Zajęcie wynagrodzenia- Kredyt Inkaso

[Gość: Gość S.]

Dostałem dziś pismo z Kredyt Inkaso o zajęciu wynagrodzenia oraz
wierzytelności zasiłku chorobowego i wezwanie do dokonywania
potrąceń.

Jest to odpis, pismo poszło też do mojego pracodawcy.

Należność główna ponad 3 tyś, do tego koszty sądowe i odstetki co
deje ponad 5 tyś. Wyrok był wcześniej bez mojego udziału. Nie
miałem z nimi żadnego kontaku, ani nie wpłacałem pieniędzy.
Myślałem, że to dług przeterminowany, ponieważ jest to za fakturę z
2004 roku za zerwanie umowy z PTK Centertel.

Czy w tej sytacji można coś zrobić ? Piszą, że na czynność komornika
przysługuje skarga do sądu rejonowego w ciągu 7 dni. Czy mogę
odwołać się, na postawie, że nie podpisywałem umowy z Kredyt Inkaso
i że dług jest 'przeterminowany' - czy to coś da ?

Czy zostało tylko dogadanie się z komornikiem ? Nigdy nie miałem
takiej sytacji i nie wiem jak to wygląda. Czy po tym piśmie z pracy
od razu ściągną mi pieniądze, czy jak pisałem wyżej mogę zapłacić
całość komornikowi i mieć spokój ?

Jakby ktoś pytał czemu wcześniej nie płaciłem - odpowiadam: byłem
przekonany, że takiego długu nie mogą ściągnąć (z 2004 r.), poza tym
wczęsniej pisał kruk, i inne firmy, mało wiarygodne. Kredyt inkaso
było pod postacią Forum Kancelaria Prawnicza.

[mordimer.madderdin]

Możesz powalczyć, ale liczy się czas. Szansa jest w przywróceniu terminu na
wniesienie sprzeciwu.
Przede wszystkim, ustal dlaczego nie dostałeś zawiadomienia z sądu o wydanym
nakazie. Jeśli się okaże, że byłeś powiadamiany prawidłowo, to nic z tym nie
zrobisz. Jeśli nie byłeś: to patrz pierwszy akapit. Masz na to tylko 7 dni od
momentu, kiedy dowiedziałeś się o zajęciu. Skarga na czynności komornika nic tu
nie da, bo działa on prawidłowo.
Co do wystąpienia o przywrócenie terminu: szukaj na forum, trochę tego było.

[Gość: Gość S]

Było odebrane pismo z sądu, ale nie był to wyrok tylko pozew Kredyt
Inkaso przeciwko mnie, do tego kserowany, łącznie z podpisami.

Wyroku nie otrzymałem, spróbuję wystąpić o przywrócenie terminu na
wniesienie sprzeciwu.
Gdzie - do Sądu w Zamościu ? Do moego sądu rejonowego ? Czy może
przez e-sąd ?

[Gość: Gość. S]

Czy zajęcie wynagrodzenia w 50 % wiąże się także z blokadą konta
bankowego ? Czy będę mógł normalnie korzystać z pieniędzy, które mi
zostaną po odjęciu części dla komornika ?

[mordimer.madderdin]

A, no to wszystko jasne. To był nakaz zapłaty. Odszukaj sobie to pismo. Wśród
załączników masz pouczenie: że zasądzoną kwotę należy zapłacić, lub w ciągu
dwóch tygodni wnieść sprzeciw. I na tym etapie mogłeś działać, teraz możesz
sobie darować fatygę wnoszenia o przywrócenie terminów.

Co do zajęcia: teoretycznie, pozostałe 50% pensji jest do twojej dyspozycji.
Piszę "teoretycznie", bo jeśli wierzyciel skierował wniosek o egzekucję także z
rachunków bankowych, co jest standardem, to na pewno będziesz miał zajęte także
konto. Można to odkręcać, ale prościej zmienić konto do rozliczeń z pracodawcą,
najlepiej na należące do kogoś innego.
Mam np. teraz na tapecie przypadek gościa, któremu US zabiera ile może u
pracodawcy, a głupki z banku - bo inaczej nie określę - zabierają resztę i
przekazują do US. Na początek zabrali zasiłek rodziny, który zajęciu w ogóle nie
podlega, potem resztę wynagrodzenia. Facet odbiera to później w kasie US, bo
dopóki tego nie powyjaśnia, musi przecież z czegoś żyć. Jest tam jeszcze parę
innych kwiatków, ale to już nie temat tego wątku.

[Gość: Gość S.]

Dziękuję bardzo za odpowiedź.

Jest w dokumentach nakaz zapłaty, sprzed roku.

Dla spokoju już im to zapłacę w całości (taki mam zamiar). Znasz
widzę ten rodzaj pracy, więc może wiesz z kim się dogadywać w celu
spłacenia całości od razu - zanim zajmą konto - z Kredyt Inkaso czy
z komornikiem ? I czy po spłaceniu wierzyteloności muszę od nich coś
wziąć, aby 'zawiesili' egzekucję komornika, przestali pobierać
środki z wypłaty ?

I czy w tym przypadku jeśli chcę im zapłacić całość, jest sens
zakładać konto na inną osobę w celu rozliczeń z prawcodawcą ?

Czy może się zdarzyć, że zapłacę im całość wierzytelności a na moim
koncie będzie blokada środków a jeszcze lepiej nadal ściągana
wierzytelność z konta ?

Dziwi mnie to, że:
- sąd jest z Zamościa, kilkaset kilometrów ode mnie
- komornik jest z Łodzi też kilkaset kilometrów ode mnie.
Zostaje mi tylko telefon. Kontakt osobisty byłby łatwiejszy.

[Gość: mike]

Coś mi z tym komornikiem nie pasuje , wydaje mi się ze komornik
powinien być z rewiru do jakiego dłuznik należy a tu czytam że nawet
inne miasto

[Gość: Gość S.]

Jest to Komornik Sądowy xxxx xxxx przy S.R. dla Łodzi-Widzewa w
Łodzi.
Mam do niego ok. 500 km.

Powiadomienie o zajęciu wynagrodzenia zostało wysłane listem zwykłym
do skrzynki, przez In Post,(znaczek za 1,20 zł) bezpośrednio od
komornika sądowego w/w. Dał mi je sąsiad, bo ja nie mieszkam pod
tym adresem i gdyby nie on nawet bym nie wiedział, że coś takiego
przyszło.

Na tym zajęciu wynagrodzenia jest napisane:
Adresat oryginału: Mój zakład pracy
Do wiadomości:
1. Moje imię i nazwisko, miasto
2. a/a

Czy na podstawie tego mogę sądzić, że do banku nie wysłali tego ?

Nieznajmość prawa szkodzi :( byłem przekonany, że ten dług za
zerwanie umowy z orange jest przedawniony i listy szły na półkę, aż
do teraz. Myślałem, że nic nie mogą zrobić, bo już nie mogą i tu był
mój błąd.

[mordimer.madderdin]

Tak naprędce, bo jestem "w przelocie" przy komputerze:

1. Z sądem z Zamościa i komornikiem z Łodzi wszystko jest ok.
2. Jeśli chcesz zaoszczędzić paręset złotych na kosztach komorniczych, to
wstrzymaj się z płaceniem wierzycielowi.

Więcej szczegółów po weekendzie, chyba, że ktoś mnie ubiegnie.

[Gość: Gość S.]

> Więcej szczegółów po weekendzie, chyba, że ktoś mnie ubiegnie.

Czekam na te szczegóły jak zapłacić mniej.
Z góry dziękuję.

[Gość: Angel]

Podobna sprawa. Prosze o pomoc!!! Jak zaplacic mniej- wlasnie

[Gość: włodek]

podaj nazwisko prawnika wystepujacego jako kredyt inkaso

[Gość: włodek]

Pan Piluś

[mecenas_warszawa]

Tu, Drodzy Państwo, widzimy typowe zachowanie przeciętnego człowieka: Pan postanowił zaoszczędzić 150-500 zł brutto na usłudze radcy prawnego. W związku z tym zapłaci ok. 5000 zł + koszty postępowania egzekucyjnego, w tym, jak można przypuszczać, 15 % od kwoty długu wyniesie wynagrodzenie komornika. Sprawa, sądząc wyłącznie z krótkiego opisu, była do prosta, jasna i wygrania, a koszty wynagrodzenia radcy prawnego w takim przypadku zapłaciłaby w dużej części strona przeciwna - ta, która pozwała Pana.

Życzę Państwu miłych, spokojnych Świąt...

[Gość: Norto]

Witam
Pomocy :(
mam pytanie niestet ymi sciagneli z konta 5200 zł a tytul jest wystawiony az na 8-9 tys
czy wogole jest opcja odzysku kasy i zawieszenia dalszych czynnosci ?
pewnie juz sie nnie da nic zrobic :(
mialem dlug stary jak swiat ok 10 lat wstecz
jesli jest pocja odzysku chetnie zaplace za pomoc :)
by tej instytucji nie oddac ani zlotowki !

[Gość: alpepe]

nikt ci nie zajmie konta, jak nie ma prawa, przynajmniej teoretycznie. Podaj szczegóły, skąd dług, czemu nie reagowałeś na komornika i sąd, to mądre głowy z tego forum ci poradzą tak czy siak. Na razei nie da się powiedzieć nic.

[Gość: włodek]

tak właśnie działa kredyt inkaso , wykupuje stare długi , które sąd nie ma prawa respektować w swoich wyrokach , przecież bardzo dobrze wie , że nie zapłacone rachunki umarzają się po trzech latach , podają nie aktualne adresy co uniemożliwia branie bezpośredniego udziału w sprawie o której dowiadujemy się najczęściej od komornika. niestety w Zamościu działa mafia , wyroki wydawane są dla kredyt inkaso w terminie do 8 dni co jest ewenementem w sądownictwie polskim , sprawy prowadzi dla inkaso prawnik który ma doskonałe powiązania rodzinne z prokuraturą w Zamościu , a sprawy dla inkaso prowadzą zawsze ci sami sędziowie. zawsze znajdą powód do oddalenia skarg i zażaleń na wydawane swoje wyroki. piszcie wszyscy na forum nazwiska tych ludzi , zwrócimy się do CBŚ o wszczęcie dochodzeń bo jest to nagminne i sprawą ktoś powinien się zająć

[Gość: Ja dłuznik]

Ja tam wygrałem sprawę w sądzie w zamościu z tą złodziejską firmą kredyt inkaso... tez o długu dowiedziałem się od komornika bo wyrok jest z 2008 roku. jest inna kwestia na jakiej podstawie składali sprawy w zamościu jeśłi miejscem sprawy powinno być miejsce zamieszkania dłużnika...

[mordimer.madderdin]

Gość portalu: Ja dłuznik napisał(a):
"jest inna kwestia na jakiej podstawie składali sprawy w zamościu jeśłi miejscem spraw
> y powinno być miejsce zamieszkania dłużnika..."

Niekoniecznie, może to być miejsce spełnienia świadczenia.

[anka938]

wiem tylko jedo ze ta firma to naciągacze wymyslaja fikcyjne dlugi mojej mamie przysłali pismo od komornika w którym jest napisane ze w 2008 roku ma u nich jakiś dlug .tylko ze ona akurat była osoba bezrobotna i nikt nie dal by jej kredytu ani nic na raty. a jak probowalam się z nimi skontaktować meilowo to w ogole nie dochodzą do nich moje wiadomości .

[Gość: nk]

Jak możesz oczekiwać odpowiedzi jak piszesz w nie swojej sprawie. Ochrona danych osobowych, nigdy nie odpowiedzą.

[Gość: Alamakota]

Znalazłam się również pod pręgierzem Kredyt Inkaso. w lipcu przesyłką poleconą otrzymałam pismo od komornika z Łodzi w załączeniu był z Sądu w Zamościu nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. Cóż.... głupio zrobiłam bo zignorowałam to, a dziś okazało się iż moje środki na koncie bankowym zostały zablokowane. W 2005 roku z Orange wzięłam telefon na abonament dla mojego partnera. Rozstaliśmy się , on miał spłacać abonament, okazało się że przestał krótko po podpisaniu umowy. Nakaz zapłaty jest z 25 listopada 2008 r. Wcześniej nie otrzymałam żadnego zawiadomienia poleconym, że wzywa się mnie na sprawę i że cokolwiek przeciw mnie toczy się w Sądzie! Wierzyciel skierował nakaz do komornika. Jak to możliwe, że dopiero po siedmiu latach? Dla mnie to celowe bezkarne i świadome działanie by oprócz długu (który i tak nie jest adekwatny do niespłaconych rachunków) domagać się odsetek które spokojnie rosły przez te siedem prawie lat!!!! Proszę o radę.... czy ktokolwiek wie jak mogę wysupłać się z tej machiny złodziejskiej Inkaso????

[Gość: Alamakota]

Muszę dodać, że od lutego 2006 r. nie mieszkam w Polsce....

[Gość: marian paździoch]

[e-mail] pytaj co potrzebujesz

[rosalin0]

Witam. Te z jestem zainteresowana działaniem tej firmy. Będę wdzięczna za jakieś namiary mailowe, to przesłałabym szczegóły. Może pora zainteresować nimi służby. Mój email [e-mail] Serdecznie pozdrawiam. Ela Piotrowska

[Gość: włodek]

no to może pisać tylko ktoś bardzo bogaty , dla którego zawsze sprawa jest wygrana , ale nie zawsze za 500 zł , a ile Pan bierze za wejście na salę sądową , są w tym kraju ludzie okradzeni nie tylko przez komorników , sądy , firmy windykacyjne ale także przez adwokatów , którzy zawsze obiecują , że będzie i wygrana i tanio a później okazuje się , że taniej byłoby zapłacić komornikowi.

[2lucjann]

Czy ktoś z nimi miał ostatnio do czynienia?

[ewa4100]

to oszuści i manipulanci , poszli ze mną na ugodę wpłaciłam 600 zł i komornik dalej siedzi mi na pensji bo te barany są z nim w zmowie , odradzam jakiekolwiek ugody z tymi złodziejami i oszustami

[ewa4100]

nie radze isc z tymi oszustami na zadną ugode , mi tez komornik zajał pensje poszlam z nimi na ugode wplacilam kwote jakiej zadali a komornik dalej zabiera mi polowe pensji.