przepiękny walc angielski

[super222]

w wykonaniu Anny Muchy i Rafała Maseraka,
w dzisiejszym odcinku TZG przejdzie do historii
jako jeden z najpiękniejszych momentów.
Walc do melodii z nenufarami w znanym filmie,
zatańczony w sposób zapierający dech w piersiach.
Cztery dziesiątki aktorka przyjęła jak zawsze,
uwieszona na szyi swego partnera z radościa,
którą trudno opisać. Dzisiaj ona ma wyższe noty
a nie Natasza Urbańska. No...zostają najlepsi,
a wykonawczynie (bo o nich mowa) rywalizują na
najwyższych *obrotach*.

[super222]

www.youtube.com/watch?v=0o38F0zfTHU

[anoagata]

Może tan walc i był piękny,ale walc nie jest trudny.Trudny taniec był Michała.Od
pewnego czasu jakoś na Muchę nie mogę patrzeć,moze dlatego że ona Mucha?

[super222]

Nie będę się spierać o stopień trudności wykonania
walca - możliwe, że można go łatwo *odtańczyć*.
Mnie natomiast zauroczyła precyzja, oddanie klimatu
cudownej atmosfery *tamtych lat*. Walc, to jest walc
...i już. Po obejrzeniu występu AM dalszych występów
nie chciałam widzieć, żeby nie stracić nastroju.
Dzisiaj, po obejrzeniu występu twojego faworyta nie
potrafię zrozumieć co tobie się w nim podobało.
Ten *gwiazdor* jest dla mnie jakiś *nierzeczywisty*,
ta fryzura...kurcze, gdyby nie jego partnerka, ale
może nie idę z postępem.
PS. Ania może zmieni nazwisko, gdy wydzie zamąż?

[anoagata]

Kochanie,On nie jest moim faworytem,oceniałam obiektywnie jego umiejętności
tańca.Bardzo podoba się mi Natasza,obsolutnie!

[zajbel]

Wbrew pozorom bardzo trudno jest zatańczyć walca perfekcyjnie, to tylko pięć figur a każde potknięcie widać jak na dłoni. Nie da sie z walca zrobic show więc tym bardziej podziwiam Rafała i Anie, nie trawię za to Nataszy, ale uprzedzam to tylko moje prywatne sympatie i nikogo nie chce do nich przekonywać. Zresztą i tak oceniają jurorzy a oni mają wzrok wyczulony na taniec.

[ba-7]

Jeśli wolno to wtrącę słówko o tym kogo lubię, raczej ...nie lubię Nataszy, bo
jakaś sztuczna mi się wydaje, nienaturalna, ale jej taniec, owszem podoba mi
się. Ania jest tak ekspresyjna, że to też jakieś nienaturalne, ale tańczy
owszem, pięknie. Ciekawe, czy to któraś z nich zostanie zwyciężczynią.

[dede43]

Na wielu forach i Natasza i Ania są obrzucane błotem, bo widać w nich faworytki,
a my tego zdecydowanie nie lubimy. Najdelikatniejsza odzywką jest taka - Natasza
wygra, by Józek mógł sobie d.... wozić Porsche. Ot polskie piekiełko. Ja
kibicuje Ani, bo uważam, że miejsce Nataszy jest po drugiej stronie pary. Przez
wiele programów z cyklu nadawanego w TVP1 (Przebojowa noc) dała się poznać jako
znakomita tancerka, po co więc udaje zupełną amatorkę w tej dziedzinie.
Oczywiście nie jest tancerką, prawda, ale tancerzami nie są też inni
"zawodowcy". Nie kończyli szkół baletowych. Po prostu trenowali taniec
towarzyski tak jak inni trenują np. biegi przez płotki czy boks.

[1skowronek]

A ja uważam, że ten program to niegodzien oglądania kicz i szmira. Przecież to
było zajęcie Dyzmy a udawanie przez p.Tyszkiewicz arystokratki i oglądanie
popisów fordanserów nie da się pogodzić. Podobny "obciach" jak taniec na lodzie
czy nowy serial o Mazurach.

Pozdrawiam serdecznie.

[super222]

Możesz wskazać coś bardziej wartościowego
na niedzielny wieczór? Nie zawsze można wyjść
do teatru, opery czy na jakiś inny koncert
w realu. Z tych, wymienionych przez skowronka
*kiczowatych*- najbardziej interesuje mnie
TZG i nawet nie ze względu na fordanserów
ale muzykę i właśnie p. Tyszkiewicz.
To osobowość i gwiazda pierwszego formatu.

Również serdecznie pozdrawiam.

[1skowronek]

Pozwolisz, że pozostanę przy swoim zdaniu - dama nie ogląda popisów fordanserów!
Jeśli ogląda - nie jest tym, na kogo się kreuje.

Telewizji nie oglądam, mam net, książki, spacery, muzykę itd.
Pozdrawiam serdecznie.

[super222]

www.youtube.com/watch?v=dBHhSVJ_S6A

[anoagata]

Skowronku a tak pięknie śpiewałeś mi za oknem ale słyszałam inna melodię!!