Dodaj do ulubionych

I po co takie darowizny?

23.09.23, 14:33
W 2006 roku Bernardyni w Rzeszowie otrzymali działkę w centrum miasta od władz za symboliczną złotówkę. Problemem okazał się fakt, że do działki, która została podarowana bernardynom, dołączono mimochodem pomnik Czynu Rewolucyjnego, który przez wielu mieszkańców jest uznawany za główny symbol miasta. Rzeszowska wizytówka z roku na rok popada w coraz większą ruinę, ponieważ kapłani nie wysilali się na zorganizowanie renowacji pomnika. Teren stał się śmietniskiem a pomnik znalazł się w opłakanym stanie. Pod pomnikiem zalegała blisko tona śmierdzących ptasich odchodów.

Dwa i pół roku temu Bernardyni wywalczyli, że miasto sprząta ich ogrody bernardyńskie oraz komercyjny parking.
Jedyny wniosek, jaki z tego wypływa, to do milionowych darowizn dla Kościoła trzeba jeszcze dopłacać.
Obserwuj wątek
    • mim1656awo Re: I po co takie darowizny? 23.09.23, 15:09
      .....Dwa i pół roku temu Bernardyni wywalczyli, że miasto sprząta ich ogrody bernardyńskie oraz komercyjny parking.
      Jedyny wniosek, jaki z tego wypływa, to do milionowych darowizn dla Kościoła trzeba jeszcze dopłacać.
      -----------------------------------------
      Doźyjemy dnia w którym nowoczesny Napoleon poodbiera im wszystko.Oni, jak zombi, żyjący trup, utrzymywni są przy wgetacji (jak na razie jescze złotej) tylko i jedynie z racji poparcia klasy rządzącej, która popiera tą organozacje o przestępczym charakterze. wbrew dobru obywateli.Tekst linku
      • privus Re: I po co takie darowizny? 24.09.23, 00:26
        Wzór francuski jest tutaj jak najbardziej pożądany. We Francji wszystkie budowle kościelne sprzed 1905 roku zostały przejęte przez państwo i kościół może je wydzierżawiać na swój użytek opłacając odpowiedni czynsz.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka