Bycie oszołomem to grzech śmieszny

[feelek]

Nie wiem czemu toleruje się tu tę pisaninę.
......
Nie wiedział kogo ma nienawidzić.
Kretyn wmówił mu, że ma nienawidzić czemuś liberałów.
.....
Czy ktoś pamięta jak czemuś przez dziesiątki lat w dziesiątkach publikacji pseudointelektualisci związani z katolicyzmem rozpisywali się, że z jakiegoś powodu naczelnym wrogiem ludzkości jest masoneria?
Do dxisiaj zachodzę w głowę: czemu?
.....
Zawsze musi być wróg: liberał, mason, Żyd ( sorry: żyd), kapitalista.....
.....
Jestem liberałem.
Ups. my liberałowie też mamy wroga.
Jednego, ale mamy.
To głupota.

[privus]

Mistrzu, kto zgrzeszył, on czy rodzice jego, że się ślepym urodził?
(J 9:2).

[krytykantka0.07]

Jaśnie oświeceni ateiści są takimi samymi pożytecznymi idiotami...Im też wmówili, że ROZUMIEJĄ CO SIĘ DO NICH MÓWI. W demokracji wtedy są potrzebni, aby innym oszołomom budować pomniki dla ich wybujałego ego. Analfabetami wtórnymi więc się stali na własne życzenie wierząc w mądrość głupców. A gdzie wiedza o skutkach tej głupoty? Kto poniesie odpowiedzialność?

[wawrzanka]

feelek napisał:

> Zawsze musi być wróg: liberał, mason, Żyd ( sorry: żyd), kapitalista.....

, Oszołom...

[feelek]

wawrzanka napisała:
> feelek napisał:
> > Zawsze musi być wróg: liberał, mason, Żyd ( sorry: żyd), kapitalista.....
> , Oszołom...
....
f: ale Wwka, litości, Oszoł nie jest mi wrogiem.
Raczej ja jemu.
Ja, liberał.
...
Czy gdy komuś wadzimy, znaczy to, że to nasza wina????
Wytłumacz, bo nie rozumiem o co Oszołomom chodzi?
- co im zawinili liberałowie?

[qwardian]

feelek napisał:

> Nie wiem czemu toleruje się tu tę pisaninę.

Tylko Belzebub może być tak durny, żeby z Forum Religia usuwać wypowiedzi osób religijnych, kiedy i tak zostały już dawno wyrzucone przez cenzora..

[oszol-lom-z-rm]

Nie ma grzechów śmiesznych! To raz
A dwa ostatnie moje wątki są systematycznie kasowane !

[antares504]

Hejka ~oszol-lom-z-rm, ja Ciebie bardzo lubię, ale fakt, Twoje wpisy są często usuwane. Hmm, może są za bardzo religijnie dosadne ???. Bo widzisz, normalnie można by uznać religię za hobby czy sposób na życie jak każdy inny, nikomu to nie przeszkadza i każdy może sobie wierzyć w co mu się tam podoba, każdy też może prywatnie robić co mu się podoba. Tak samo taka astrologia, nikomu nic do tego, że ktoś sobie wierzy w jakieś horoskopy i robi te jakieś tam astrologiczne rzeczy. No ale jest jedno ale, religia jak prawie nic innego ingeruje w życie społeczne i polityczne, jest hiper ekspansywna, bezkompromisowa i dąży do dominacji jedynej słusznej doktryny. Co gorsza, często potrafi nadawać ludziom niewolniczą mentalność i moralność, człowiek jest grzesznym zgnojonym śmieciem, który musi wystrzegać się nawet myślozbrodni rodem z Orwella. Oczywiście nie może być samodzielny w swojej ideologii tylko musi mieć przewodników, za którymi musi iść i ich słuchać, a oni mają władzę zupełną nad doktryną. Moim skromnym zdaniem to są bardzo szkodliwe tendencje Kolego ~oszol-lom-z-rm.

[feelek]

oszol-lom-z-rm napisał:

> Nie ma grzechów śmiesznych! To raz
> A dwa ostatnie moje wątki są systematycznie kasowane !
....
f.: 1. Są - pana działalność jest jego ( tego grzechu) przykładem, def. grzechu śmiesznego: uważać za zło coś co żadnym złem nie jest. Jak pan uważa liberalizm.
2. zaprotestowałem wobec praktyk usuwania panskich wątków przy jednoczesnym pozostawianiu podobnych do pańskich naszych wątków.