GoĹÄ: Piotr Matuszak
IP: *.adsl.inetia.pl
14.09.08, 00:30
Muszę przyznać, że bawi mnie sytuacja w której Klient-Wierzyciel
zleca działania windykacyjne tzw. "zewnętrznej firmie
windykacyjnej" - w szczególności gdy występuje tzw. dług trudny.
Świadczy to o absolutnej niewiedzy Wiezryciela i jego desperacji.
Cóż bowiem może zrobić biuro windykacyjne? Jakie czynności podjąć?
Czego nie zrobi w swoim zakresie Wierzyciel lub jego prawnik a zrobi
biuro windykacyjne? Jakież to "argumenty" spowodują, że dłużnik
który "z zasady nie płaci" i niewiele przejmuje się wezwaniami do
zapłaty oraz nakazami sądowymi i egzekucją komorniczą (rozpisany i
zabezpieczony majątek) - nagle spłaci dług???
I żeby było śmieszniej - "biuro windykacyjne" obiecuje działania "w
granicach prawa" - żadnych nieformalnych form nacisku, etc.
Jest to dowód na kompletne nabijanie społeczeństwa w butelkę. Jeśli
ktoś nie chce zapłacić i ma odpowiednie do tego środki - nie ma
żadnego biura windykacyjnego "działającego w granicach dozwolonych
prawem", które zrealizuje efektywnie czynności egzekucyjne.
Mówimy o długach trudnych - tam gdzie nie wystarczają "wezwania do
zapłaty" i "pieczątki biur windykacyjnych", przed którymi
niewątpliwie drżą dłużnicy pokroju "biznesmen-przedszkolak".
Biuro windykacyjne nie ma żadnych narzędzi windykacyjnych, nie ma
argumentów, nie ma absolutnie nic ponadto co posiada sam Wierzyciel.
Kwestie prawne zabezpiecza sobie Wierzyciel we własnym zakresie
poprzez kancelarię prawną i prawników.
Egzekucję może przeprowadzić poborca podatkowy i komornik sądowy -
NIKT INNY nie może zająć kont dłużnika, majątku ruchomego /
nieruchomego, etc.
Cóż więc może zrobić "biuro windykacyjne"?
Może ktoś wreszcie pokusi się o zdroworozsądkowe potraktowanie tego
problemu - i odpowie na nurtujące mnie od lat pytania?
Jakoś nikt nie przekonał mnie do tej pory do struktur działających w
kraju biur windykacyjnych - a znam branżę windykacyjną od prawie 20
lat.
Pozdrawiam serdecznie
Właściciel CD PROFIT
Piotr Matuszak
www.cdprofit.pl