GoĹÄ: Jassie
IP: 77.252.233.*
08.12.10, 09:45
Miesiąc temu byłem w sytuacji kryzysowej i wziąłem pożyczkę, tzw. "chwilówkę" - dostałem 1500zł, oddać musiałem 2100. Spóźniełem sie ze spłata ok tydzień i naliczone zostały opłaty karne w kwocie ok 500zł ( w umowie była o nich mowa). Mam pytanie czy takie kary za spóźnienia nie naruszają ustawy anty-lichwiarskiej , mam zamiar udać sie do prawnika i wytoczyć im proces. Przecież to jest przegięcie, kary z sufitu, 50zł za każdy dzień spóźnienia , wiem ze takie firmy unikają sądów jak ognia, egzekwują należności poprzez subtelne zastraszanie, psucie opinii wśród sąsiadów, pracy itp., ale nie dam sie dwa razy pokroić złodzieją żywcem. jak ma ktoś wiedze czy to ma sens to proze o odp. dziekuje