kocurzak 07.01.10, 05:29 moja 15-letnia suczka,towarzyszka mojej doli i niedoli wkrotce mnie opusci (stwierdzony nowotwor)rok 2010 nie bedzie dla mnie lepszy ciag dalszy moich przezyc traumatycznych-nastapil...... Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
dede43 Re: gdy odchodza czworonozni przyjacele 07.01.10, 09:43 Smutne. Kilka z Was już to przeżyło. Ja nie mam zwierzaczków. Mieszkam na 40 m2 w bloku na III piętrze. Odpowiedz Link
zajbel Re: gdy odchodza czworonozni przyjacele 07.01.10, 10:35 Człowiek sie przywiązuje do zwierzęcia, które czasem jest jedynym przyjacielem. Odpowiedz Link
kendo Re: gdy odchodza czworonozni przyjacele 07.01.10, 10:48 o jejaaaaaaaaaaaaa.. przeszlismy ta traume juz dwa razy z dobermanami, zaraz po odejsciu drugie mielismy nie starac sie o przyjaciela, ale gdy zobaczylam Bobbiego na necie, biedaka:pogryzionego/zabiedzonego wzielismy od razu, doszedl u nas do stabilnosci,jednak trauma jest w dalszym ciagu.... wspolczuje Kocurku Ci strasznie.... moze ulzyc w cierpieniu ...bo przeciez zwierzaczki nie moga powiedziec,jak cierpia. sciskam cieplutko witajac jednoczesnie, i duzo przytulanek dla psiunki. Odpowiedz Link
kocurzak Re: gdy odchodza czworonozni przyjacele 07.01.10, 13:01 oczywiscie zadbam o to zeby moja psinka nie cierpiala choc bedzie mnie to bardzo bolalo teraz kiedy rozstaje sie z nia ,wem ze byla ze mna szczesliwa,a w przyszlosci niejeden zwierzaczek znajdzie w moim domu schronienie dzieki serdeczne wszystkim . Odpowiedz Link
aga-kosa Re: gdy odchodza czworonozni przyjacele 07.01.10, 13:25 Kilka dni temu na portalu GW było zdjęcie owczarka szkockiego.Chociaż minął rok to pysk Niuńka i jego spojrzenie wywołało drapanie po sercu i wilgoc w oczach .aga Odpowiedz Link