ireneo
19.02.23, 09:52
Przed przystąpieniem do.lektury wskazanym jest zasięgnąć porady proboszcza.
Na podstawie cytowanych fragmentów nie sposób jednoznacznie określić jego osobowości.
"Jam jest Pan Bóg twój, który cię wywiódł z ziemi egipskiej z domu niewoli".
"Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę"
(Człowiekiem są: mężczyzna i kobieta. Nie ma tutaj dziecka).
Gdyby kto się upierał, że dzieci to też płci męska i żeńska, wtedy musiałby zastosować do nich i to:
"6 Dał im wolną wolę, język i oczy,
uszy i serce zdolne do myślenia5.
7 Napełnił ich wiedzą i rozumem,
o złu i dobru ich pouczył."
Dzieciom na "wolną wolę" nie zezwala się, pewnie, motywując to "brakiem wiedzy i rozumu".
Bóg mianuje się panem, ale jeśli na jego wzór są i panie (a na oko to pan i pani są wedle różnych wzorców) to ten pan z Sagi rodu Dawida jest i panią, ale nie dzieckiem. Jeśli tak to powinien być nie panem bogiem a, neutralnie osobowo, boskością albo bóstwem.
Stąd obojnactwo jest boskie, a więc biseksualiści, może i transwestyci są takimi tworami.
I tak im dopomóż buk.