Niedziele i Boże Narodzenie

[snajper55]

Dlaczego katolicy świetna w niedzielę, pierwszy dzień tygodnia a nie w szabas - dzień ostatni tygodnia, tak jak nakazuje Biblia? Dlaczego ustalili, że boże narodzenie będą obchodzić 25 grudnia? Te decyzje, a zapewne i inne, miały swą przyczynę w rywalizaji wyznawców Jahwe z wyznawcami Mitry w I w.n.e.

"Jego [Mitry] rzymskie święto, 25 grudnia, Sol Invictus, zostało potem przez chrześcijan zaadaptowane jako Boże Narodzenie, a jego święty dzień, niedziela, jako dzień święty chrześcijan. Warto tutaj odnotować wrogość chrześcijan do kultu Mitry. Wynikał on z faktu, że wyznawcy Mitry tak jak i chrześcijanie uznawali wspólną wieczerzę i dzielenie się chlebem oraz winem. "

imperiumromanum.pl/religia/bogowie-starozytnego-rzymu/spis-bogow-rzymskich/mitra/

Te zmiany zaowocowały niezbyt miłymi dla chrzecijan konstatacjami, jak ta o niedzieli. Otóż bóg żydów i chrześcijan odpoczywał w szabas, po sześciu dniach ciężkiej pracy. Tak samo czynią żydzi. A chrześcijanie odmienili ten porządek i odpoczywają w niedzielę, przed tygodniem pracy.

S.

[zaczarowanyogrod]

Trzeba by pytać tych pierwszych, ja się w czasie cofnąć nie potrafię.

[elka-sulzerowa2]

O, dzieki za link. Czegos takiego wlasnie szukalam w naszym jezyku.

[elka-sulzerowa2]

Jest cala masa przedbiblijnych mitow i postaci z nimi zwiazanych z Akkadii/Babilonii ... np. Epic of Atrahasi ... w tym momencie chodzi mi o ten legendarny potop zeslany przez rozezlonych bogow gdzie tylko Atrahasi (jak Noe) zostaje uprzedzony o nadchodzacym katakilzmie i zgodnie z zaleceniem buduje arke, pakuje co zywe ... no i reszte znamy.

[zaczarowanyogrod]

Tak wyjaśnia to katolicyzm apologetyka.katolik.pl/jezus-jako-mitra-czyli-kult-mitry-a-chrzescijanstwo/

[elka-sulzerowa2]

zaczarowanyogrod napisała:

> Tak wyjaśnia to katolicyzm apologetyka.katolik.pl/jezus-jako-mitra-czyli-kult-mitry-a-chrzescijanstwo/

Kolejny dobry link, wyczerpujacy ... i po czesci zjadliwy.

[elka-sulzerowa2]

elka-sulzerowa2 napisała:

> zaczarowanyogrod napisała:
>
> > Tak wyjaśnia to katolicyzm apologetyka.katolik.pl/jezus-jako-mitra-czyli-kult-mitry-a-chrzescijanstwo/
>
> Kolejny dobry link, wyczerpujacy ... i po czesci zjadliwy.

Zapomnialam dodac ... podczas gdy kultury Mezopitamii, Persji, Egiptu ... oprocz swoich kultowych przpowiesci, maja rowniez potwierdzona historie w wykopaliskach i wpisy na glinianych tabliczkach ... Chrzescijanstwu tego dowodu namacalnie brakuje.
Nie ma najmniejszej watpiwosci co do tego, ze rodzace sie chrzescijanstwo czerpalo z otaczajacych ich starych kultur a nie odwrotnie.

[zaczarowanyogrod]

elka-sulzerowa2 napisała:

> elka-sulzerowa2 napisała:

> > Kolejny dobry link, wyczerpujacy ... i po czesci zjadliwy.
>
> Zapomnialam dodac ... podczas gdy kultury Mezopitamii, Persji, Egiptu ... oproc
> z swoich kultowych przpowiesci, maja rowniez potwierdzona historie w wykopalisk
> ach i wpisy na glinianych tabliczkach ... Chrzescijanstwu tego dowodu namacalni
> e brakuje.
> Nie ma najmniejszej watpiwosci co do tego, ze rodzace sie chrzescijanstwo czer
> palo z otaczajacych ich starych kultur a nie odwrotnie.

Błogosławieni którzy nie widzieli, a uwierzyli. Jakby były dowody to by nikt nie był błogosławiony.

[edico]

Dlatego jest tylu błogosławionych, n/którzy nic nie widzieli :)

[snajper55]

zaczarowanyogrod napisała:

> Tak wyjaśnia to katolicyzm apologetyka.katolik.pl/jezus-jako-mitra-czyli-kult-mitry-a-chrzescijanstwo/

Na samym początku autor nazywa ludzi widzących zbieżności między kultem Mitry a kultem Jezusa - wrogami chrześcijaństwa. W ten sposób własnymi rękami unicestwia swą wiarygodność. Ale doczytam do końca.

S.

[adam.eu]

zaczarowanyogrod napisała:

> Tak wyjaśnia to katolicyzm apologetyka.katolik.pl/jezus-jako-mitra-czyli-kult-mitry-a-chrzescijanstwo/

Wyjaśnia, czyli i w tej sprawie ingeruje w przykazania przekazane Mojżeszowi na górze Synaj, podobnie, jak z tworzeniem wizerunku Boga (obrazy i rzeźby)

[snajper55]

adam.eu napisał:

> zaczarowanyogrod napisała:
>
> > Tak wyjaśnia to katolicyzm apologetyka.katolik.pl/jezus-jako-mitra-czyli-kult-mitry-a-chrzescijanstwo/
>
> Wyjaśnia, czyli i w tej sprawie ingeruje w przykazania przekazane Mojżeszowi na
> górze Synaj, podobnie, jak z tworzeniem wizerunku Boga (obrazy i rzeźby)

Ponieważ kościół katolicki ma niewiele wspólnego z chrześcijaństwem. To jest organizacja walcząca o władzę i przywileje dla swych członków (np. o bezkarność dewiantów). Dla nich religia, Biblia to tylko narzędzie. A jeśli narzędzie staje się niewygodne, to się je zmienia. Stąd ciągłe modyfikacje Biblii, łącznie z modyfikacją 10 przykazań.

S.

[adam.eu]

snajper55 napisał:

> Ponieważ kościół katolicki ma niewiele wspólnego z chrześcijaństwem. To jest or
> ganizacja walcząca o władzę i przywileje dla swych członków (np. o bezkarność d
.....................................................................

Kiedyś miałem wątpliwości, czy przynajmniej połowa duchownych wierzy w Boga. Teraz wydaje mi się, że większość wierzy. Nawet Ci, którzy zrezygnowali z kapłaństwa czy bycia w zakonie też pozostali w wierze.
Ale dla mnie niezrozumiałe, nieakceptowalne zmiany w podejściu do zapisów w Biblii, wprowadzanie i zmienianie przykazań kościelnych, czyli nowych rzeczy, które Bóg raz ma akceptować za pośrednictwem człowieka, innym razem nie. Właśnie te zmiany oraz widoczne rozbieżności między słowem głoszonym a praktyką, to jeszcze w szkole podstawowej spowodowało odchodzenia od katolicyzmu. A i spowiedź to wydaje się mówieniem do konkretnego człowieka, a nie wyznawaniem grzechów wobec Boga.
Ech, tych zastrzeżeń, wątpliwości, to jeszcze cała masa.
Źle się wyraziłem bo obecnie wykluczam katolicyzm jako prawdziwą wiarę, więc tu nie mam wątpliwości.

[adam.eu]

adam.eu napisał:

> A i spowiedź t
> o wydaje się mówieniem do konkretnego człowieka, a nie wyznawaniem grzechów wob
> ec Boga.

Jeżeli już wspomniałem o spowiedzi. To słyszałem od ludzi pamiętających lata przedwojenne, że właściciel dworu ukarał po spowiedzi jednego czy dwóch swoich pracowników. Rodzaju kary nie pamiętam, co tam było mówione.
Wątpię w to, aby ktoś nie wiedział, ale przypomnę, istnieje tajemnica, a raczej jak widać na załączonym przykładzie, niby istnieje tajemnica spowiedzi.

[yadaxad]

Protestantyzm pierwotnie uważał, że kk to kościół szatana. Ale ekumenizm jest.

[krytykantka0.07]

Kościół katolicki w Polsce nawet papieża nie słucha. To jak może mieć coś wspólnego z chrześcijaństwem? Ubawiłam się ostatnio gdy rydzyk wspominał Benedykta XVI. Przecież Benedykt XVI przy swoich poglądach nie zamierzał wrócić do chrześcijaństwa. No i je zrehabilitować. To tylko papież Franiciszek wyjaśnił, że wojna nie jest kara za grzechy. Zatem nie ma przepowiedni. Bo przepowiednie na tym założeniu bazują. No i na czymś jeszcze...

[snajper55]

elka-sulzerowa2 napisała:

> Jest cala masa przedbiblijnych mitow i postaci z nimi zwiazanych z Akkadii/Babi
> lonii ... np. Epic of Atrahasi ... w tym momencie chodzi mi o ten legendarny po
> top zeslany przez rozezlonych bogow gdzie tylko Atrahasi (jak Noe) zostaje uprz
> edzony o nadchodzacym katakilzmie i zgodnie z zaleceniem buduje arke, pakuje co
> zywe ... no i reszte znamy.

Cała Biblia jest zlepkiem bajek o różnych bogach, w których jedynie pozmieniano imię głównego bohatera. Na przykład zamiast Mitra damy Jesus i już mamy część którejś Ewangelii. Ciekawe jedynie, a nawet bardzo ciekawe, czy te podmiany następowały ewolucyjnie na etapie ględzeń przy ogniskach, czy rewolucyjnie, na polecenie faktycznego twórcy tej religii. Wiele poszlak zdaje się wskazywać na tę drugą możliwość i na cesarza Konstantyna, jako tego, któremu taka religia była potrzebna.

S.

[adam.eu]

snajper55 napisał:

> Cała Biblia jest zlepkiem bajek o różnych bogach, w których jedynie pozmieniano
> imię głównego bohatera. Na przykład zamiast Mitra damy Jesus i już mamy część
.......................................................

Akurat biblijne wydarzenia da się bardzo często umieścić w konkretnych miejscach i czasie.

[snajper55]

adam.eu napisał:

> Akurat biblijne wydarzenia da się bardzo często umieścić w konkretnych miejscac
> h i czasie.

Podobni jak przygody czterech pancernych i psa.

S.

[edico]

Katolicyzm to jest judaizm na odwyrtkę i po swojemu w możliwie szerokim zakresie tylko dla tego, że chce być bardziej atrakcyjny swoją pozorną innością.

[elka-sulzerowa2]

Wedlug legendy z Mezopotamii starszyzna bogow pracowala silami pomniejszych mlodszych bogow nad wykopywaniem koryta rzek Tigris i Eufrates... ale jak to z malolatami bywa ... praca sie znudzila i malolaty zaczely sie boskiej starszyznie buntowac.
Enki, bog madrosci, zapropnowal by stworzyc cos nowego, gatunek ludzki, ktory bedzie pracowal dla bogow. Hmmm ... jakby to zrobic?. Z pomoca przychodzi pomniejszy bog Ilawel (We-Ilu) z ofiara samego siebie ku storzeniu nowego gatunku. Jego samo-ofiara jest przyjeta. Bogini Nintu (Ninhursag) miesza krew, inteligencje i cialo poswieconego boga z
glina ... i lepi pierwszych 7 par ludzkich.

P.S. - magiczna cyfra 7
P.S. - lepienie ludzi z gliny
P.S. - mezczyzni i kobiety ulepieni jednoczesnie.

[elka-sulzerowa2]

Bog Enki wszedl do ogrodu i zaczal sobie pdjadac tu i tam. Osiem roslin skubany podjadl ... co rozwscieczylo jego zone, boginke Nitu (Ninhursag) i ta go przeklina, a dokladnie 8 czesci jego ciala ... jenym z nich jest ... zebro.
Gdy bog Enki jest prawie na lozu smierci jego boginka zona daje sie ublagac i kreuje 8 boginek majacych go uzdrowic. Jedna z boginek jest Ninti - ta ma za cel uzdrowic jego zebro ... To ona staje sie "boginka zycia".

[edico]

Dzięki. Nie znałem tego. A co do tajemniczej cyfrologii, w katolicyzmie wcale jej też nie brakuje :)

[qwardian]

Do tego trzeba czterodniowy tydzień pracy według lewicowego pasożyta, żeby stworzyć Świat w cztery dni zamiast sześciu. Narodowy Robotnik pracuje siedem dni, również po niedzielnej Mszy Świętej, nie wiem jak tam lokalny cenzor. A Ty Snajperze modlisz się i kontemplujesz Słowo Boże od Piątku rano, czyli dnia piątego, albo po zachodzie Słońca? Bo ja zawsze..

dziennikpolski24.pl/tusk-proponuje-czterodniowy-tydzien-pracy-politycy-po-nasmiewali-sie-z-tego-pomyslu/ga/c1-16485661/zd/58479067

[snajper55]

qwardian napisał:

> Do tego trzeba czterodniowy tydzień pracy według lewicowego pasożyta, żeby stwo
> rzyć Świat w cztery dni zamiast sześciu. Narodowy Robotnik pracuje siedem dni,
> również po niedzielnej Mszy Świętej, nie wiem jak tam lokalny cenzor. A Ty Snaj
> perze modlisz się i kontemplujesz Słowo Boże od Piątku rano, czyli dnia piątego
> , albo po zachodzie Słońca? Bo ja zawsze..

Nie ma czegoś takiego jak słowo boże, gdyż żaden bóg nigdy nie istniał.

S.

[qwardian]

Założyłeś jednak wątek bardzo boży i pytanie w nim zawarte również dotyczy spraw boskich..

[pocoo]

qwardian napisał:

> Założyłeś jednak wątek bardzo boży i pytanie w nim zawarte również dotyczy spra
> w boskich..
>
No i odkryłeś Amerykę.

[snajper55]

qwardian napisał:

> Założyłeś jednak wątek bardzo boży i pytanie w nim zawarte również dotyczy spra
> w boskich..

Co to jest "wątek boży"? Założyłem wątek o pewnym aspekcie jednej z religii.

S.

[adam.eu]

qwardian napisał:

> Do tego trzeba czterodniowy tydzień pracy według lewicowego pasożyta, żeby stwo
> rzyć Świat w cztery dni zamiast sześciu. Narodowy Robotnik pracuje siedem dni,
.............................................

Zapewne potrafisz sobie zorganizować sześciodniowy dzień pracy.
Więc w czym problem?
Ale praktycznie nie widzę możliwości, abyś był w stanie nigdy nie korzystać z pracy innych ludzi w niedzielę.

[prze.nick]

Bo szabas to dzień Saturna a niedziela to dzień Słońca :D

[yadaxad]

Niedziela, to dzień zmartwychwstania.

[prze.nick]

W języku angielskim zachowały się w nazwach dni od kogo pochodzą - Satur-day = sobota i Sun-day = niedziela.
Kościół tłumaczy, że Jezus symbolicznie "odpoczywał" w szabas aby w niedzielę zmartwychwstania na nowo zacząć tworzenie. Kacapy mają piękną nazwę niedzieli = Воскресение czyli wskrzeszenie.

[snajper55]

prze.nick napisał:

> Kościół tłumaczy, że Jezus symbolicznie "odpoczywał" w szabas aby w niedzielę z
> martwychwstania na nowo zacząć tworzenie.

To dlaczego nie naśladujmy Jezusa i nie świętujemy w sobotę tylko w niedzielę?
Dlaczego nie wypełniamy przykazań bożych i nie świętujemy w sobotę tylko w niedzielę?

"Pamiętaj, abyś dzień sobotni święcił. Sześć dni robić będziesz i będziesz wykonywał wszystkie roboty twoje; ale dnia siódmego sabat Pana, Boga twego, jest: nie będziesz wykonywał weń żadnej roboty, ty i syn twój, i córka twoja, sługa twój i służebnica twoja, bydlę twoje i gość, który jest między bramami twymi. Przez sześć dni bowiem czynił Pan niebo i ziemię, i morze, i wszystko, co w nich jest, a odpoczął dnia siódmego; i dlatego pobłogosławił Pan dniowi sobotniemu i poświęcił go." Wj 20, 2–17

S.

[yoma]

To chyba któryś papież przerzucił poniedziałek na początek. Rzecz jest do znalezienia.

Nb. w Polsce jest podobno 95% katolików, a chętnych do roboty 6/7 nie ma 😎

[snajper55]

yoma napisała:

> To chyba któryś papież przerzucił poniedziałek na początek. Rzecz jest do znale
> zienia.
>
> Nb. w Polsce jest podobno 95% katolików, a chętnych do roboty 6/7 nie ma 😎

To się zgadza. Im bardziej gorliwy katolik, tym więcej dni chce świętować na chwałę Pana. :D :D :D

S.

[yoma]

Tylko nikt nie pisze, że przez sześć dni czynił Pan niebo i ziemię, i morze, i wszystko, co w nich jest, siódmego odpoczął i tak odpoczywa do tej pory. Ja też tak chcę 😎

[adam.eu]

Warto pamiętać, że Boże Narodzenie jest obchodzone dopiero od 4 wieku.
A więc przez ponad 300 lat nikogo to nie interesowało.
Nie ma też żadnej wzmianki w Biblii w starym i nowym testamencie, aby święcić Boże Narodzenie.
A teraz to grzech i to ciężki tego dnia nie święcić.
Katolicy czasem wypominają też niewierzącym (mnie bezpośrednio w realu to nie dotknęło), że nie powinni świętować w tym czasie.