Dodaj do ulubionych

jak to jest z tym bogiem?

26.01.23, 08:32
Z przykazania wynika, że każdy może mieć swojego za progiem:
:"Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną."
Z tego wynika też, że boga można sobie wynająć, a jak kto potrafi to samemu wymyślić.
Dlaczego musi się mieć tylko jednego, jeśli kogo stać na kilku? Z moich obserwacji wynika, ze dosyć popularni: Jahwe, Allah, Trójca nie nadążają za rozwojem cywilizacyjnym społeczności i sobie nie radzą. Podjęta próba specjalizacji ról jak: boga ojca, syna boga czy ducha świętego też nie przyniosła poprawy - nieostro wyznaczono zakresy kompetencji i większość traktuje domniemywaną jedność nazbyt dosłownie. Uważam, że každy powinien mieć możliwość niekrępowanego wyboru stosownie do możliwości portfela, tak jak przy wyborze auta.
Tu zastrzeżenie - jeśli do określonego czasu dzieci wożeni są autami rodziców, a potem starają się o.własne, tak samo musi być z prawem wyboru urojeń. I tak im dopomóż buk.
Obserwuj wątek
    • privus Re: jak to jest z tym bogiem? 26.01.23, 08:37
      Tak jak z dekalogiem. Każdy katolik uprawia go na swój strój.
      • ireneo Re: jak to jest z tym bogiem? 26.01.23, 08:51
        gdyby hrodzili się Żydami to używaliby sobie na 613 przykazaniach o ile zapamiętaliby, w co wątpię jeśli życia im brakuje aby przyswoić sobie w ustalonym porządku, dzieięć.
        Może z powodu już tej ułomności zostali tylko katolikami.
        • privus Re: jak to jest z tym bogiem? 26.01.23, 08:55
          Jeśli w tej religii samodzielne myślenie jest grzechem, to czegóż więcej można się spodziewać.
          • ireneo Re: jak to jest z tym bogiem? 26.01.23, 16:51
            więcej ciężarków, może przymułów?
            • yadaxad Re: jak to jest z tym bogiem? 26.01.23, 18:04
              A co tworzy religię, rozróżnia? Bóg czy wieprzowina, koszerność, ramadan, piątek niedziela, szabas, karpik?
              • elka-sulzerowa2 Re: jak to jest z tym bogiem? 26.01.23, 18:31
                Jesli musialabym jakiegos urojonego boga wybrac to bym sie opowiedziala za boginka Inanna. Ta przynajmniej nie zabrania innych bogow czcic ... w przeciwienstwie do narzucajcego sie zydowskiego zombie
                • ireneo Re: jak to jest z tym bogiem? 26.01.23, 20:40
                  Wszyscy bogowie są tak poukładani aby daniny trafiały tylko do ich kapłanów i kapłanek. Najzabawniejsze w tym to, ze gorący i nawiedzeni orędownicy i fani "swoich" bogów wrzeszczący - tylko nasz prawdziwy, tylko jedyny wspaniały stworzyciel, wydzierają się tak samo w jednym czasie ze wszystkimi podobnymi. Bywa, że urągając tym innym, albo wyśmiewając przy tym bezmyślnie gdyż każdy postawiony przy religii zupełnie przypadkowo. Mógłby być tym, co się wydziera Allah akbar gdyby koło meczetu się począł i powił. Tak,to znienawidzone tu - Allah Akbar znaczy wrzeszczanie buk jest wielu, jedyny, wszechmogący, wspaniały itp. itd.
                  Co niektóry silii się by jeszcze zacytować jaki autorytet, gdzie indziej słusznie wyśmiewany.
                • snajper55 Re: jak to jest z tym bogiem? 26.01.23, 21:28
                  elka-sulzerowa2 napisała:

                  > Jesli musialabym jakiegos urojonego boga wybrac to bym sie opowiedziala za bogi
                  > nka Inanna. Ta przynajmniej nie zabrania innych bogow czcic ... w przeciwienst
                  > wie do narzucajcego sie zydowskiego zombie

                  A ja wole Manitou. To jest bóg życia w zgodzi z naturą, bóg poszanowania innych istot.

                  S.
                • ewka_1115 Re: jak to jest z tym bogiem? 29.01.23, 22:49
                  elka-sulzerowa2 napisała:

                  > Jesli musialabym jakiegos urojonego boga wybrac to bym sie opowiedziala za bogi
                  > nka Inanna. Ta przynajmniej nie zabrania innych bogow czcic ... w przeciwienst
                  > wie do narzucajcego sie zydowskiego zombie

                  Elka, napisz do mnie: efka22@onet.eu
    • qwardian Re: jak to jest z tym bogiem? 26.01.23, 20:16
      Jest wielu bożków, ale tylko jeden Bóg Stworzyciel Wszechświata i Życia..
      • snajper55 Re: jak to jest z tym bogiem? 26.01.23, 21:22
        qwardian napisał:

        > Jest wielu bożków, ale tylko jeden Bóg Stworzyciel Wszechświata i Życia..

        W przykazaniu jest bogów a nie bożków. Uważasz że jesteś mądrzejszy od Jahwe? Przecież on lepiej widział, czy oprócz niego są inni bogowie czy inne bożki.

        S.
        • qwardian Re: jak to jest z tym bogiem? 26.01.23, 23:15
          W przykazaniu nie ma Bogów poza Jedynym.
          • wariant_b Re: jak to jest z tym bogiem? 27.01.23, 00:05
            qwardian napisał:

            > W przykazaniu nie ma Bogów poza Jedynym.

            Poza Jedynym, ale oczywiście w Trójcy.
          • snajper55 Re: jak to jest z tym bogiem? 27.01.23, 02:30
            qwardian napisał:

            > W przykazaniu nie ma Bogów poza Jedynym.

            Ślepyś czy co innego ci dolega?

            "Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną."

            S.
            • qwardian Re: jak to jest z tym bogiem? 27.01.23, 10:39
              Biblie, a jest ich tuzin na różny sposób interpretują słowa hebrajskie Ozeasza. Wiemy jakie jest znaczenie hebrajskie przekazu i stylistyczne akrobacje nie mogą tego zmienić.

              bibliepolskie.pl/zzteksty_wer.php?book=28&chapter=13&verse=4&tlid=22
            • ireneo Re: jak to jest z tym bogiem? 27.01.23, 11:16
              Ręce opadają, bo a ten ich bełkot nie ma lekarstwa. jak zresztą na każdy bełkot. Odwinął ślepą ripostą, cytuję -
              > W przykazaniu nie ma Bogów poza Jedynym.
              Na to, iż w przykazaniach jest o kategorycznym nakazie by nie mieć innych bogów, wypalił źe Sag rodu Dawida jest multum i też multum rozumienia zaPISów Gdyby choć podał o jaki zaPIS biega?!
              Ni przypiął ni przyłatał. Słuszną rację miał "Dziadek", że religia jest dla ludzi bez rozumu, zaś we Francji termin chrześcijanin wywiedli bezpośrednio od chrétien (wym. kretien). Słusznie wnioskując że i kretyn jest dobrym kandydatem na bliźniego w wierze.
              • qwardian Re: jak to jest z tym bogiem? 27.01.23, 12:20
                Dawid został wybrany królem przez Boga, dzięki Bogu powstał Ród Dawidowy i Bóg jest autorem dziejów świata..
              • snajper55 Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 01:39
                ireneo napisał(a):

                > Ni przypiął ni przyłatał. Słuszną rację miał "Dziadek", że religia jest dla lud
                > zi bez rozumu, zaś we Francji termin chrześcijanin wywiedli bezpośrednio od chr
                > étien (wym. kretien). Słusznie wnioskując że i kretyn jest dobrym kandydatem na
                > bliźniego w wierze.

                Zadziwiają mnie ludzi, z pozoru rozumni a nawet inteligentni, którzy wyznają jakąś religie wierząc w tego czy innego boga. Zawsze mam ochotę ich zapytać, czy w krasnoludki, utopce i św. Mikołaja też wierzą,

                S.
                • yoma Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 02:30
                  A oni ci na to: Ależ oczywiście! Co cię obchodzi, niech wierzą w co chcą.

                  Dopóki nie niosą tej wiary krużgankiem oświaty innym na siłę, ofc.
                • zaczarowanyogrod Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 12:42
                  A ja Ci odpowiem jako wierzaca, ale nie wiem czy inteligentna, że w krasnoludki i utopce nie wierzę i nie mam przymusu wierzyć. Tak jak Ciebie nie zmuszam abyś wierzył w kogo kolwiek. A św. Mikołaj był ale biskup kiedyś. Bo ten co dzieci wierzą nie wierzę. A jeśli chodzi o inne religie to każda może mieć w sobie trochę prawdy.
                  • snajper55 Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 14:09
                    zaczarowanyogrod napisała:

                    > A ja Ci odpowiem jako wierzaca, ale nie wiem czy inteligentna, że w krasnoludki
                    > i utopce nie wierzę i nie mam przymusu wierzyć. Tak jak Ciebie nie zmuszam aby
                    > ś wierzył w kogo kolwiek. A św. Mikołaj był ale biskup kiedyś. Bo ten co dziec
                    > i wierzą nie wierzę. A jeśli chodzi o inne religie to każda może mieć w sobie t
                    > rochę prawdy.

                    A dlaczego wierzysz, jak się domyślam, w Jahwe, a nie wierzysz w krasnoludki czy utopce? Przecież na istnienie tych wszystkich bytów nie masz żadnych dowodów. Jahwe, pod wzgledem pewności istnienia, niczym nie różni się od krasnoludków, a krasnoludki od Allaha. Jest to ta sama klasa bytów.

                    Jedyną różnicą jest to, że istnieją instytucje żyjąc z wmawiania ludziom istnienie niektórych z tych bytów. Jest instytucja żyjąca z tego, że wmawia ludziom iż Jahwe istnieje, natomiast nie ma instytucji żyjącej z wmawiania ludziom, że istnieją krasnoludki. Czy ni jest to przyczyna, że wierzysz w Jahwe a nie wierzysz w krasnoludki? Czy wierzyłabyś w Jahwe, gdyby nie istniały kościoły chrześcijańskie?

                    S.
                    • zaczarowanyogrod Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 15:43
                      Wierzę może dlatego że zostałam wychowana w tej religii, moja rodzina wierzy. Jakbym się urodziła w czasach przed chrześcijańskich to bym wierzyła w utopce. Jak bym mieszkała w innych krajach to w innych.
                      Nie wiem czy istnieje Jahwe.
                      Ale nawet jakby nie istniała żadna religia myślę że bym wierzyła ze jest jakiś Bóg.
                      Ktoś kto nas stworzył.
      • elka-sulzerowa2 Re: jak to jest z tym bogiem? 29.01.23, 23:20
        qwardian napisał:

        > Jest wielu bożków, ale tylko jeden Bóg Stworzyciel Wszechświata i Życia..
        >

        Czyzby?
        Wiele religi twierdzi dokladnie to samo!
        No i badz tu czlowieku madry.
    • snajper55 Re: jak to jest z tym bogiem? 26.01.23, 21:19
      ireneo napisał(a):

      > Z przykazania wynika, że każdy może mieć swojego za progiem:
      > :"Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną."

      No nie, ja to rozumiem inaczej. Ten bóg wymaga religijnego dziewictwa. "Przede mną", to przecież to samo co "wcześniej". Księża pewnie też tak to rozumieją i dlatego tak się spieszą z chrztem.

      S.
      • ireneo Re: jak to jest z tym bogiem? 26.01.23, 22:44
        A to interesujące spostrzeżenie i interpretacja - wcześniej. Być może dożyjemy wezwanie na posługę pokropienia łona zaraz po poczęciu. Imię też, ale uniwersalne, tymczasowe, do odłącxenia od pępowiny - dzidziuś
        • yoma Re: jak to jest z tym bogiem? 27.01.23, 14:18
          A dla dziewczynki "Fasolka" 😂
          • yadaxad Re: jak to jest z tym bogiem? 27.01.23, 14:48
            Jak nie zwracać uwagi na to co jest poza naszym zasięgiem jest problemem dla wierzących i ateistów. Nie ma wierzących, których życie nie zmusza do do salt, by dostosować przekonania do życiowych przypadków, jak i ateistów spotykających się z nie do wyjaśnienia. Dla normalności ewenement nic nie tworzy. Powtarzać będzie się to co działa cały czas. Cudowne uzdrowienia nie zmieniają leczenia.
            • elka-sulzerowa2 Re: jak to jest z tym bogiem? 29.01.23, 23:25
              yadaxad napisał(a):

              > Jak nie zwracać uwagi na to co jest poza naszym zasięgiem jest problemem dla wi
              > erzących i ateistów. Nie ma wierzących, których życie nie zmusza do do salt, by
              > dostosować przekonania do życiowych przypadków, jak i ateistów spotykających s
              > ię z nie do wyjaśnienia.

              Wierzacy, gimnastykuja mentalne precle ... a nie wierzacy brna do wyjasnienia.




              Dla normalności ewenement nic nie tworzy. Powtarzać bę
              > dzie się to co działa cały czas. Cudowne uzdrowienia nie zmieniają leczenia.
              • ewka_1115 Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 10:27
                elka-sulzerowa2 napisała:

                > Wierzacy, gimnastykuja mentalne precle ... a nie wierzacy brna do wyjasnienia.


                Kiedys ktos madry napial: " Religia jest tym, za co czlowiek gotow zabic, a wiara jest tym, za co czlowiek jest gotow umrzec". Wiec trzeba odrozniac wiare od religii. Moim zdaniem czlowiek wierzacy rowniez chce wyjasnien, jak i nie wierzacy. Oczywiscie mowa o tych, kto wierzy w Boga, a nie w kosciol.
                • ireneo Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 10:39
                  No to ten co tak powiedział akurat mądry nie jest. Słyszałaś - Allah akbar i bij zabij kto w boga wierzy? Znaczą to samo i wzywają do mordowania dla wiary.
                  A co do boga i świątyń, to tego nie da się rodzielić jak koszuli od ciała.
                  Religie rodzi miecz i miecz je zabija. a wiary bez religii nie ma
                  • ewka_1115 Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 11:23
                    ireneo napisał(a):

                    > No to ten co tak powiedział akurat mądry nie jest. Słyszałaś - Allah akbar i bi
                    > j zabij kto w boga wierzy? Znaczą to samo i wzywają do mordowania dla wiary.
                    >


                    Wlasciwie te slowa podtwierdzaja to, co powiedzial ten, kogo uwazasz za nie madrego. Do zabijania wzywa nie Bog, nie osoba wierzaca, a tylko klerk, uzywajac wiare jako narzedzie..

                    > A co do boga i świątyń, to tego nie da się rodzielić jak koszuli od ciała.
                    > Religie rodzi miecz i miecz je zabija. a wiary bez religii nie ma.

                    Moja niezyjaca Babcia do kosciola nie chodzila, chociaz byla gleboko wierzaca osoba. Ona zawsze mowila, ze Boga trzeba miec w sercu, a nie w kosciele.
                • wariant_b Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 11:11
                  ewka_1115 napisał:

                  > Kiedys ktos madry napial: " Religia jest tym, za co czlowiek gotow zabic,
                  > a wiara jest tym, za co czlowiek jest gotow umrzec".

                  Dylemat moralny, czy lepiej zabić w imię boga, czy zginąć za wiarę jest trudniejszy,
                  gdy dotyczy wyznawców tego samego boga. I niestety również częstszy.
                  • ewka_1115 Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 11:28
                    wariant_b napisał:

                    > Dylemat moralny, czy lepiej zabić w imię boga, czy zginąć za wiarę jest trudnie
                    > jszy,
                    > gdy dotyczy wyznawców tego samego boga. I niestety również częstszy.

                    Chyba mowimy o dwoch roznych sprawach. Bog jest jeden, i to religia dzieli ludzi, zmuszajac zabijac.
                    • wariant_b Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 11:40
                      ewka_1115 napisał:

                      > Bog jest jeden, i to religia dzieli ludzi, zmuszajac zabijac.

                      Skoro jest jeden, to pewnie łatwo będzie go wskazać.
                      Czy to ten, co miał syna z dziewicą, czy ten, co go nie miał?

                      • ewka_1115 Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 12:56
                        wariant_b napisał:

                        > Skoro jest jeden, to pewnie łatwo będzie go wskazać.
                        > Czy to ten, co miał syna z dziewicą, czy ten, co go nie miał?

                        Nie jestem osoba wierzaca, wiec dla mnie Bog nie istnieje, a co za tym idzie, nie moge nikogo wskazac. Ale dzieki mojej Babcie mam wielki szacunek do osob wierzacych, i dzieki niej potrafie odrozic tych, kto ma prawdziwa wiare, od tych, kto wiare ma na pokaz. Wlasnie ci drudzy staraja sie spersonizowac postac Boga.
                        • wariant_b Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 14:38
                          ewka_1115 napisał:

                          > ... potrafie odrozic tych, kto ma prawdziwa wiare, od tych, kto wiare ma na pokaz.
                          > Wlasnie ci drudzy staraja sie spersonizowac postac Boga.

                          Jestem ateistą, ale dla mnie nie jest to takie oczywiste.
                          Cudowny obraz służy prawdziwie wierzącym żeby się do niego modlić, wierzącym na pokaz
                          żeby się na jego tle pokazywać. Personalizacja jest przydatna obu grupom.
                          • ewka_1115 Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 15:58
                            wariant_b napisał:

                            > Cudowny obraz służy prawdziwie wierzącym żeby się do niego modlić, wierzącym na
                            > pokaz
                            > żeby się na jego tle pokazywać. Personalizacja jest przydatna obu grupom.

                            Cudowne obrazy to twor rak ludzkich, i dla czlowieka, majacego prawdziwa wiare, nie ma wiekszej potrzeby modlic sie do obrazku. On modli sie z zamknietymi oczami, poniewaz Boga ma w sercu. Tak mowila do mnie moja Babcia. Jest pewnym to, ze prawdziwa wiare ma bardzo malo ludzi. Wiekszosc z tych, kto deklaruje sie jako wierzacy, tak naprawde takowymi nie sa. Bo gdyby byli naprawde osobami wierzacymi, to na swiecie byloby o wiele mnbiej zla.
                            • wariant_b Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 17:12
                              ewka_1115 napisał:

                              > Cudowne obrazy to twor rak ludzkich, i dla czlowieka, majacego prawdziwa wiare,
                              > nie ma wiekszej potrzeby modlic sie do obrazku.

                              Tak mówią przykazania Dekalogu, ale jakoś dziwnie obraz prawdziwie wierzącego
                              nie kojarzy mi się z brakiem zakazanych symboli religijnych, owych obrazków,
                              medalików i innych pokazowych symboli naszej religijności.

                              Prędzej ateistów można uznać za prawdziwie wierzących. Ateizm nie zaprzecza faktom.
                              Tylko oni, gdyby okazało się że bóg istnieje, nie mieliby problemu z tym, żeby fakt ten uznać.
                              Dla wierzących realny bóg byłby nie taki, jak być powinien, znaczy fałszywy i niegodny wiary.
                              • ireneo Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 17:21
                                Hm, czy bóg ojciec albo syn boży czy duch swięty są w grupie wierzących?
                          • ireneo Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 16:51
                            Znajdziesz tu wierzących obok niewierzących?

                            Zobaczyła baba wzorek,
                            na kałuży przy kaplicy,
                            a we wzorku barwny stworek,
                            buźki z Betlejem dziewicy,

                            Zebrała się ludzi setka,
                            -cud, cud! wydarli się chórem,
                            Gdy wołała żona Edka,
                            To on zaczął awanturę.

                            Akurat gdy ją tarmosił,
                            by mu dała na nalewkę,
                            jej kumpelki wniebogłosy,
                            zaczynały zbożną śpiewkę.

                            Zobaczył to Rysiu Nowak*,
                            złożył szybko doniesienie,
                            na Edka, że sprofanował,
                            Matki Bożej objawienie.

                            Jak Edek kimał w areszcie
                            (czas na kacu mu się dłużył)
                            strażakom wyszło na teście,
                            że to olej był w kałuży.

                            A motto z powiastki takie,
                            że co się wydaje cudem,
                            zwykle jest niewiedzy znakiem
                            lub obrazem zmysłów złudzeń.
                            (ireneo)
                            *Rysiu Nowak to tropiciel sekt konkurujących z klechami.
                    • snajper55 Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 13:58
                      ewka_1115 napisał:

                      > Chyba mowimy o dwoch roznych sprawach. Bog jest jeden, i to religia dzieli lud
                      > zi, zmuszajac zabijac.


                      Który? Zeus? Ra? Jowisz? Mzimu? Jahwe? Manitou? Baal? Kali? Chiminichagua? Quetzalcōātl? Inny?

                      S.
                      • ewka_1115 Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 14:03
                        snajper55 napisał:


                        > Który? Zeus? Ra? Jowisz? Mzimu? Jahwe? Manitou? Baal? Kali? Chiminichagua? Quet
                        > zalcōātl? Inny?


                        A czy to ma jakies znaczenie, jak Go nazywano w roznych czasach i kulturach? Jesli ktos ma prawdziwa wiare, to dla niego to nie ma zadnego znaczenia.

                        • ireneo Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 16:24
                          ewka_1115 napisał:

                          > snajper55 napisał:
                          >
                          >
                          > > Który? Zeus? Ra? Jowisz? Mzimu? Jahwe? Manitou? Baal? Kali? Chiminichagua
                          > ? Quet
                          > > zalcōātl? Inny?
                          >
                          >
                          > A czy to ma jakies znaczenie, jak Go nazywano w roznych czasach i kulturach? Je
                          > sli ktos ma prawdziwa wiare, to dla niego to nie ma zadnego znaczenia.
                          >
                          Nie ma znaczenia? Hirohito to bóg a zJapończycy jego wierni, moze bardziej niż ty swego, wyznawcy.. Byli.dobrymi ludźmi w swojej wierze bo mordowali i gwałcili dla dobra innych wyznawców i boskiego cesarza niemal jak Niemcy z pasami - bóg z nami. Te zbrodnicze hordy ruszały mordować wprost sprzed wiader wody święconej, którą biskupi konkordatowi je kropil, jropili i kropili na amen
                          • ewka_1115 Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 16:45
                            ireneo napisał(a):

                            Byli.dobrymi ludźmi w swojej wierze bo mordowali i gwałcil

                            Do tego ich zmuszala religia, a nie wiara.
                            • ireneo Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 17:36
                              a znajdziesz jakiś cytat religijny zmuszający do zbrodni zaś biskupów do przedzbrodniczego błogosławieństwa?
                              Aby nie kopać się z koniem przytoczę w cytacie tę religię:
                              "...religia jest zbiorem osobistych lub zinstytucjonalizowanych postaw, obrzędów i wierzeń wobec niematerialnej transcendentnej rzeczywistości najczęściej określanej mianem Boga (...) oraz związanych z nimi przekonań o pochodzeniu i celu życia człowieka, a także zasad obyczajowych i norm moralnych.
                              • ewka_1115 Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 19:00
                                ireneo napisał(a):

                                > a znajdziesz jakiś cytat religijny zmuszający do zbrodni zaś biskupów do przedz
                                > brodniczego błogosławieństwa?

                                Ja mam tez kilka pytan:
                                1...kto odpowiada za inkwizycje w imie wiary i mordowanie ludzi?
                                2..kto odpowiada za smierc setek tysiecy aztekow w imie wiary?
                                3..kto odpowiada za wyprawy krzyzowe i mordowanie obleganie Jerozolimy?
                                4..kto odpowiada za zbrodnie panstwa zydowskiego?
                                5..kto odpowiada za takich papieży jak rodrigo borgia i inni?
                                6..kto odpowie za PIUSA XII i popieranie nazizmu?
                                7. kto odpowiada za zbrodnie fundamentalistow islamskich?

                                tych pytan moze byc milion i ciagle w nich wychodzi jedno hipokryzja przywodcow religijnych i kierownych przez nich instytucje religijne i mordowanie niewinnych ludzi w imie wiary. I nie znajdziesz w tym co oni glosza wezwania do zbrodnie, ale zbrodnie sa popelniane.
                                • ireneo Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 19:08
                                  Chyba po tej wyliczance dojdziesz do wniosku, że gdyby nie bogowie naturalnie umerałby człowiek.
                                  I tak nam dopomóż buk.
                                  • ewka_1115 Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 19:36
                                    ireneo napisał(a):

                                    > Chyba po tej wyliczance dojdziesz do wniosku, że gdyby nie bogowie naturalnie u
                                    > merałby człowiek.
                                    > I tak nam dopomóż buk.

                                    A gdzie widzisz Boga w mojej wyliczance?
                                    • ireneo Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 19:50
                                      Chcesz boga? nie szukaj go u obcych na antypodach. Ciekawe czy zganiesz, ułatwie kropkami


                                      Matka i dziecko- żywe pochodnie,
                                      jakie to okrutne popełniły zbrodnie ?
                                      czy za nie też oddawał życie,
                                      twój niebiański nauczyciel?
                                      Dwie kruszyny człowiecze,
                                      ich cierpień ewangelista nie opisze
                                      choć też pragnęły by mieczem,
                                      miłosiernie skrócić im życie.
                                      Cierpienia stokroć większe,
                                      niż nawet w piekle na dnie,
                                      czyż nie godne pamięci miejsce,
                                      Golgota tysięcy - jedno (...... )?
                                      Czym przy nich (.... ) cierpienia,
                                      co, umierał z nadzieją zmartwychwstania ?
                                      na ich grobie nie ma kamienia,
                                      choć to ofiary jego nauczania.
                                      Tam dziś winna być katolików ambona,
                                      niech tam wołają swojego (.....),
                                      by nikt już więcej za niego nie konał,
                                      ani przez niego cierpieć nie musiał.
                                      (ireneo)
                                      • ewka_1115 Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 21:02
                                        ireneo napisał(a):

                                        > Chcesz boga? nie szukaj go u obcych na antypodach.

                                        Nie chce i nie szukam. :-)

                                        > Ciekawe czy zganiesz, ułatwie kropkami
                                        .

                                        W tym tekscie rowniez nie ma Boga.
                                        • ireneo Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 21:31
                                          ewka_1115 napisał:

                                          > ireneo napisał(a):
                                          >
                                          > > Chcesz boga? nie szukaj go u obcych na antypodach.
                                          >
                                          > Nie chce i nie szukam. :-)
                                          >
                                          > > Ciekawe czy zganiesz, ułatwie kropkami
                                          > .
                                          >
                                          > W tym tekscie rowniez nie ma Boga.

                                          Jest pod kropkami, uprzedziłem że te kropki to nie wulgaryzmy a sam buk.
                                          • yadaxad Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 21:44
                                            Bóg jest przede wszystkim potrzebny, by znać obcego. Nie utożsamiać się i być usprawiedliwionym, kto wie ile kości małych dzieci znajdzie się na grzybach.
                                          • wariant_b Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 23:00
                                            ireneo napisał(a):

                                            > Jest pod kropkami, uprzedziłem że te kropki to nie wulgaryzmy a sam buk.

                                            Faktycznie, jest pod kropkami - ale czy to dowód na to, że taki buk istniał rzeczywiście?
                                          • ewka_1115 Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 23:34
                                            ireneo napisał(a):

                                            > Jest pod kropkami, uprzedziłem że te kropki to nie wulgaryzmy a sam buk.

                                            Moze tam i jest buk, ale Boga nie ma. :-)
                                            • ireneo Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 23:42
                                              Odsloń te kropki a zobaczysz że ma imę, a te możesz i nawet trzeba PISać wielką literą, jak np. Światowid.
                                              • ewka_1115 Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 23:44
                                                ireneo napisał(a):

                                                > Odsloń te kropki a zobaczysz że ma imę, a te możesz i nawet trzeba PISać wielk
                                                > ą literą, jak np. Światowid.

                                                Fajny z ciebie gosc. Dasz sie lubic. :-)
                                                • ireneo Re: jak to jest z tym bogiem? 31.01.23, 07:31
                                                  ewka_1115 napisał:

                                                  > ireneo napisał(a):
                                                  >
                                                  > > Odsloń te kropki a zobaczysz że ma imę, a te możesz i nawet trzeba PISać
                                                  > wielk
                                                  > > ą literą, jak np. Światowid.
                                                  >
                                                  > Fajny z ciebie gosc. Dasz sie lubic. :-)

                                                  Dam:) Teraz i zawsze
    • oszol-lom-z-rm Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 11:09
      Za moich czasów pewien profesor na wykładach powiedział tak jeśli wygra wybory Wałęsa to Bog jest jak Kwaśniewski to Boga nic ma…
      • ireneo Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 11:15
        Bo najwięcej biga jest u analfabetów
      • ireneo Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 11:16
        oszol-lom-z-rm napisał:

        > Za moich czasów pewien profesor na wykładach powiedział tak jeśli wygra wybory
        > Wałęsa to Bog jest jak Kwaśniewski to Boga nic ma…
        Bo najwięcej boga jest u analfabetów
      • ireneo Re: jak to jest z tym bogiem? 30.01.23, 17:25
        Prof. Grabowski tak gadał w imieniu PO z polecenia Donalda Tuska, zgadłem?

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka