
            > które narastały przez wieki i będą narastać dostosowując się do potrzeb i możli
            > wości.

            Ewangelie, główne źródło, na którym chrześcijanie opierają swoją wiedzę o Jezusie powstały kilkadziesiąt lat po jego śmierci i od tego czasu praktycznie się nie zmieniały się. Więc tu trudno zwalać winę na mity.
            • krzy-czy Re: Narodziny Jezusa i... 27.12.22, 08:20
              no pewnie. zwłaszcza przy udziale kopistów, którzy/bywało i tak/
              upiększali te biografie.
            • wariant_b Re: Narodziny Jezusa i... 27.12.22, 13:09
              adam.eu napisał:

              > Ewangelie, główne źródło, na którym chrześcijanie opierają swoją wiedzę o Jezusie...

              Źródłem, na którym katolicy opierają swoją wiedzę o Jezusie jest Tradycja.
              Świętujemy Boże Narodzenie nie wiedząc kiedy się urodził i mając pewność,
              że nie było to 25 grudnia. Nie wiemy kim jest wiszący na krzyżu facet z krucyfiksu
              i w czym miałby przypominać Jezusa. Na podstawie kilku wzmianek w Ewangeliach
              udało nam się stworzyć gigantyczny kult maryjny. Czcimy święte obrazki, medaliki,
              relikwie świętych pańskich, których sami sobie wyprodukowaliśmy.

              Ewangelie, mówiąc szczerze, traktujemy zupełnie instrumentalnie. Gdyby nie protestanci,
              być może to tej pory Biblia byłaby na indeksie.

              > ... powstały kilkadziesiąt lat po jego śmierci i od tego czasu praktycznie się nie
              > zmieniały się. Więc tu trudno zwalać winę na mity.

              Nawet tego nie wiemy. Nie wiemy, kim byli autorzy ewangelii, skąd czerpali swoją
              wiedzę o Jezusie, czy sami byli chrześcijanami, czy opłaconymi przez św. Pawła
              pismakami. Notabene św. Paweł też nie zetknął się z Jezusem osobiście.

              Nie znamy oryginałów żadnej z ewangelii synoptycznej, a najstarsze zachowane
              w miarę kompletne kopie są po syryjsku i koptyjsku.

              Mity są już w samych ewangeliach - życiorys Jezusa odtwarzany był na podstawie
              wcześniejszych proroctw, dokonywane przez niego cuda przypisywane wcześniej
              innym postaciom, a niektóre wypowiedzi Jezusa były w obiegu dużo wcześniej.
              Niemniej mitami postać Chrystusa obrastała głównie przez te dwadzieścia wieków
              po jego śmierci i to one stanowią znaczną część Tradycji.
              • adam.eu Re: Narodziny Jezusa i... 27.12.22, 21:58
                Warian_b:

                "Źródłem, na którym katolicy opierają swoją wiedzę o Jezusie jest Tradycja.
                Świętujemy Boże Narodzenie nie wiedząc kiedy się urodził i mając pewność,
                że nie było to 25 grudnia. Nie wiemy kim jest wiszący na krzyżu facet z krucyfiksu
                i w czym miałby przypominać Jezusa. Na podstawie kilku wzmianek w Ewangeliach
                udało nam się stworzyć gigantyczny kult maryjny. Czcimy święte obrazki, medaliki,
                relikwie świętych pańskich, których sami sobie wyprodukowaliśmy."


                To jest tylko Twoja ocena działań Kościołów i moim zdaniem słuszna.
                Ale to co robią ludzie nie zmienia faktów, co się działo ponad 2 tyś lat temu.

                " Na podstawie kilku wzmianek w Ewangeliach
                udało nam się stworzyć gigantyczny kult maryjny. Czcimy święte obrazki, medaliki,
                relikwie świętych pańskich, których sami sobie wyprodukowaliśmy."


                Co do kultu maryjnego, to nie rozważałem, aczkolwiek tu wydaje mi się, że masz racje. Jednak bodajże nie wszystkie odłamy chrześcijaństwa mają takie same podejście do Maryji.

                A obrazki, to są nawet zakazane w oryginalnych przykazaniach przyniesionych przez Mojżesza z góry Synaj.

                "Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym"

                A więc to są zarzuty wobec wielu Kościołów, a nie pierwszych chrześcijan czy wobec ewangelistów. Osobiście to dziwię się, że takie czytelne przykazanie nie jest przestrzegane.

                Ale uważam, że na tej podstawie można i należy wątpić w Kościoły, a nie z automatu dyskwalifikować całą biblijną wiedzę.

                "Mity są już w samych ewangeliach - życiorys Jezusa odtwarzany był na podstawie
                wcześniejszych proroctw, dokonywane przez niego cuda przypisywane wcześniej
                innym postaciom, a niektóre wypowiedzi Jezusa były w obiegu dużo wcześniej.
                Niemniej mitami postać Chrystusa obrastała głównie przez te dwadzieścia wieków
                po jego śmierci i to one stanowią znaczną część Tradycji."


                Zbyt mało wiem, aby oceniać tą część Twojej wypowiedzi. Jednak wydaje mi się, że ewangelie od pewnego czasu praktycznie się nie zmieniały, więc nie można mówić o wiekach.
                Owszem, zmieniały się zwyczaje, komunia święta, itd i to moim zdaniem nie jest wiarygodne.
                Bowiem jeżeli coś miało pochodzić od Boga, to dlaczego ludzie sobie tym manipulują? Za takie coś być może zmanipulowanego oddawać życie? Tak, jak to robili pierwsi chrześcijanie? Bez przesady. Albo co gorsza w imię czegoś takiego niejasnego podbijać narody i zadawać ludziom śmierć?
                • yadaxad Re: Narodziny Jezusa i... 28.12.22, 13:53
                  Kult maryjny był konieczny by zaangażować kobiety w wiarę. Co zresztą było rozsądne, co widać po efektach w kościele KK. Pomimo prześladowań judaizmu, Żydówki chowały po kątach swoją boginię i judaizm jej nie wymiótł.
                  • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 28.12.22, 14:18
                    Coś tu nie gra :)

                    Kult Maryi wywodzi się z kościoła katolickiego zastąpiono nim kult bodajże bogini nieba, podobnie jak sobotę niedzielą - kult słońca, czy święta Wielkanocy też wywodzą się z kultu czegoś innego, pełno tego.

                    Kultywujac Maryję (pośredniczka, pocieszycielko, współodkupicielką, królowa nieba......) stawiasz Ją co najmniej na poziomie Mesjasza, do równej Bogu.

                    Żaden żyd nie chował po kątach swojej bogini, bo było by to bałwohwalstwem co jest równe zerwaniu Przymierza z Bogiem.
                    To jedynie wymysł kk
                    • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 28.12.22, 14:25
                      W ogule ci od różańca twierdzą że Maryja jest ich matką.
                      Wychodzi więc że Józef jest ich Ojcem, a gdzie Bóg?
                  • yadaxad Re: Narodziny Jezusa i... 28.12.22, 14:27
                    Żyd nie, Żydówki tak, bo dla Jahwe były niczym. W biblii też wzmianek o tym nie uniknięto, choć eksponowanie tego nie miało dla żydów sensu, jak żadne stricte kobiece sprawy.
                    • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 28.12.22, 15:04
                      Pokaz mi proszę gdzie w Bibli napisane jest ze Żydówka jest nikim?

                      Bo hyba mylisz tą religie z islamem
                      • elka-sulzerowa2 Re: Narodziny Jezusa i... 28.12.22, 21:05
                        heinrihh napisał:

                        > Pokaz mi proszę gdzie w Bibli napisane jest ze Żydówka jest nikim?
                        >
                        > Bo hyba mylisz tą religie z islamem

                        Judeochrzescijanski bog zdecydowanie widzial roznice miedzy kobietami i mezczyznami i zdecydowanie plci nie rownal.
                        W biblijnych przypisach corki byly WLASNOSCIA swoich ojcow a gdy poslubione stawaly sie WLASNOSCIA swoich mezow, cos jak trzoda chlewna. Judeochrzescijanstwo nie jest tu lepsze czy gorsze niz inne religie w tym regionie.
                        Gwalt niezameznej dziewicy skazywal ja na bycie poslubiona przez gwalciciela a jej ojciec dostawal rekompensate w postaci ilus tam srebrnikow. To nie corka jest wartoscia. Wartoscia jest jej cnota.
                        Czy z nadejsciem Jezusa zmienilo sie cos w tych barbarzynskich patriachalnych ukladach? Raczej nie. Jakos nie widzimy ani jednej kobiety na Ostatniej Wieczerzy. Sami panowie.



                        • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 28.12.22, 21:20
                          No tak a w dzisiejszych czasach gdy się dwojga żeni również stają się dla siebie wlasnoscią. Czyli małżeństwo jest też dla ciebie trzoda chlewną rozumiem

                          Córki należały do ojców i oni Je wydawali. No tak i taka zdrowa tradycja jest też do tej pory, gdzie najpierw prosisz o rękę swojej przyszłej żony jej ojca. Rozumiem że z tym się też nie zgadzasz.

                          Judeochrzescijanstwo to podstawa naszej wiary, to Jeszua i jego apostołowie. Od Judeochrzescijanstwo powstały odłamy których nie rozumiem, gdyż apostołowie głosili aby być jednością w wierze, a nie stawiać dogmaty z kieszeni.

                          Gwałt niezamężnej dziewicy nie zawsze zmuszał ją do ślubu musisz dostudiowac prawo ST. Przykładem może być opowieść z 2 ks. Samuela 13

                          Z nadejściem Jeszua prawo zostało wypełnione.
                          • elka-sulzerowa2 Re: Narodziny Jezusa i... 29.12.22, 00:29
                            heinrihh napisał:

                            > No tak a w dzisiejszych czasach gdy się dwojga żeni również stają się dla siebi
                            > e wlasnoscią.

                            ???
                            Komus sie biblijne czasy marza?

                            > Czyli małżeństwo jest też dla ciebie trzoda chlewną rozumiem
                            >

                            Jesli dla kobiety jest to "malzenstwo" w sensie biblijnym to zdecydowanie tak.

                            > Córki należały do ojców i oni Je wydawali.

                            I nie widzisz tu problemu?
                            Chcialbys byc corka, nie majaca zadnego prawa decydowania o wlasnym losie?
                            Corka, ktorej zycie zalezy od wlasiwego polozenia, lub jej braku, dziewiczej blony?
                            Corka, ktora moze byc ukamieniowana tylko za to, ze jakis cienki organ nie mogl jej wlasciwie spenetrowac i krwawych plam zostawic?
                            Corka jakiegos chciwca ktory wydaje cie jakiemus oprychowi za pare srebrnikow i ty nie masz nic do powiedzenia?

                            >No tak i taka zdrowa tradycja jest t
                            > eż do tej pory, gdzie najpierw prosisz o rękę >swojej przyszłej żony jej ojca.

                            Ze zdrowiem to nie ma nic wspolnego a jedynie ... zabobonna tradycja.


                            > Z nadejściem Jeszua prawo zostało wypełnione.

                            No wlasnie.
                            Tylko, komu to prawo tak naprawde sluzy?
                            • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 29.12.22, 10:08
                              Nie wiem po co się wykłucasz, źle zrozumiałaś pisma.

                              Nawet w starym testamencie pisze ze dwojga staje się jednym gdy się żenią.

                              Małżeństwo w sensie Biblijnym już tobie wytłumaczyłem we wcześniejszych odpowoedziach. Jeśli się z tym nie zgadzasz i innymi zastrzeżeniami to nie musisz, twoja sprawa. Nie bierz ale ślubu przed Bogiem (np. Kościół)

                              Sam jestem Ojcem i nie widzę problemu nie oddać córki byle komu, aby jej los nie był losem straconym.

                              Podobnie jak i Biblia mówi co masz robić a co nie aby nie żałować decyzji życiowych i jak na razie niezawiodłem się na tym.

                              Jedyne właściwe położenie jakie jest słuszne to te przed oczyma Boga. A oddając się to tu to tam jaką kobietą się stajesz? Jakiej wartości?

                              Z Tym ukamienowaniem to znowu zaczynasz przesadzać. Powiem ponownie dostudiuj prawa jeśli chcesz Sue nimi okazywać.

                              Córka chciwca wydający za srebrniki. I znowu to samo. Przepraszam ale nic nie rozumiesz. Idź najpierw np. do jakiegoś rabina, albo mnicha niech Ci wytłumaczy prawa które przytaczasz pobierznie. Robisz to samo co ci co mówią że Bóg nie jest dobry bo kazał Ezralitom mordować



                              • yadaxad Re: Narodziny Jezusa i... 29.12.22, 13:33
                                Stają się jednym, bo kobieta traci swoją tożsamość, jest tylko częścią męża, bez swojej woli. Tak samo jak dyskutowano, po co dawać kobietom prawa wyborcze, jak nie mogą głosować inaczej niż mąż.
                                • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 29.12.22, 14:36
                                  Jeśli pisze ze stają się jednym, to dlaczego czynisz z nich spowrotem dwojga mówiąc że żona jest tylko częścią męża. Jeśli żona była by częścią to i mąż stał by się częścią. Oboje więc nie byli by jednym, lecz podzieleni
                                  • yadaxad Re: Narodziny Jezusa i... 29.12.22, 15:05
                                    Musisz kręcić, by dostosować twój biblijny patriarchalizm do rzeczywistości. Twoja ręka jest osobnym bytem? Nie, jest tobą i czyni co ty chcesz, mimo to jest częścią ciała i nawet możesz ją stracić.
                                • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 29.12.22, 14:50
                                  Dyskutowano i w części Ameryki jest taki stan gdzie kobiety nie mogą prowadzić pojazdów, a kult kk jest całkiem inny niż chociażby Judaizmu, a mój sąsiad lubi pić a ja nie. Tak to możemy dyskutować
                        • elka-sulzerowa2 Re: Narodziny Jezusa i... 28.12.22, 21:23
                          Ksiega Prawa Powtorzonego 22 : 13-29

                          W trosce o świętość małżeństwa

                          "... 19 Skażą go na sto [syklów] srebra i dadzą je ojcu młodej kobiety, gdyż okrył niesławą dziewicę izraelską; pozostanie jego żoną i nie będzie jej mógł przez całe życie porzucić. 20 Lecz jeśli oskarżenie to okaże się prawdziwe, bo nie znalazły się dowody dziewictwa młodej kobiety, 21 zaprowadzą młodą kobietę do drzwi domu ojca i kamienować ją będą mężowie tego miasta, aż umrze, bo dopuściła się bezeceństwa w Izraelu, uprawiając rozpustę w domu ojca. Usuniesz zło spośród siebie...."


                          Jeden z wielu biblijnych wersetow, ktory dobra kobiet pilnowal.
                          Hmmm ... jakims dziwnym trafem ten milosierny bog nie ustanowil podobnych praw dla niecnotliwych mezczyzn.
                          • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 28.12.22, 21:31
                            Ustanowił prawo dla nie cnotliwych mężów, doczytaj

                            Za gwałt należy się też kara, a przykład który podałaś powyżej mówi o zobowiązaniu owego osobnika do małżeństwa do końca życia niezależnie czy ona będzie go zdradzać czy nie.

                            Tak jak mówiłem dostudiuj prawa
                    • adam.eu Re: Narodziny Jezusa i... 28.12.22, 18:53
                      yadaxad napisał(a):

                      > Żyd nie, Żydówki tak, bo dla Jahwe były niczym. W biblii też wzmianek o tym nie
                      > uniknięto, choć eksponowanie tego nie miało dla żydów sensu, jak żadne stricte
                      > kobiece sprawy.

                      Przerysowujesz podległość kobiet w chrześcijaństwie. Czyżby były traktowane gorzej, niż w pogaństwie?
                      Jest też w Biblii opisana historia i kobiet, i podejmowane przez nich decyzję wbrew mężczyznom.
                      Może, a nawet na pewno obecnie mocna wiara czyni kobietę bardziej podległą chociażby w katolicyźmie, niż w społeczeństwach laickich, ale wydaje mi się, ze trudno to powiedzieć o tamtych czasach.
                      • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 28.12.22, 19:46
                        Yadaxad

                        Co masz na myśli pisząc społeczeństwa laickie?
                      • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 28.12.22, 19:48
                        Miało być adam.eu

                        Co masz na myśli pisząc społeczeństwa laickie?
                        • adam.eu Re: Narodziny Jezusa i... 28.12.22, 20:16
                          heinrihh napisał:

                          > Co masz na myśli pisząc społeczeństwa laickie?

                          Społeczeństwa, gdzie osoby wyznające religię stanowią mniejszość, a większość to ateiści, agnostycy i osoby niewierzące.
                          • adam.eu Re: Narodziny Jezusa i... 28.12.22, 20:18
                            adam.eu napisał:


                            > Społeczeństwa, gdzie osoby wyznające religię stanowią mniejszość, a większość
                            > to ateiści, agnostycy i osoby niewierzące.

                            Np. Czechy czy jak mi się wydaje niektóre państwa Europy Zachodniej.
                            • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 28.12.22, 21:23
                              Rozumiem. Dziękuję za odpowiedź
    • snajper55 Re: Narodziny Jezusa i... 26.12.22, 06:07
      adam.eu napisał:

      > i być może będzie trochę o jego życiu.
      >
      > Jezus żył, chodził po ziemi i jest postacią co najmniej historyczną.
      > Na pewno nie urodził się 25 grudnia,
      > co zapewne większość wie, a jeżeli nie, to łatwo sprawdzić w internecie, można
      > spytać na forum albo i księdza.
      > Nie jest znany dokładnie rok narodzin, o ile dobrze kojarzę, to jest on szacowa
      > ny mniej więcej od 6 do 4 roku pne.
      > Tak na gorąco, to są dla mnie fakty.
      >
      > A co dla Was jest faktem, co mitem, a czego nie jesteście pewni?

      Jezus to taka sama mityczna postać jak Herkules lub Prometeusz.

      S.
      • wawrzanka Re: Narodziny Jezusa i... 26.12.22, 11:06
        snajper55 napisał:

        > Jezus to taka sama mityczna postać jak Herkules lub Prometeusz.

        O Herkulesa tak się nie bili. O Prometeusza również. Jakie to ma znaczenie, czy Jezus był, czy nie był postacią historyczną? Ważne jest to jaką rolę jego postać odegrała w historii: Żydzi czekali na swojego Mesjasza i się nie doczekali. ALE okazało się, że to ich czekanie nie było tak obojętne dla reszty ludzkości, która potrzebowała kogoś takiego jak Jezus. Mit Jezusa jest jednym z najważniejszych w historii.

        I nieważne, czy to była prawda, czy nieprawda. W historii liczą się przyczyny i skutki.
    • wawrzanka Re: Narodziny Jezusa i... 26.12.22, 11:24
      adam.eu napisał:

      > A co dla Was jest faktem, co mitem, a czego nie jesteście pewni?

      Dla mnie faktem jest to, co jest dla mnie w 100% wiarygodne. Nie muszę mieć naukowego dowodu, choć najczęściej jedno z drugim się pokrywa. Jeśli chodzi o Jezusa - bardzo dobrym źródłem wiedzy historycznej o jego czasach i o tym, co wiadomo na jego temat jest książka Zenona Kosidowskiego "Opowieści ewangelistów".
      • elka-sulzerowa2 Re: Narodziny Jezusa i... 26.12.22, 15:55
        Narodziny mitycznego Jezusa ... no wlasnie, czy sa jakies wiarygodne zapisy?

        Lukasz i Mateusz cos o tym pisza ...ale ich relacje sa niespojne? Nie zgadza sie czas narodzin jak i poboczne historie.

        1. Mateusz pisze, ze narodziny byly za czasow krola Heroda. (Mateusz 2:1)
        Krol Herod byl historyczna postacia, zmarl podobno w 4 roku przed nasza era.

        2. Lukasz natomiast pisze (Lukasz 2), ze narodziny odbyly sie za czasow gubernatora syryjskiego Quiriniusa (Cyreniusa) ... i tu jest problem.
        Quirinius byl gubernayorem Syrii w 6 roku naszej ery! A wiec cale 10 lat po po opisach Mateusza!
        Malo tego, Lukasz pisze o censusie zarzadzonym przez cesarza Augusta w nowo podbitej Syrii i wedrowce wielce ciezarnej Marii i Jozefa z Nazaretu do Betlejem. Cud sam w sobie, ze nie bylo przedwczesnych narodzin w czasie 150 km wedrowki po pustynnych wertepach.

        4. U Lukasza Jezus rodzi sie w stajence.

        5. Mateusz nie pisze o spisie ludnosci - takiego za czasow Heroda nie bylo.
        6. U Mateusza narodziny odbywaja sie w "domu" a nie stajence.

        7. Lukasz pisze o pasterzach odwiedzajacych nowonarodzonego.

        8. Mateusz pisze o magach ze wschodu niosacych dary.

        9. Mateusz pisze o ucieczce rodziny do Egiptu

        10. Lukasz pisze o powrocie rodziny do Nazaretu ... Nie ma mowy o ucieczce.




        • pocoo Re: Narodziny Jezusa i... 26.12.22, 18:38
          No co? Do wyboru, do koloru. Każdy "zbój" na swój strój.
          • olszak-przytycki Re: Narodziny Jezusa i... 26.12.22, 18:57
            Być może jakiś Jezus istniał ale oczywiście jego czyny(cuda) są zmyślone.
            • wariant_b Re: Narodziny Jezusa i... 26.12.22, 19:16
              olszak-przytycki napisał(a):

              > Być może jakiś Jezus istniał ale oczywiście jego czyny(cuda) są zmyślone.

              Pal diabli czyny i cały życiorys.
              A co, jeśli nauki Jezusa też są fałszywką i wcale nie był on chrześcijaninem?
              Nasza nadzieja, że nigdy nie wróci ponownie i nie zdementuje naszej religii.
              • elka-sulzerowa2 Re: Narodziny Jezusa i... 26.12.22, 19:56
                wariant_b napisał:

                > olszak-przytycki napisał(a):
                >
                > > Być może jakiś Jezus istniał ale oczywiście jego czyny(cuda) są zmyślone.
                >
                > Pal diabli czyny i cały życiorys.
                > A co, jeśli nauki Jezusa też są fałszywką i wcale nie był on chrześcijaninem?
                > Nasza nadzieja, że nigdy nie wróci ponownie i nie zdementuje naszej religii.

                Zyciorys jest raczej cienki.
                Nauki ... problematyczne, czy wrecz miejscami idiotyczne.
                Idiotyzmy byly pisane dla ZYDOW w pierwszym wieku a nie dla pozniejszych pokolen roznych plemion zamieszkujacych bliskowschodnie tereny ... To owczesni ZYDZI oczekiwali apokalipsy lada dzien a nie Grecy, Rzymianie czy inne Srodziemnomorskie ludy.
                • adam.eu Re: Narodziny Jezusa i... 26.12.22, 20:34
                  elka-sulzerowa2 napisała:

                  .............................................
                  > Idiotyzmy byly pisane dla ZYDOW w pierwszym wieku a nie dla pozniejszych pokole
                  > n roznych plemion zamieszkujacych bliskowschodnie tereny ... To owczesni ZYDZI
                  > oczekiwali apokalipsy lada dzien a nie Grecy, Rzymianie czy inne Srodziemnomors
                  > kie ludy.

                  Nie chce mi się wierzyć, że ot tak zawołanie w tak krótkim czasie stworzono jakąś nową historyjkę mającą dopasować się do oczekiwań Żydów.
                  Trzeba też pod uwagę, że Jezus jest nie tylko u Żydów, ale i w innych religiach. To też było kiedyś dla mnie zaskoczeniem, Jak to Bóg katolicki i pełni jakieś inne role u Żydów i o dziwo, jeszcze w innych religiach?
                  Tak czy inaczej, to nie wiem, jak to wszystko traktować.
                  • elka-sulzerowa2 Re: Narodziny Jezusa i... 26.12.22, 21:18
                    adam.eu napisał:
                    >
                    > Nie chce mi się wierzyć, że ot tak zawołanie w tak krótkim czasie stworzono jak
                    > ąś nową historyjkę mającą dopasować się do oczekiwań Żydów.
                    > Trzeba też pod uwagę, że Jezus jest nie tylko u Żydów, ale i w innych religiach
                    > . To też było kiedyś dla mnie zaskoczeniem, Jak to Bóg katolicki i pełni jakieś
                    > inne role u Żydów i o dziwo, jeszcze w innych religiach?
                    > Tak czy inaczej, to nie wiem, jak to wszystko traktować.
                    >

                    W pierwszym stuleciu mitologia Jezusowa nie miala zbyt liczebnego wziecia, sadzac po kronikach owczesnych "historykow". Raczej malo wzmianek istnieje o tzw. Chrzescijanach.
                    Dla owczesnych Izraelczykow oczekiwanym mesjaszem tez nie byl.
                    A wiec kim byla ta mityczna postac?




                    • adam.eu Re: Narodziny Jezusa i... 27.12.22, 06:41
                      elka-sulzerowa2 napisała:

                      > W pierwszym stuleciu mitologia Jezusowa nie miala zbyt liczebnego wziecia, sadz
                      > ac po kronikach owczesnych "historykow". Raczej malo wzmianek istnieje o tzw.
                      > Chrzescijanach.
                      > Dla owczesnych Izraelczykow oczekiwanym mesjaszem tez nie byl.
                      > A wiec kim byla ta mityczna postac?

                      No cóż, nie było środków masowego przekazu.
                      Ale jednak, skąd się wzięła ówczesna nienawiść do chrześcijan?
                      Chrześcijaństwo było śmiertelnym zagrożeniem dla porządku ówczesnego społeczeństwa?
                      I ze strony chrześcijan taka determinacja (często kosztem życia) do obrony wiary?
                      • privus Re: Narodziny Jezusa i... 29.12.22, 22:58
                        Chrześcijaństwo w tym okresie zapisało się czarnymi zgłoskami w przeciwieństwie do nie mniej misteryjnego dogmatyzmu boga Mitry.
            • elka-sulzerowa2 Re: Narodziny Jezusa i... 26.12.22, 19:18
              olszak-przytycki napisał(a):

              > Być może jakiś Jezus istniał ale oczywiście jego czyny(cuda) są zmyślone.

              Prawdopodobienstwem jest, ze w zydowskiej mitologii istnial jakis osobnik, ktory dal narodziny mitologicznemu Jezusowi. Cala reszta jest tylko literackim tworem owczesnych czasow, przepelnionych niepokalanymi poczeciami i innymi cudami. Takie byly czasy.
            • adam.eu Re: Narodziny Jezusa i... 27.12.22, 07:02
              olszak-przytycki napisał(a):

              > Być może jakiś Jezus istniał ale oczywiście jego czyny(cuda) są zmyślone.

              Niekoniecznie zmyślone, a przynajmniej nie wszystkie zmyślone.
              Przecież chociażby w dzisiejszych czasach, jeżeli kogoś chcą uznać świętym, to muszą mu przypisać jakieś cuda. Z tego co słyszałem (nie zgłębiałem), to bierze się np. uzdrowienia nieuleczalnie chorych z powodu wstawiennictwa u Boga kandydatów na świętych. I takie uzdrowienia są. Inna sprawa, że podobno tu działa prawo wielkich liczb, że np. taki Wojtyła spotykał się z taka olbrzymią liczbą ludzi, że statystycznie powinny w tej masie trafiać uzdrowienia.
              A jeszcze jak Jezus miał ponadprzeciętne zdolności?
            • snajper55 Re: Narodziny Jezusa i... 27.12.22, 21:10
              olszak-przytycki napisał(a):

              > Być może jakiś Jezus istniał ale oczywiście jego czyny(cuda) są zmyślone.

              Czyli kto istniał? Żydek z nieprawego loża, którego "ojciec" był cieślą? Setki takich istniały a może nawet tysiące.

              S.
      • adam.eu Re: Narodziny Jezusa i... 26.12.22, 20:00
        wawrzanka napisała:

        > Jeśli chodzi o Jezu
        > sa - bardzo dobrym źródłem wiedzy historycznej o jego czasach i o tym, co wiado
        > mo na jego temat jest książka Zenona Kosidowskiego "Opowieści ewangelistów".

        Nie wiem czy przeczytam, ale dzięki za namiary na książkę, jest tanio dostępna na allegro.
        W internecie jest darmo w PDF.
        Na lubimyczytać.pl jest kilka ciekawych opinii, jedni chwalą sobie inni nie byli w stanie przetrawić całość.

        Ale najbardziej zaskoczył mnie wpis:

        "Z tej ksiązki dowiedziałam się, że dogmat o niepokalanym poczęciu obowiązuje dopiero od lat 50 XX wieku."

        Tego, to się nie spodziewałem. Przecież chyba w ewangelii pisze, że Józef chciał odstawić Maryję, jak się dowiedział o jego ciąży, i że anioł miał mu we śnie powiedzieć, żeby tego nie robił.
        • wawrzanka Re: Narodziny Jezusa i... 27.12.22, 12:44
          adam.eu napisał:

          > Tego, to się nie spodziewałem. Przecież chyba w ewangelii pisze, że Józef chcia
          > ł odstawić Maryję, jak się dowiedział o jego ciąży, i że anioł miał mu we śnie
          > powiedzieć, żeby tego nie robił.

          Tak jest napisane, ale kościół musi mieć swoje dogmaty, święta itp. Mogło być tak, że Jezus pochodził z "nieprawego łoża", może z gwałtu i ta plotka jakoś się rozniosła. To jest jedna możliwość. Druga jest taka, że skoro Jezus głosił "królestwo boże" i twierdził, że był synem bożym - jakoś trzeba było to wyjaśnić. Najwygodniej było przypisać Maryi bożą incepcję, czyli niepokalane poczęcie.

          Historyczny Chrystus (wg. Swetoniusza "Chrestos") mógł być młodym rewolucjonistą, jednym z wielu. Często zniewolone ludy potrzebują do swojej rewolucji jakiejś większej idei. Chrystus (w ślad za esseńczykami) głosił ideę miłości, zrównania człowieka z Bogiem plus element feministyczny. Spodobało się wszystkim i tym tropem poszło wielu, nawet matka Konstantyna I, Helena. To ona zachęcała swojego syna do uznania chrześcijaństwa jako oficjalną religię.

          Tak więc NIE. Mit Jezusa to nie to samo co mit Herkulesa, czy Prometeusza. Odegrał dużo ważniejszą rolę w historii i to nie był przypadek. To, co się wydarzyło było wypadkową wielu ścierających się idei i dążeń. Pośrednio doprowadziło też do powstania lepszego systemu prawa, niż "oko za oko", "ząb za ząb". Tradycja hellenistyczna w połączeniu z ideą chrześcijańską to był odpowiedni mariaż.

          • elka-sulzerowa2 Re: Narodziny Jezusa i... 27.12.22, 14:05
            wawrzanka napisała:
            >
            > Tak więc NIE. Mit Jezusa to nie to samo co mit Herkulesa, czy Prometeusza. Odeg
            > rał dużo ważniejszą rolę w historii i to nie był przypadek. To, co się wydarzył
            > o było wypadkową wielu ścierających się idei i dążeń. Pośrednio doprowadziło te
            > ż do powstania lepszego systemu prawa, niż "oko za oko", "ząb za ząb". Tradycja
            > hellenistyczna w połączeniu z ideą chrześcijańską to był odpowiedni mariaż.
            >

            Pierwowzorow Boga, Jezusa, niepokalanych poczec, dziewiczych narodzi bylo od liku czy to u Egipcjan, czy to u Grekow, Sumerow, Akkadyjczykow, Babilonczykow, Rzymian, czy plemion zydowskich. Takie byly czasy. Levant, Bliski Wschod, Azja pelne sa boskich legend. Ktos, kto staje sie w tych czasach "wielka", wplywowa postacia, z reguly jest owocem nadprzyrodzonego poczecia i narodzin. Owocem boskiej ingerencji.
            Dlaczego mit Jezusa z czasem staje sie najbardziej wplywowy i odegra wieksza role?
            Moze dlatego, ze mit ten niosl obietnice lepszego, posmiertnego zycia pod warunkiem, ze dany osobnik staje sie wyznawca kultu.
            Dla opornych, nienawroconych pozostaje gozba ... z milosci oczywiscie. Grozba piekielnych meczarni. Albo ... ogien, miecz i katorgi o czym wiele niewiernych sie przekonalo.


            • adam.eu Re: Narodziny Jezusa i... 27.12.22, 19:03
              elka-sulzerowa2 napisała:

              > Pierwowzorow Boga, Jezusa, niepokalanych poczec, dziewiczych narodzi bylo od li
              > ku czy to u Egipcjan, czy to u Grekow, Sumerow, Akkadyjczykow, Babilonczykow, R
              > zymian, czy plemion zydowskich. Takie byly czasy.

              Sorry, ale "podziwiam" ludzi mają mających aż takie dokładnie i precyzyjne dane, tak szeroka wiedzę ówczesnych czasów.
            • wawrzanka Re: Narodziny Jezusa i... 28.12.22, 08:56
              elka-sulzerowa2 napisała:

              > Dla opornych, nienawroconych pozostaje gozba ... z milosci oczywiscie. Grozba p
              > iekielnych meczarni. Albo ... ogien, miecz i katorgi o czym wiele niewiernych s
              > ie przekonalo.

              Nie ma co się zżymać na ludzką naturę. Czy sami nie stosujemy podobnych gierek wobec własnych dzieci? Dziś na szczęście coraz rzadziej, ale nadal słyszę: "jak będziesz niegrzeczny, to przyjdzie po ciebie baba Jaga". W dodatku czasem bycie "niegrzecznym" jest przez rodziców pożądane, a czasem nie. Wydają dzieciom sprzeczne komunikaty, straszą i grożą. Schematy myślowe - o ile ich nie przełamujemy - mnożą się i wypaczają. Tak właśnie jest ze wszystkim. Z wychowaniem dzieci i z religią też.
              • wawrzanka Re: Narodziny Jezusa i... 28.12.22, 09:03
                wawrzanka napisała:

                > Schematy myślowe - o ile ich nie przełamuj
                > emy - mnożą się i wypaczają. Tak właśnie jest ze wszystkim. Z wychowaniem dziec
                > i i z religią też.

                I właśnie za przełamywanie schematów ludzie podziwiają innych ludzi. Tak się tworzą subkultury, subreligie, partie polityczne. Niektóre wyrastają na potęgi. Chrześcijaństwo było jedną z takich potęg. Było, bo powoli odchodzi do lamusa. Co nie znaczy, że było głupie, przypadkowe, śmieszne, dla idiotów.

                Lubimy oceniać historię z perspektywy czasu i wiedzy, jaką dysponujemy. I nie różnimy się w tym niczym od niezbyt rozgarniętego ojca, który krytykuje budowlę z klocków swoich dzieci. Bo on by zrobił lepiej.
                • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 28.12.22, 09:17
                  Może inaczej.
                  Schematy myślowe mnożą się i wypaczają. Jest tak bo żaden z nas nie jest idealny.
                  Bóg jest idealny więc jeśli mu nie zaufamy to będziemy błądzić i tak do końca zycia
                  • wawrzanka Re: Narodziny Jezusa i... 28.12.22, 09:40
                    heinrihh napisał:

                    > Bóg jest idealny więc jeśli mu nie zaufamy to będziemy błądzić i tak do końca życia

                    A to prawda. Szkoda tylko, że tych bogów namnożyło się tyle samo, co schematów myślowych ;-) I którego wybrać?
                    • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 28.12.22, 12:02
                      Wybieramy w życiu czym chcemy się kierować, co uznajemy za prawdę, to co nas nie zawiodło .

                  • snajper55 Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 10:20
                    heinrihh napisał:

                    > Może inaczej.
                    > Schematy myślowe mnożą się i wypaczają. Jest tak bo żaden z nas nie jest idealn
                    > y.
                    > Bóg jest idealny więc jeśli mu nie zaufamy to będziemy błądzić i tak do końca z
                    > ycia

                    Żaden bóg nie istnieje, to są byty wymyślone przez ludzi. Jak można zaufać Kopciuszkowi czy Herkulesowi?

                    S.
                    • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 10:26
                      To jest Twoje zdanie. Stawiasz z tego co widziałem do tej pory swoje zdania za fakty, robiąc tak czynisz swój światopogląd i samego siebie idealnego.

                      Dzieje Biblijne jak i miasta potwierdzają do tej pory archeolodzy. Historycy natomiast potwierdzili natomiast fakt istnienia Jezusa na ziemi.

                      Stawiając fakt o kopciszku, Herkulesie do faktów Biblijnych nie opierasz i się przynajmniej na nauce, która te fakty potwierdza, jak i nauka potwierdza ze kopciuszek był postacią bajkową
                      • snajper55 Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 10:52
                        heinrihh napisał:

                        > To jest Twoje zdanie. Stawiasz z tego co widziałem do tej pory swoje zdania za
                        > fakty, robiąc tak czynisz swój światopogląd i samego siebie idealnego.
                        >
                        > Dzieje Biblijne jak i miasta potwierdzają do tej pory archeolodzy. Historycy na
                        > tomiast potwierdzili natomiast fakt istnienia Jezusa na ziemi.

                        Mitologia chrześcijańska, jak każda inna mitologia, nie została potwierdzona przez naukę. Istnienie Rzymu nie jest potwierdzeniem mitu o Remusie i Romulusie, a fakt forsowania Odry w 1945 roku przez polskie czołgi nie jest potwierdzeniem istnienia załogi czołgu, pokazanej w filmie "4 pancerni i pies". To że w Biblii opisywane są faktycznie istniejące miasta czy zdarzenia nie znaczy, że prawda są biblijne bajeczki o Jezusku chodzącm po wodzie, który potem zmartwychwstał.

                        A żydowskich bękartów o imieniu Jezus zapewne chodziło po ziemi całkiem spora grupa.

                        Tak na marginesie: Romulus i Remus byli dziećmi dziewicy zapłodnionej przez samego boga, w tym przypadku Marsa. Mitologiczna sztampa, ci naprani winem i naćpani grzybkami autorzy mitów bezczelnie zrzynali jedni od drugich.

                        > Stawiając fakt o kopciszku, Herkulesie do faktów Biblijnych nie opierasz i się
                        > przynajmniej na nauce, która te fakty potwierdza, jak i nauka potwierdza ze kop
                        > ciuszek był postacią bajkową

                        Wskazesz mi badania naukowe potwierdzające, że Kopciuszek jest postacią bajkową?

                        S.
                        • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 12:38
                          Jeśli stawiasz swoje dowody na podstawie nauki i historii to ci je obie przedstawiłem.

                          Archeologia potwierdza w znaleziskach miasta, ludzi,.....
                          Historia potwierdza istnienie postaci Jezusa.

                          No czysto i łopatologicznie.

                          Kopciuszek- postać bajkowa
                          Herkules-postać mitologiczna
                          Jezus-postać historyczna

                          Skup się i nie odpisuj więcej twoich "faktow"
                          • snajper55 Re: Narodziny Jezusa i... 01.01.23, 01:58
                            heinrihh napisał:

                            > Jeśli stawiasz swoje dowody na podstawie nauki i historii to ci je obie przedst
                            > awiłem.
                            >
                            > Archeologia potwierdza w znaleziskach miasta, ludzi,.....
                            > Historia potwierdza istnienie postaci Jezusa.

                            Ależ skądże. Historia nie potwierdza istnienie biblijnego Jezusa. Nie może tego zrobić, gdyż jest to postać wymyślona tak jak Perseusz czy Zeus.

                            > No czysto i łopatologicznie.
                            >
                            > Kopciuszek- postać bajkowa
                            > Herkules-postać mitologiczna
                            > Jezus-postać historyczna
                            >
                            > Skup się i nie odpisuj więcej twoich "faktow"

                            Kopciuszek- postać bajkowa
                            Herkules-postać mitologiczna
                            Jezus-postać mitologiczna

                            S.
    • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 27.12.22, 14:29
      Można tylko przypuszczać datę narodzin.
      Fakty:
      *biblia używa innego kalendarza więc naszym nie ma co szacować
      *15-24 tischri (wrzesień, pazdziernik
      Pasterze oraz brak miejsc w mieście potwierdzają te Święto, dzień namiotów jest też dniem Poświęcenia świątyni Boga i przeniesienia Arki z namiotu do niej (trwało to 7 dni-uswiecenie a ósmego było poświęcenie) , jak i Jezus obrzezany był ósmego dnia.
      * rok ok 8-7 pne
      Augustyn zarządził 3 spisy ludności:
      w 28 roku p.n.e, w 8 roku p.n.e. i w 14 roku n.e; na który stawił się Józef. Jezus urodził się co najmniej 2 lata przed śmiercią Heroda - rzeź niemowląt( umarł w 5. dniu po egzekucji najstarszego syna po procesie odbywającym się w 5 roku p.n.e.
      • olszak-przytycki Re: Narodziny Jezusa i... 27.12.22, 15:15
        Nie wierzę w mit "rzezi niemowląt".Żydzi nie zabijali noworodków.
        Jaki król mógł sobie pozwolić na taką 'akcję'?Przecież by wybuchło powstanie.
        • yadaxad Re: Narodziny Jezusa i... 27.12.22, 16:10
          Na pewno był św. Paweł, ambitny, ale niemogący się wybić wśród Rzymian, którego -oświeciło- jak zrobić z tego skonsolidowany ruch, którego będzie idolem. Inaczej by się chrześcijańskie grupki rozmyły, w każdej by narastały inne inne zasady i inne mity.
      • elka-sulzerowa2 Re: Narodziny Jezusa i... 29.12.22, 00:00
        heinrihh napisał:

        > Można tylko przypuszczać datę narodzin.
        > Fakty:
        > *biblia używa innego kalendarza więc naszym nie ma co szacować


        Bez wzgledu na to jakim kalendarzem biblijni pisarze sie poslugiwali niezbitym, historycznym faktem jest to ze lata panowania Heroda nie pokrywaja sie z datami zarzadzenia spisu przez Quireniusa.
        I o jednym i o drugim cos wiemy z pozabiblijnych dokumentow podczas gdy wiedze o biblijnym Jezusie mamy tylko ... z malo wiarygodnej biblii.
        Jezus nie mogl urodzic sie za panowania Heroda, ktory zmarl wedlug jednych danych w 4 roku pne (czy tez w 1 r. pne wedle innych) ... i jednoczesnie urodzic sie w roku spisu w Judeii, w 6 r ne.


        > Augustyn zarządził 3 spisy ludności:
        > w 28 roku p.n.e, w 8 roku p.n.e. i w 14 roku n.e; na który stawił się Józef. Je
        > zus urodził się co najmniej 2 lata przed śmiercią Heroda - rzeź niemowląt( umar
        > ł w 5. dniu po egzekucji najstarszego syna po procesie odbywającym się w 5 roku
        > p.n.e.

        Jak by tu nie liczyc ... legenda wedle Mateusza i legenda wedle Lukasza rozmijaja sie w czasie.


        • zaczarowanyogrod Re: Narodziny Jezusa i... 29.12.22, 15:09
          Bo oni to pisali z opowieści innych tak jak wiadomość co przejdzie od jednej osoby do 50 przez parę osób na końcu jest całkiem inna historia.
        • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 29.12.22, 15:18
          Spis ludności był za Augustyna nie quireniusza-w ogule to o nim nie slyszalem. Jeśli mówisz o Herodzie zauważ że napisałem pne a Ty ne.

          Historyczność Jezusa natomiast jest potwierdzona przez sama Historię.
          • zaczarowanyogrod Re: Narodziny Jezusa i... 29.12.22, 15:25
            W Biblii coś ostatnio przed wigilia czytalam i pamiętam że było zarządca Syrii był Kwiryniusz pewnie o niego chodziło.
          • yadaxad Re: Narodziny Jezusa i... 29.12.22, 15:28
            To jakaś bogini Historia? Że to przyklepała. Historia, to interpretacja faktów. A tu faktów brak, jest naciąganie możliwości. Faktem jest powstały kult, można analizować przyczyny jego powstania i rozwoju. Nie istnienie postaci, której coś przypisano.
            • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 29.12.22, 16:31
              Fakt 1 Dawne dzieje Izraela Księga 17: 6,4-5. Zapiski historyka Flawiusza powszechnego spisu

              Fakt 2 lukian z Samosaty, Tacyt księga XV rozdział 44, Swetoniusz w dziele "żywot Klaudiusza", Piniusz młodszy list 10,96, Maria Bär Serapion

              Jak widzisz historia i fakty
              • snajper55 Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 12:16
                heinrihh napisał:

                > Fakt 1 Dawne dzieje Izraela Księga 17: 6,4-5. Zapiski historyka Flawiusza powsz
                > echnego spisu
                >
                > Fakt 2 lukian z Samosaty, Tacyt księga XV rozdział 44, Swetoniusz w dziele "żyw
                > ot Klaudiusza", Piniusz młodszy list 10,96, Maria Bär Serapion
                >
                > Jak widzisz historia i fakty

                Ale jakie fakty? Ja napiszę - gówno warte fakty (jeśli chodzi o istnienie mitycznego Jezusa).

                Weźmy Tacyta, który nie pisze o istnieniu Jezusa, tylko o pochodzeniu nazwy "chrześcijaństwo". Ja podobnie napiszę, że nazwa zuchowskiego szczepu Dratewki pochodzi od imienia krakowskiego szewca, który zabił smoka terroryzującego Kraków. Czy ja napisałem że istniał szewc Dratewka?

                Gdy dasz konkretne namiary do pozostałych swoich "faktów" to będzie można je ocenić i zapewne okażą się takim samym kłamstwem jak to, że Tacyt potwierdza istnienie mitologicznego Jezusa.

                S.
                • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 12:28
                  Prosta odpowiedź na prosty przykład.

                  Tacyt pisze w swoim liście że słowo chrześcijanie wzięło się od Chrystusa. Podkreśla więc dwa aspekty istnienie chrześcijaństwa jak i samego Jezusa.

                  Jak widzisz twoje twoje wypowiedzi są nieprzemyślane i pełne błędów.

                  Tobie nie bende już nic "dawał" bo twoje słownictwo jak i wypowiedzi świadczą o kulturze i inteligencji.

                  Odpisuj co chesz

                  • snajper55 Re: Narodziny Jezusa i... 01.01.23, 02:23
                    heinrihh napisał:

                    > Prosta odpowiedź na prosty przykład.
                    >
                    > Tacyt pisze w swoim liście że słowo chrześcijanie wzięło się od Chrystusa. Podk
                    > reśla więc dwa aspekty istnienie chrześcijaństwa jak i samego Jezusa.

                    Nie, niczego nie potwierdza a jedynie tłumaczy pochodzenie nazwy kultu "chrześcijanie". Spróbuję ci to jeszcze raz wytłumaczyc na przykładzie:

                    Jeśli napiszę, że nazwa ścięgna achillesa pochodzi od imienia jednego z bohaterów wojny trojańskiej - Achillesa, to potwierdzę że Achilles był postacią historyczną? Zapewne będziesz twierdzić, że tak. 🤣🤣🤣

                    > Jak widzisz twoje twoje wypowiedzi są nieprzemyślane i pełne błędów.

                    Widzę, że moje wypowiedzi są przemyślane a ty nie potrafisz w nich znaleźć błędów.

                    > Tobie nie bende już nic "dawał" bo twoje słownictwo jak i wypowiedzi świadczą o
                    > kulturze i inteligencji.

                    Wiem, że o nich świadczą, tak jak twoja ortografia o twojej wiedzy i inteligencji. 🙂

                    S.
            • elka-sulzerowa2 Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 01:30
              yadaxad napisał(a):

              > To jakaś bogini Historia? Że to przyklepała. Historia, to interpretacja faktów.
              > A tu faktów brak, jest naciąganie możliwości. Faktem jest powstały kult, można
              > analizować przyczyny jego powstania i rozwoju. Nie istnienie postaci, której c
              > oś przypisano.

              Mozna naginac ale gdy biblijne legendy nie sa spojne z udokumentowana, pozabiblijna historia ... trudno biblijne opowiesci traktowac jak historie.
          • elka-sulzerowa2 Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 01:24
            heinrihh napisał:

            > Spis ludności był za Augustyna nie quireniusza-w ogule to o nim nie slyszalem.
            > Jeśli mówisz o Herodzie zauważ że napisałem pne a Ty ne.
            >
            > Historyczność Jezusa natomiast jest potwierdzona przez sama Historię.

            Owszem, spis ludnosci byl za Augustyna (postac historyczna) i to wlasnie ten Augustyn mianowal Kwireniusza (Quirenius - postac hisyoryczna) na zarzadce Syrii i ktory to Kwirenusz tym spisem sie zajal przy okazji opowieci o narodzinach Jezusa ... o czym wspomina Lukasz zobacz 2 : 1-2

            Mozesz dac jakies pozabiblijne potwierdzenia istnienia Jezusa?
            • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 09:03
              Już podałem przykłady w poście z 29.12.22 o 16.31
    • krzy-czy Re: Narodziny Jezusa i... 29.12.22, 16:05
      ewangelia mateusza.
      tausiem jezusa był józef a dziadkiem jakub.
      ewangelia łukasza.
      tu- owszem - tatuś też józefa le całkiem inny dziadek-heli
      że o pradziadkach nie wspomnę.
      jakiekolwiek powoływanie się ewangelie
      jest całkiem bez sensu.
      pisane kilkadziesiąt lat po faktach opisywanych, gdzie
      nie było wikipedii żeby sprawdzić jakieś dane,
      ba, nawet internetu nie było,
      to takby dziś dochodzono wydarzeń sprzed 200 conajmniej lat.
      piszę 200 gdyż było już więcej informacji zapisywanych.
      w czasach badanych była tylko TRADYCJA i wieści
      przekazywane przez dziadków wnukom.
      pisane, i wielokroć PRZEPISYWANE przez kopistów
      którzy też chcieli przyczynić się do większego uboskowienia
      swojego idola.
      co z tego wynika że można to czytać jako literaturę
      ale ufać tym zapisom????
      zresztą ktoś tu już powołał się na kosidowskioego
      który wszystkie te artgumenty ju8ż dawno
      zebrał i opisał.
      a miał dojście do wielu więcej dokumentów
      niż my -maleńcy forumowicze.
      • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 29.12.22, 17:36
        No przecież masz od St po NT rodowód Jezusa.
        O co chodzi. Historyczność Jezusa też przedstawiłem powyżej.

        Pismo jak najbardziej ufać. Nawet NT odwołuje się nie raz do ST

        • krzy-czy Re: Narodziny Jezusa i... 29.12.22, 19:55
          no przecież NIE MAM od st po nt rodowód jezusa.
          a tem nowem są dwa rodowody.
          i nie ma nic o zapłodnieniu invitrro tylko przez józka.
          • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 29.12.22, 20:07
            Powtórz to każdemu kto czyta Biblię, nawet księdzu ze nie ma w St i Nt rodowodu Jezusa :)
            O reszcie nie mam już ochoty rozmawiać wymiatasz :)
            • elka-sulzerowa2 Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 02:07
              heinrihh napisał:

              > Powtórz to każdemu kto czyta Biblię, nawet księdzu ze nie ma w St i Nt rodowodu
              > Jezusa :)
              > O reszcie nie mam już ochoty rozmawiać wymiatasz :)

              Hehe ... sa dwa rodowody Jozefa i to ze soba niespojne. No ale mniejsza o to.
              Jozef wszak nie byl ojcem! A wiec te rodowody mozna o kant ...
              • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 02:15
                Józef nie był Ojcem Jezusa, a my nie jesteśmy dziećmi Abrahama. Ładnie tak pobierznie pisać

                Rodowód Jozefa:
                Łukasz prowadzi rodowód od Dawida przez ojca Józefa, a Mateusz przez dziada Józefa od strony matki.

                Dziekuje
                • elka-sulzerowa2 Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 02:34
                  heinrihh napisał:

                  > Józef nie był Ojcem Jezusa, a my nie jesteśmy dziećmi Abrahama. Ładnie tak pobi
                  > erznie pisać
                  >
                  > Rodowód Jozefa:
                  > Łukasz prowadzi rodowód od Dawida przez ojca Józefa, a Mateusz przez dziada Józ
                  > efa od strony matki.
                  >
                  > Dziekuje

                  Hehe ... jeden z nowszych wybiegow apologetow.
                  • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 02:39
                    Sprawdź w pismach jak mi nie wierzysz. Dobrej nocki :)
                • snajper55 Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 09:32
                  heinrihh napisał:

                  > Józef nie był Ojcem Jezusa, a my nie jesteśmy dziećmi Abrahama. Ładnie tak pobi
                  > erznie pisać

                  No przecież według mitologii chrześcijańskiej Józef nie był ojcem Jezusa. Chyba nie uważasz, że Józef to był Duch Święty?

                  S.
                  • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 09:43
                    Już o tym pisaliśmy snajperku w poście protestanci tematy różne.

                    Czytaj odpowiedzi, bo mam wrażenie że tylko piszesz swoje podsmieszki do komentarzy. Nie odpowiedziałeś mi poza tym na żadne z moich pytań do tej pory
                    • snajper55 Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 10:07
                      heinrihh napisał:

                      > Już o tym pisaliśmy snajperku w poście protestanci tematy różne.
                      >
                      > Czytaj odpowiedzi, bo mam wrażenie że tylko piszesz swoje podsmieszki do komen
                      > tarzy.

                      Zazwyczaj piszę bardzo poważnie. Widzisz coś śmiesznego w tym, że według mitologii chrześcijańskiej ojcem Jezusa był Duch Święty?

                      > Nie odpowiedziałeś mi poza tym na żadne z moich pytań do tej pory

                      Nie mam takiego obowiązku, choć zazwyczaj to robię. Może były to pytania retoryczne?

                      S.
                      • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 10:12
                        Dobrze ze twierdzisz iż piszesz poważnie, będę cię więc tak traktował

                        Założyłem post Protestanci tematy różne gdzie pisaliśmy o ojcostwie Józefa

                        Moje pytania nur były retoryczne
                        • snajper55 Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 10:22
                          heinrihh napisał:

                          > Dobrze ze twierdzisz iż piszesz poważnie, będę cię więc tak traktował

                          Napisałem co innego. Cytuję: "Zazwyczaj piszę bardzo poważnie. "

                          S.
                          • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 11:10
                            Więc się określ bo w wyrazie zazwyczaj po dopisaniu bardzo dokładnie można też dokładnie, pobierznie, niedokładnie....

                            Jeśli nie piszesz więc poważnie to nie odpisuj mi

                            Dziekuje
                            • snajper55 Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 11:25
                              heinrihh napisał:

                              > Więc się określ bo w wyrazie zazwyczaj po dopisaniu bardzo dokładnie można też
                              > dokładnie, pobierznie, niedokładnie....
                              >
                              > Jeśli nie piszesz więc poważnie to nie odpisuj mi
                              >
                              > Dziekuje

                              Każdy z nas odpowiada tym, którym chce i w ten sposób jaki mu się podoba. Tak jest na tym i innych forach.

                              S.
          • privus Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 01:35
            To invitro zrobione zostało przez żołnierza rzymskiego o pochodzeniu żydowskim Panterę.
            • snajper55 Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 11:31
              privus napisał:

              > To invitro zrobione zostało przez żołnierza rzymskiego o pochodzeniu żydowskim
              > Panterę.

              Ja bym powiedział, że to było in vivo. Do tego ten żołnierz musiał się nieźle sprawić, skoro zasłużył sobie na epitet "boski". 🤣 I tak zaczęło się chrześcijaństwo.

              S.
              • elka-sulzerowa2 Re: Narodziny Jezusa i... 05.01.23, 18:48
                snajper55 napisał:

                > privus napisał:
                >
                > > To invitro zrobione zostało przez żołnierza rzymskiego o pochodzeniu żydo
                > wskim
                > > Panterę.
                >
                > Ja bym powiedział, że to było in vivo. Do tego ten żołnierz musiał się nieźle s
                > prawić, skoro zasłużył sobie na epitet "boski". 🤣 I tak zaczęło się chrześcija
                > ństwo.
                >
                > S.

                Poczatki chrzescijanstwa byly raczej metne, nie dosc, ze nic z ich pierwotnych zapisow nie przetrwalo to i liczni wspolczesni rzekomego Jezusa ani slowem o tym niesamowitym czlowieku nie pisza! Ani slowa u Epictetusa, Seneki Mlodszego, Galio, Seneki Starszego, Pliny Starszego, Plutarcha, Justus of Tiberias, Mikolaja z Damaszku .... Wszyscy rzekomemu Jezusowi wspolczesni!
                Niektorzy cos tam wspominaja o jakichs odlamach zydowskich plemion chrzescijanami sie zwacych ale nic o rzekomo slynnym na caly srodziemnomorski swiat ... Jezusie, ani slowa o jego wielkopomnych czynach!!!!
                Pierwsza wzmianka zaistniala w 4 wieku ne. u niejakiego ... Euzebisza ... biskupa Caesareii i dworzanina cesarza Konstantyna w jednym.
                Otoz ten nieslawny Ezebiusz cytuje Jozefa Flawiusza ... Testymonium Flawianum dokladnie ... uzywajac slow i zwrotow calkowicie obcych Jozefowi Flawiuszowi. Naukowcy nie maja watpliwosci, ze tekst na ktory, ni stad ni zowad, powoluje sie Ezebiusz w tekstach Flawiusz, 300 lat pozniej, jest "wstawka" ... z czasow Euzebiusza! Kto wie, czy sam Euzebiusz nie byl autorem tego falszerstwa.
        • adam.eu Re: Narodziny Jezusa i... 29.12.22, 20:07
          No właśnie, jak to jest z tym rodowodem? Przecież na tej podstawie można by dość dokładnie obliczyć, ile lat upłynęło od biblijnego Adama do czasów obecnych.
          Znasz jakieś naukowo-religijne podejście do rodowodu Jezusa?
          I jak to się ma do obecnej nauki historii?
          • krzy-czy Re: Narodziny Jezusa i... 29.12.22, 21:27
            napisałem gamoniowi
            co naskrobał mateusz i łukasz o tatusiu i dziadku
            że jest a ten mi wciska ciemnote żed NAWET KSIĘDZU.
            ŁAPKI OPADAJĄ.
            • yadaxad Re: Narodziny Jezusa i... 29.12.22, 22:14
              Żadnemu księdzu łapki nie opadają, bo dobrze wie, że dla wiary nie ma nic bardziej zabójczego niż fakty. Nawet jeśli były w pierwszej fazie rodzenia się zorganizowanej wiary jakieś fakty, których tropem można by było iść do początku, od jakich osób się idea wzięła, to były dokładnie zacierane, bo mit ma być mitem. Nawet u całkiem realnie istniejących postaci, które stają się idolami, bohaterami, wzorcami, legendą zaciera się fakty. A wyciąganie faktów wywołuje oburzenie. Całun turyński jest tolerowany przez kościół, bo jest symboliczną fałszywką, nad którą można filozofować. Spalili by go, gdyby były jakiekolwiek dane, że można go przypisać konkretnemu o danym imieniu człowiekowi, z odpowiedniego okresu i choćby z postępem badań sprawdzić DNA. Wiara ma być wiarą. Kościół niszczył wszelkie zmianki i dokumenty, które mogły prowadzić do realnego istnienia mesjaszy. Z ewangelicznych zapisów, też został kadłubek, niespójny zresztą w charakterze Jezusa, ale do interpretacji wiary to tylko lepiej.
              • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 29.12.22, 23:01
                Moim zdaniem jedyny kadłubek jaki zostaje to twoje posty
                • privus Pomódl się do Mitry 30.12.22, 00:36
                  heinrihh napisał:

                  > Moim zdaniem jedyny kadłubek jaki zostaje to twoje posty

                  forum.gazeta.pl/forum/w,64,88607730,88607730,Czy_modlic_sie_do_Mitry_.html?s=1#p156561631
                  • heinrihh Re: Pomódl się do Mitry 30.12.22, 01:01
                    No i po co wysyłasz mi swoje kadłubki
                  • heinrihh Re: Pomódl się do Mitry 30.12.22, 01:04
                    A ty nie jesteś tym Panem od kadlubków. Przepraszam. Nie wysyłaj mi linków, napisz po prostu o co chodzi.
                    • privus Re: Pomódl się do Mitry 30.12.22, 01:30
                      W którym żłobie wsypać ci owies a w którym wrzucić siano :)
            • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 29.12.22, 22:58
              NAPISALES :
              no przecież NIE MAM od st po nt rodowód Jezusa. a tem nowem są dwa rodowody.
              i nie ma nic o zapłodnieniu invitrro tylko przez józka.
              A POTEM:
              napisałem gamoniowi
              co naskrobał mateusz i łukasz o tatusiu i dziadku

              **po pierwsze piszesz kompletnie niegramatycznie
              **po drugie jeszcze jedna obraza a spotkamy się w sądzie na podstawie art 212 kodeksu karnego
              **po trzecie poniżej masz odpowiedź na Twoje pytanie ( które mogę się tylko domyślać ze względu na twoja pisownię)

              Sprawdzając Genealogie dochodzimy od Jezusa do Dawida od Dawida dalej do Abrahama.
              Przykład 1krn 3,17-19 pisze Szealtiel jest...
              A w Ezd 3,2 masz to samo tylko w skróconej wersji. Podobnie Mt i Mk opowiadają o tym samym rodowodzie w tych samych gałęziach drzewa.

              Nie mam pojęcia o co chodzi z twoim invitro także tu gramatycznie i konkretnie proszę
          • adam.eu Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 08:25
            adam.eu napisał:

            > No właśnie, jak to jest z tym rodowodem? Przecież na tej podstawie można by doś
            > ć dokładnie obliczyć, ile lat upłynęło od biblijnego Adama do czasów obecnych.
            > Znasz jakieś naukowo-religijne podejście do rodowodu Jezusa?

            Według biblijnych wyliczeń mamy

            6149 rok od stworzenia biblijnego Adama*

            Ciekawe, czy ktoś sprawdzał to sprawdzał i próbował synchronizować ze świecką historią?

            • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 08:59
              Łoj ja nie liczyłem :)
              Wg kalendarza żydowskiego mamy dziś 6.10.5783 od "stworzenia świata"
              Dla mnie jest parę wątków w Biblii wg których nie do końca da się oszacować początek światła

              Tu moja ciekawostka :
              **Dzień zaczyna się wg Biblii od wieczora do wieczora, obliczany jest na podstawie faz księżyca.
              **Słońce i księżyc powstały czwartego lub piątego dnia nie pamiętam dokładnie teraz, tzn ze wcześniej rachuby czasu na podstawie lunosolarnej nie było. **Pisze ze dla Boga jeden dzień jest jak tysiąc lat, więc dni przed powstaniem słońca i księżyca można liczyć w tysiącach lat więc będzie pewnie plus 4 lub 5 tysięcy lat
              • krzy-czy Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 09:22
                co se będziesz żałować.... jeden dzień jak tysiąc lat....
                a daj mu 10000 , a jak mu mało daj mu milion la.
                • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 09:29
                  Nie zapomnij co ci napisałem 29.10.22 o 22.58

                  **po drugie jeszcze jedna obraza a spotkamy się w sądzie na podstawie art 212 kodeksu karnego
                  • snajper55 Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 10:36
                    heinrihh napisał:

                    > Nie zapomnij co ci napisałem 29.10.22 o 22.58
                    >
                    > **po drugie jeszcze jedna obraza a spotkamy się w sądzie na podstawie art 212 k
                    > odeksu karnego

                    Niektórzy, gdy nie mają argumentów, sięgają po groźby. Proszę o nieużywanie tej metody.

                    S.
                    • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 11:06
                      Tak np wyrazy typu gamoń
                      • privus Re: Narodziny Jezusa i... 31.12.22, 13:57
                        Diagnoza kondycji zdrowotnej jako taka nie była i nie jest penalizowana przez art. 212 kk.
                        • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 31.12.22, 14:02
                          Sam się przyznał pisząc
                          .......... wal do sądu bez JESZCZE JEDNEJ OBRAZY.............
                          • privus Re: Narodziny Jezusa i... 31.12.22, 15:53
                            Przyznał się do tego, że puszczasz na forum bąki? :)
                            Litościwy jest ten snajper55, skoro rumieni się za ciebie :)
                            • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 31.12.22, 16:57
                              Takie bąki jak Twoje wypowiedzi typu np:

                              To invitro zrobione zostało przez żołnierza rzymskiego o pochodzeniu żydowskim Panterę.

                          • snajper55 Re: Narodziny Jezusa i... 01.01.23, 02:32
                            heinrihh napisał:

                            > Sam się przyznał pisząc
                            > .......... wal do sądu bez JESZCZE JEDNEJ OBRAZY.............

                            Do czego się przyznał?

                            S.
                    • elka-sulzerowa2 Re: Narodziny Jezusa i... 05.01.23, 18:05
                      snajper55 napisał:

                      > heinrihh napisał:
                      >
                      > > Nie zapomnij co ci napisałem 29.10.22 o 22.58
                      > >
                      > > **po drugie jeszcze jedna obraza a spotkamy się w sądzie na podstawie art
                      > 212 k
                      > > odeksu karnego
                      >
                      > Niektórzy, gdy nie mają argumentów, sięgają po groźby. Proszę o nieużywanie tej
                      > metody.
                      >
                      > S.

                      Hehe ... wiernym boza metoda nie jest obca.
                      Piekielny ogien tym kyorzy "pana" nie czcza.
                  • krzy-czy Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 10:54
                    co se będziesz żałować.
                    wal do sądu bez JESZCZE JEDNEJ OBRAZY.
    • edico Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 17:32
      adam.eu napisał:

      > Nie jest znany dokładnie rok narodzin, o ile dobrze kojarzę, to jest on szacowa
      > ny mniej więcej od 6 do 4 roku pne.

      Od 6 roku p.n.e do 7 roku n.e.
      • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 30.12.22, 22:59
        No dobrze edico ale dlaczego tak przypuszczasz
        • edico Re: Narodziny Jezusa i... 31.12.22, 14:00
          heinrihh napisał:

          > No dobrze edico ale dlaczego tak przypuszczasz

          To nie jest przypuszczenie a fakt wynikający z zapisów w NT.
          • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 31.12.22, 14:03
            Podaj te fakty
            • edico Re: Narodziny Jezusa i... 31.12.22, 15:47
              Fakty znajdziesz w Biblii historii. Zresztą pisałem na ten temat na tym/ forum. Pogogluj sobie.
              • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 31.12.22, 16:58
                Na tym poście nic nie napisałeś poza tym że 4-6 pne
                • privus Re: Narodziny Jezusa i... 01.01.23, 03:39
                  Naucz się czytać ze zrozumieniem.
                • edico Re: Narodziny Jezusa i... 01.01.23, 20:36
                  heinrihh napisał:

                  > Na tym poście nic nie napisałeś poza tym że 4-6 pne

                  Uczenie się wyłącznie na czyichś postach jest oznaką przerażająco zaawansowanej mentalności parafialnej.

                  ---
                  Niepotrzebne prawa osłabiają te, które są niezbędne.
                  (Montesquieu)
                  • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 01.01.23, 21:02
                    Napisałeś twierdzenie: Jezus urodził się 4-6 pne.

                    Poprosiłem cię o podstawy na których opierasz swoje przypuszczenia, lub pewność.

                    NIE zrobiłeś tego. Napisałeś że już o tym Pisałeś ale jedyne co pisałeś to twierdzenie że jest to 4-6 pne. Nic nie udowodniłeś.

                    Więc potrafisz zargumentowac swoją wypowiedź, czy rozkładasz ręce?
                    • privus Re: Narodziny Jezusa i... 17.01.23, 14:34
                      Piszesz o własnych skojarzeniach, nie o faktach. A to nie jest jedno i to samo.
                  • heinrihh Re: Narodziny Jezusa i... 01.01.23, 21:06
                    Edico
                    Poza tym w moim poście napisałem kiedy moim zdaniem narodził się Jezus, oraz to zargumentowalem.

                    Ty mi piszesz: uczenie się na czyichś postach......
                    Swój Post napisałem. Ogarnij sie
                    • edico Re: Narodziny Jezusa i... 23.01.23, 00:58
                      Z powodu twoich wymysłów?
      • snajper55 Re: Narodziny Jezusa i... 01.01.23, 02:28
        edico napisał:

        > adam.eu napisał:
        >
        > > Nie jest znany dokładnie rok narodzin, o ile dobrze kojarzę, to jest on s
        > zacowa
        > > ny mniej więcej od 6 do 4 roku pne.
        >
        > Od 6 roku p.n.e do 7 roku n.e.

        O, niesamowite, dokładnie w tym samym czasie urodziła się Baba Jaga! 🤣🤣🤣

        S.
        • edico Re: Narodziny Jezusa i... 01.01.23, 04:39
          Czyżby nieszczęścia chodziły parami?
        • zaczarowanyogrod Re: Narodziny Jezusa i... 01.01.23, 11:31
          snajper55 napisał:

          > O, niesamowite, dokładnie w tym samym czasie urodziła się Baba Jaga! 🤣🤣🤣
          >
          > S.
          Podaj źródła :)
          Mogą być historyczne i mityczne.
          Bez źródeł nie uwierzę.
          • wariant_b Re: Narodziny Jezusa i... 01.01.23, 14:48
            zaczarowanyogrod napisała:

            > Mogą być historyczne i mityczne.

            To chyba oczywiste - skoro Jahwe zdecydował się podwoić swoje siły płodząc syna,
            Szatan zmuszony był do podjęcia podobnych kroków płodząc córkę w tym samym czasie.
            • yadaxad Re: Narodziny Jezusa i... 01.01.23, 16:49
              Na pewno w historycznych zapisach służb są wzmianki o zniknięciu dzieci przy lesie, których śladu nigdy nie odnaleziono. Jak nic, oficjalny dowód na istnienie Baby Jagi.
              • wariant_b Re: Narodziny Jezusa i... 01.01.23, 18:38
                Mówią również, że kiedy Jaś i Małgosia wepchnęli Babę Jagę do rozpalonego pieca, to po
                trzech dniach wyszła żywa. Ale nikt tego nie widział, bo odleciała na miotle na Łysą Górę.
                • snajper55 Re: Narodziny Jezusa i... 06.01.23, 01:43
                  wariant_b napisał:

                  > Mówią również, że kiedy Jaś i Małgosia wepchnęli Babę Jagę do rozpalonego pieca
                  > , to po
                  > trzech dniach wyszła żywa. Ale nikt tego nie widział, bo odleciała na miotle na
                  > Łysą Górę.

                  Naukowcy do dziś spierają się kiedy Baba Jaga została wepchnięta do pieca przez Jasia i Malgosię. Jedni upierają się że było to w XV wieku, inni wskazują na lata dużo wcześniejsze. Baba Jaga jest niewątpliwie postacią historyczną i jest opisywana w wielu dokumentach. Jak wskazują zachowane informacje, Baba Jaga wiele podróżowała. Na podstawie zachowanych zapisków możemy dziś bezdyskusyjnie stwierdzić, że była znana w Niemczech (nazywano ją tam Frau Holle), Rumunii (Vîjbaba), na Węgrzech (Bogorkań), we Włoszech (Betunia), u Adygów (Нагучица), Ketów (Хосэдэм), Albańczyków (Syqenëza) a nawet w Mongolii (Ałmas). Szkoda że jej dzieje nie zostały usystematyzowane w jednej księdze, gdyż jest to postać tego warta. Gdyby znaleźli się chętni do podjęcia tego monumentalnego dzieła, to ja ze swojej strony zapewnię wino i zioła.

                  S.
                  • zaczarowanyogrod Re: Narodziny Jezusa i... 06.01.23, 10:36
                    Doczytałam że to może nie być prawdą, bo w rzeczywistości to była dobra kobieta, która pomagała ludziom i leczyła choroby.
                    A może były dwie ta dobra i ta zła?
                    • gadzina_polska Re: Narodziny Jezusa i... 06.01.23, 12:08
                      zaczarowanyogrod napisała:

                      > Doczytałam że to może nie być prawdą, bo w rzeczywistości to była dobra kobieta
                      > , która pomagała ludziom i leczyła choroby.
                      > A może były dwie ta dobra i ta zła?

                      Ale w tym przypadku, jedno nie przeczy drugiemu. Leczyła ludzi za pomocą szczepionek wyprodukowanych z porwanych dzieci.
                      • yadaxad Re: Narodziny Jezusa i... 06.01.23, 14:27
                        Może i tak, bo nie będąc niewiastą, tylko wiastą, wiedźmą, na usuwaniu dzieci poczętych się znała. A wiadomo z czego są te szczepionki.
                    • snajper55 Re: Narodziny Jezusa i... 06.01.23, 18:04
                      zaczarowanyogrod napisała:

                      > Doczytałam że to może nie być prawdą, bo w rzeczywistości to była dobra kobieta
                      > , która pomagała ludziom i leczyła choroby.
                      > A może były dwie ta dobra i ta zła?

                      Niektórzy historycy twierdzą, że czarny PR Baby Jagi to dzieło ówczesnych chrześcijańskich hejterow. Palono święte gaje, wycinano święte drzewa, mordowano kapłanów poprzednich religii oraz tych, którzy nie chcieli podporządkować się Kościołowi, przejmowano stare święta nadając im nowe znaczenie. No i starano się zohydzić dawne bóstwa, robiąc z nich potwory pijąc