Raków Częstochowa dziękuje jasnogórskiej Pani

[oszol-lom-z-rm]

wpolityce.pl/sport/648405-mistrzowski-rakow-zlozyl-swoj-zloty-medal-na-jasnej-gorze
- piękny gest. Zwyciestwa przychodzą przez Maryje

[antares504]

No popatrz Kumplu ~oszol-lom-z-rm co za gest. Ale powiem Ci, że też byłem przekonany, że w tym mieście świętej wieży, to same cnoty emanują się ze wzgórza i z samej wieży i opadają kryształową moralnością na żyjące poniżej owieczki. Ale do czasu odkrycia maltretowania ośmioletniego Kamilka z Częstochowy i Jego śmierci. Do tego ksiądz za Jego pogrzeb skasował 800 złotych.

[krzy-czy]

brakinformacjico ta miriam robiła przez
ponad 100 lat dla tych kopaczy piłki.

[antares504]

Powiem Ci ~krzy-czy, że nic nie zrobiła. Gdyż Pismo Święte na kulcie Maryi nie pozostawia suchej nitki. Co to z resztą za kult to noszenie medalików częstochowskich i szkaplerzy. Przecież to określenie Matka Boża to chyba wprowadzono w V wieku, a kult jej Niepokalanego Poczęcia to wiek XIX. Przecież Maryja, jak każdy człowiek była grzesznikiem. Zapamiętaj sobie ~krzy-czy, że droga którą idzie Kościół Rzymskokatolicki, nie jest drogą, którą powinno nas prowadzić Pismo Święte !!!.

[snajper55]

krzy-czy napisał:

> brakinformacjico ta miriam robiła przez
> ponad 100 lat dla tych kopaczy piłki.

Żadna Matka Boska nic dla nich nie zrobiła. Ani Częstochowska, ani Ostrobramska, ani Matka Boska Fatimska, ani żadna inna z setek matek Jezusa.

S.

[wariant_b]

oszol-lom-z-rm napisał:

> - piękny gest. Zwyciestwa przychodzą przez Maryje

Jezus kibicuje Beitarowi Jerozolima.

[olszak-przytycki]

Wygrali gdyż się do Matki Boskiej pomodlili.
A ci co przegrali nie pomodlili się do niej wcale?

[oszol-lom-z-rm]

Na to wychodzi

[antares504]

Hmm Kolego ~oszol-lom-z-rm, to zdradź mi tajemnicę prawdziwej modlitwy ???. Bo moim zdaniem te nasze modlitwy polskich katolików to przypominają mi listę zakupów w Biedronce : " Ojcze nasz, który jesteś w niebie... daj mi, daj mi, daj mi, i jeszcze aby sąsiad był o to zazdrosny ". Chyba nie takiej modlitwy Bóg od nas oczekuje.

[antares504]

A pomyślałeś ~oszol-lom-z-rm, o tym, że może tam była wsunięta łapówka ???. Kiedy byłem mały, modliłem się o rowerek. Wtedy pewien mądry człowiek powiedział mi, że Bóg nie działa w ten sposób, że spełnia nasze życzenia. On daje nam wolną wolę i siłę, żebyśmy sami zdobywali to, czego chcemy. Dlatego przed pewnym blokiem ukradłem rowerek, który mi się podobał.

[wariant_b]

antares504 napisał:
> Dlatego przed pewnym blokiem ukradłem rowerek, który mi się podobał.

Bóg ci dał cudzy rower, by jego właściciel mógł się modlić do św. Antoniego.

[oszol-lom-z-rm]

Mam nadzieje ze odpowiedziałeś karnie za swój niecny czyn …

[antares504]

Mój bogobojny Kolego ~oszol-lom-z-rm, wiesz nie odpowiedziałem karnie za kradzież tego rowerka. Ale teraz za ten grzech, jako pokutę pomodliłem się do Świętego Antoniego Smoleńskiego. Patrona ludzi obłąkanych. Jednak sprawdziłem w tej chwili w necie i ten Antoni jeszcze nie jest świętym, więc 50 moich zdrowasiek poszło jak psu pod ogon.

[antares504]

Hejka ~olszak-przytycki, ja Twoją wiarę bardzo szanuję. Jednak powiem Ci, że w okresie epidemii covida, naukowcy z USA, chyba z Kansas, starali się sprawdzić, czy modlitwa pomaga. Jak znajdę LINK z tego opracowania to go tutaj wstawię. Tam były osoby nawet śmiertelnie chore, podzielono je na dwie grupy, za jednych się modlono, za innych nie. Też zastosowano modlitwę placebo, tzn. poinformowano chorych, że będą za nich odprawiane modlitwy, jednak tego nie zrobiono. Wynik był taki, że modlitwa nie pomaga !!!. OK, też kwestia inna, bo ja zawsze odwołuję się do nauki, mam pogląd podobny jak znana tutaj ~wawrzanka. O co mi chodzi ???. A o mechanikę kwantową, tam jest taki efekt obserwatora. Tzn. fakt obserwacji zmienia wynik pomiaru. Podobnie może być z Bogiem i modlitwą do niego. Bóg sobie pomyśli aha, chcesz mnie testowac ???. No to nici z tego Ty heretyku. Ale Kolego ~olszak-przytycki, ja myślę, że Bóg nie potrzebuje modlitwy, bo modlitwa to tylko słowa, a słowa są najcześciej narzędziami kłamstwa. Podobnie Bóg też nie przemawia do nas słowami kapłanów z ambony. Dla Boga prawdziwe nasze słowa, to nasza postawa, nasze życie które jest instancją pierwszą i ostateczną. Do tego nasze dobre uczynki.

[olszak-przytycki]

Gdyby modlitwy były wysłuchiwane to każdy człowiek byłby milionerem i żył 120 lat.

[oszol-lom-z-rm]

A myślisz ze ludzie się o to modlą i to wyłącznie ?

[antares504]

Witaj Kolego ~ oszol-lom-z-rm, wiesz ludzie modlą się o wszystko. Jednak moim zdaniem nie ma gorętszej modlitwy niż matki w intencji jej chorego dziecka. Niestety nie stwierdzono nigdy na świecie żadnej zależności pomiędzy religijnością np. danego kraju lub regionu a zdrowiem jego mieszkańców, a szczególnie dzieci i niemowląt. Wykazano jedynie zależność pomiędzy liczbą i wykształceniem lekarzy oraz posiadanym sprzętem w stosunku do liczby wyleczeń. Przyjacielu ~oszol-lom-z-rm, zastanówmy się teraz nad jednym... jaki jest sens zanoszenia próśb do jakiegoś bytu, który i tak wszystko wie, i widzi i doskonale, a nawet lepiej od nas wie czego potrzebujemy, co nam się wydarzy bo to niby i tak ten Bóg ma dla nas gotowy plan i jeżeli w jego planie nie jest nam dane wyzdrowieć z poważnej choroby to żadne modlitwy się nie zdadzą bo czemu niby nieomylny byt miałby zmieniać swoje zdanie ??? Pytanie, w ogóle Bóg jest miłosierny sam z siebie bezinteresownie, czy dopiero jak się go o to poprosi to nam zrobi łaskę mimo iż wcześniej wiedział co się będzie działo ??? Dla mnie to wszystko nie ma logicznego sensu przy założeniu, że mamy do czynienia z Bogiem, który wszystko ale to wszystko ogarnia i wie lepiej. A taki niby jest Bóg.

[olszak-przytycki]

oszol-lom-z-rm napisał:

> A myślisz ze ludzie się o to modlą i to wyłącznie ?

Może nie dosłownie o to ale ogólnie o zdrowie dla siebie i rodziny to na pewno.

[oszol-lom-z-rm]

Intencje są przeróżne

[snajper55]

olszak-przytycki napisał(a):

> Wygrali gdyż się do Matki Boskiej pomodlili.
> A ci co przegrali nie pomodlili się do niej wcale?

Wygrani dali po prostu więcej na tacę. Modlitwy to sobie można o kant...

S.

[oszol-lom-z-rm]

Taca bez modlitwy nic nie jest warta

[ta]

oszol-lom-z-rm napisał:

> Taca bez modlitwy nic nie jest warta

A ile warta modlitwa bez tacy?

[oszol-lom-z-rm]

Więcej niż n odwrót

[olszak-przytycki]

Możliwe.Bez tacy nic się nie uda.

[antares504]

Tak, masz rację ~olszak-przytycki, bez tej tacy nic się nie udaje. Dlatego już w kilku kościołach zastosowano elektroniczną tace, czyli urządzenie, które pozwala na składanie darowizn w sposób bezgotówkowy za pomocą karty, telefonu itp. Hmm, można też dać księdzu numer karty i niech sam sobie bierze. Chyba się to Bogu bardzo spodoba. Ja chyba biskupom zaproponuje nawet pokutoautomat, spowiadasz się do mikrofonu, a sztuczna inteligencja po wysłuchaniu grzechów wylicza pokutę za drobną opłatą.

[oszol-lom-z-rm]

Jezus bez tacy dokonywał cudów

[antares504]

Piszesz mi ~oszol-lom-z-rm, że " Jezus bez tacy dokonywał cudów ". A czy Ty Kolego analizowałeś Biblię i życie Jezusa ???. Przecież on żył w wędrownej komunie 12 niezamężnych facetów żyjąc ze wspólnej skarbonki do której sam się jednak nie dokładał . Żył rozrzutnie i pławił się w luksusach płacąc np złotą monetą za osła . Wolał żeby siostra łazarza wykorzystała olej do jego namaszczenia niż żeby miała go sprzedać i dać pieniądze na biednych. Robił jedzenie i wino z niczego, a dla zapominalskich dokonywał gigantycznych połowów aż darły się sieci mimo że potrzebował de facto 6 ryb . Wyrzucał legalnie pracujących handlarzy ze świątyni, chodził w drogiej szacie, spotykał się z bogaczami i namawiał do oddania całego majątku gdy sam przez całe dorosłe życie opisane w NT nie pracował zawodowo a był naprawdę bogaty. Jezus miał naprawdę pełną tace drogi ~oszol-lom-z-rm.

[oszol-lom-z-rm]

Mowa iście faryzejska

[snajper55]

oszol-lom-z-rm napisał:

> Jezus bez tacy dokonywał cudów

Ale Jezus nie byl księdzem. Ksiądz beż kasy palcem nie ruszy.

S.

[oszol-lom-z-rm]

Ustanowił sakrament kapłaństwa i msze św

[snajper55]

oszol-lom-z-rm napisał:

> Ustanowił sakrament kapłaństwa i msze św

Kłamiesz. Jezus żadnych sakramentów nie ustanowił. Sakramenty to wymysł kościołów.

S.

[oszol-lom-z-rm]

Ustanowił msze św słowami bierzcie i jedzcie bierzcie i pijcie … to czyńcie na maja pamiątkę . Potem apostołowie wyświęcili pierwszych diakonów

[privus]

Stosujesz niezwykle prymitywne parafialne dywagacjie, na co ci już niejednokrotnie zwracano uwagę.

W dyskusjach zwykle pomija się negatywne cechy charakteru, nauczania i działalności Jezusa, a warto na nie zwrócić uwagę chociaż by podstawie Nowego Testamentu.

By nie być gołosłownym, jest wiele przykładów uzasadniających taką sugestię:
Np. Jezus mówi, że pod koniec świata „pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia i tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów” (Mt 13, 40-42).
Niestety, podobnymi obrazkami wiecznego cierpienia Jezus raczył słuchaczy wielokrotnie.

A oto inny werset z materii Jezusowego nauczania:
„Kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą, temu byłoby lepiej uwiązać kamień młyński u szyi i wrzucić go w morze. (…) Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je; lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła” (Mk 9,42-47).

Jasno mówił też mówił, że większość ludzi pójdzie w ogień piekielny:
„Bo wielu jest powołanych, lecz mało wybranych” (Mt 22,14). A to nie jedyna wypowiedź w tym stylu.

Zarówno ewangelie i jak i kreowana postać Jezusa w głównej chyba mierze odpowiada za powszechne w chrześcijaństwie straszenie wiecznymi mękami w piekle. W tym duchu w średniowieczu większość teologów i świętych głosiła, że tylko nieliczni chrześcijanie zostaną zbawieni. Już św. Augustyn, wybitny autorytet teologiczny, stwierdzał, że „niewielu jest zbawionych w porównaniu z tymi, którzy będą potępieni”.

Jedynym dowodem na temat istnienia Jezusa jest dogmat, którego biografia powinna być choć zbliżona do tej, w jaką wierzą chrześcijanie. Ale czy takie założenie powinni czynić ludzie uczciwi i obiektywni a nie porażeni sekciarskimi teologiami?

Uważam, że przekonanie o istnieniu historycznego Jezusa, który miałby by być ukrzyżowany i miałby też być autorem humanitarnych treści z kazania na górze nie jest mocną teorią, choć panuje wokół niej duża zgoda o nawiązaniu do domniemanych treści tablic Mojżesza.

Co ciekawe, teza wyrażona kiedyś przez Gibbonsa w epokowym dziele Zmierzch i upadek Imperium Rzymskiego, a mówiąca, iż główną przyczyną samozagłady cywilizacji antycznej było chrześcijaństwo, nie doczekała się żadnej godnej kontynuacji.
Nic tak chyb nie kompromituje twojego własnego katolicyzmu, jak właśnie ta twoja usilna misja religijna realizowana od przeszło 20 lat na welkich forach. Chyba że robisz to specjalnie i celowo.

[olszak-przytycki]

Acha,co racja to racja:)

[oszol-lom-z-rm]

dziekuję za uwagę i do zobaczenia za jakis czas

[privus]

Stosowali więc po cichu niedozwolony w świecie sportowym doping wpuszczając do swojego zespołu zabronionego regulaminem dodatkowego zawodnika. Mecz ten powinien być oddany walkowwrem :)

[oszol-lom-z-rm]

Powtórzysz to w sądzie? Wieś ci ci grozi za publiczne poświadczenie nieprawdy?

[privus]

To Częstochowa awansowała do poziomu piłkarskiej wsi? :)

[privus]

Zapomniałem o twoim okolicznościowym natchnieniu oszołomie. Wszak dzisiaj trwa I Ogólnopolska Parada Kół Gospodyń Wiejskich z udziałem ministra rolnictwa i rozwoju wsi Roberta Telusa.
www.gov.pl/web/rolnictwo/i-ogolnopolska-parada-kol-gospodyn-wiejskich-z-udzialem-ministra-rolnictwa-i-rozwoju-wsi-roberta-telusa

[oszol-lom-z-rm]

Nawet nie wiedziałem ze cos takiego myśli miejsce

[oszol-lom-z-rm]

Proszę nie obrażać wsi . Termalica bruk brt Nieciecza była pierwszym wiejskim klubem która grała s ekstraklasie