ferdynand_007
30.12.22, 12:56
Wielu ludziom na naszej planecie daje ukojenie religia nazywana kultem Cargo. Przedmiotem czci jest Cudowny Pakunek, Święta Przesyłka, Boski Ładunek a wszystko sprowadza się do jednego oznaczenia CARGO.
Cargo kiedyś nadejdzie a w środku będą różne rzeczy, które spowodują, że wierni będą żyć w wiecznej szczęśliwości. Dawniej na wyspach Oceanii tak bardzo pożądanymi rzeczami były: ognisty patyk (strzelba), ognista woda (burbon), nóż itp. Dzisiaj pewnie wierni oczekują czegoś innego – iphona, konsoli Xbox, dekodera nc+, no co tam sobie kto zażyczy.
Poprzez modlitwy i rytuały wstawiennicze do Johna Fruma wierni wierzą, że nadleci kiedyś Olbrzymi Ptak i z jego wnętrza wyjdą olbrzymie skrzynie z napisem Cargo a w środku będą rzeczy, które doprowadzą ludzkość do wiecznej szczęśliwości.
John Frum, wielka postać wstawiennicza Cargo przyleci wraz Olbrzymim Ptakiem i będzie osobiście nadzorował wyładunek. Wystarczy tylko mocno w niego wierzyć i składać mu modły, szczególnie 15 lutego, który jest dniem Johna Fruma.
I teraz mamy mały zgrzyt. Mianowicie paczkomaty. Ludzie podchodzą do ściany, coś tam naciskają, otwierają się drzwiczki i mamy dostęp do Cargo. Czy to nie jest bluźnierstwo? Wszak Cargo może przylecieć tylko wraz z Olbrzymim Ptakiem, nie można tak sobie Cargo wyciągać ze ściany.
Art. 196. [Obraza uczuć religijnych]
„Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.
Reasumując, nie kupować na Allegro, nie zamawiać do paczkomatu.