'' O czym 90% katolików nie wie ''

[feniks-9]

Jest to tytuł strony, którą każdy którego nurtują problemy dotyczące
wyznania rzymsko-katolickiego,przeczytać powinien,oparte są na
faktach. Są wstrząsające,przynajmniej ja je tak odebrałam,a Wy????

[grzehuu]

poczytałem i tylko potwierdza to fakt że KK nie jest instytucją natchnioną przez
Boga, lecz przez mamonę.

[tok33]

"...nie wiem, czy mam mocne powołanie, czy nie. Nienawidzę kleru, ale mam
szacunek dla wyższych władz. Nienawidzę psychozy alumnów seminariów duchownych!
Nienawidzę wielu rzeczy z przeszłości Kościoła, ale wierzę w Ewangelię, w Pismo
Święte i Boga, ale nade wszystko wierzę w miłość" - tak w pamiętniku napisał
17-letni Józef Tischner. Wspomnienie o księdzu profesorze w świątecznej rozmowie
z Witoldem Beresiem, autorem książki "Tischner. Życie w opowieściach"


Czy Katolicy wiedzą KIM byl Tischner ?
Ksiądz Tischner to była perła rzucona między świnie.
Dla większości katoików niezrozumiały, im ciaśniejszy umysł, tym bardziej
niezrozumiały.
Niestety, ale zwalczał kołtuństwo w każdej postaci.

[kolter_one]

tok33 napisał:
> Czy Katolicy wiedzą KIM byl Tischner ?
> Ksiądz Tischner to była perła rzucona między świnie.
> Dla większości katoików niezrozumiały, im ciaśniejszy umysł, tym bardziej
> niezrozumiały.
> Niestety, ale zwalczał kołtuństwo w każdej postaci.

Jednak kiecki nie zrzucił i tkwił w tym bagnie po uszy ::((((

[eviva7]

Ciekawie napisał grzechuu

"poczytałem i tylko potwierdza to fakt że KK nie jest instytucją natchnioną przez Boga,lecz przez mamonę".

KK jest przez mamonę natchniony,czy pogrążony?A może jedno i drugie?

[xs550]

tok33 napisał:

> mam
> szacunek dla wyższych władz.

Ciut sluzalczo to brzmi...

[opornik4]

feniks-9 napisała:

> Jest to tytuł strony, którą każdy którego nurtują problemy
dotyczące
> wyznania rzymsko-katolickiego,przeczytać powinien,oparte są na
> faktach.

Mylisz sie. Te bzdety zna wiekszosc katolikow.
Sa rownie prawdziwe jak "Protokoly Medrcow Syjonu" - mowiace o
swiatowym spisku zydowskim.

[grgkh]

Tych "bzdetów" większość aktolików nie zna. Są wychowani na naiwnych
opowiastkach serwowanych dzieciom, a religijny system dba o to, by
na zawsze pozostali infantylni.