Stawek przy starej cegielni tonie w śmieciach

[paul123]

Czy mieszkancom Zielonej Gory sloma z butow wystaje? Zachowuja sie
gorzej niz wiesniacy, no dzicz normalnie. Zeby tak zasyfic to piekne
miejsce?? Na Gliniankach we Wroclawiu czy innych
wroclawskich "dzikich" kapieliskach nigdy czegos takiego nie
widzialem. To teraz ciekawe ile w ZG bedzie mial szanse przetrwac
nowy basen??

... tonie w śmieciach

[Gość: pomostowy emeryt]

w którym miejscu jest ten wspaniały pomost dla wędkarzy?

Zielona Góra utonie w śmieciach

[Gość: danka]

Najwyższy czas, żeby miejscy urzędnicy odpowiedzialni za czystość w mieście oraz
miejscy strażnicy ruszyli zadki zza biurek i wyruszyli w teren. Na wstępie
proponuję wycieczkę w okolice Jędrzychowa, w pobliżu osiedla Bajkowego - tereny
zalesione oraz rejony wokół ogrodów działkowych 35-lecia i Falubazu. Wszędzie
olbrzymie sterty śmieci. Oczywiście winni są ludzie, działkowicze, a także
mieszkańcy, którzy urządzili tam wysypisko. Takich drani należy jak najsurowiej
ukarać.

[Gość: spacerowicz]

Owo zrekultywowanie zbiornika polegało na zepchnięciu mas ziemi z tym co na niej
rosło do wody, dzięki czemu można było zbudować osuwającą się ścieżkę,
niewidzialny pomost dla wędkarzy, i drenaż z którego zimą wylatywała nie
zamarzająca ciecz.
A samo rzekomo piękne miejsce wygląda żałośnie, Sanbud zamiast trawy posadził
grykę i róże.
Na razie wygląda wszystko jak kopalnia odkrywkowa.
Może za 50 lat samo się zrekultywuje:)
O kąpieli w lepiej zapomnieć, na części tafli wody pływa nieprzyjemny kożuch
brudu i czegoś tam jeszcze...

Stawek przy starej cegielni tonie w śmieciach

[Gość: Paweł ZG]

Cóż... cegielnia i kilka innych miejsc. Teren zielony przylegający
do parku piastowskiego wyglada podobnie. Palstikowe butelki,
przepełnione kosze na śmieci a nawet stare meble - takie rzeczy
można znależć na łonie przyrody. Fakt, niektórym słoma wystaje...
ale też chyba nikt regularnie nie sprząta. Brak słów.

[lucjusz1987]

to chyba we Wroclawiu nad Odra nie byles, albo mieszkasz tam za
krotko aby obczaic ze park poludniowy to nie jest jedyne miejsce
gdzie przychodza na spacer mieszkancy Wroclawia. No tak, ale lepiej
jest ziomkow od wiesniakow wyzywacm bo Ty nigdy nie wyrzuciles
papierka na ziemi, albo nie zgasiles peta na chodniku. Zalosne...
Jak kazdy bedzie dbal o to aby bylo czysto i pilnowal "samego"
siebie, to dopiero bedzie dobrze, a Tacy Słomiarze Zielonogorscy
zwykle musza sprzatac Po Wielkopanskich Tych Co W Duzym Miescie
Zakochani.

[paul123]

lucjusz1987 napisał:
"to chyba we Wroclawiu nad Odra nie byles"
buhahaha... Odre do jezior czy kapielisk porownujesz?? Pogielo Cie? Odra jest
zanieczyszczona ale nie tylko przez Wroclaw, ale wszystkie miasta co nad nia
leza, glownie fabryki. Nie trafiony pomysl kolego.

"Ty nigdy nie wyrzuciles papierka na ziemi, albo nie zgasiles peta na chodniku"
NIE PALE!!! A smieci nie wyrzucam byle gdzie nawet jak nie ma smietnika. Duzo
chodze po gorach i tam na szlakach nie ma smietnikow, wiec wszystko zabiera sie
ze soba az do najblizszego smietnika przy jakims schronisku. I tego sie nauczylem!

[lucjusz1987]

Nie chodzilem mi o wode w rzece ale terenu wokol niej - pomysl
trafiony, ale fakt, aby niektore rzeczy pojac potrzeba odrobine
wyobrazni.

Ciesze sie ze nie palisz... to przykre ze nauczyles sie wyrzucac
smieci do smietnika dopiero w gorach gdzie co zaskakujace, dosyc
trudno o smietnik.
Nie wierze Ci! To pewnie Ty zabiles tego niedzwedzia! pozdrawiam

[lucjusz1987]

nie chodzilo*

To było do przewidzenia,

[Gość: jester]

o czym zresztą pisałem na forum rok czy więcej temu, jak trwały jeszcze prace
nad pożal się Boże "rekultywacją". To że większość rodaków to krótkowzroczna,
żyjąca z dnia na dzień hołota i wandale wiadomo od dawna i jest to jedna strona
medalu. Zawsze uderza mnie brak reakcji rodzica którego dziecko rzuca śmieci na
ulicę. Nie ma się jednak co dziwić że takie potem rosną pokolenia. Ale jest też
temat drugi: w Polsce zawsze łatwo jest w coś zainwestować. Ale utrzymać to
potem, zabezpieczyć, sprzątać... Na to nie ma już pieniędzy, ani o to już nikt
się na martwi.