Egzekucja z majątku innego niż na wniosku wierzyci

[leszekelel]

Wiatm, sądziłem sie z PZU o odszkodowanie za wypadek i utratę
zdrowia.sprawę częsciowo przegrałem i zostałem obiciążony kosztami
3500zł. kwotę "wygraną" w sądzie otrzymałem w lutym 2009 roku
50000zł.Pieniądze te wydałem na prowizje adwokata i długi które
powstały w czasie prowadzenia sprawy.Składałem wniosek o umorzenie
długu i potem na rozłożenie na raty.sąd odrzucił moje wnioski i
sprawa została skierowana do komornika sądowego, jednak sąd we
wniosku do komornika , a także w wyroku sądowym wyraźnie zaznaczał i
podkreślał ze te zasądzone koszty sądowe moga być ściągnięte tylko
i wyłącznie z tej kwoty którą uzyskałem od PZU.dzowniłem tam do sądu
i wile razy mi wyjasniali ze komornik nie bedzie mi ściągał
pieniedzy z innych ruchomości pensji itd.Dzis dostałem od komornika
zawiadomienie o wszczęciu postępowania egzekucyjnego w którym
napisane jest że " Egzekucja została skierowana zgodnie z wnioskiem
wierzyciela do: ruchomości, wierzytelności, innych praw majatkowych,
wynagrodzenia za pracę , emerytury i renty." Poszedłem do komornika
i powiedział mi ze skoro nie mam tych pieniędzy z których ma być
przeprowadzona egzekucja to będą ściągać z innych źródeł.. mieszkam
z rodzicami i prawdopodobnie ich rzeczy będa zabierane.. bardzo
przezyli mój wypadek a teraz jeszcze komornik bedzie ich nachodził.
Czy takie działanie komornika jest zgodne z prawem???? czy może on
ściągac z innych źródeł niż wyraźnie wskazane we wniosku
wierzyciela?????
jęlsi nei jest to zgodne z prawem to co mam zrobić?
Dziękuję serdecznie za odpowiedź.

[cccykoria]

Komornik może wszystko.Najważniejsza rzecz ,aby rodzice mieli
jakieś r-nki na "rzeczy " znajdujące się w domu ,że są ich
wlasnościa ,ruchomosci ,czy nieruchomosci..Jeżeli masz coś na
siebie ,to przekichane.Nie mogą zająć emerytury renty
rodziców ,bo sprawa dotyczy tylko Ciebie.Licz się z tym ,że
jeżeli komornik nic nie sciągnie sąd może dać nakaz "do
odsiadki" Poczekaj może wypowie sie ktoś
kompetentny..Najlepszym wyjściem jest dogadać sie z
komornikiem i płacić co m-c jakieś kwoty ...

[Gość: fredii]

Komornik bierze to co mu sie uda, najchętniej gotówkę, najłatwiej
gdy ma jelonka na widelcu, hipoteka nieruchomości, stała pensja,
podany rachunek bankowy, czym głębiej w las tym ma trudniej, w
dalszym etapie sprawdza rejestr pojazdów, sprawdza ZUS, US, wysłanie
do kilkudziesieciu banków zapytanie o konto, następny etap to próba
zajęcia majatku ruchomego, tv, dvd, lodówka itd ( jest to
czasochłonne i upierdliwe dla komornika, więc stosowane w
ostateczności), jeśli nie może namierzyć majątku, przeważnie umaża
sprawę na jakiś czas, po 1/2 roku czasem częściej próbuje znowu
namierzyć delikwenta.
Dobra wiadomość za długi nie wsaczają, chyba że podciągna pod
wyłudzenie.

[Gość: mm]

cccykoria napisała:
>Licz się z tym ,że jeżeli komornik nic nie sciągnie sąd może dać nakaz "do
odsiadki"

Ja rozumiem, że wczoraj był prima aprilis, ale nie przeginaj pały.

>"Poczekaj może wypowie sie ktoś kompetentny.."

Jest światełko w tunelu: przynajmniej zdajesz sobie sprawę, że ty nim nie jesteś.

[cccykoria]

Gość portalu: mm napisał(a):

> cccykoria napisała:
> >Licz się z tym ,że jeżeli komornik nic nie sciągnie sąd może dać
nakaz "do
> odsiadki"
>
> Ja rozumiem, że wczoraj był prima aprilis, ale nie przeginaj pały.
>
> >"Poczekaj może wypowie sie ktoś kompetentny.."
>
> Jest światełko w tunelu: przynajmniej zdajesz sobie sprawę, że ty
nim nie jeste
> ś.

Taki odważny jesteś ,ze nie potrafiłeś zalogować się?
Sprawa dotyczy kosztów sądowych ,komornik ma "jakiś
czas na ściagniecie dlugu" to fakt ,ale żaden sąd nie
podaruje kasy do zapłacenia i przyjdzie kiedyś czas ,ze
jeżeli nie będzie z czego ściągnać(teraz nie pamiętam
dokladnie) sąd przysyła nakaz do "odsiadki" ,lub może
nakazać prace publiczne itp Dasz wiarę?

[cccykoria]

Kwota rośnie z dnia na dzień ,odsetki itp ,nie bierzesz
tego pod uwage i oczywiście prowizja dla komornika...
Dlaczegosąd nie chciał rozłozyć na raty itp? bo autor miał
z czego zapłacić..Autor watku może pracować na czarno
(robią tak dlużnicy ,ale komornik ma sposoby ,aby zwinąć z
miejsca prcy osadzić w areszcie policyjnym ,a nastepnie
przewieść do więzienia..Policja dostaje nakaz ,może co jakiś
czas złozyć wizyte w domu dlużnika itd .Za dlugi nie
wsadzają DOBRE

Mój znajomy pwziął kredyt dla sąsiadki na operację
niepelnosprawnej córeczki.Spłacala ,aż wreszcie
przestała.Zyranci nie ściagalni i poszedł
siedzieć ,pomimo ,ze był po operacji "serca"W wiezieniach sa
tez lekarze..Ponad rok i nie ma juz kogo podać do
sądu ,bo sąsiadka nie żyje.Naiwność ludzka dobroć ,kazdy
popelnia błedy...

[mordimer.madderdin]

Nie zawsze mi się chce wklepywać login i hasło, żeby reagować na bzdury jakiegoś
bujdopisarza.

Wskaż mi paragraf, który pozwala zastosować karę pozbawienia wolności za
niezapłacenie kosztów sądowych.

Swoją drogą, masz ciekawe rozumienie świata: niezalogowanie się, dowodem na
tchórzostwo.

[Gość: fredii]

Siedzieć to mozna iść za grzywnę, alimenty, ale nie za koszty
sądowe, jeśli chodzi o kredyt to też bzdura, za niespłacanie
kredytów idzie sie tylko wtedy siedzieć, gdy ktoś wziął kredyt i
niespłacił nawet jednej raty, to podchodzi pod wyłudzenie,
zapłaciłaś 3-4 raty, siedzieć nie pójdziesz.

[cccykoria]

Zwracam honor ,przepraszam , ,pomiliło mi się z grzywną w
której też są koszty sądowe.
Nie będę się sprzeczać o drugą sprawę ,wiem że zapłaciła
kilka rat(a może kłamała) ,znajomy odsiedział to i tego nie
wymyślam,tak było..

@cccykoria & fredi

[Gość: mm]

No i jak widać, wyjaśniło się.

Co do częsci wypowiedzi frediego, to doprecyzujmy:

1. za samo niepłacenie alimentów, też nie idzie się siedzieć; musi to być
uporczywe uchylanie się od płacenia; różnica jest taka, że sąd nie posadzi
człowieka który nie płaci, bo po prostu nie ma z czego;

2. nie zapłacenie żadnej raty nie oznacza jeszcze sprawy z kk, podobnie jak
zapłacenie 3-4 nie gwarantuje bezkarności. Zarówno w jednym jak i drugim
przypadku trzeba udowodnić działanie z zamiarem, a to jest dość trudne. Takie
tam niuanse prawnicze.
Chyba najczęstszym przypadkiem jest "podrasowywanie" wniosków kredytowych przez
zawyżenie dochodów, okresu zatrudnienia czy w ogóle faktu zatrudnienia etc.

@cccykoria - tak więc widzisz, że znajomy może i poszedł do więzienia, ale z
pewnością nie było to konsekwencją zaległości w spłacie kredytu. Jeśli ktoś
opowiadał takie rzeczy - to zwykłe bujdy opowiadał.

[Gość: fredii]

dzieki za doprecyzowanie:), trzeba mieć wyjątkowo słabego prawnika
aby póść siedzieć za niepłacenie kredytu, jeśli sie zapłaciło kilka
rat, chyba ze udowodnią fałszowanie danych:)

[Gość: Michał]

miałem sprawę w sądzie bo niezapłaciłem 600zł z 2000 grzywny i
miałem ultimatum , spłacę albo areszt , spłaciłem mimno że jestem
bezrobotny.
teraz mam drugie 5000zł do 30 dni 3400 grzywna i 1600 koszta
sądowe , piszę pismo o zamiane na prace publiczne , zobaczę co z
tego wyjdzie ;)

ale brednie wypisujesz ccykoria - idź na inne for

[Gość: leczysz sie? cccyk]

Komornik osadza w areszcie policyjnym - ehhhh gorszych bredni to nawet w
Skandalach nie pisali

[cccykoria]

Gość portalu: leczysz sie? cccyk napisał(a):

> Komornik osadza w areszcie policyjnym - ehhhh gorszych bredni
to nawet w
> Skandalach nie pisali

No widzisz to ja bede pierwsza :) ,fakt taki znam ,ale
odnosnie kto to zrobil ,to rzeczywiscie do konca nie
wiem:),wiec prosze napisz mi ,jak to wyglada? .Dluznik
pracuje na czarno z wiadomych przyczyn(unika
zaplacenia) .Przyjezdza policja ,zabiera go z miejsca pracy
i osadza w areszcie policyjnym 9z tego wynika ,ze mieli
nakaz aresztowania ,a kto wydal? prokurator sad ,czy
wierzyciel zwrocil sie do sadu?)) .Do zaplacenia jest kwota
X ,jezeli ktos z rodziny zaplaci i przesle
faksem ,wypuszczaja go ,jezeli nie idzie za kratki. Zona
tej osoby zwrocila sie do mnie o pozyczke
kasy .Pozyczylam ,a oddawali mi na raty..Smieszne co nie..Z
cyklu nie do wiary ...

[Gość: x.x]

Na poczatek proponowalbym wizyte w kancelarii i zapoznanie sie z
wnioskiem egzekucyjnym (z praktyki wiem, ze telefonicznie pracownicy
sadu mowia jedno, podczas gdy w rzeczywistosci robia drugie) - bedziesz
wiedzial na czym stoisz. Poza tym probuj dogadywac sie z komornikiem -
wiekszosc z nich naprawde nie gryzie ;)

[Gość: Leszek]

no niestety komornik każe płacić i koniec , a ja nie mam z czego.na wniosku na
pewno jest napisane bo widziałem ten wniosek...
tak postaram się skontaktowac z adwokatem...
dzięki

[Gość: do x.x]

>>>>Poza tym probuj dogadywac sie z komornikiem -
wiekszosc z nich naprawde nie gryzie ;)<<<<<
---------------------------------------------
Komornik,komornikowy nie równy u nas Babce jednej powiedział "płacz
i płać".U rodziny ma przechlapane powiedzieli jej najbliżsi że ma
życ tak długo aż spłaci swoje długi.A zapomnieli że robiła to dla
nich.Jest załamana ledwie ciągnie nogami.Więc nie mów x.x że z
komornikiem mozna się dogadać.

[Gość: Leszek]

mi powiedział , ze skoro wydałem te pieniądze z których miał sciagnąc, to
ściągnie z innych i tyle. czyli niedługo przyjdzie do moich rodziców i bedzie
zabirał rzeczy i tyle.

[follow_white_rabbit]

Gość portalu: Leszek napisał(a):

" czyli niedługo przyjdzie do moich rodziców i bedzie zabirał rzeczy i tyle."

Tylko zgodnie z k.p.c.Uświadom to temu komornikowi,ale ten dług lepiej
zapłać,:))