qatz 13.02.07, 21:33 Serdecznie gratuluję Pani korzystnego zakupu. ŚMIERĆ FRAJEROM !!! Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
GoĹÄ: v.h. Re: Kupię łódkę za złotówkę IP: 80.53.41.* 13.02.07, 21:41 ??? jaka smierc? w jaki sposob sad moze mnei zmusic do sprzedazy? w zadne nabywca ktory sie czuje oszukany ma prawo dochodzic odszkodowania w sadzie - sprawa cywilna tylko z jednym zastrzezeniem musi udowdnic wymierna strate. A zgodnie z polskim prawem nikogo nie mozna zmusic do niekorzystnego rozporzadzania wlasnym majatkiem. I pisze to jako allegrowicz ktory nigdy nie sprzedawal zadnej rzeczy a nawet pare razy byl w podobnej sytuacji jak wspomnaiana pani... tyle w temacie - przykro bo przykro ale poa wyrokiem przyznajacym ze wygralao sie licytacje to nic wiecej ta pani nie uzyska... Odpowiedz Link Zgłoś
zdzis1 Re: Kupię łódkę za złotówkę 14.02.07, 10:12 Racja. Wszyscy sie podniecaja, ale nic z tej sprzedazy nie bedzie. I nic nie zmienia, ze gosc zaakceptowal regulamin - nie ma takiego automatu, ze jezeli sie cos podpisze, to od razu jest to ostateczne. Np. moge podpisac umowe sprzedazy swojej nerki i taka umowa nie bedzie wazna. Ten przyklad to jest oczywiscie ekstremalny, ale twierdzenie, ze facet MUSI sprzedac lodke za 1 zl jest dokladnie tak samo ekstremalne, tylko w druga strone. Swoja droga dziwi mnie,ze wszyscy tak kibicuja kobiecie, ktora stosujac kruczek prawny (a byc moze rowniez naiwnosc/glupote innej osoby) chce pozbawic czlowieka ogromnego majatku, natomiast z czlowieka, ktory ten majatek ma stracic sie szydzi. Z Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: qatz Re: Kupię łódkę za złotówkę IP: 213.77.27.* 14.02.07, 10:22 A cóż pozostaje? Współczuć sprzedającemu? - owszem współczuje. Ale jak zauwazyło to kilka osób, trzeba czytać uważnie zasady i regulaminy (nie tylko allegro - nieznajomość prawa - jakiegokolwiek - nie jest usprawiedliwieniem). A za gapiostwo - placi się. Patrz: casus jeepa - ostatni wyrok sadu w tej sprawie, mówi jasno , ze to jest licytacja ( wtym przypadku elektroniczna), która konczy się z chwilą zaakceptowania ceny przez sprzedającego. Ten Pan nie wycofał przedmiotu - a mógł to zrobić. Czyli popełnił błąd i jest gapą - i pozostaje tylko współczuć. tak czy inaczej 'śmierć frajerom' Odpowiedz Link Zgłoś
paul1981 błąd 15.02.07, 03:54 Powoła się na błąd co do czynności prawnej. ma jeszcze pół roku. jest co do treści, a 2 strona o błędzie wiedziała lub z łatwością mogła... gdyby jej adwokat poczekał z nagłośnieniem sprawy, facet zapomniałby o możliwości powołania się na błąd. śmierć frajerom?? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Rince O rly? IP: 134.102.40.* 15.02.07, 08:08 A ten facet od jeepa to niby też się powołał? Albo jego prawnik nie wiedział? Identyczna sprawa niemal, tylko kwoty inne. Odpowiedz Link Zgłoś
kszynka Re: O rly? 15.02.07, 08:53 jedna podstawowa zasada: za frajerstwo trzeba płacić Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: as Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na.. IP: 212.75.114.* 15.02.07, 09:04 Zdjęciu. Dziwię się sprzedajacemu, że idzie w "zaparte" Przecież wystarczy przesłać poczta plastikową łódeczkę i sprawa nabiera już innego wymiaru. Wtedy mamy sprawę o wprowadzenie w błąd. Dobry prawnik to z palcem w bucie to wygra. I Pani dostanie nauczkę. Bo co innego, gdyby wygrała po upływie normalnego czasu, a co innego, gdy wystawiający popełnił błąd. Ludzie! Trochę wyrozumiałości. Ta Pani, to jakaś niezła su.a. nie człowiek. Bo kto normalny by próbował wykorzystywać taką sytuację? Jedyna nadzieja, że kiedyś ją Bozia za to ukara. Z drugiej strony... może miała ciężkie dzieciństwo? Może tatuś i mamusia nie przytulali? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: hegemon® frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: 195.47.239.* 15.02.07, 09:39 w tym przypadku zalozyc drugie lipne konto, albo poprosic kolege o przebicie tej oferty za kwote ktora byloby sie w stanie zaakceptowac czyli minimalna a potem jesli tego by nikt nie przebil najwyzej sam bym sobie wystawil negatywa i problemu by niebylo ALL RIGHTS RESERVED Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: el_triste Re: frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: *.polsl.pl 15.02.07, 11:02 Nie wiem co wy wymyślacie za kombinacje. Przecież na Allegro można zakończyć aukcję na dwa sposoby: pierwszy z zostawieniem ofert, wtedy najwyższa oferta wygrywa, i drugi z wycofaniem ofert, trzeba podać powód i oferty zostają wycofane a aukcja uznana za niebyłą. Jak facet jest analfabetą co nie widzi w co klika to niech płaci. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: KK Re: frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: *.bielsko.dialog.net.pl 15.02.07, 11:36 Na wstępie oszczędzę czasu tym którzy będą czytać dalej wypowiedzi. Większość ich jest zamieszczona przez osoby dla których opanowanie zasad sprzedaży na allegro jest prawdopodobnie jednym z największych osiągnięć w swojej działalności "biznesowej". Stąd większość mówi o konieczności zrealizowania transakcji za złotówkę . W mojej ocenie pomijając moralność tej Pani która jak z opisu wynika nie zhańbiła się jeszcze w swoim życiu porządną pracą tworząc cośkolwiek cennego dla społeczeństwa lub w inny sposób pomagając innym np w wolontariacie. ( bogaty tatuś być może były aktywista który wozi się własnymi łódkami i wychował córeczkę na niezłego matołka ) Oczywiście prawo jest prawem i nie podważam kodeksu cywilnego. Jednak uważam że sprzedający łódkę powinien założyć drugą sprawę w sądzie o próbę wyłudzenia kwoty 40 tys zł i panna może czegoś się nauczy w życiu jak zostanie skazana w zawieszeniu i będzie miała misia w papierach. Przecież sprzedając łódkę za 1zł nawet urząd skarbowy zakwestionuje tą wartość od której trzeba odprowadzić podatek.Jeżeli by tak było to by oznaczało że teraz każdy samochód, maszynę czy dom...itd można sprzedać za 1zł i nie zapłacić ani grosza podatku. Ten sędzia który wydał poprzedni wyrok w sprawie jeepa stwierdził że aukcja ma znamiona umowy cywilnej ale jeżeli ma to decydować o prawidłowości całej transakcji to powinien się on podać do dymisji zanim Ziobro go nie zdejmie ze stanowiska. Nie jestem prawnikiem ale w mojej opinii sprawa na pewno nie jest taka jednoznaczna. Pozdrawiam KK Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: prawnik Re: frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: 217.153.130.* 15.02.07, 11:50 To jakies glupoty co piszesz nie masz pojecia o prawie. Zadnego wyludzenia tu nie ma. Nie ma obowiazku sprzedazy rzeczy wedlug jej wartosci rynkowej. US mialby tu robote gdyby celem czynnosci prawnej bylo co innego np. ominiecie przepisow podatkowych. Nie wiem czy slyszales o czyms takim jak wolnosc obrotu gospodarczego? I jeszcze o jednym - o bezpieczenstwie obrotu gospodarczego - lipne transakcje na allegro to nie dobry kawal tylko za to kolego trzeba placic! Teza ze kobieta cos wyludza jest smiechu warta bo jej czyn nie ma znamion bezprawnosci, ot co! Moze tylko ten frajer sie nauczyc dwoch rzeczy: szacunku dla bezpieczenstwa obrotu gospodarczego oraz zasady ignorantia iuris nocet Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: KK Re: frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: *.bielsko.dialog.net.pl 15.02.07, 12:07 Jeżeli ty masz być prawnikiem jak się podpisałeś i reprezentować kiedyś firmy i osoby to ja dziękuję za takie usługi. I proszę czytaj uważnie co napisałem. Jeżeli dwie osoby się umówią i sprzedadzą sobie np nowe BMW warte 200 000 za 1zł na aukcji z firmy która była jego właścicielem to urząd skarbowy w podziękowaniu przyniesie im obu jeszcze czekoladki w bombonierce.? A gdzie jest podatek dochodowy od kwoty 200 000 co jest przychodem dla firmy i z tego 38 000 podatku jaki podatnik ma obowiązek odprowadzić do urzędu. Tobie kolego wolny obrót gospodarczy pomylił się z ukrainą albo rosją albo może jeszcze z czymś innym ... Na twoim miejscu zastanowił bym się czy nie zmienić zawodu póki jeszcze czas jeżeli rzeczywiscie jesteś prawnikiem. Pozdrawiam KK Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: zzz Re: frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.02.07, 12:39 jak już pisałeś - nie jesteś prawnikiem towar sprzedała osoba fizyczna, obie strony zgodziły się na tę cenę, choć jedna "nieświadomie" Odpowiedz Link Zgłoś
poszeklu Latwo przyszlo, latwo poszlo. 15.02.07, 13:42 Co tu rozdzierac szaty. Jakby ten gosc ciezko zapracowal na te lodke, to potem pomyslalby powaznie przy sprzedazy. Widac ma lepsza na Adriatyku, a tej sie po prostu pozbyl. Odpowiedz Link Zgłoś
poszeklu Latwo przyszlo, latwo poszlo. 15.02.07, 13:42 Co tu rozdzierac szaty. Jakby ten gosc ciezko zapracowal na te lodke, to potem pomyslalby powaznie przy sprzedazy. Widac ma lepsza na Adriatyku, a tej sie po prostu pozbyl. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: . Re: Latwo przyszlo, latwo poszlo. IP: *.ssp.dialog.net.pl 10.09.09, 16:19 . Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: jj Re: frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.02.07, 13:54 w Polsce jest chyba cos takiego jak podatek od darowizny Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: prawnik Re: frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: 217.153.130.* 15.02.07, 13:58 Nie kompromituj sie jeszcze bardziej bo zrobiles to juz dostatecznie - na twoje bluzgi nie bede odpowiadal. Istnieje cos takiego jak czynnosc prawna pozorna. Jezeli 2 osoby umowia sie na sprzedaz rzeczy o wartosci 200 tys. zł za 1 zł bo beda chcialy ominac przepisy o darowiznie to i tak ta czynnosc prawna uznana zostanie za darowizne natomiast jezeli pod stolem przekaza sobie wlasciwa kase to juz nie bedzie to sprzedaz za 1 zł tylko za te wlasciwa kase oraz oszustwo podatkowe. Twoje chlopskie spojrzenie na prawo to jedynie dowod na to ze moja branza jest potrzebna, a to ze nieprawnikom sie wydaje ze prawnicy nie sa potrzebni, no cóż ... ignorantia iuris nocet. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: KK Re: Gość "Prawnik" ma manię wyższości IP: *.bielsko.dialog.net.pl 15.02.07, 14:42 Kilka chwil jakie poświęciłem na napisanie opinii spowodowało że o temacie merytorycznie wypowiedziało się kilka osób które widać że mają coś do powiedzenia na sprawę ( patrz wypowiedz "kauzyperda" poniżej ) Zaś z tobą kolego "prawnik" nie będę dyskutował bo szkoda mi czasu. Jeżeli nawet masz coś wspólnego z prawem to jako człowiek nie potrafisz z innymi rozmawiać ... Niech inne osoby na forum same ocenią twoją postawę. Gość portalu: prawnik napisał(a): > To jakies glupoty co piszesz nie masz pojecia o prawie. Za to ty masz... pewnie rodziców prawników co cię po znajomości przez studia przepchnęli (o ile w ogóle jesteś prawnikiem). Sprawę reguluje art. 84 KC. Sprawa jest inna niż ta o Jeepa bo tam była licytacja tylko sprzedawcy nie odpowiadała cena. Tu jest ewidentny błąd co do oświadczenia woli, o którym ta paniusia wie i chce niecnie wykorzystać, stąd dedykuję jej też art. 286 KK i mam nadzieję że do tej dedykacji przyłączy się prokurator. Art. 84. § 1. W razie błędu co do treści czynności prawnej można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli jednak oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć; ograniczenie to nie dotyczy czynności prawnej nieodpłatnej. § 2. Można powoływać się tylko na błąd uzasadniający przypuszczenie, że gdyby składający oświadczenie woli nie działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia tej treści (błąd istotny). Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: adamp Re: Gość "Prawnik" ma manię wyższości IP: *.tychy.us 15.02.07, 14:56 KK ty jestes pier*****y nie wypowiadaj sie na tematy na ktore sie nie znasz. sam zreszta piszesz, ze nie jestes prawnikiem, czyli jestes ignorantem, co zreszta wciaz udowadniasz. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: eh Re: Gość "Prawnik" ma manię wyższości IP: *.devs.futuro.pl 15.02.07, 15:17 zgadzam sie ze sprzedajacy ma duże szanse sie wymigac za pomoca przepisów o błędzie, to by było logiczne, ten przepis jest wrecz stworzony do takich sytuacji.. inna sparwa ze o wyłudzeniu nie ma co gadać, tu kk sie troche przejechal Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ironlord Re: Gość "Prawnik" ma manię wyższości IP: *.lodz.agora.pl 15.02.07, 21:26 Nikt tu nie ma mani wyższości. Prawnik ma racje i ani przez moment nie dał poznać że ma manie wyższości. Jak na razie to ty ekspercie udajesz ze sie znasz na prawie, dodajac ze ty sie nie znasz na prawie. Zdecyduj sie wreszcie jaka wybierasz wersje. Dalej, problem w tym że par 1 art 84 nie ma miejsca, bo kobieta nie wiedziała i nie mogła wiedzieć że on zamknie aukcje z akceptacją jej oferty. a paragraf 1 art 286, jest juz kompletnym nieporozumieniem, bo ta pani nie wprowadzala nikogo do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem, ten pan sam to zrobił, bo jest F R A J E R E M !!!. I można mu tylko głęboko wspołczuć. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: quasi-prawnik Re: Gość "Prawnik" ma manię wyższości IP: *.as.kn.pl 15.02.07, 23:14 Nie wystarczy bezmyślnie cytować przepisy prawa, należy je jeszcze rozumieć KK. Ale to KK to raczej nie skrót od "kodeks karny" po o prawie karnym masz takie pojęcie jak ja o fizyce kwantowej :/ Kto tu kogo doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem? Czy ty człowieku rozumiesz w ogóle znamiona tego przestępstwa ? - zawiadom prokuraturę, licząc na skazanie, a zobaczysz jak wygląda postanowienie o umorzeniu śledztwa. Heh, dobre sobie... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: iustitia Re: Gość "Prawnik" ma manię wyższości IP: *.chello.pl 16.02.07, 14:26 kk, przepros i idz juz sobie Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Antoś Re: Gość "Prawnik" ma manię wyższości IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.07.07, 23:37 KK zatkało,gorące kakao! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: qq Re: frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: *.toya.net.pl 15.02.07, 18:43 A telefony za złotówkę ? pleciesz kolego Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ironlord Re: frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: *.lodz.agora.pl 15.02.07, 21:19 koleś jak będę chciał sprzedać legalnie najbardziej wypasioną brykę za 1zł to nawet US może mi skoczyć. Czy tak trudno pojąć że można legalnie sprzedać coś za ile się chce. Ja wiem że nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie sprzedawać czegoś za bezcen. A tym przypadku, to te BMW bardziej podlegały by pod darowiznę. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Tom Re: frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: *.server.ntli.net 15.02.07, 21:52 Heh, spróbuj sprzedać "brykę wypasioną" na 1zł a zobaczysz czy użąd skarbowy Ci w to uwierzy. Tak czy tak zapłacisz podatek od prawdziwej wartości samochodu. A co do tego Pana od łudki to współczuję życia w takim kraju jak Polska gdzie ludzie popierają taką naciągaczkę. Wynajmij człowieku dobrego adwokata i jeszcze ją pociągnij na koszty! A jak nie to załatw sobie za 300zł papier o chwilowej niepoczytalności w tamtym okresie od rejonowego psychiatry. Powodzenia Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: quasi-prawnik Re: frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: *.as.kn.pl 16.02.07, 07:49 Moja bryka, mam w stosunku do niej tytuł własności - moja sprawa za ile ją sprzedam. I US-owi nic do tego. A o darowiźnie nie słyszaleś ? Daruj sobie swoje głupie wywody. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: nołbady Re: frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: *.crowley.pl 16.02.07, 10:56 TOM "łudki" pisze się trochę inaczej - sprawdz proszę w słowniku zanim coś jeszcze palniesz i nie wypowiadaj się lepiej na tematy prawnicze BŁAGAM !!!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: qtt3 Re: frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 16.02.07, 13:12 Gość portalu: Tom napisał(a): > współczuję życia w takim kraju jak Polska gdzie ludzie > popierają taką naciągaczkę. A ty gdzie mieszkasz? 1. facet sam swiadomie wystawil przedmiot od 1zł i kup teraz na kilkadziesiat tysiecy 2. facet wystawiajac przedmiot za kazdym razem zgadza sie na warunki przeprowadzenia aukcji przez allegro.pl 3. ludzie nie popieraja naciagaczki, aczkolwiek sam osobiscie mam dosyc debili ktorzy z allegro robia sobie anonse ;] jakby tak kilku zaplacilo to zyskala by na tym tylko społeczność allegro. 4. facet sam i swiadomie zamknal aukcje NIE ODWOŁUJĄC ofert, jest to wyraznie zaznaczone na stronie zamkniecia aukcji wiec trzeba byc ślepym żeby nie zauważyć. > A jak nie to załatw sobie za 300zł papier o chwilowej > niepoczytalności w tamtym okresie od rejonowego psychiatry. Lubisz dawać w łapkę? Mam tobie współczuć czy sam to zrobisz? Reasumujac, pani liczy na lodeczke za 1zł, naiwne ale zakonczenie aukcji jest zawiazaniem umowy cywilnej kupna-sprzedazy. Nie interesuje nas co powie US bo to nie jest przedmiotem sporu. Mnie osobiscie interesuje zeby wszelkie oferty na allegro byly traktowane POWAZNIE, wiec pomimo tego ze nie zazdroszcze wlascicielowi motoroweczki to jestem calkowicie za uznaniem tego jako pelnoprawnej umowy zawartej miedzy kupujacym a sprzedajacym. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: jazzgot Re: frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.02.07, 21:33 Przy takich transakcjach warto sobie zdac sprawę z jednego: Wyobrazmy sobie sytuacje w ktorej kupiliśmy niezłe BMW za 1 zł (choć faktycznie kosztowało nas 50 000). US i tak naliczy podatek wg wartosci rynkowej. Jeśli okaże się, że auto to lipa, powypadkowe i ma wady ukryte na np. 10 000 zł i chcielibyśmy je zwrócić? Zostajemy z ręką w nocniku. I to wydaje mi się podstawowa przesłanka żeby nie kręcić bo nieswiadomi można samemu sobie narobic kaszanki. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: quasi -prawnik Re: frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: *.as.kn.pl 15.02.07, 23:09 Pracujesz w US, ze tak bardzo dbasz o interesy fiskalne Skarbu Państwa ? Jeżeli coś jest moją własnością, to mogę to sprzedać za taką kwotę jaka mi się podoba, a nawet to darować. O transakcjach za "przysłowiową złotówkę" zapewne też nie słyszałeś - spytaj się pierwszego lepszego studenta III roku prawa - on ci to wytłumaczy. A jak nie masz pojęcia o prawie to nie wypisuj głupot. "Prawnik" zaś ma w 100% rację. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: as księgowy Re: frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 16.02.07, 00:50 znawca sie znalazł... Od kiedy w Polsce przychody są opodatkowane? Dochód to i owszem, a różnica między nimi bywa kolosalna. Więc zanim coś napiszesz to uzupełnij wiedzę. Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: luk Re: frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: *.krt.net.pl 19.03.07, 04:07 no... nie tylko pan z aukcji ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem... poczytaj uważnie post wyżej. Urząd się nie przyczepi pod warunkiem, że odprowadzisz podatek od rzeczywiście zapłaconej kwoty a nie tej co widnieje na papierze. To co, salony GSM sprzedające telefony po złotówce też działają na czarno? takie telefony też nie są za darmo. Odpowiedz Link Zgłoś
kauzyperda art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od 7 boleści 15.02.07, 12:39 Gość portalu: prawnik napisał(a): > To jakies glupoty co piszesz nie masz pojecia o prawie. Za to ty masz... pewnie rodziców prawników co cię po znajomości przez studia przepchnęli (o ile w ogóle jesteś prawnikiem). Sprawę reguluje art. 84 KC. Sprawa jest inna niż ta o Jeepa bo tam była licytacja tylko sprzedawcy nie odpowiadała cena. Tu jest ewidentny błąd co do oświadczenia woli, o którym ta paniusia wie i chce niecnie wykorzystać, stąd dedykuję jej też art. 286 KK i mam nadzieję że do tej dedykacji przyłączy się prokurator. Art. 84. § 1. W razie błędu co do treści czynności prawnej można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli jednak oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć; ograniczenie to nie dotyczy czynności prawnej nieodpłatnej. § 2. Można powoływać się tylko na błąd uzasadniający przypuszczenie, że gdyby składający oświadczenie woli nie działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia tej treści (błąd istotny). Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Odpowiedz Link Zgłoś
fastul Re: art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od 15.02.07, 12:49 Nie ważne czy gość jest frajerem czy nie - ważne, że każdy normalny człowiek wychowany na kulturalnego człowieka odróżnający dobro od zła po wygraniu takiej licytacji napisze maila do "frajera" gdzie stwierdzi że 1zł to pomyłka i smiech na sali - a jeśli bedzie mu zależało na łódce to zaproponuje "frajerowi" cenę zbliżona do rynkowej... bo inaczej głupio mu będzie przed znajomymi ze chciał wycyckać kolesi i wyciagnąć od niego przedmiot wart 40tys za złotówkę - przecież to oszustwo. Odpowiedz Link Zgłoś
kauzyperda Re: art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od 15.02.07, 13:02 ale jak widac po wpisach większość ludzi to podłe i chciwe indywidua, które bezwzględnie chcą wykorzystać ewidentny błąd innej osoby. Ciekawe że jednocześnie 95% z nich to teoretycznie katolicy, większość lubi coś bredzić o honorze a jako naród bez przerwy mamy pretensje że nas ktoś skrzywdził lub oszukał. A przecież "śmierć frajerom". Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Etyka się kłania Re: art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.02.07, 13:21 > ale jak widac po wpisach większość ludzi to podłe i chciwe indywidua, które > bezwzględnie chcą wykorzystać ewidentny błąd innej osoby. Ciekawe że > jednocześnie 95% z nich to teoretycznie katolicy, większość lubi coś bredzić o > honorze a jako naród bez przerwy mamy pretensje że nas ktoś skrzywdził lub > oszukał. A przecież "śmierć frajerom". Niestety w takim parszywym, pazernym i obłudnym społeczeństwie żyjemy. Widocznie ludzie popierający tę kobietę która "wygrała" licytację (jak dla mnie to zachowała się jak najgorsza szmata), nie mają jakiegokolwiek pojęcia czym jest etyczne zachowanie czy empatia. Taki to właśnie katolicki naród... rzygać się normalnie chce. Najpierw do kościółka zasuwają, a później okradają bliźniego na aukcji :> Gardzę tami stworzeniami. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: realista Re: art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.02.07, 21:30 Niestety w takim parszywym, pazernym i obłudnym społeczeństwie żyjemy. Widocznie ludzie popierający tę kobietę która "wygrała" licytację (jak dla mnie to zachowała się jak najgorsza szmata), nie mają jakiegokolwiek pojęcia czym jest etyczne zachowanie czy empatia. Taki to właśnie katolicki naród... rzygać się normalnie chce. Najpierw do kościółka zasuwają, a później okradają bliźniego na aukcji :> Gardzę tami stworzeniami. Gościu portalu : " Etyka się kłania " - oskarżasz Bogu ducha winną kobietę która wygrała licytację bo zaoferowała 1 zł. że jest złodziejką . Wyzywasz tę kobietę od " najgorszej szmaty " . A przecież ta pani tego pana wcale nie okradła tylko od niego kupiła tę łódź za 1zł . Ten pan sam , powtarzam sam jej sprzedał zakańczając licytację . I szanowny Gościu , za swoje wypowiedzi możesz odpowiadać karnie przed sądem jeżeli ta pani uzna za stosowne i wniesie p-ko Tobie sprawę , bo namierzyć Ciebie jest łatwo . Życzę Ci dobrych snów i czekania na pozew . Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ironlord Re: art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od IP: *.lodz.agora.pl 15.02.07, 21:34 zgadadzam sie ze to nie jest etyczne, ale "twarde prawo ale prawo". Poza tym co my tu bedziemy mowic o etyce, jak 95% naszych posłów jej nie ma, a przykład płynie z góry. PS. nikt nikogo nie okrada, sam sie gosc pozbawil kasy. I nie bardzo rozumiem dlaczego wszyscy tak piekla sie na kobitę. Przeciez gosc sam wystawil ta aukcje, i sam ja zamykal, i sam zaakceptowal oferte tej pani. Wszystko zrobił sam, to co ta kobieta jest winna ?? Ze chce wyegzekwować to co kupił to źle ?? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mamut Re: art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od IP: *.insurance.waw.pl 16.02.07, 09:03 Nie sądzę abym był jakimś szczegónie podłym indywiduum ale w 100% popieram tę Panią. Art. 84 KC (o ile taki isnieje) nie dotyczy tej sprawy ponieważ "błąd" nie został spowodowany świadomie przez osobę, która czerpie korzyści z błędu. Dziewczyna usiadła przy komputerze, dała złotówkę jak zwykła to robić na początek i czekała na rozwój wypadków, zaczęła działać dopiero po tym jak dostała potwierdzenie zakończenia transakcji. Jedyną osobą, która popełnila błąd, i to przynajmniej dwukrotnie jest sprzedający. Po pierwsze nie ustalił ceny minimalnej, (jak można tego nie zrobić na Boga). Cena minimalna czyli wywoławcza. Wyobraźcie sobie, że malarz wystawia obraz na aukcji, i cenę wywoławczą ustala na poziomie 0 zł, bo się pomylił. Po drugie, facet zorientowal się, że popełnił błąd i wystarczyło odrzucić ofertę tej pani oczywiście podając rozsądny powód. Allegro jest w tym względzie bardzo elastyczne, nie dość, że można w dowolnym momencie zakończyć transakcję, to można odrzucić każdą oferte licytującego. Ale facet pokazał po raz drugi swoje obycie w świecie internetu. Niestety allegro.pl to nie gra komputerowa, to poważny serwis dla poważnych ludzi, zasady tam obowiązujące są takie same jak na targowisku, giełdzie, centrum handlowym czy każdej innej lycytacji. Jeśli w sklepie z biżuterią sprzedawca się pomyli i powie klientowi, że kolia kosztuje 2000, a w rzeczywistości kosztuje 20 000 zł, bo sprzedawca się pomylił, to klient ma prawo kupić tę kolię za 2000, jeśli tylko udowodni, że taką cenę podał mu sprzedawca. Prawo jest tu bezlitosne, a żyjemy w państwie prawa. I kolejna sprawa, nie mówcie mi, że pozbawiamy faceta majątku, jak słyszę coś takiego to szlak mnie trafia. Jesli facet ma łódź za 40 000 zł to ile kosztował jego samochód? Ja na jego miejscu szybko i po cichu oddałym Pani tę łódź, żeby kumple się nie dowiedzieli, a tak mamy sprawe medialną, i będzie wstyd, bo sąd zapewne sprawe rozstrzygnie na korzyść Pani. Odpowiedz Link Zgłoś
kauzyperda Re: art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od 16.02.07, 11:30 art. 84 istnieje i przytoczyłem go nawet w moim wpisie - jak widać przeczytanie go okazało się zbyt trudne. Nie jest natomiast zbyt trudnym dla ciebie stwierdzenie że nie stosuje się on choć nie tylko nie wiesz jak on brzmi ale nawet powątpiewasz w jego istnienie. FYI stosuje się, bo działa on także wtedy gdy druga strona wie o błędzie nawet jeśli sama weń sprzedawcy nie wprowadziła. Czemu w ogóle odpisuje na twój post - bo jest on syntezą tego co można wyczytać na tym forum (i na innych przy podobnych okazjach) a idzie to tak: - nienawiść do ludzi którzy coś mają - facet jest burżujem bo ma łódź więc można go bezkarnie okraść, - brak logiki - dziewczyna waszym zdaniem jest biedna (choć chciała kupić łódź za paredziesiąt kawałków) i pokrzywdzona (choć jej cała strata z tej sytuacji to 1 PLN) - pogarda dla wiedzy - nie ważne czy wiem coś na temat prawa ale będę komentował zasady działania jego przepisów - poczucie wyższości wobec "frajera" - fakt że opanowałem sytem aukcji na allegro (jedno z większych osiągnięć życiowych) czyni mnie lepszym od innych frajerów którzy nie wiedzą kiedy odhaczyć jakieś okienko - brak refleksji moralnej - czy słusznym jest że kupuję za 1 PLN przedmiot wart 40 000 razy więcej wiedząc że to nie promocja tylko czyjaś pomyłka? Będę szczery gardzę indywiduami mającymi taki charakter i poglądy. Pociesza mnie jednak to, że daleko się z takim podejściem bazarowego cwaniaczka nie zachodzi (może z wyjątkiem polskiej polityki ;) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mamut Re: art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od IP: *.insurance.waw.pl 16.02.07, 13:41 Ja też nie wiem, czy powinienem odpowiadać na Twój post, biorąc pod uwagę poziom Twoich umiejętności intelektualnych połączony z częstą u prawników megalomanią i wiarą we własne umiejetności. Poza tym wydaje mi się, że nie powinenem pozostawac obojetny gdy ktoś próbuje mnie obrażać. Ale do rzeczy, napisałeś: ****** >art. 84 istnieje i przytoczyłem go nawet w moim wpisie - jak widać przeczytanie > go okazało się zbyt trudne. ****** Skąd wnosisz drogi mędrcze, że nie przeczytałem twojego postu i umeszczonego w nim cytatu litery prawa? Gdybym go nie przeczytał nie wiedziałbym do czego się ustosunkowac. Przeczytałem owszem ale fakt, ze zamieściłeś jakiś tekst podpisując go mianem artykułu z Kodeksu Cywilnego, nie dowodzi, że artykuł ten istnieje naprawdę, sam wszakże moge wymyslić jakiś tekst i stwierdzić, że jest to cytat z kodeksu. Oczywiście, wierzę Ci ze faktycznie taki przepis istnieje, napisałem "jeśli taki przepis istnieje", bo teoretycznie wcale nie mam pewności, że tak jest, a ponieważ mam w sobie wrodzoną przekorę zróciłem Ci uwagę na fakt, ze musimy stosować zasadę ograniczonego zaufania do innych użytkowników foru, tym bardziej, że ja nie mam przy sobie kodeksu. Oczywiście mozna łatwo sprawdzić czy mówisz prawdę, więc ja nie mam powodów, żeb Ci nie wierzyć. Twierdzisz, ze jest taki przepis, niech Ci będzie :) Wierze Ci ***** >Nie jest natomiast zbyt trudnym dla ciebie > stwierdzenie że nie stosuje się on choć nie tylko nie wiesz jak on brzmi ale > nawet powątpiewasz w jego istnienie.(...)FYI stosuje się, bo działa on także >wtedy gdy druga strona wie o błędzie nawet > jeśli sama weń sprzedawcy nie wprowadziła. ****** Chyba sam nie do końca nie rozumiesz przepisu, który przytoczyłeś. Umowę można unieważnić jeśli druga strona wiedziała o błędzie, nawet jeśli sama nie jest jemu winna. W porzadku, zgadza się ale dotyczy to sytuacji, w której osoba wie o błędzie przed/w trakcie zatwierdzeniem/podpisaniem umowy. Dla przykładu, jeśli zapiszę w umowie że sprzedam ci coś za 1000 zł zamiast 10 000 zł i ty widzisz tę pomyłke, ale z szyderczym uśmiechem podpisujesz umowę wiedząc, że mnie wykiwasz, wówczas w świetle prawa mogę odstąpić od umowy. (Tak wynika z tego co przytoczyłeś) Ale jeśli podpisujesz umowę, nieświadomy tego, że jesteś mocno do przodu, a o błędzie dowiadujesz się np. następnego dnia z artykułu na gazecie.pl ten przepis Cię nie dotyczy. Predzej bowiem czy później o każdym błędzie popełnionym przez druga osobę, siłą rzeczy się dowiesz, więc ten przepis można by stosować do każdej pomyłki i było by to pole do niezłych przekrętów. Ustalmy teraz czy osoba, która kupiła łódź (wierzę że ją kupiła) wiedziała o błędzie przed zawarciem umowy. Otóż nie! Dziewczyna usiadła przy kompie, podała swoją ofertę i poszła na kawę. Po godzinie dowiedziała sie mailem, że właśnie kupiła łódź. I dopiero wtedy, czyli o fakcie dowiedziała się o błędzie i to tez nie bezposrednio, mogła jedynie wnioskować, że facet sie pomylił, bo oferta okazała sie chyba trochę nazbyt atrakcyjna. Oczywiście mozna przypuszczać, że dziewczyna w momencie kiedy zalicytowała swoją złotówkę, juz mogła się zorientować, że cos jest nie tak, bo np. w przypadku gdyby cena minimalna była ustalona powinien pojawić się komunikat, ze cena jest za niska... Ale równie dobrze mogła się nie domyslać. I jak udowodnisz, ze dziewczyna z premedytacją dopuściła do zawiązania umowy wiedząc o błedzie? Udowodnić tego (nawet jeśli tak było) nie sposób. Tak więc przepis, o którym mówisz z technicznego punktu widzenia jest tu zupełnie nie do zastsowania, dla sądu bezwartościowy. ****** > - nienawiść do ludzi którzy coś mają - facet jest burżujem bo ma łódź więc > można go bezkarnie okraść, ***** Oj, chyba źle mnie zrozumiałeś, nie uważam, że bogatych mozna okradać. Wręcz przeciwnie, bogaci płacą największe podatki, bogaci rozkręcają koniunkturę, bogaci tworzą miejsca pracy itd. Zdecydowanie bardziej mieszna euczucia żywię do emerytów i bezrobotnych menelów, choć tez daleko mi do nienawiści, co najwyżej pewne zniechęcenie. Stwierdziłem jedynie, że jeśli np. extremalnie biedny emeryt przez przypadek wpakuje się w tarapaty i będzie mi winny kasę, po zapłaceniu której umrze z głodu, mozna zastosować do niego "dobrowolne złagodzenie wyroku", tzn, na przykład wspaniałomyślnie odstąpic od dochodzenia swoich praw. Jeśli ktoś ma łódź motorową, to według mnie nie rości sobie praw to takiego traktowania. Po prostu straci łódź, to wszystko. ******* > - brak logiki - dziewczyna waszym zdaniem jest biedna (choć chciała kupić łódź > za paredziesiąt kawałków) i pokrzywdzona (choć jej cała strata z tej sytuacji > to 1 PLN) ***** Nie wiem, że dziewczyna jest biedna, mam to w nosie. Prawo wszak jest po jej stronie. **** > - pogarda dla wiedzy - nie ważne czy wiem coś na temat prawa ale będę > komentował zasady działania jego przepisów ****** Masz rację, nie wiem nic na temat prawa ale wyrażam mój stosunek do tego fragmentu prawa, który sam zacytowałeś. Jak powiedziałem wcześniej nie mam pewności, ze cytowane przez Ciebie prawo istnieje ale wierzę Ci więc wyrażam swój stosunek do tego co raczyłeś mi wyłożyć. Jeśli wprowadziłeś mnie to błąd to wybacz... ***** > - poczucie wyższości wobec "frajera" - fakt że opanowałem sytem aukcji na > allegro (jedno z większych osiągnięć życiowych) czyni mnie lepszym od innych > frajerów którzy nie wiedzą kiedy odhaczyć jakieś okienko ****** całkowicie mylna refleksja ale nie wiem jak mogę znią polemizować... to po prostu jakas bzdura. ******** > - brak refleksji moralnej - czy słusznym jest że kupuję za 1 PLN przedmiot wart > > 40 000 razy więcej wiedząc że to nie promocja tylko czyjaś pomyłka? **** Proszę, nie mieszaj prawa z moralnością, bo naprawde do niczego nie dojdziemy. Czasem jest tak, ze przekroczysz na pustej autostradzie prędkość o 10km/h i wlepia ci mandat. Niewiele to ma wspólnego z uczciwością i moralnością ale prawo jest prawem, policjant od tego jest żeby mandaty wlepiał.(Trochę może głupi przykład ale myślę, że wiesz o co chodzi) ********* > Będę szczery gardzę indywiduami mającymi taki charakter i poglądy. Pociesza > mnie jednak to, że daleko się z takim podejściem bazarowego cwaniaczka nie > zachodzi (może z wyjątkiem polskiej polityki ;) ******** No cóz, rozumiem że to właśnie takimi jak ja gardzisz. Bardzo mi przykro z tego powodu, ja jednak Toba nie gardzę, bo nie mam w zwyczaju gardzić ludźmi. Nie gardzę nawet tym safandułą, który sam siebie wpędził w tarapaty, mogę podać mu rękę, ale uważam że konsekwencje swojej ekkomyślności powinien ponieść. Pozdrawiam :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: hardy Re: art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od IP: *.mst.gov.pl 15.02.07, 13:24 To powiedz mi mądralo, kto powiedział: co boskie Bogu, co cesarskie Cezarowi??? Dla ułatwienia dodam, że to jest w Piśmie Świętym. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: smiercfrajerom Re: art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od IP: 213.17.227.* 15.02.07, 13:24 a juz myslalem ze tutaj nie jest mozliwe okazywanie nienawisci do religii, a jednak znow sie znalazl, pewnie kolejny stary ministrant molestowany przez jakiegos ksiedza, ktory ma problem z wlasna tozsamoscia i wylewajacy pretensje do calego katolickiego swiata. Pewnie w twoim swieckim swiecie zyje ci sie lepiej... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Etyka się kłania Re: art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.02.07, 13:35 Śmieszny jesteś :) Idź się lepiej przebiegnij do kościółka i pomódl się w intencji okradzenia kolejnej osoby - może pomoże :> Przy okazji - "fajne" masz standardy moralne jak na katolika - ktoś się pomylił, a Ty chcesz taką osobę wykorzystać i zgnoić. Ot, katolicka miłość bliźniego :> Szczerze gratuluję, obłudniku... Odpowiedz Link Zgłoś
kauzyperda Re: art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od 15.02.07, 13:37 > a juz myslalem ze tutaj nie jest mozliwe okazywanie nienawisci do religii, a A gdzie ja napisałem coś przeciwko katolicyzmowi? Napisałem że ludzie zachowują się podle choć mienią się katolikami. Czyli tłumacząc (choć pewnie i tak nie zrozumiesz) stwierdziłem że religia katolicka oferuje standardy etycznego zachowania a jej teoretyczni wyznawcy ich nie przestrzegają. Inna sprawa że równie typowym jak chciwość i chęć taniego przekrętu jest powoływanie się na obrazę religii gdy ktoś wytknie takiemu osobistą podłość i przywary. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: defetysta popieram IP: *.chello.pl 15.02.07, 21:38 krótko, ale mam nadzieję treściwie: popieram w 100% zdanie kauzperdy! we wszystkich postach (a przynajmniej tych, które przeczytałem) ;D Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: defetysta popieram IP: *.chello.pl 15.02.07, 21:44 popieram w 100% zdanie kauzyperdy!! porównywanie sprawy łódki i jeepa nie ma sensu, to jest dowód na to, że każdą sprawę trzeba rozpatrzyć indywidualnie. tam koleś przyznał się, że zrobił taką aukcję celowo, tutaj widać, że mamy do czynienia z pomyłką. to chyba jak z morderstwem i nieumyślnym zabójstwem Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: quasi-prawnik Re: art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od IP: *.as.kn.pl 16.02.07, 07:48 Ludzka natura niestety jest ułomna, większość ludzi chciałaby się wzbogacić jak najmniejszym kosztem, niekoniecznie zgodnie z prawem. A do stwierdzenia takiej oczywistości nie doprowadziły mnie bynajmniej twoje "błyskotliwe" wywody. A to że ktoś jest kompletnym idiotą i nie potrafi korzystać z niezbyt skomplikowanego przecież portalu aukcyjnego (sam z niego korzystam) a inna osoba tylko to umiejętnie wykorzystuje - dlaczego nie ? Ciekawe jak byś się zachował gdybyś sam się znalazł w takiej sytuacji, piewco cnót wszelakich ... Odpowiedz Link Zgłoś
kauzyperda Re: art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od 16.02.07, 11:52 A to > że ktoś jest kompletnym idiotą i nie potrafi korzystać z niezbyt > skomplikowanego przecież portalu aukcyjnego (sam z niego korzystam) a inna > osoba tylko to umiejętnie wykorzystuje - dlaczego nie ? Ciekawe jak byś się > zachował gdybyś sam się znalazł w takiej sytuacji, piewco cnót wszelakich wow, jesteś niesamowity umiesz korzystać z allegro a ten 'frajer' nie. Masz rację to czyni cię dużo lepszym człowiekiem od niego. A poważnie, to nie jestem piewcą cnót tylko nie cierpię taniego bazaroewgo cwaniactwa, które nie ma nic wspólnego z etyką biznesu w cywilizowanych krajach i jak obserwuję bardzo utrudnia wielu polskim firmom wypłynięcie na szerokie wody międzynarodowego biznesu (g...ne oszczędności na wiedzy i pracownikach, tanie przekręty w pierwszych transakcjach z nowym kontrahentem, próby naciągania kontrahenta w oparciu o wyrwany z kontekstu fragment umowy etc.). Sam na ile mogę staram sie nie być bazarowym cwaniakiem, żaden to wyczyn, ale zdarzyło mi się parę razy jak coś tam kupowałem, że ktoś się mylił w rozliczeniu na moją korzyść. Fakt kwoty niewielkie góra po kilkaset zotych ale zawsze coś. I zawsze zapłaciłem to co należne co do grosza. I wiesz, jakoś mi się dobrze w życiu wiedzie z takim podejściem, śpię nie tylko dobrze ale i wygodnie. Więc warto. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Pepitka Tym indywiduum jest raczej GW IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.02.07, 14:34 która przedstawia sprawę w taki sposób( świadomie jątrzy), że takowe komentarze są w pewien sposób wymuszone. Czytelnicy zadziałali pod wpływem emocji, ale po głebszym zastanowieniu każdy myślący człowiek pojął by istotę sprawy. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: KK Re: art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od IP: *.bielsko.dialog.net.pl 15.02.07, 16:57 Na zakończenie rozmowy muszę przyznać że udało się nawiązać pewny dobry poziom dyskusji jak to na forum o tym problemie. Sam jestem ciekaw kim jest "prawnik" i "kauzyperda" którzy jedyni wśród tych wszyskich postów zabierali sensownie głos. Pewnie można by o sprawie podyskutować wśród nas trzech a tym bardziej że mam pewną sprawę ze sfery bakowośći która w moim odczuciu jest spokojnie do wygrania ale musiał by się tym ktoś zając. Ja jestem z bielska na co wskazywało moje IP , kauzyperde -chyba wiem jak znaleźć .Ale "prawnik" musiałbyś się jakoś ujawnić. Zobaczę jutro na forum czy coś działamy. Pozdrawiam KK Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ironlord Re: art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od IP: *.lodz.agora.pl 15.02.07, 21:31 Panowie nauczcie sie ze jak sie jest doroslym to sie ponosi konsekwencje swoich czynow, bo jak sie ich nie ponosi to sie robi taki bigos jak w sejmie. Sprzedał auto za złotówkę i basta. Sam to zrobił, nikt mu tego nie mówił w nocy do ucha itd. itp. PS. co za tepy narod. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ironlord Re: art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od IP: *.lodz.agora.pl 15.02.07, 21:29 O to chodzi że właśnie nie. Tak rozumując to na alegro połowa aukcji to oszustwa, bo ktoś sprzedał coś taniej niż komuś innemu się wydaje. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mecenas Re: art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.02.07, 12:59 przy jakiej wylicytowanej kwocie nie bylby juz to blad oswiadczenia woli, prosze podac dokladna granice Odpowiedz Link Zgłoś
kauzyperda Re: art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od 15.02.07, 13:08 Właśnie na tym rzecz polega że tu nie trzeba wykazywać granicy - sprawa jest ewidentna człowiek rozpoczął aukcję i jak zauważył że nie wpisał istotnych rzeczy do jej parametrów chciał, błędnie, rzecz naprawić. Druga strona o ewidentnym błędzie musiała wiedzieć - jest oczywistym że ktoś kończy aukcję przed czasem nie wycofując oferty za 1 PLN bo się pomylił, a nie uznał że cena go satysfakcjonuje więc kończy aukcję. W mniej ewidentnych sprawach granicę tę oceni sąd tu podstawą będzie art. 56 KC i 65 KC. Odpowiedz Link Zgłoś
typson Re: art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od 15.02.07, 19:09 zastosuj mnożenie a nie dodawanie. Wyjdzie Ci, ze cena "wylicytowana" jest 40 tysięcy razy niższa od proponowanej ceny "kup teraz" oraz sredniej ceny rynkowej. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: prawnik Re: art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od IP: 217.153.130.* 15.02.07, 14:03 jestes zalosny - powiem krotko mamy do czynienia nie z błedem co do tresci czynnosci tylko co do okolicznosci prawnych a ten jest irrelewantny z pktu widzenia skutecznosci czynnosci prawnej; po drugie ciekawe na czym polegal czyn tej pani, rzekome doprowadzenie tego czlowieka do niekorzystnego rozporzadzenia majatkiem :D ... nawet nie chce mi sie pisac - czy ona zmusila go jakos do zlozenia oswiadczenia woli? Nie, ona odpowiedziala na oswiadczenie woli, zastanow sie zanim napiszesz kolejny idiotyzm! Odpowiedz Link Zgłoś
kauzyperda Re: art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od 15.02.07, 14:33 Pominę inwektywy bo widać, że poziom twojej kultury osobistej jest wprost proporcjonalny do twojej wiedzy prawniczej. Tu nie ma błędu co do okoliczności prawnych tylko co do treści czynności - błąd faceta polegał na tym, iż uważał on, że wycofuje ofertę (nie zgadza się sprzedac za 1 zyla) gdy tymczasem nie znając dobrze funkcji portalu Allegro dokonał czynności prawnej polegającej na zaakceptowaniu tejże. To czy platforma elektroniczna może służyć skutecznemu zawarciu umowy czy nie nie ma tu znaczenia. Tyle re 84, poza tym dochodzi jeszcze art. 56 i 65 KC. A potencjalnie przestępczy czyn pani naciągaczki polega na tym, że wykorzystując błąd osoby (ewidentny co do tego nie ma sporu) o którym wie (też nie ma co do tego sporu), chce ją doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem czyli wydania jej za 1 PLN łodzi wartej 40.000 razy więcej - nie koniecznie musisz być osobą, która wprowadza inną w błąd lub przyczynia się do tego, żeby popełnić to przestępstwo. Mam szczerą nadzieję że jesteś co najwyżej początkującym studentem prawa i podpisujesz się "prawnik" na wyrost. Inaczej moje i tak złe zdanie o tej profesji tylko się pogorszy... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Rince Myślisz dalej niż na godzinę do przodu 'prawniku'? IP: *.neter.pl 15.02.07, 15:31 Regulamin Allegro jest jasny - zakończenie aukcji w ten sposób = wygrana tego, co daje najwięcej. Jeśli sąd uzna, że facet się 'pomylił', następnego dnia od wyroku takie pomyłki będą standardem, bo to taniej niż cena minimalna. Pomyślałeś o tym, czy cię to nie obchodzi? Odpowiedz Link Zgłoś
kauzyperda Re: Myślisz dalej niż na godzinę do przodu 'prawn 15.02.07, 17:10 Gość portalu: Rince napisał(a): > Regulamin Allegro jest jasny - zakończenie aukcji w ten sposób = wygrana tego, > co daje najwięcej. Jeśli sąd uzna, że facet się 'pomylił', następnego dnia od > wyroku takie pomyłki będą standardem, bo to taniej niż cena minimalna. > Pomyślałeś o tym, czy cię to nie obchodzi? Jeśli sąd uzna że facet się pomylił to uzna że się pomylił i tyle. Jeśli inni się pomylą to sąd oceni czy się pomylili czy ściemniają. Nie można kontroli prawnej zastępować jakimiś zero-jedynkowymi nie uwzględniającymi możliwych sytuacji i stanów faktycznych rozwiązaniami. A relacje sprzedający-kupujący reguluje więcej aktów normatywnych niż jeden regulamin. Jak sobie powieszę na drzwiach domu regulamin że jak ktoś do niego wchodzi to go mogę bez powodu obić po ryju to jak myślisz, jeśli to zrobię sąd mi przyzna rację czy nie? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Robi Re: Myślisz dalej niż na godzinę do przodu 'prawn IP: *.134.219.81.static.kielce.msk.pl 16.02.07, 00:37 Ale taki czy inny wyrok sądu może wprowadzić precedens. I jak - nie daj Boże - sąd uzna, że gość się pomylił kończąc aukcję, to każdy następny Sprzedawca na Allegro będzie kończył aukcję przed czasem, jeśli cena mu się nie spodoba, a potem powoływał się na tą sprawę i mówił że też się "pomylił"... Zresztą wątpię, by padł taki wyrok, bo przecież jest jeszcze regulamin Allegro. Skoro gość handlował an Allegro, z punktu widzenia prawa regulamin musiał znać, czyli wiedział, że zakończenie aukcji przed czasem równa się sprzedaży. A jak wiedział, to nie ma mowy o "pomyłce". Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ironlord Re: art. 84 KC i po sprawie <prawniku> od IP: *.lodz.agora.pl 15.02.07, 21:27 kolejny kwiatek, nauczyłeś kopiować czy to kolega ? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: LukasK Ignorantia IP: 217.153.71.* 15.02.07, 13:37 Jestem pewien, że 90% tych ,,wykształconych" prawników, gdyby usłyszała jakąkolwiek sentencję łacińską niezwiązaną z prawem albo w innym języku (np. francuskim), poległaby z rumianą twarzą. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ironlord Re: frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: *.lodz.agora.pl 15.02.07, 21:16 Dokladnie. Twarde prawo, ale prawo. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: gg Re: frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: *.e-wro.net.pl 15.02.07, 12:02 Gość portalu: KK napisał(a): W > mojej ocenie pomijając moralność tej Pani która jak z opisu wynika nie zhańbiła > się jeszcze w swoim życiu porządną pracą tworząc cośkolwiek cennego dla > społeczeństwa lub w inny sposób pomagając innym np w wolontariacie. > ( bogaty tatuś być może były aktywista który wozi się własnymi łódkami i > wychował córeczkę na niezłego matołka ) > Nie jestem prawnikiem ale w mojej opinii sprawa na pewno nie jest taka jednozna > czna. Prawnikiem nie jesteś, ale chamem na pewno. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: claim Re: frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.02.07, 13:27 Czy twój nick tto skrót ood gg...gów...a? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: dix Bzdury piszesz i BARDZO widac, ze o prawie wiesz 0 IP: 195.217.52.* 15.02.07, 12:40 Gość portalu: KK napisał(a): > Przecież sprzedając łódkę za 1zł > nawet urząd skarbowy zakwestionuje tą wartość od której trzeba odprowadzić > podatek.Jeżeli by tak było to by oznaczało że teraz każdy samochód, maszynę czy > dom...itd można sprzedać za 1zł i nie zapłacić ani grosza podatku. Bzdura. Sprzedac mozesz nawet za 1 zl - podatek odprowadzasz od ceny rynkowej. > Nie jestem prawnikiem Oj, widac PS. > mojej ocenie pomijając moralność tej Pani która jak z opisu wynika nie zhańbiła > się jeszcze w swoim życiu porządną pracą tworząc cośkolwiek cennego dla > społeczeństwa lub w inny sposób pomagając innym np w wolontariacie. > ( bogaty tatuś być może były aktywista który wozi się własnymi łódkami i > wychował córeczkę na niezłego matołka ) ... humanista raczej tez nie, skoro tak szybko ferujesz wyroki Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: sprytny inaczej Re: frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: 88.103.193.* 15.02.07, 15:03 No niestety to ty jestes matolek, bo podatek nie ma nic wspolnego z cena sprzedazy. US i tak nalicza go od ceny RYNKOWEJ a nie od ceny sprzedazy. WG mnie sad powinien orzec ze ta pani wygrala ta aukcje, skazac tego pana a jako kare wymierzyc temu panu grzywne na dom dziecka np 1000 zl. Pan by sie nauczyl ze nie mozna NIE MYSLEC a pani nie dostala by nic po za satysfakcja ze dala temu tluczkowi nauczke. A pan widze uwaza sie za wszechwiedzacego ( duzo takich teraz w polsce) wydaje wyroki.Zdaje mi sie ze wynika to z flustracji ale to juz tylko takie moje spostrzezenie ;) Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: zrob_se_dobrze Re: frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: *.c29.msk.pl 15.02.07, 19:38 Gość portalu: KK napisał(a): Przecież sprzedając łódkę za 1zł > nawet urząd skarbowy zakwestionuje tą wartość od której trzeba odprowadzić > podatek.Jeżeli by tak było to by oznaczało że teraz każdy samochód, maszynę czy > dom...itd można sprzedać za 1zł i nie zapłacić ani grosza podatku. a jak sie to ma do sprzedazy tel. komorkowych za 1 zł ? podatek VAT nie jest aby uszczuplony ????? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ironlord Re: frajer spanikowal i tyle a wystarczyloby IP: *.lodz.agora.pl 15.02.07, 21:15 Oceny moralne nas nie interesują, bo nie wnoszą nic do sprawy. Po drugie transakcja sprzedazy została zawarta na złotówkę. To że potem US będzie mieć ale to inna sprawa. Faktem jest że nie jest to prosty przypadek, bo przy normalnej kwocie powinna zapłacić kobieta podatek o czynności cywilnoprawnych. Dla mnie jednak podstawowa zasada jest taka, zrobiłeś coś to ponoś konsekwencje. Pełno na tym forum samarytan, że taki gośc jest biedny a kobieta to podły gad. Dla mnie sytuacja jest bardzo podobna, jak w przypadku grupki młodych kolesi którzy będąc odważni wyskakują w stylu "czego się gapisz, bo Ci wpieprzymy". Jak im pokażesz że się nie boisz, to kulą ogony i mówią tylko mnie nie bij, tylko mnie nie bij. A potem jest że biedne dzieci i tak dalej i nowe stadko kryminalistow rosnie. Tutaj jest podobnie, facet spieprzył sprawę, a potem udaje niewiniątko. To jest właśnie przyczyna dlaczego ten kraj schodzi na psy, bo się pobłaża różnym występkom albo nie ponosi się konsekwencji swoich czynów. Zaręczam Ci że gdyby ten facet stracił tą łódź za złotówkę. To 90% allegrowiczów przeczytało by regulamin, bo teraz to pies z kulawą nogą nawet tego nie czyta. Jako normalnego człowieka to nie interesuje tą pania, ona chciała kupić coś w dobrej wierze, no i kupiła za 1zł. zrobiła świetny interes, ale błąd popełnił ten pan a nie ona. To nie ona oszukiwała, nie wyłudzała, nie nakłaniała go do niczego, nie wprowadzała w błąd itp. sam ten gość sobie to zrobił. A sprawa napewno nie jest prosta. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: umiem liczyc Ta poprzednia aukcja, to z Jeepem zabawka ? IP: 216.141.135.* 15.02.07, 17:23 "Jeepa Grand Cherokee z silnikiem o pojemności 4,7 cm" KOREKTA, KOREKTA !!!! Odpowiedz Link Zgłoś
tarn oczywiście że zdrowy rozsadek powiniwen tu 15.02.07, 17:53 wygrac,jesli to pierwszy bład na allegro, wystarczy ostrzezenie jakie się stosuje za łamanie przepisów drogowych! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: zrob_se_dobrze Re: oczywiście że zdrowy rozsadek powiniwen tu IP: *.c29.msk.pl 15.02.07, 19:41 arn napisała: > wygrac,jesli to pierwszy bład na allegro, > wystarczy ostrzezenie jakie się stosuje za łamanie przepisów drogowych! to nie jest adekwatne dopiero gdyby doszlo do wypadku z powodu zlamania przepisow (ktos poszkodowany) mozna by to porownac Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: study Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: *.171.160.14.crowley.pl 15.02.07, 09:42 Całkowicie się zgadzam. Ten Pan tylko się pomylił, a bładzić to ludzka rzecz. No a ta kupująca próbuje tę pomyłkę wykorzystać... Ta pani postępuje niemoralnie! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: polfa Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: *.leon.com.pl 15.02.07, 10:39 Z corhydronem też się ktoś pomylił, więc dajcie nam wszystkim święty spokój :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Glowacki Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 15.02.07, 11:04 Pacta sunt servanda. Co ma do tego moralnosc? Zyjemy w panstwie Prawa i Sprawiedliwosci, nie wspolczucia i moralnosci. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: prawnik Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: 217.153.130.* 15.02.07, 11:51 Ignoratia iuris nocet! To a propos pomylki. A poza tym tacy frajerzy musza placic bo inaczej bedzie zagrozone bezpieczenstwo obrotu gospodarczego. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: allegrowicz Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: *.aster.net.pl 15.02.07, 10:05 no bo jakbyś ty ygrał tą aukcję za 2 zł to byś sie pośmiał i poszedł na piwo ze sprzedającym bo śmieszna sytuacja wyszła.... umowa kupna-sprzedaży jest dokumentem stwierdzającym zmianę właściciela. Poza tym przy wcześniejszym zakańczaniu aukcji jest pole do zaznaczenia "odwołaj wszystkie ofery (lub wybrane). pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: XYZ Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: *.biblioteka.tarman.pl 15.02.07, 10:13 >Ta Pani, to jakaś niezła su.a. nie człowiek. Bo kto normalny by > próbował wykorzystywać taką sytuację? Zgadzam się w 100%. Trochę zwykłej uczciwości proszę Pani. Bo co Pani robi (zgodnie zresztą z prawem) wcale uczciwe nie jest. I dziwię się, ze tak wielu to właśnie jej przyznaje rację, a "wyżywa" się na pechowym właścicielu łódki. Smutne... Odpowiedz Link Zgłoś
japico Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. 15.02.07, 10:28 Przeczytałem parę postów i zadziwia mnie nie tylko nieznajomość prawa ale zwykłych reguł postępowania. Jakby ludzie prosto od pługa poszli do handlu (a miałem z wieloma takimi do czynienia - pożal się boże biznesmeni). Tym bardziej jakiegoś quasi-prawnika, żenada. Jeśli facet wystawił przedmiot za 1 zeta, to znaczy tylko tyle, że za 1 zeta był go gotów sprzedać. Reszta to jego widzimisię. Oczywiste jest, że nie było tu żadnego wyłudzenia a jedynie zaniedbanie w umowie, to wina wystawiającego. Unowa obowiązuje i tyle. I proszę nie obrażać Melanezyjczyków, oni są na pewno uczciwsi. Pozdrawiam serdecznie Gość portalu: XYZ napisał(a): > >Ta Pani, to jakaś niezła su.a. nie człowiek. Bo kto normalny by > > próbował wykorzystywać taką sytuację? > > Zgadzam się w 100%. > Trochę zwykłej uczciwości proszę Pani. Bo co Pani robi (zgodnie zresztą z > prawem) wcale uczciwe nie jest. > I dziwię się, ze tak wielu to właśnie jej przyznaje rację, a "wyżywa" się na > pechowym właścicielu łódki. Smutne... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: krakus Wykorzystanie cudzego błędu w celu korzyści IP: *.chello.pl 15.02.07, 11:10 Wykorzystanie cudzego błędu w celu uzyskania korzyści majątkowej jest karalne Przypadek numer 1) pani w kasie w banku czy w sklepie wydaje nam za dużo pieniedzy. Robi to sama, my jej do tego nie zmuszamy, poprostu wydaje nam więcej niż powinna Takie przypadki już się zdarzały i kończyły wyrokami skazującymi dla tych, którzy taki błąd wykorzystali i nie chcieli oddać pieniędzy Są przepisy o nieuzasadnionym wzbogaceniu i pare innych mających zastosowanie w tego typu sprawach Przypadek nr 2) allegro - o ile z tym słynnym Jeepem można było mieć wątpliwości, bo była jakaś licytacja, trwało to sporo, cena osiągnęła jakąś tam wartośc porównywalną z rzeczywistą wartością to ta łódka to sprawa oczywista Sprzedawca się pomylił, próbował ten błąd naprawić , cena 1 zł to tylko i wyłacznie wynik jego BŁĘDU, który ma się nijak do wartości towaru Jeśli tylko ten sprzedawca będzie się mądrze bronił, weźmie adwokata to na upartego może nie tylko łatwo z tego wyjść ale nawet tej pazernej pełnej tupetu pani zrobić sporo zamieszania - z odpowiedzialnością za chęc popełnienia przestępstwa włącznie Odpowiedz Link Zgłoś
japico Re: Wykorzystanie cudzego błędu w celu korzyści 15.02.07, 11:13 Jesteś prawnik od 7 (siedmiu) boleści. Przeczytałem parę postów i zadziwia mnie nie tylko nieznajomość prawa ale zwykłych reguł postępowania. Jakby ludzie prosto od pługa poszli do handlu (a miałem z wieloma takimi do czynienia - pożal się boże biznesmeni). Tym bardziej jakiegoś quasi-prawnika, żenada. Jeśli facet wystawił przedmiot za 1 zeta, to znaczy tylko tyle, że za 1 zeta był go gotów sprzedać. Reszta to jego widzimisię. Oczywiste jest, że nie było tu żadnego wyłudzenia a jedynie zaniedbanie w umowie, to wina wystawiającego. Unowa obowiązuje i tyle. I proszę nie obrażać Melanezyjczyków, oni są na pewno uczciwsi. Pozdrawiam serdecznie Gość portalu: krakus napisał(a): > Wykorzystanie cudzego błędu w celu uzyskania korzyści majątkowej jest karalne > > Przypadek numer 1) pani w kasie w banku czy w sklepie wydaje nam za dużo > pieniedzy. Robi to sama, my jej do tego nie zmuszamy, poprostu wydaje nam > więcej niż powinna > > Takie przypadki już się zdarzały i kończyły wyrokami skazującymi dla tych, > którzy taki błąd wykorzystali i nie chcieli oddać pieniędzy > > Są przepisy o nieuzasadnionym wzbogaceniu i pare innych mających zastosowanie w > > tego typu sprawach > > Przypadek nr 2) allegro - o ile z tym słynnym Jeepem można było mieć > wątpliwości, bo była jakaś licytacja, trwało to sporo, cena osiągnęła jakąś tam > > wartośc porównywalną z rzeczywistą wartością to ta łódka to sprawa oczywista > Sprzedawca się pomylił, próbował ten błąd naprawić , cena 1 zł to tylko i > wyłacznie wynik jego BŁĘDU, który ma się nijak do wartości towaru > Jeśli tylko ten sprzedawca będzie się mądrze bronił, weźmie adwokata to na > upartego może nie tylko łatwo z tego wyjść ale nawet tej pazernej pełnej tupetu > > pani zrobić sporo zamieszania - z odpowiedzialnością za chęc popełnienia > przestępstwa włącznie Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Robi Za zachłanność trzeba płacić! IP: *.134.219.81.static.kielce.msk.pl 15.02.07, 13:13 > Jeśli facet wystawił przedmiot za 1 zeta, to znaczy tylko tyle, że za 1 zeta był > go gotów sprzedać. Dokładnie. Przecież mógł wystawić łódkę za np. 20 tys. zł. Czemu tego nie zrobił? Ano sam był pazerny, bo by musiał bulnąć Allegro min. z 10 % tej kwoty. Więc już go nie brońcie. Głupek i tyle. A że babka chce to wykorzystać, to jej święte prawo. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: anna Re: Za zachłanność trzeba płacić!czytaj ze zrozumi IP: *.ac.tuniv.szczecin.pl 15.02.07, 14:47 On wystawil na KUP TERAZ za 40000 i z licytacja ( bo zapewne robil to pierwszy raz) a ona perfidnie wykorzystala to poloczenie i zamknela KUP Teraz na licytacje za zł. TO ONA JEST OSZUSTKA I WYLUDZACZKA Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: prażanin Re: Za zachłanność trzeba płacić!czytaj ze zrozum IP: *.171.65.178.crowley.pl 15.02.07, 15:11 Gość portalu: anna napisał(a): > On wystawil na KUP TERAZ za 40000 i z licytacja ( bo zapewne robil to pierwszy > raz) a ona perfidnie wykorzystala to poloczenie i zamknela KUP Teraz na > licytacje za zł. TO ONA JEST OSZUSTKA I WYLUDZACZKA Nikt nie kazał mu jej zamykać. podejrzewam, że gdyby poczekał do końca aukcji, mógłby sprzedać łódkę za cene zbliżoną do rynkowej. Kupująca dała 1 zł bo mogła, zdając sobie sprawę, że zostanie ona wkrótce przebita. Nie została, bo gościu zakończył licytację przed czasem. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Robi Ja tam wszystko rozumiem... IP: *.134.219.81.static.kielce.msk.pl 16.02.07, 00:28 Sama czytaj ze zrozumieniem. To nie ona kliknęła na "Kup teraz" gdy cena była na wysokości 1 zł, bo kup teraz było na poziomie 40 tys. zł, czyli ceny rynkowej. babka zalicytowała w "normalnym" trybie, dając 1 zł, bo za taką kwotę wystawił łódkę sprzedający. A że po 1 - się zapomniał dać cenę minimalną, a po 2 - nie chciał dopłacić Allegro ok. 150 zł, jak policzyłem, za wystawienie przedmiotu o cenie początkowej powyżej 5000 zł, to zakończył aukcję przed czasem, sądząc - błędnie - że anulował transakcję. A stało się dokładnie odwrotnie - "zaklepał" ją, mówiąc kolokwialnie. Jakby znał regulamin, to mógł wycofać ofertę podając ze kwota jest za niska, albo poczekać do końca aukcji. Pewnie by się znalazł jakiś nabywca. A tak straci łódź za 1 zł, bo idę o zakład że sąd przyzna rację kupującej. Ona niczego "perfidnie" nie wykorzystała - gość sam sobie winien. Jak się sprzedaję łódź czy samochód za kilkadziesiąt tys. zł to się ofertę sprawdza 100 razy, zanim się ją umieści, żeby nie popełnić błędu. On tego nie zrobił najwyraźniej, więc ma za swoje. Finis coronat opus. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kazo Re: Wykorzystanie cudzego błędu w celu korzyści IP: *.bielsko.dialog.net.pl 15.02.07, 11:43 Jaki jest poziom dziennikarzy i redaktorów którzy klepią jak baby przy piecu. Zgadzam się w 100 % z przedmówcą i zaoszczędzę czasu tym którzy będą czytać dalej wypowiedzi. Większość ich jest zamieszczona przez osoby dla których opanowanie zasad sprzedaży na allegro jest prawdopodobnie jednym z największych osiągnięć w swojej działalności "biznesowej". Stąd większość mówi o konieczności zrealizowania transakcji za złotówkę . W mojej ocenie pomijając moralność tej Pani która jak z opisu wynika nie zhańbiła się jeszcze w swoim życiu porządną pracą tworząc cośkolwiek cennego dla społeczeństwa lub w inny sposób pomagając innym np w wolontariacie. ( bogaty tatuś być może były aktywista który wozi się własnymi łódkami i wychował córeczkę na niezłego matołka ) Oczywiście prawo jest prawem i nie podważam kodeksu cywilnego. Jednak uważam że sprzedający łódkę powinien założyć drugą sprawę w sądzie o próbę wyłudzenia kwoty 40 tys zł i panna może czegoś się nauczy w życiu jak zostanie skazana w zawieszeniu i będzie miała misia w papierach. Przecież sprzedając łódkę za 1zł nawet urząd skarbowy zakwestionuje tą wartość od której trzeba odprowadzić podatek.Jeżeli by tak było to by oznaczało że teraz każdy samochód, maszynę czy dom...itd można sprzedać za 1zł i nie zapłacić ani grosza podatku. Ten sędzia który wydał poprzedni wyrok w sprawie jeepa stwierdził że aukcja ma znamiona umowy cywilnej ale jeżeli ma to decydować o prawidłowości całej transakcji to powinien się on podać do dymisji zanim Ziobro go nie zdejmie ze stanowiska. Nie jestem prawnikiem ale w mojej opinii sprawa na pewno nie jest taka jednoznaczna. Pozdrawiam KK Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: zzz Re: Wykorzystanie cudzego błędu w celu korzyści IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.02.07, 12:42 nie było wykorzystania cudzego błędu wystawiając przedmiot, oraz zostając użytkownikiem Allegro akceptujemy regulamin został on zaakceptowany świadomie (nieważne, czy przeczytany, czy nie) sprawa jest prosta Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: gap Re: Wykorzystanie cudzego błędu w celu korzyści IP: *.sdl.vectranet.pl 16.02.07, 13:03 I niech postawi te pazerna kobiete przed sadem!!! Serdecznie mu tego zycze! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ZŁY Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: *.chello.pl 15.02.07, 11:39 napisał Pan -I dziwię się, ze tak wielu to właśnie jej przyznaje rację, a "wyżywa" się na pechowym właścicielu łódki. Smutne... niestety takie mamy społeczeństwo ,pełne zawiści i bezmyślności ! a jakie społeczeństwo taki rząd , w Warszawie mieszka dwuch bliżniaków ,którzy też są znani w rejonie swojego miejsca zamieszkania za- wyjątkowo złośliwych , zaczepnych ,złych i chorych z nienawiści ludzi a jednak robią karierę na naszej krzywdzie i niszczą już całą POLSKĘ . Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: dix Jakim pechowym ??!? IP: 195.217.52.* 15.02.07, 12:45 > Trochę zwykłej uczciwości proszę Pani. Bo co Pani robi (zgodnie zresztą z > prawem) wcale uczciwe nie jest. > I dziwię się, ze tak wielu to właśnie jej przyznaje rację, a "wyżywa" się na > pechowym właścicielu łódki. Smutne... Jakim pechowym ??!? To co najwyzej kretyn, ktory wzial sie za cos, co najwyrazniej przeroslo jego mozliwosci umyslowe. A nieznajomosc prawa nie zwalnia z obowiazku jego przestrzegania - wyobrazasz sobie co by sie dzialo, gdyby kazdy przestepca zaslanial sie nieznajomoscia przepisow twierdzac, ze nie wiedzial ze zle robi ?? Paranoja jakas Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: dede Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: 213.17.181.* 15.02.07, 10:55 Ale zdaje sie ze nie rozumiecie Ona sie chciała licytować, to on sie wystraszył i zakończył aukcje. Skad wiecie jaka kwote maksymalną wpisała. Nie rozumiem dlaczego krytykujecie kobiete która chciała po prostu się licytowac. Skad mogła wiedziec że ten gosc zakończy aukcję po 40 min. Pozdr Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: bnt Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: *.zetobi.com.pl 15.02.07, 11:17 nie wiemy jaką wpisała i nie za chęć licytacji ją krytykujemy, ale za chciwość, za chęć wzbogacenia się cudzym kosztem i ze świadomością tego, nieważne, że być może zgodnie z prawem pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: dix Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: 195.217.52.* 15.02.07, 12:50 Jakie bzdury opowiadasz, jakim cudzym kosztem ?? Takie sa zasady aukcji - kazdy podaje cene, za jaka chce kupic/sprzedac. Jesli druga strona zaakceptuje - dochodzi do transakcji ; jesli nie - obie strony rozchodza sie bez bólu. Problem gostka polega na tym, ze - primo - nie wysilil mózdzka przy prowadzeniu tej aukcji ; secundo - ze chcial zaoszczedzic na oplacie dla Allegro : jesli podalby cene minimalna, to mucialby zaplacic % od tej kwoty, niezaleznie od tego, czy do transakcji by doszlo. A ze nie podal, to zaplacil tylko jakies grosze za wystawienie towaru na aukcje. Cwaniakowal i sam w to wpadl. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kocikoci Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 15.02.07, 14:32 Calkowicie sie zgadzam z dede - ta Pani wcale nie miala zamiaru nikogo naciagac, wykorzystywac itp., jak to sugeruja rozmaite oszolomy na tym forum (z gory przepraszam za inwektywe, ale wkurza mnie taka bezmyslna, zaciekla, zlosliwa krytyka). Po prostu wziela udzial w licytacji, a wszelkie problemy z tego tytulu wynikly z winy, a wlasciwie glupoty sprzedawcy. Gdybym chciala sprzedac cokolwiek o wartosci 40 patoli, siedem razy przeczytalabym wszelkie regulaminy i inne wiazace mnie przepisy, a jezeli czegos bym nie rozumiala, to poprosilabym o pomoc kogos, kto sie na tym zna. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Tu-160 Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: *.chello.pl 15.02.07, 19:13 W pełni się zgadzam z przedmówcą... nikt właściciela łódki nie zmuszał do licytacji, gdyby się pofatygował i przeczytał regulamin allegro problemu by nie było, ale jak się najpierw robi a później myśli to takie są skutki. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: allegrowicz Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: *.orange.pl 16.02.07, 08:35 zgadzam się z dede i kocikoci. po 1: gdyby gościu wystawił towar za 40pln, a nie za 40 tys.pln to nie byłoby problemu. "Cholera sfrajerowałem się i dobra. Co mi tam 40pln." - i wysłałby towar. Inna sprawa, co stwierdziło już dużo osób, że regulamin jest jasno spisany, a jeśli kogoś przerasta jego zrozumienie, no coż ... Sam wystawiam i kupuję rzeczy na allegro. Mam kilku znajomych, którzy nie wiedzą lub też nie chcą się zagłębiać w allegro i mnie proszą o wystawienie rzeczy. I DOBRZE ROBIĄ, bo później byłby płacz. No i to że gościu nie wystawiłby ceny minimalnej >>>> czytaj: ALLEGRO CENNIK >>>>>> Cena minimalna (opłata zwracana w przypadku sprzedaży przedmiotu) >>>>>> 1% ceny minimalnej (min. 2 zł, max. 50 zł). !!!!!!!!!! MA ŁÓDŹ ZA 40 KOŁA I NIE MA 50pln NA OPŁATĘ ZA CENĘ MINIMALNĄ, KTÓRA NOTABENE BYŁABY ZWRÓCONA PO SPRZEDAŻY???? bez obrazy dla sprzedawcy, ale ..... aż ciśnie się kilka słów. i jeszcze jedno: JAKIE WYŁUDZENIA?? CZY TA PANIE BYŁĄ TAM PRZY NIM I KAZAŁA MU KLIKAĆ, ZATWIERDZAĆ, USUWAĆ I NIE CZYTAĆ CO JET NAPISANE ??? PRZECIEŻ PRZY ZAMYKANIU AUKCJI, SĄ OPCJE KTÓRE MOŻNA WYBRAĆ, TAK JAK WCZEŚNIEJ TO KTOŚ OPISAŁ. bzdury totalne niektórzy piszą. no i na koniec >>> jak zwykle, jak zrobi się jakiś temat który miesza ludziom to zaraz wchodzi w to wszystko POLITYKA, KOŚCIÓŁ etc. etc. sąd powinien dowalić gościowi karę z 1000pln na rzecz dzieci, za to że jest FRAJER i nie umie sobie poradzić z czytaniem, klikaniem i zrozumieniem regulaminu Allegro, który musiał przeczytać skoro wystawił przedmiot, bo to oznaczało tylko, że zatwierdził go rejestrując się. pozdrawiam i JAK KTOŚ JEST FRAJER TO JUZ JEGO PROBLEM. NIE ZNANIE ZASAD, REGULAMIN I PRAWA NIKOGO NIE ZWALNIA Z ICH PRZESTRZEGANIA. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: prawnik Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: 217.153.130.* 15.02.07, 11:45 Moze ten frajer mial ciezkie dziecinstwo? A moze ty? Ten koles naruszyl bezpieczenstwo obrotu gospodarczego w internecie i musi poniesc tego konsekwencje, a nie zadna tam wyrozumialosc, jak by tak bylo to zastepy idiotów robiloby sobie jaja z aukcji internetowych i ludzie mieliby nie lada problemy. Ta pani dostanie albo łódkę albo 41 tys. zł jej rownowartosci, nie chce mi sie tlumaczyc dlaczego bo juz to napisalem - kazdy prawnik z palcem w d.... to wygra ale na korzysc tej pani. I dobrze. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ankus Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 15.02.07, 12:04 Do d... z takim prawnikiem jak Ty. Widzisz tylko liteę prawa i swój zysk, a o duchu prawa to już zapomniałeś. Ale masz usprawiedliwienie, bo Rzymskie prawo które było podstawą wszelkich ustaw to już zamierzchła historia i znają je chyba tylko studenci prawa, ale natychmiast o nim zapominają gdy zostają adwokatami. Dla prawników liczy się tylko KASA!!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: hardy Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: *.mst.gov.pl 15.02.07, 13:32 Nie. Myslisz się. Pierwszą osobą, dla której liczy się kasa był sprzedający - chciał zaoszczędzić na prowizji dla Allegro od wystawienia przedmiotu na aukcję. Chodzi tu także o uczciwość i zaufanie do sprzedawcy. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: prawnik Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: 217.153.130.* 15.02.07, 14:09 A bluzgaj sobie do woli, a potem zdobądź się na troche wyobraźni - wchodzisz na aukcje internetowa i godzinami sledzisz jakas aukcje bo chcesz cos kupic, potem okazuje sie ze koles tylko zartowal albo sie pomylil... i tak np byloby z co druga aukcja - transakcje w necie szlag by trafil, juz nie mowiac ze juz nikt by nie chcial podawac swoich danych - slyszales o BEZPIECZENSTWIE W OBROCIE? Chyba nie bo bys zrozumial ze wlasnie o ducha prawa mi chodzi. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Hehe Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: *.com.pl 16.02.07, 14:01 W Rzymie to my nie jesteśmy! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Etyka się kłania Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.02.07, 14:01 Wiesz, zadziwia mnie do jakich świństw są zdolni ludzie byle tylko szybko i najlepiej czyimś kosztem się wzbogacić. I najmniej już chodzi tutaj o pieniądze, tylko o złodziejską mentalność i brak etyki, bo tak szczerze mówiąc, to w dzisiejszych czasach 40000 złotych to naprawdę nie jest żadna forsa. No ale cóź, niektórzy do końca życia pozostaną obłudnymi, nieetycznymi szmatami :> Mam chociaż nadzieję, że Ci z tym dobrze - bo tamtej Pani chyba jest. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: prawnik Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: 217.153.130.* 15.02.07, 14:11 O etyce nie masz pojecia zwlaszcza ze uczciwych ludzi nazywasz szmatami a ludzi zagrazajacych bezpieczenstwu obrotu gospodarczego przez niepowazne traktowanie transakcji internetowych wielbisz pod niebiosa. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Etyka się kłania Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.02.07, 14:19 Nie rozśmieszaj mnie, człowieku :) Uczciwą nazywasz osobę, która wykorzystując ewidentny, niezamierzony błąd oferenta chce go skroić na 40 koła, wykorzystując kruczek prawny? I nie pieprz głupot, że chodzi tutaj o literę czy ducha prawa, bo to chyba właśnie Ty nie masz o tym najmniejszego pojęcia. W tej sprawie (zresztą jak w prawie każdej innej) chodzi o pieniądze, a nie o poczucie sprawiedliwości i konsensusu, niestety - jak dla mnie niewiele się ta sytuacja różni od pospolitego złodziejstwa. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ubu król jaki rząd taka etyka wyborców.. IP: 80.54.200.* 15.02.07, 16:07 Lepper przejmuje agencje mienia rolniczego, która jego i Hojarskiej kumotrom może wstrzymać egzekucje komorniczą... Banda sępów co woli czyhać na czyjś błąd niż uczciwie i ciężko pracować na swój majątek. pomagają im prawnicy, którzy również czerpią z tego zyski, tak jak wtedy gdy bronią rabusia, którego ofiara zaatakowała go brzuchem w kolano a potem nosem w but... Zdawało mi się, że prawo ma służyć ochronie obywateli i ich własności a nie służyć cwaniakom chcących wyłudzić za 1zł towar wart 40tys. a umowa kupna zawierana jest po cenie na którą godzą sie obie strony. no chyba, że jedna strona dysponuje przeładowanym AK-47...albo cwanym adwokatem i kontem allegro... i dlatego sądy i dłużnicy w tym kraju śmieją się wierzycielom-"frajerom" w twarz...życzę wszystkim pazernym sępom aby poznali to uczucie jak zostaną pozbawieni swego majątku, może wtedy się zastanowią zanim każą komuś sprzedać coś za 1zł wbrew jego woli Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ubu król dodam regulamin przetargów- IP: 80.54.200.* 15.02.07, 16:34 to takie aukcje w realu-(dla jasności sieciowych łowców aukcji za 1zł) 1.Wystawca zastrzega sobie prawo unieważnienia przetargu bez podania przyczyn... 2.Przystępujący przetargu do wpłaca wadium w wysokości 10% ceny wywoławczej 3.Wygrywający traci wadium, jeśli w ciagu 24h nie wpłaci reszty wylicytowanej sumy. ale to niestety dyskwalifikuje "ludzi" co chcą zbić majątek na pomyłkowym kliknięciu, którego nie można odwołać... nawet "realną" aukcje przybija się 3 razy a cwanej pani proponuje wysłać model z pcw made in China dostępny w licznych promocjach...będzie to na jej poziomie Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ironlord Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: *.lodz.agora.pl 15.02.07, 21:42 ble ble ble... ciekawe jakbys ty postapił na miejscu tej pani. I nie pisz mi ze byś dobrowolnie zrzekł się tej łódki, bo w to nie wierze. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ironlord Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: *.lodz.agora.pl 15.02.07, 21:40 chyba nie ma sie co nawet szargać z takimi "wyborcami samoobrony" ;) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: johny Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 15.02.07, 15:39 Gość portalu: prawnik napisał(a): "> Ta pani dostanie albo łódkę albo 41 tys. zł jej rownowartosci, " a może powinna dostać albo łódkę, albo jej równowartość, czyli JEDEN POLSKI ZŁOTY. a szczerze mowiąc to oboje powinni dostać ostrzezenie od allegro. a ty prawniczyno, powinieneś zająć sie czymś bardziej pozytecznym. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ironlord Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: *.lodz.agora.pl 15.02.07, 20:57 Według ciebie ten pan "tylko" popełnił błąd. To ciekawe, bo wydaje mi się że za błędy trzeba płacić zwłaszcza jak się jest dorosłym. Wiele ludzi popełniło błąd w swoim zyciu i siedzi teraz w wiezieniu. Ale to byl przeciez tylko zwykly blad - standardowy tekst numer 5. Jak sie prawnie wybroni to ok, jak nie to sprzedał łódke i basta. Pieprzenie o karaniu prze bozie i inne farmazony możesz sobie wsadzić. Twarde prawo ale prawo !!! Ps. Szczerze współczuje temu gościowi, ale trzeba umieć się posługiwać zabawkami dorosłych. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: blade Re: Założę się, że łódkę to sobie obejrzy ale na. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.02.07, 21:11 Autor: Gość: as IP: 212.75.114.* Zdjęciu. Dziwię się sprzedajacemu, że idzie w "zaparte" Przecież wystarczy przesłać poczta plastikową łódeczkę i sprawa nabiera już innego wymiaru. Wtedy mamy sprawę o wprowadzenie w błąd. Dobry prawnik to z palcem w bucie to wygra. Takich kanciarzy powinno sie sadzac za same poglady, bo obyczaje iscie rodem z socjalizmu, gdzie zlodziej i kanciarz byl figura. Trudno pozbyc sie nawykow z przeszlosci? Czy moze dresik z trzema paskami made in china nie pasuje na miesien piwny? I Pani dostanie nauczkę. Bo co innego, gdyby wygrała po upływie normalnego czasu, a co innego, gdy wystawiający popełnił błąd. Saper popelnia blad i posprzatne. Kazdy kto popelnia bledy powinien za nie zaplacic. Ludzie! Trochę wyrozumiałości. Podaj jeden powod, dla ktorego nialbym byc wyrozumialy dla kanciarzy, ktorzy sie myla? Ta Pani, to jakaś niezła su.a. nie człowiek. A jednak dresik i lysina wsparta na tegim karku przemawia przez ciebie Bo kto normalny by próbował wykorzystywać taką sytuację? Jedyna nadzieja, że kiedyś ją Bozia za to ukara. Z drugiej strony... może miała ciężkie zieciństwo? Może tatuś i mamusia nie przytulali? Czarny "bumer" na alumach, skrzywienie kregoslupa, zimny lokiec i 1 megawat unc...unc...unc... Ilu ludzi wykiwales w zyciu? Dla ciebie umowa, to nic zobowiazujacego? Odpowiedz Link Zgłoś
znajomy_jennifer_lopez Pier....ne adwokaty 15.02.07, 08:54 Niedługo wszędzie będziemy chodzić z adwokatem. Zrobi się tu drugie USA. A jeszcze banda kretynów na forum ciesząca się że da sie wycyckać jednego kosztem drugiego. Normalnie macie pogrzane w głowach - bolszewicy tez czuli nienawiść do własności i właścicieli. Nic k... nie macie swojego? Odpowiedz Link Zgłoś
ylemai podobnie jak i właściciele do bolszewików 15.02.07, 08:58 no ale cóż. własność* jest logicznie niemożliwa, i płynie wyłącznie z luf karabinów. * w takim sensie jakim przyjmuje się go dzisiaj, nie takim, jakiego używano przed nastaniem formacji niewolniczej :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: bnt Re: Pier....ne adwokaty IP: *.zetobi.com.pl 15.02.07, 09:00 Dokładnie, dziwi mnie ta chęć wykorzystania czyjegoś błędu, wyssać co się tylko da Ciekawe czy jak by jeden z drugim zgubił coś cennego , to chętnie przyjąłby zwrot od uczciwego znalazcy? Wszak tamten może pomyśleć śmierć frajerom, niech płacą za gapiostwo banda hien, chciwych bez granic Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Tomek Zgubienie czegoś to nie sprzedaż IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.02.07, 09:26 a ten pan sprzedał motorówkę. Umiał wystawić na aukcji, chcciał zarobić, był profesjonalnie nastawiony do tej sprezdaży to musi płacić za swoje gapiostwo. Był równie "chciwy" jak ta pani Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: allegrowicz Re: Zgubienie czegoś to nie sprzedaż IP: *.gdynia.mm.pl 15.02.07, 09:38 co ty bredzisz czlowieku???...przeciez po aukcji pan poinformowal pania ze nastapila pomylka (zakonczyl aukcje przed czasem bo chcial naprawic blad...ale nalezy rowniez odznaczyc "odwolaj wszystkie ofert" a zapewniam cie ze latwo to przegapic niedoswiadczonemu handlujacemu - i oferta zostala zatwierdzona) a pani zamiast zrozumiec goscia zachowuje sie jak....(tu sobie dopowiedz bo ja nie chce uzywac wulgaryzmow) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Tomek widac twoja ignorancję IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.02.07, 09:56 po zawarciu umowy moze sobie mówić o błędzie w sensie faktycznym, ale nie w sensie prawnym, błąd w k.c. nie może polegać na zaniechaniu tego który się na niego powołuje. Tak więc umowa jest ważna i powołowywanie się na bład przez sprzedającego jej nie unieważni, bo błąd powstał przez jego winnę. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Tomek innymi słowy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.02.07, 09:59 żeby był bład ktos by musiał go w ten błąd wprowadzić, a w tym wypadku, to on sam się wprowadził w błąd. Gdyb uznać to za bład to żadna tranzakcja w Polsce nie byłaby pewna bo każdy mógłby powiedzieć, nie sorry , pomyliłem się, wysyłam ci powiadomienie o błedzie i uzanjemy wszystko za niebyłe. W Polsce jeszcze trzeba brać odpowiedzialność za własne czyny, również w sferze stosunków cywilno-prawnych Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Affuks Re: innymi słowy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.02.07, 11:07 Wszystkim sępom, którzy kibicują tej cwaniarze, mówię cccmok, całując pięść zgiętej w łokciu prawej ręki. Odpowiedz Link Zgłoś
japico Re: innymi słowy 15.02.07, 11:09 Sam jeste cwaniar co innych by chciał naciągać. Jak nie potrafisz po co się pchasz na afisz? Gość portalu: Affuks napisał(a): > Wszystkim sępom, którzy kibicują tej cwaniarze, mówię cccmok, całując pięść > zgiętej w łokciu prawej ręki. Odpowiedz Link Zgłoś
jadaczek Re: Zgubienie czegoś to nie sprzedaż 15.02.07, 10:12 > co ty bredzisz czlowieku???...przeciez po aukcji pan poinformowal pania ze > nastapila pomylka (zakonczyl aukcje przed czasem bo chcial naprawic blad... Właśnie w tym problem, że tego nie zrobił tylko po chamsku stwierdził, ze za złotówkę to Pani sobie może gazetę kupić. Gdyby próbował wytłumaczyć, załagodzić - pewnie jakoś by mu się udało i skończyło się negatywem - a tak mam nadzieję, że kobitka wygra. Buraki trzeba wyrywać gdziekolwiek porosną. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: aja74 Re: Zgubienie czegoś to nie sprzedaż IP: *.zgora.dialog.net.pl 15.02.07, 11:02 Moze od siebie zacznij? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: dix Re: "niedoswiadczonemu handlujacemu" ... IP: 195.217.52.* 15.02.07, 13:11 Gość portalu: allegrowicz napisał(a): > nalezy rowniez odznaczyc "odwolaj wszystkie ofert" a zapewniam cie ze latwo > to przegapic niedoswiadczonemu handlujacemu Cytat z artykulu : "Afuxx, allegrowicz z Rawicza, na portalu od 2001 r., [...]" To tyle w temacie "niedoswiadczonego handlujacego". Dla przypomnienia - rzeczona transakcja odbywala sie w grudniu 2006. You do the math. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: allegrowicz Re: "niedoswiadczonemu handlujacemu" ... IP: *.gdynia.mm.pl 15.02.07, 15:06 od 2001 zarejestrowany, ale sprawdz ile transakcji przeprowadzil...6 w tym tylko 4 rzeczy sprzedal i byc moze pierwszy raz konczyl aukcje przed czasem...ten facet jest niedoswiadczonym sprzedajacym zdecydowanie Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: aja74 Re: Zgubienie czegoś to nie sprzedaż IP: *.zgora.dialog.net.pl 15.02.07, 10:55 A jak ja mam cos co nie potrzebuje i chce to sprzedac bo szkoda zeby sie niszczylo to zaraz musze byc profesjonalnie nastawiony? Chyba nie byl skoro popelnil blad. Ale chec wykorzystania czyjegos bledu w taki sposob mnie przeraza. Gdzie moralnosc tej Pami? Odpowiedz Link Zgłoś
japico Re: Zgubienie czegoś to nie sprzedaż 15.02.07, 11:08 O jakiej moralności ty mówisz. Tu był zwykły biznes. Umowa obowiązuje, a jak ktoś kiep to niech idzie ziemię orać. Basta. Gość portalu: aja74 napisał(a): > A jak ja mam cos co nie potrzebuje i chce to sprzedac bo szkoda zeby sie > niszczylo to zaraz musze byc profesjonalnie nastawiony? > Chyba nie byl skoro popelnil blad. > Ale chec wykorzystania czyjegos bledu w taki sposob mnie przeraza. Gdzie > moralnosc tej Pami? > Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: bnt Re: Zgubienie czegoś to nie sprzedaż IP: *.zetobi.com.pl 15.02.07, 11:19 z twojej pewności siebie wnioskuję, że nigdy nie popełniłeś błędu w niczym, bo jakbys się nie znał, to byś wszak tego nie dotykał, prawda, miszczuniu? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: bnt Re: Zgubienie czegoś to nie sprzedaż IP: *.zetobi.com.pl 15.02.07, 11:03 był równie chciwy? jaja sobie robisz? to, że nie zgodził się sprzedać za 1 zł to chciwość? a co do płacenia za gapiostwo, lekko się płaci cudzymi piniędzmi, ale swoich szkoda, prawda? co nie zmienia faktu, że potem postapił jak burak, bo powinien sie próbować z kobietą dogadać, a nie gburowato spławiać btw, o ile dobrze pamiętam, to jest coś takiego jak zdrowy rozsądek w kodeksie cywilnym i chyba dałoby sie pod to podciągnąć tę sprawę Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: zzz zgodził się IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.02.07, 12:47 zgodził się sprzedać JUŻ za 1 zł wystawiając aukcję bez ceny minimalnej zaakceptował regulamin w zły sposób zamknął aukcję - mógł wycofać ofertę podając powódi ją zamknąć Takie sprawy są potrzebne - może dzięki temu więcej osób zacznie traktować poważnie aukcje internetowe jako platformę handlu. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: esz Re: zgodził się IP: 193.24.197.* 15.02.07, 13:09 > zgodził się sprzedać JUŻ za 1 zł wystawiając aukcję bez ceny minimalnej Chciał to zmienić, ty pazerny kmiotku, i od tego zaczęła się cała sprawa. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: esz Re: zgodził się IP: 193.24.197.* 15.02.07, 13:42 Tłumaczyć tobie to jak próbować nauczyć chomika mówić. Zakończenie aukcji to była PRÓBA zmiany, nieudana ze względu na to że PRZEOCZYŁ jeden mały przycisk. To jest ludzki błąd, pomyłka, przeoczenie. Za coś takiego nie wsadza się do więzienia. Jakbyś zaoferował na jakiejś aukcji o jedno zero za dużo - przypadkiem! - i za coś o wartości 100 zł musiał zapłacić 1000 zł - przez głupi błąd! - to oczywiście nie dochodziłbyś swoich racji, nie tłumaczyłbyś że to BŁĄD. Bo "trzeba brać odpowiedzialność za własne czyny". Tak. Pouczasz innych, ale nie przykładasz miary do siebie. A nie, sorry, ty jesteś nieomylny. Ciągle zapominam. Odpowiedz Link Zgłoś
droch Re: zgodził się 15.02.07, 14:23 Dobre, jakie ziele palisz na codzień? A popatrz, gdy wypijesz dwa małe kieliszki wódki, a myślisz, że wypiłeś jeden, a następnie siądziesz za kierownicą - to idziesz do więzienia. Okrutne te prawo! Jedna, niepozorna, nic nie znacząca setka i - paka. To ludzka rzecz popełniać błędy. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: esz Re: zgodził się IP: 193.24.197.* 15.02.07, 23:27 Koleś, ty nie widzisz różnicy między możliwością spowodowania śmierci a omyłkowym wybraniem złego przycisku. Jesteś po prostu tępy jak trzonek od motyki. Życzyłbym ci miłych snów, ale z twoim I.Q. nie można mieć niemiłych - mózg nie potrafi tworzyć obrazów bardziej złożonych niż tańczące misie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ubu król Re: zgodził się IP: 80.54.200.* 15.02.07, 16:16 lepiej wg ciebie jak zamiast platformą handlu , allegro będzie platformą loteryjnego szybkiego wzbogacenia sie cwaniaków kosztem frajerów? Odpowiedz Link Zgłoś