Szukam osób, których rodziny pochodzą z Wołynia

[Gość: Andrzej]

Witajcie.
Czas nagli. Zyjących, którzy moga jeszcze dobrze pamietac swoja rodzinna
miejscowosc, ubywa szybko. Dokumentow na ten temat niewiele.
Poproscie swoich najstarszych w rodzinie, aby opisali swoja przedwojenna
miejscowosc, jezeli to mozliwe, zrobili szkic, ponumerowali domy i napisali,
kto w nich mieszkal. To glownie do celow genealogicznych i dotyczy tych ziem,
gdzie Polski juz nie ma (za jakis czas bedzie za pozno).
Zapraszam na strone, gdzie sa juz podobne opracowania.
Andrzej
wolyn.republika.pl
WYKAZ RODZIN...

[Gość: Andrzej]

Brak reakcji. Na tym forum zapewne wszyscy z Centralnej Polski - z dziada,
pradziada.

[fey]

Moja Babcia jest z Wołynia!!! Ale dokładnie to niestety nie wiem skąd. Zapytam przy najbliższej okazji.
wiem, że jej wioskę wymordowali Ukraińcy. Ona jedna się ostała z całej rodziny (nazwisko rodowe:
Bąk).

Odezwę się jak się czegoś dowiem. Ale to pewnie nieprędko, bo Babcia daleko a ja w stanie
błogosławionym i rozwiązanie niedaleko.

Pozdrawiam!!!

[Gość: Andrzej]

W takim razie, życzę babci dużo zdrowia!
Pozdrawiam.

[Gość: Violetta]

Moja rodzina pochodzi z Wołynia z Marynówki

[Gość: czkamyk]

Nie ma - nie było Marynówki,są Marianówki i Marjanówki.

[Gość: chimek]

Rodzina mojej babki pochodzi z (i tu zgryz)Roszczyzny,powiat
Horochów,gmina Kisielin,osiedle lub kolonia żurawiec.Ale wg
wszelkich danych nie ma takiej nazwy geograficznej w tych okolicac
Może ktoś słyszał o Wojciechu Siuta,małżonka Anna Siuta z.d.Bębenek,
mieli 9-cioro dzieci
m.in.Władysław,Stanisław,Katarzyna,Genowefa,Antoni dalszych nie
pamiętam a nie wiem w jakich archiwach szukać danych.
odp.proszę na e-mail [e-mail]

[megul]

Mój ojciec pochodził z Pereniatynia koło Dubna.Szukam kogoś, kto tam mieszkał

[Gość: kulka205]

Moi dziadkowie KULCZYCKI MARIAN i KATARZYNA przed samą wojną
mieszkali w miejscowosci TORCZYN .Oni już nie żyją ale żyją ich
dzieci i dalej w dół.

[roza1951]

Witam
Moi dziadkowie Bazyli Borkowski i Katarzyna d.Dolecka w latach 1925-wiosna 1939 mieszkali i pracowali najpierw we wsi Kijaż a potem Chorochoryń.
6.02.1927 rodzi się Grzegorz,jest wpisany do parafii Kisielin
26.09.1930 Edward /mój ojciec/ parafia Torczyn
15.01.1934 Jan parafia Torczyn
Wiosną 1939 wracają do Warszawy.Na Wołyniu pozostają mogiły dwojga dzieci
Antoniego - mam zdjęcie z pochówku ginął tragicznie,miał 6-7 lat
Hanny - zmarła jako niemowlę
Poszukuję jakichkolwiek śladów po tych dzieciach.Próbowałam już w wielu miejscach ale bez skutku.Pisałam do parafii w Torczynie ale brak odpowiedzi.Będę wdzięczna za kontakt z osobą mieszkającą w Torczynie i piszącą po polsku.Może dzięki niej uda mi się nawiązać kontakt z parafią.
Dziękuję i pozdrawiam

[Gość: kazik]

witam mam kontakt z proboszczem parafi w Torczynie jestem w Torczynie trzy razy do roku proboszcz parafi jest nowy od roku ma na imie Aeksander mój ojciec pochodził z parafi Torczyn mieszkał na wsi Gregorowka pozdrawiam Kazik

[roza1951]

Witam,bardzo proszę Pana Kazika o kontakt na adres [e-mail]
do Księdza Aleksandra pisałam na facebooku ale jeszcze się nie odezwał.Wszystko dokładnie opiszę /moją prośbę/ jak się Pan do mnie odezwie
pozdrawiam i czekam z niecierpliwością
Róża Kruza

[Gość: ula]

Witam,
Moja babcia mieszkała w kolonii wsi Gregorowka pod Łuckiem.

[Gość: Irena]

Proszę o kontakt z proboszczem parafii Torczyn

[Gość: E.K]

Moja Mama urodziła się w Zdołbunowie w 1944r.,nazwisko rodowe Sikora,Babcia Góra Helena i Dziadek Góra Bolesław

[Gość: E K]

mama i jej siosty tez sa urodzone w zdolbunowie z domu cyganek dziadki juz nie zyja ,dziadek najpierw mieszkal w osadzie swolezerow rokitnianskich mama zyje i jej 2 siostry tez mieszkaja w kolobrzegu mieli jeszcze 3 braci ale tych juz niema moze masz jakies zdjecia z zdolbunowa albo rownego to chetnie obejze [e-mail]

[Gość: E.K]

Moja Mama urodziła się w Zdołbunowie w 1944r.,nazwisko rodowe Sikora,Prababcia Góra Helena i Pradziadek Góra Bolesław,Babcia Adelajda Sikora i Aleksander Sikora- dziadek,Prababcia ze strony dziadka : Ewa Tiara.

[Gość: grazyna.sniegorska]

Moja babcia Józefa Piotrowska ur. 08.02.19001 c.Jana Oczeretko i Urszuli Rudnickiej wyszła za mąż za Józefa Piotrowskiego (Pietrołaj) 12.05.1902r. s. Jana a mama Emilia Dziekańska. Mieszkali na koloni Antonówka. Babcia była krawcową a dziadek rymarzem. Dzieci panieńskie babci tobliżniaki Jurek i Wanda i z dziadkiem Janina, blizniaki Wacław i Edmund,Teresa i Władysław. Moja mama to Teresa ma w dowodzie zapisane że ur.jest w Suni. W pobliżu mieszkali Tubicze, Oczeretkowie, Bielecy. Może ktoś coś wie o moich korzeniach.

[Gość: Greg]

Proszę o kontakt na [e-mail], mam informacje.

[Gość: ptak99]

A może ze wsi Majdan, mam listę osób zamordowanych we wsi Majdan , lista spisana prze Mikołaja Kunickiego

[Gość: Wanda]

Podaj te liste z Majdana. Może ktos znajdzie swojego krewnego.
Przeciez czesto gineli znajomi nie tylko mieszkancy.

[Gość: Re-Kol.Smołowa]

Mój pradziadek pochodził ze wsi Kol.Smołowa w gminie Chotiaczów
pow.Włodzimierz.Troszkę informacji udzielił mi Pan Edmund Goś,na temat mojego
pradziadka.Nie wiem skąd dowiedzieć się więcej,czyli ile dzieci miał mój
pradziadek(oprócz mojego dziadka)i.t.d.czyli więcej danych.Mój pradziadek
nazywał się Jonak Antoni,nawet nie wiem gdzie jest pochowany,bo nie wiem gdzie
szukać.Pozdrawiam.Gośka.

[Gość: Panie Andrzeju]

Proszę mi doradzić,gdzie można kupić wykaz rodzin ze wsi Smołowa?Gośka.

[Gość: Panie Andrzeju]

Proszę mi odpowiedzieć.

[Gość: Andrzej]

Ostatnio bardzo rzadko tu zaglądam, a dziś zupełnie przypadkowo.

Pani Gosiu, wydaje mi się, że takiego spisu w latach powojennych jeszcze nikt nie wykonał, a jeżeli, to nie został opublikowany.
Usiłuję to nadrobić opracowując na STRONACH O WOŁYNIU Wykazy Rodzin, do których informacje przysyłają osoby zainteresowane daną miejscowością.
Zachęcam wszystkich do wypełnienia formularza.

[Gość: goga]

Witam.Dziękuję za te informację.Pozdrawiam.Gośka.

[Gość: prawnuk]

Smołowa, Wołyń. Mróz. Kontakt: [e-mail]

[Gość: Kasia82]

Moja babcia pochodziła z Wołynia. Powiat Horochów, miejscowość Teklówka,
nazwisko rodowe Niepsuj

[Gość: Dorota]

Witam mój dziadek mieszkał w Teklówce ,szukam informacji z tamtych czasów ,czy T woja babcia jeszcze żyje ,czy masz może jakieś informacje ,są dla mnie bezcenne ,dziadek zmarł jak miałam 6 lat .Proszę o kontakt [e-mail] pozdrawiam cię serdecznie .

[martyna_skurzynska]

Witam
Moja prababcia pochodziła z Wołynia. Ludwipol, Kostopol, Nowiny, Równe takie nazwy pamiętam o których mówiła prababcia - ZOFIA PANEK po 2 mężu, po pierwszym mężu natomiast nosiła nazwisko RUDNICKA, jeszcze właśnie za czasów WOŁYNIA. Miała córkę z domu Danutę Rudnicką (moja babcia) natomiast po mężu Lewicką (miała bo właśnie zmarła 2 tyg. temu) i jest jeszcze syn Józef Rudnicki. Prababcia Zofia Panek córka Karoliny i Michała, z domu nazwisko (właśnie nie pamiętam ).

[Gość: Teresa]

Witaj Małgosiu :) mój pradziadek ma na imię Antoni , nazywa się Jonak i pochodził z Kolonii Smołowa. Z całą pewnością to nie jest zbieg okoliczności tylko myślimy o tym samym człowieku.Moja babcia ( córka Antoniego miała na imię Bronisława). Zginęła w czasie rzezi na Wołyniu w 1943 roku, razem ze swoim mężem a moim dziadkiem Władysławem Sołoduchinem ( lub Sołoducha). Pozostawili po sobie dwoje dzieci : Łucję i Mieczysława (oboje jeszcze żyją). Mieczysław jest moim ojcem i 4 tygodnie temu ukończył 80 lat i cieszy się dobrym zdrowiem. Mojego pradziadka Antoniego Jonaka pamiętam bardzo słabo. Odwiedził nas gdy jeszcze mieszkałam we Włocławku podczas Pierwszej Komunii Św. mojej młodszej siostry Małgorzaty ( to takie imię jak twoje). Antoni dożył sędziwego wieku , bo żył ok 100 lat.Zmarł na początku lat 80-tych. To tyle na początek naszej znajomości. :) Oczekuję, że wkrótce się odezwiesz i wymienimy ze sobą więcej informacji. Pozdrawiam :) Teresa Zadrożna.

[Gość: Tomek]

Witaj. To wygląda na to, że jesteśmy rodziną :)
Moim pradziadkiem też był Antoni. Zmarł w Żaganiu w 1984 r w wieku prawie 101 lat. Ja jestem wnukiem jego syna Jana. Swego czasu Gosia prowadziła bardzo fajne drzewo genealogiczne rodziny Jonak (www.myheritage.pl/site-77620983/witryna-rodzin-karczewskijonak) ale odkąd w zeszłym roku zmarła, nie ma komu się tym zająć.
Pozdr. Tomek

[Gość: kulka205]

Witam. Moi dziadkowie Katarzyna i Marian Kuczycki pochodzą z
Wołynia .Przed samą wojną mieszkali w miejscowosci Torczyn pow -
chyba łuck.Niestety dawno już nie żyją ale żyją ich dzieci wnuki no
i prawnuki.

[Gość: grzegorz]

witam moja babcia ma na imie ctachniuk pochodzi z terebejek

[Gość: Beata]

moja rodzina pochodzi z Wołynia - dziadkowie mojego taty - Antonówka, Poroda - powiat Sarny

dziadkowie od mamy pochodzą z Lwowa


szukam informacji o mojej rodzinie
nazwiska: smaczny szymański
halikowski wodnicki

[Gość: Agnieszka]

Moja prababcia pochodzi z Sarn! Wiktoria Mazur z domu Bagińska. Szukam informacji na temat jej męża Kazimierza Mazura z Lublina.
mail: [e-mail]

[Gość: Elzbieta Galazka]

Moja mama (Kazimiera Zielinska) rodzona w Porodzie. Jej dwe ciocie byly z domu Szymańska
żyjemy w Kanadzie.

49. BUDNIAK Józef +1949 (+Regensburg, Niemcy), brat Władysława, żona Stanisława z d. Szymańska, dzieci, Helena 1932-2014 (Szukała), Alicja, Mieczysław, Irena 1936-2006 (Borawska), Krystyna, Henryka. [P.właściwa]. Wywiezieni na rob. do Niemiec. Po wojnie: Chicago, USA

50. BUDNIAK Władysław, brat Józefa, żona Maria z d. Szymanska [P.właściwa]. Władysław przebywał w niewoli niemieckiej, Maria została wwieziona na rob. do Niemiec). Po wojnie oboje wyjechali do Chicago.

wolyn.ovh.org/
(Poroda)

[wysosia.ania]

witam.
moi rodzice pochodzą z Wołynia, dokładnie tata z Aleksandrówki ( nazwisko Kubicki), mama z Dołhani ( z domu Bogucka).

[Gość: aisa]

witam - ja też szukam - tyle znalazłam wolyn.ovh.org/opisy/dolhan-09.html - powodzenia :)

[teresab10]

Witam .Tak , wiem o tym portalu , są tam nazwiska osób zamieszkujące w tamtym czasie, , oraz nazwiska pomordowanych . Pozdrawiam

[teresab10]

Witam. Mój tato mieszkał w Dołhaniu ,natomiast miejsce jego urodzenia to woj kieleckie . Jan Gozdek z żoną Marią z d. Bogacz w Dołhaniu w 1928 r. urodził im się najmłodszy syn Stanisław( mój brat przyrodni), W 1941 roku została zamordowana taty pierwsza żona, a tato z synem Stanisławem wywieziony na roboty do Niemiec . Po wojnie tato ożenił się po raz drugi i zamieszkali na Dolnym Śląsku .Tato zmarł w 1959 r, a syn Stanisław w1995 r. Pamiętam -jako dziecko ,że po wojnie odwiedzali nas znajomi pochodzący z tamtych stron Wołynia, do których zwracaliśmy się ciocie i wujkowie Gordziejewska ?,Januszkiewicz ? Pozdrawiam cieplutko -Teresa .------------------------------------------------------------wysosia.ania napisał(a):

> witam.
> moi rodzice pochodzą z Wołynia, dokładnie tata z Aleksandrówki ( nazwisko Kubic
> ki), mama z Dołhani ( z domu Bogucka).

[Gość: ewa]

[aluchna2010]

Czy nadal Pan szuka? Mama i dziadkowie mieszkali w \zamłyniu. Mam sporo wiadomości na ich temat . Nie wiem co Pana interesuje.

[Gość: ewa]

wiem ze moj dziadek mieszkal na gotowce wies karolinow nazywal sie henryk
kochaniuk moze ktos znali kochaniokow KOCHANIUK HENRYK POCHODZIL Z ROSJI
NA TYCH ZIEMIACH MIESZKALO DUZO UKRAINCOW I MORDOWALI TO BYLY CIEZKIE CZASY
MUSZE MAMY ZAPYTAC TO WIECEJ NAPISZE WIEM ZE DZIADEK POCHODZIL Z ROSJI WIES
SYROWA I I UMARL I JEST POCHOWANY W CHELMIE

[Gość: Andrzej]

W województwie wołyńskim nie było miejscowości Karolinów, ale były o podobnych
nazwach: Karolinka(3), Karolinówka(3), Karolów(1), Karolówka(1).
Coś Ci się chyba pomyliło, bo Ukraińcy nie byli w stanie mordować w Rosji, oni
mordowali tylko bezbronnych.
Pozdrawiam

[marta59]

dowiem sie o nazwe tej wsi wiem ze jedzie sie do chelma a potem do tego
karolonowa na nazwisko mial kochaniuk i pochodzil z ukrainy pozdrawiam

[marta59]

Karolinówka i napewno o ta wies CHODZI ale dziadek gospodarstwo mial na
Gotowce- a w tej wsi mieszka moj wojek I TAM WLASNIE UKRAINCY TAK
MORDOWALI.NAZYWAL SIE HENRYK KOCHANIUK

[Gość: Andrzej]

Pozostało ustalić, czy chodzi o kolonię Karolinówkę w gminie Szczurzyn czy kolonię Karolinówkę w gminie Torczyn. Obie gminy leżały w powiecie łuckim.
W województwie wołyńskim mieszkało wiele rodzin polskich "pochodzących" z Rosji, bo było to miejsce osadzania Polaków po odbytych wyrokach zesłania na "Sybir" (np. za udział w Powstaniach).

[Gość: marta59]

dziadka osadzili tam niemcy w czasie 2 wojnie swiatowej ,przed wojna czy w
czasie rewolucji uciekl dziadek z ukrainy,byl w wojsku pilsudzkiego,pozniej
zapoznal moja babcie gdzies w krakowskim,przyjal katolicka wiare i ozenil sie z
maja babcia
nie wiem dlaczego babcia poniszczyla wszystko po dziadku dlaczego dziadek umarl
na gotowce a pochowany w chelmie lubelskim chce sie dowiedziec prawdy kim byl
moj dziadek nazywal sie henryk kochaniuk wies gotowka pochodzenie ukraina


uk

[kulka251]

Mój pradziadek pochodził z Holatyna i nazywał się Marian Kulczycki a babcia z
łopatyna ale nie ustaliłam jak się nazywała.

[Gość: marta59]

sprawdzalam na mapie chodzi o ta karolinowke za chelmem .blisko karolinowki
jest gotowka i serebryszcze wiem ze niemcy osadzili dziadka na tej ziemi jestem
ciekawa kim moj byl dziadek dlatego stukam pozdrawiam nazywal sie henryk
kochaniuk

[Gość: Andrzej]

Wysłałem odpowiedx mailem. Pozdrawiam i życzę powodzenia w poszukiwaniach.

[Gość: Kinga]

Henryk Kochaniuk to mój prapradziadek. Ja pochodzę z Chełma. Odezwij się proszę. Pozdrawiam Kinga

[Gość: wnuczka]

moja babcia ze strony taty nazywała się Maria Hajdukiewicz,mieszkała przed
wojną we Włodzimierzu,zmarła w 1936,dziadek stamtąd wyjechał zostawiajac swoje
dzieci,mój tato był najstarszy i musiał utrzymywać 5 rodzeństwa,potem był na
robotach w Niemczech.Dziś już Go nie ma ,nie miał odwagi ,aby tam pojechać jak
już to było możliwe,nie był na grobie swojej matki.Może go zresztą nie ma!!
NIewiele mówiło się w naszym domu o tym,bo tato miał wpisane w
dowodzie "urodzony w ZSRR' W 1920 ROKU??????Dzisiaj brakuje mi tych
korzeni,tato był świadkiem wysyłki Polaków na Wschod w 1941 !Zadnych danych!!!

[dulika]

Witam,

wyjątkowo to niedyskusyjne, stwierdzić w dyskusji, że Ukraińcy mordowali tylko
bezbronnych. Z opowieści mojej mamy wiem, że my także nieźle sobie radziliśmy w
zakresie pokazywania im, kto tu rządzi. Nie mieliśmy żadnych skrupułów, aby w
ramach tzw. akcji odwetowych (np. w marcu 1944 r. w Sahryniu albo w marcu 1945
r. w Pawłokomie) wycinać dokładnie wszystkich, kobiety i dzieci także.

Żeby nie było wątpliwości: moja mama ucierpiała bardzo wiele z powodu akcji
tzw. banderowców i prawdopodobnie miałaby opory, aby zaprzyjaźnić się na śmierć
i życie z człowiekiem z Ukrainny, ale budowanie obrazu, że oni zajmowali się
mordowaniem bezbronnych, a my jesteśmy jedynie ofiarami cierpiącymi niewinnie
jest po prostu nieprawdziwe.

Swoją drogą nie rozumiem też tej alternatywy wykluczającej: Rosjanie vel
bezbronni. ?

[fugar]

Nie zgadzam się z Tobą.Kto rozpętał rzeź na Polakach?.Oczywiście Ukraincy,kiedyś
sąsiedzi,niekiedy członkowie rodzin Polaków.Niewiarygodne,że człowiek może być
bestią.Mordowano niewinnych ludzi w niewyobrażalny
sposób.Straszne,straszne.....Odwet ze strony rodzin ofiar był reakcją naturalną.

[Gość: beatak]

szukam rodzin :rybczyński szadurski prawdopodobnie rybczynski gm młynow wies
berega (bereha) dziadek szadurski był milicjantem w 1939 roku został zabrany do
obozu

[Gość: Zbyszek]

Jestem ze Szczecina, wiem tyle co Ty...

[sedona]

nikt z mojej rodziny z Wolynia nie pochodzi, ale dzieki za link - strona jest
swietna, zwlaszcza ze interesuje mnie ten temat.
pozdrowienia

[Gość: Andrzej]

Miło mi to czytać. Pozdrawiam

[Gość: janek]

Piekna strona o Wolyniu!

Moi rodzice pochodza z Tamtych stron. Moj ojciec nazywa sie Hulewicz a mama
Makrocka. Mowa w domu byla o Bereznicy, Sarnach, itp. Moja zona jest
Radziszewska, tez z tamtych stron.

[Gość: Andrzej]

W województwie wołyńskim były dwie Bereźnice. Jedna w gminie Berezne, pow.
Kostopol, druga w gminie Stydyń, również pow. Kostopol. Sarny były miastem
powiatowym. Proszę, zaglądnij na "Strony o Wołyniu - WYKAZ RODZIN..." i zobacz,
czy jesteś w stanie coś podobnego opracować.

[Gość: Ula]

Moja mama urodzila sie w Lucku 1925 r w 1942 zostawl wywieziona na roboty do
Niemiec wrocila do "domu" ale tylko na "chwile" gdyz jej rodzice juz byli
przeszykowani do opuszczenia SWOJEGO DOMU czekali tylko na nia wierzyli,ze
wroci .Wrocila i razem przyjechali na ziemie odzyskane do Zielonej Gory. Moji
kuzynowie urodzili sie w Lucku jeden 1938 drugi 1941,zaden z nich nic nie
pamieta bo byli za mali,gdy znalazlam ta strone o Lucku wszystko dalam na
prynter i przeczytalam im o ich rodzinnym miescie o ich rodzinnych stronach
ciesze sie bardzo z tej strony,gdyz moja mama zawsze nam opowiadala o tych
terenach o miescie o zyciu o ludziach Luck jest dla mnie tak samo bliski jak
moje rodzinne miasto Zielona Gora to dzieki mojej matuli.Serdecznie pana
pozdrawiam

[Gość: Andrzej]

Dziekuje za pozdrowienia. Pozdrawiam rowniez!

[Gość: Irena]

Moja rodzina pochodzi z Wolynia. Rodzice są tam urodzeni, jak również
najstarsze rodzeństwo. Mije nazwisko rodowe Miszkiewicz, email [e-mail]
pozdrawiam

[Gość: Andrzej]

Proszę sporządzić wykaz rodzin z rodzinnej miejscowości rodziców (może też jakieś nazwiska z sąsiednich miejscowości), w miarę możliwości wykonać szkic (tzw. pamięciowy, np. posługując się mapą topograficzną). Całość przesłać pod adres podany na www.stronyowolyniu.prv.pl
Opracowanie zostanie umieszczone na wyżej wymienionej stronie, jak również w przyszłości może być wykorzystane w książce p. Cz. Piotrowskiego (jeżeli będzie szkic z ponumerowanymi domami i np. miejscowość położona w interesującym Go rejonie).

Pozdrawiam.

[Gość: teres223]

rodzina mojej mamy pochodzi z wolynia,przezyla ona -julia,andrzej,brat z pierwszego małzeństwa-longin.

[teres223]

moja mama nazywała się miszkiewicz, wiem ze była z drugiego małżenstwa,poszukuję rodziny dziadka miałna imieleon jego druga zona to maria zdomu ziółkowska.

[marekkl]

Witam Ulu!

Niestety dopiero teraz natrafiłem na ten post.
Moja Babcia również urodziła się w 1925r. w Łucku i także przyjechała do
Zielonej Góry, gdzie mieszkamy do dzisiaj:)
Z moich obserwacji wynika, iż duża część mieszkańców 120tys. Zielonej Góry ma
korzenie wołyńskie.
Pozdrawiam serdecznie!

[Gość: hankaw1]

Witam ! Poszukuję mojego wujka Nosko Józef ur 20 .01.1920r w Kostopolu. Moi dziadkowie tam mieszkali .Wujek poszedł do wojska w 1938r, Ślad po nim zaginął,pomimo wszelkich starań ze strony mojej babci po wojnie nie udało się nawiązać kontaktu. Do dnia dzisiejszego nie znane są nam losy jego. Z całej rodziny żyje tylko moja mama Wanda najmłodsza córka dziadków i wnuki ,czyli moje rodzeństwo i kuzynostwo od cioci Florentyny. Jeżeli ktoś miałby jakąś wiadomość o moim wujku bardzo proszę o powiadomienie [e-mail]. Dziękuję i pozdrawiam.

[Gość: Rozalia]

Jeżeli ma Pani kogo zapytać proszę dowiedzieć się czy ktoś pamięta restaurację mojego stryja Adolfa Bogumiła w Łucku. Pozdrawiam Rozalia Bogumił.

[Gość: Marta]

Witam !
Znalam w Poznaniu niezyjace juz dwie siostry Hulewiczowny (moja daleka
rodzina) - przemile starsze panie. Jedna miala na imie Irena, drugiej imienia
nie pamietam (musze zapytac rodzicow). Ciocie mialy tez brata Stanislawa. Cala
rodzina pochodzila z Wolynia.
Co do Radziszewskich to moja prababka Maria dd. Kozuchowska wyszla za maz za
Radziszewskiego, ktory wczesnie zmarl zostawiwszy ja z malym sznkiem Antosiem.
Prababka poslubila nastepnie mojego pradziadka Janusza Szweycera, z ktorym
miala 7 dzieci (w tym mojego dziadka Andrzeja - najstarszy syn).

Po wiecej informacji nt. prosze o kontakt na maila. Moj adres:
[e-mail]

Pozdrawiam,

Marta Czerwieniec

[Gość: Hulewicz]

Informacja o Hulewiczah: www.gulevich.info i www.gulevich.net

[Gość: Stanislava]

Janek pozdrowienia do Montrealu
to jest Berezne Kostopol sarny
tvoja mama Stanislawa Makrocka byla siostra mojej babci - Jadwiga Makrocka,
jej rodzice Michal Makrocki i Weronika ( rod.Burzynka) mieszkali v Malynsk
bylo 12 dieci (jak apostolow) dwojaczky Anna i Agata, Ignacy, Jadwiga, Franciszka, Michal, Felix, Aleksandra, Apolonia, Stanislawa, Piotr, Julia
po wojnie zamieszkali v Kanadzie, Polsce i Czechach
rodzice Michala byli Josef Makrocki i Katarzyna (rod.Harmaszewska)
rodzice Josefa - Pawel Makrocki i ? (rod. Demczynska)
[e-mail]

[suzi3111]

Witam, ja też jestem z domu Hulewicz i chyba mamy tych samych przodków proszę o kontakt [e-mail] pozdrawiam

[Gość: witkowski]

moja babcia mieszkala na wolyniu chocaz sama pochodzila z gostyninskiego niewiem dokiadnie gdzie ale moja mama ur; sie w miejscowosci gonczy brod a mieszkali gdzies niezbyt daleko zasmyk dziadek nazywal sie bernacki franciszek a babka aniela czy w 44 cz45 wrucila do polski bo dzidek jeszcze byl na wojnie du synow w 27dywizji wolynskiej mietek i tadzik a romek i moja matka wanda wrucili do kraju spoczatku mieszkali w serebryszczach potem przeprowadzili sie do karolinowa na poniemiecka gospodarke gdzie przed wojna mieszkal paul machel

[Gość: marta]

Rodzina mojej mamy pochodzi z Cumania, wygnał ich z tamtąd nadchodzący front
niemiecki. Rosjanie kazali zabrać najpotrzebniejsze rzeczy (maszyna do szycia,
5 kołder, 3 dzieci, kilka drobiazgów, jedzenia) i zapakowali ich zimą do
otwartych wagonów towarowych. Kierunek - Syberia, albo cholera wie gdzie
jeszcze. Niemcy weszli jednak szybciej, więc pociągi pojechały do Polski i
dlatego teraz jestem tu gdzie jestem. Rodzina ojca pochodzi z okolic Kołomyi,
miała tam nawet jakiś majątek ziemski - (zubożała szlachta)

[Gość: Andrzej]

Na Wołyniu (woj. wołyńskim) były dwie miejscowości o nazwie Cumań. Jedna w gminie Ołyka, druga w gminie Silno. Pozdrawiam.

[Gość: ela251159]

Dopiero dziś przeczytałam Twój post.Rodzina mojej mamy pochodzi z Kołomyi.Mama nazywa się Irena Szumska z.d Hrycan.Jej rodzice to- Stefan i Rozalia z.d.Biłous Hrycan.Mieszkali przy ul.Kraszewskiego.Dziadek był ekonomem.Kołomyja była b ładnym miastem.

[stefania53]

Witam.
Dziekuje bardzo za odpowiedz.
Ja poszukuje przodkow i galezi rodzinnych (z rodu KOłODYŃSKICH ), czy ktos w waszej rodzinie to wlasnie nazwisko posiadal?
Pozdrawiam serdecznie,Stefania

[Gość: kjola1]

Witam. Babcia mojej mamy z domu jest Kołodyńska. :)

[stefania53]

Gość portalu: kjola1 napisał(a):

> Witam. Babcia mojej mamy z domu jest Kołodyńska. :)

Witaj.

Jesli masz jeszcze dalsze informacje o Twojej Babci (jej imie),moze wiecie rowniez jakie imie nosil jej ojciec?
Jestem z lini Aleksandra Kołodyńskiego ur w Pavlivce,ktory mial tez kilku braci i siostre.

Pozdrawiam serdecznie.Stefania

[Gość: kjola1]

Leontyna Kołodynska a jej mama Anna Bober

[stefania53]

a czy znasz moze imie jej ojca bo nalezaloby ustalic z jakiego ojca pochodzi.

[Gość: kjola1]

Mama musi sobie przypomniec

[stefania53]

OK,pozdrawiam

[Gość: lonia62]

Witam, nazywam się Kołodyńska, moja rodzina pochodzi z Wołynia, zamieszkiwali w okolicach Huty Stepańskiej. Pozdrawiam Leokadia

[Gość: Marek]

Rodzina ze strony mojego Ojca pochodzi z Antonówki, on sam urodził się w 1942 r
więc niewiele pamięta, ale jego starsi bracia pamiętają sporo. Poproszę ich o
opisy i szkice, postaram sie zrobić to szybko.
Pozdrawiam Marek
[e-mail]

[neptus]

Rodzina mojego ojca mieszkała na Wołyniu - Bereźno, pow. Kostopol. Nietety, z tej rodziny nie ma juz nikogo, kto by tamte czasy i miejsca pamietał.
Sama usiłuję odtworzyć odtworzyć rodzinną historię, co nie jest, niestety, łatwe, ponieważ wszelkie slady albo ginęły w wojennej pożodze albo były
celowo niszczone jako niebezpieczne.

[Gość: Andrzej]

Sam mam podobne problemy z gałęzią drzewa genealogicznego rodziny z Wołynia.
Tak się składa, że zmarli z tej rodziny chowani byli na cmentarzu własnie
berezneńskim, zlikwidowanym zaraz po wojnie razem ze stojącym w pobliżu wcale
nie starym kościołem (a w nim przecież były księgi parafialne).

[Gość: azymek]

Mam Księgę metrykalną Parafii Berezne 1926-45 (ślubu, urodzenia,nawrócenia.
Jeżeli interesuje to proszę o podanie konkretnego nazwiska. Mój e-mail:
[e-mail] - czekam

[Gość: mirka]

nawiozujac do Pana/Pani informycji, iz posiada Pan ksiegi parafialne
berezne powiat kostopol, pozwole sobie zapytac o nazwiska Najman Kosciarz.
Probuje wyszukac historie wymordowanej rodziny.
bede wdzieczna za kazda informacje.

[Gość: Zbyszek]

Moja babcia pochodziła z wioski Karaczun gm. Berezne pow. Kostopol.
Nazywała się Rudnicka. Proszę nie zrażać się trudnościami i szukać nadal. Mi
nawet udało się namierzyć nr domu w którym mieszkali pradziadkowie.
Pozdrawiam.

[Gość: Andrzej]

Antonówek w 1936 roku w woj. wołyńskim zanotowano 11:
Antonówka, gm. Beresteczko, pow. Horochów
Antonówka, gm. Berezne, pow. Kostopol
Antonówka, gm. Tuczyn, pow. Równe
Antonówka, gm. Kupiczów, pow. Kowel
Antonówka, gm. Kołki, pow. Łuck
Antonówka, gm. Rożyszcze, pow. Łuck
Antonówka, gm. Silno, pow. Łuck
Antonówka, gm. Szczurzyn, pow. Łuck
Antonówka, gm. Antonówka, pow. Sarny,
Antonówka Stara, gm. Kniahininek, pow. Łuck,
Antonówka Szepelska, gm. Kniahininek, pow. Łuck

Powodzenia w opracowaniu miejscowości!
Proszę zapytać o mieszkańców innych miejscowości.
Pozdrawiam.

[Gość: roman oleszko]

wieś i gromada (sołectwo)ANTONÓWKA,gmina ROŻYSZCZE, parafia WISZENKI obejmowała
miejscowości: kol.ANTONÓWKA, kol.PIERCZUCHA (PERCZUCHA) i kol. ŁYSUCHA. Ja
urodziłem się w kol. PIERCZUCHA w 1942 roku. Też próbuję opracować rodowód.

[Gość: Andrzej]

Pisało się Perczucha lub Pierczucha. Tak samo jak nazwiska z mojej rodziny typu Netyksza lub Nietyksza, czy Semeniuk lub Semieniuk, a nawet Siemieniuk (w zależności od stopnia zruszczenia) - ot... to taki "urok" Kresów.
Jak opracować rodowód z Wołynia? Chyba, nie wiele jest rzeczy trudniejszych.
Proszę coś podesłać o rodzinach mieszkających w Perczusze ( i w ogóle na Wołyniu). Adres podałem na www.stronyowolyniu.prv.pl

[Gość: danuta bezczynska]

panie Romanie dzisiaj przez przypadek zajrzalam na ta strone .zainteresowal mnie panski list,moja babcia karolina Lisowska urodzila sie tez w koloni perczucha,wiem ,ze mieszkala tam z rodzicami Kajetanem i Barbara z. d.Lot.Babcia urodzila sie w 1908 rokujezeli spotka sie pan z jakimikolwiek wiadomosciami na temat tej rodziny bardzo prosze o informacje,bede bardzo wdzieczna.

[Gość: longin ozgo]

Ja urodzilem sie w Antowce pow.rozyszcze Rodzina OZGo FLORJAN dziadek A w WISZENKACH moj ojciec Alojzy bral slub z Marja Wiszniewska z Antonowki urodzilem sie 1938.r.Obecie mieszkam i zyje od 25-lat w Niemczech.

Ożga

[Gość: czkamyk]

Witam.
Panie Longinie proszę napisać do mnie na [e-mail]
Mam rodzinę Ożga rozpracowaną dość dobrze w swoim drzewie genealogicznym.

[mariuszelwood]

Mój ojciec Józef Ożgo urodził sie w Wachówce na Wołyniu.
Obok Wachówki były Wiszenki

OŻGO Jan 1860 - s. Stanisława (Ożga) i Rozalii z d. Lisowska, żona (śl.1905) Eufrozyna ~1887 z d. Rudakowska, dzieci: Antoni 1906, Stanisław 1908, Konstancja 1911, Bolesław 1914, Lucyna 1919, Józef 1921-25.01.2010. Rodzeństwo Jana to Marianna 1863 i Antoni 1866

[Gość: longin Ozgo]

Ja urodzilem sie w ANTONOWCE:Ale moj ojciec Alozy,i dziadek Florjan,urodzeni na Wachowce.Pozdrawiam

[alicjaol]

Mój dziadek to Ożgo Stanisław. Wiem, że miał siostrę Konstancję i brata Józefa. Konstancja po wojnie mieszkała kilka kilometrów od Trzebiatowa a Józef w którymś okresie życia w Bielsku Białej. Dużo tu zgodnych imion.

[Gość: mika]

rodzina mojego dziadka pochodzila z kolonii Antonowka gmina berezno
powiat kostopol.

[Gość: asia]

witam
Słyszałam o Antonówce. To gdzieś blisko mojego dziadka, który mieszkał w koloni
Borówka powiat Bereźne gmina Kostopol. To ten sam powiat. W Antonówce mieszkała
zdaje sie jedna z jego córek.

mój mail
[e-mail]

[wolyni]

Drodzy Państwo, dajcie szansę odnaleźć innym powiązania rodzinne.
Mógłbym uzupełnić wykaz rodzin o kolejne dane, ale tak się nie da. Zamiast nazwisk i imion nie wpiszę przecież coś takiego: "dziadek Asi", żona dziadka to "babcia Asi", jedna z córek mieszkała zdaje się...

Zachęcam do wpisów z nazwiskami i imionami, najlepiej przez formularz na Stronach o Wołyniu
wolyn.ovh.org
Pozdrawiam, Andrzej

[Gość: mira]

nie wieom czy ten adres jestjeszcze aktualny, ale poszukuje rodziny mojego dziadka
waclawa najmana urodz. w antonowcce gmina berezne powiat kostopol.
Bede wdzieczna za kazda informacje

[hfaber]

Witam!
Mam dosyć dobrze opracowaną kolonie Spalony Młynek, pow.Kostopol, gm.Ludwipol.
Jestem tez w trakcie przepisywania materialów nagranych na kasetach.
Więc powoli jakoś idzie.Najważniejsze,że wywiad bardzo skuteczny:)
Pozdrawiam.
hfaber
ps. My się już chyba znamy...

[Gość: Andrzej]

> hfaber
> ps. My się już chyba znamy...

Podpis nic mi nie mówi. Mam dwie znajome (internetowe) zainteresowane Spalonym
Młynkiem: Magdę i Halinę. Ta pierwsza obiecała mi podesłać trochę materiałów na
temat Spalonego Młynka, ale chyba zapomniała o tym.
Pozdrawiam,
Andrzej
STRONY O WOLYNIU
wolyn.republika.pl

[jkl44]

Na szczescie sobie przypomniała, z tymze np. opracowanie W.Łosia już jest...to
mój wujek.
Ale mam jeszcze wyruszać do rodzinki i może coś na temat Mokrego jeszcze
prześle
pozdrawiam
hfaber

[Gość: Andrzej]

> Na szczescie sobie przypomniała...

Jak tak piszesz, to pewnie wiesz ;)
Udanych wywiadów rodzinnych. Jak możesz, weź ze sobą dyktafon - w takich
sytuacjach przydaje się jak mało co.
Pozdrawiam
Andrzej

[Gość: vito72]

Murawscy (moja babcia Wincentyna, wyszła później za mojego dziadka Franciszka
Chojnackiego - gajowego) no i jej rodzeństwo, mieszkali w miejscowości
WORONUCHA; tamże urodził sie w 1940r mój osobisty tata Władysław Chojnacki.
A w 1945r przewieźli ich na "Prusy", gdzie się urodziłem ja.

to wszystko pamietam z opowiadań babci - ona lubiła opowiadać, ja lubiłem
zadawać pytania.

Rodzice mojej babci to GRACJAN MURAWSKI i SALOMEA MURAWSkA (z d.ZYGMUNT) no i
też mieszkali w WORONUSZE.

pozdrawiam innych zabużan z odzysku...

vito

[Gość: Andrzej]

Zapewne chodzi o kolonię Woronuchę w gminie Międzyrzec w powiecie Równe?
W jakiej była parafii?

[Gość: vito72]

z tej samej, no i tam mieszkali Murawscy lub też Morawscy, o której to rodzinie
moja babcia opowiadała, że tam przybyli dużo wcześniej z Moraw - też ciekawa
historia.

jaka parafia - tego nie wiem, a babcia niestety nie żyje od 1987r.

ale w domu ojca mam coś jakby skrócona metryka urodzin (chyba jednak nie z
parafii, bo napisana po polsku, ros. i ukr.) z 1940r, z tym że obawiam się, że
po interwencji sowieckiej niewiele osób przejmowało sie parafiami.

[Gość: Andrzej]

Powtórzę to co napisałem dla Jefet:
Na Stronach o Wołyniu w dziale Wykaz rodzin umieszczam podstawowe informacje,
które mogą ułatwić poszukiwania genealogiczne.
Jeżeli to możliwe, to bardzo proszę o przesłanie na mój adres podany na
wolyn.republika.pl takich
informacji dotyczących opisu miejscowości i rodzin tam mieszkających, jak:
1. Sytuacja miejsca przed powstaniem miejscowości (np. do kogo należały ziemie);
2. Kiedy i skąd przybyli pierwsi osadnicy, jak się nazywali;
3. Krótka historia miejscowości, w tym np. kiedy i kto założył kuźnię, sklep,
szkołę itp.;
4. Wykaz rodzin w miejscowości do 1943 r.;
5. Sytuacja w czasie wojny, okupacji, ludobójstwa...;

Pozdrawiam

[Gość: Ania M]

Witam jeżeli będę pomocna to wieś Woronucha należała do parafi Międzyrzec moja mama
z tej wsi pochodzi nazwisko panieńskie Szatanek Szatanik)

[Gość: Сергей Д.]

Извените, не пишу по-польски, но в архиве моей семьи за 19 век есть сведения о
Николае Муравском с Волыни. Он был "крёстным" одного из моих предков
Дермановских в 30-х годах 19 века:
"Приходском костёле окрещено дитя с наречением оному имени Андрей - его
преподобием ксёндзом Салензим (?) Двораницким(?) настоятелем того же костёла -
дворян Антона и Агаты Дермановских ,законных супругов сына текущего
года ,месяца ,и числа в селении Йозефовке (около пгт.Полонное)
Того же прихода рождённого - К сему восприемниками при св. Крещении были
Николай Муравский с Анастасиею (Ивана Поплавского супругою).......26 ноября
1843 года "
Если вам ,что -либо известно о ваших предках с Волыни - пишите. С уважением,
Сергей [e-mail]

Matka jest z Woronuchy

[Gość: dwiekosy]

Nazywam się Waldemar Sokołowski. Moja mam pochodzi z Wołynia ze wsi Woronucha.
Nazwisko panieńskie Marcinkowska imię Alina. Córka Kazimierza Marcinkowskiego.
Matmi matka (moja babka) była z domy Brusiłło, a brababka, z domu Kuriata.

[Gość: irena]

Witam,moja mama pochodzi z Woronuchy,pamięta rodzinę Kuriata.Też poszukuję rodziny mojej mamy.Może pan orientuje się bardziej lub ma jakieś wiadomości,moja mama z domu Zabłocka,córka Antoniego i Marii (z domu Bronowicka).Proszę o jakiekolwiek informacje,jeżeli to oczywiście możliwe.Mój e-mail [e-mail] Pozdrawiam.

[Gość: Elżbieta]

Moi pradziadkowie ze strony mamy to Jan Kozłowski (s.Antoniego i Katarzyny z d.Żygadło) i Petronela z d.Kuriata , a dziadkowie to Józef Januszkiewicz (Budki Borowskie)(s.Gracjana i Karoliny z.d.Boczkowska ) i Dioniza(Huta Stara) (z.d.Kozłowska c.Jana i Petroneli) ,Wiem że Brusiło to też nasza rodzina .

[Gość: jafet]

Moja Babcia pochodziła z Korca koło Równego. Zmarła 4 lata temu ale przed
śmiercią napisała cośw rodzaju krótkich wspomnień. Nie miała ich za dużo -
urodziła się w 1933 roku i jako kilkunastoletnia dziewczyna zamieszkała na
pomorzu zachodnim.

[Gość: Andrzej]

Na Stronach o Wołyniu w dziale Wykaz rodzin umieszczam podstawowe informacje,
które mogą ułatwić poszukiwania genealogiczne.
Jeżeli to możliwe, to bardzo proszę o odnalezienie we wspomnieniach swojej
babci i przesłanie na mój adres podany na wolyn.republika.pl takich
informacji dotyczących opisu miejscowości i rodzin tam mieszkających, jak:
1. Sytuacja miejsca przed powstaniem miejscowości (np. do kogo należały ziemie);
2. Kiedy i skąd przybyli pierwsi osadnicy, jak się nazywali;
3. Krótka historia miejscowości, w tym np. kiedy i kto założył kuźnię, sklep,
szkołę itp.;
4. Wykaz rodzin w miejscowości do 1943 r.;
5. Sytuacja w czasie wojny, okupacji, ludobójstwa...;

Pozdrawiam

[Gość: Marian Grzelak]

Witam
W naszym rodzie Wołyń był epizodem przez kilkadziesiąt lat.
Grzelak Adam - mój dziadek urodził się już chyba na Wołyniu, a jego ojciec
przywędrował tu w latach 1870-1880 z powiatu tureckiego(nie znam miejscowości)
w Wielkopolsce. Osiedlili sie w Gurowie, w gminie Grzybowica w powiecie
włodzimierskim, parafia Zabłoćce. Dziadek Adam ożenił się z Franciszką Piątek.
Rodzice babci też pochodzili z Wielkopolski, z okolic Kalisza, ale urodziła się
na Wołyniu w miejsowości Dolinka w gminie Poryck. Jej rodzicami byli Franciszek
Piątek i Katarzyna Grabowska. Mieli czworo dzieci. Nistety, oboje zginęli 11
lipca 1943 roku, zamordowani przez bandy UPA.
Dużo ludzi z tych okolic, co przeżyli morderstwa, osiedliło się w pobliżu
Połczyna - Zdroju. Znam kilkanaście rodzin, które pochodzą z tych terenów, też
osadników polskich po powstaniu styczniowym m.in. rody Błaszczyków, Resztów,
Rybaków, Chylińskich, Milczarków, Wawrowskich, Wieczorków, Piątków, Kamińkich,
Jaroszyńskich. Wszyscy ci ludzie mieszkali w Gurowie lub w Wygrance, 5 km od
Gurowa. Niestety, nie zachowały się żadne akta metrykalne, gdyż kosciół
parafialny w Zabłoćcach został spalony wraz z księdzem, a także z dokumentami.
Ale może ktoś wie, gdzie można dotrzeć do jakichś akt z tego rejonu?

Marian Grzelak

[Gość: Andrzej]

Można próbować poszukać w Archiwum Akt Dawnych w Warszawie, albo w KUL - mój
opis na stronie groups.yahoo.com/group/Kresy/

[koteck]

A czy wieś Czerniawa leży na Wołyniu? Tam się urodził mój dziadek,
Konstantynowicz Antoni, niestety zmarł pare lat temu, a babcia pamięta tylko
miejscowiść Mizocz (nie wiem czy dobrze napisałam).

[Gość: Andrzej]

Trudno powiedzieć jak jest teraz, bo przecież większość polskich miejscowości
zostało zrównanych z ziemią, żeby żaden ślad...
Przed pogromem ukraińskim, skierowanym przeciwko Polakom, istniała kolonia
Czerniawa w gromadzie Swiatje, gmina Buderaż, w powiecie Zdołbunów. Miejscowość
Mizocz także leżała w tym powiecie.
99.6% nazw wszystkich miejscowości województwa wołyńskiego za rok 1935 można
odnaleźć w dziale "wykaz miejscowości" (skorowidz) lub "na piechotę" w wykazie
Wołyńskiego Dziennika Wojewódzkiego na mojej stronie głównej STRON O
(przedwojennym) WOŁYNIU wolyn.republika.pl
Podaję to na wypadek kolejnych tego typu pytań.
Pozdrawiam serdecznie.

[koteck]

tak to stamtąd pochodził dziadek, mama mówiła, że to bylo w pobliżu Zdołbunowa.
Jego ojciec miał na imię Grzegorz, żona (moja prababcia) Aleksandra z domu
Gorlecka. Z ich rodziny żyje siostra mojego dziadka, więc jedynie od niej
mogłabym dowiedzieć się czegoś bliżej, może ma jakieś zdjęcia z tamtych miejsc.
Z rodziny Konstantynowiczów został tam tylko brat stryjeczny dziadka,
Konstantynowicz Teofil.

[Gość: AndrzejM]

Proszę nazbierać jak najwięcej informacji o tej miejscowości i ludziach tam
mieszkających przed wojną i przesłać je na adres podany na mojej stronie.
Chętnie zamieszczę to w dziale "wykaz rodzin..." Może z czasem znajdzie się
ktoś, kto będzie potrzebował tych informacji lub uzupełni opis. W przypadku
innych miejscowości takie rzeczy miały miejsce. Odnotowałem już kilka
przypadków odnalezienia się dalekich krewnych. Wspaniała sprawa.

[Gość: Danusia]

Właśnie pomagam mojemu dziecku przygotować pracę z historii o losach
dziadków.Na Twoją strone natknełam się dzisiaj w onecie-bardzo ciekawa. Moja
babcia urodziła się w Waśkowcach ,powiat Krzemieniec,woj. wołynskie.Przed laty
byłam w tych okolicach-czułam pewien sentyment.Gratuluję pomysłu ,pozdrawiam.

[Gość: Andrzej]

To ja poproszę o przysłanie wołyńskiej części historii dziadków.
Pozdrawiam.

[ksk40]

Weszłam tu zupełnie przypadkowo i zatrzymam sie na dłużej.
Rodzina mojego taty pochodzi z tamtych stron, nie wiele wiem bo starsze
pokolenie juz nie żyje ale opowieści babci są nadal żywe.Pradziadkowie
mieszkali we wsi Terebejki . to chyba powiat Luboml tam również urodzili sie i
mieszkali pozostali członkowie rodziny.Panieńskie nazwisko babci to Stachniuk .
Cały czs mieszkali na wsi na tzw kolonii.W wieku 16 lat wyszła za mąz i
zmieniła nazwisko na Dyczko nadal mieszkając w wsojej wsi.tam też urodził sie
mój tato i moje przyrodnie rodzeństwo.Ponieważ są starsi odemnie więc na pewno
pamietają więcej i o to sie ich zapytam przy najblizszym spotkaniu.

[Gość: Andrzej]

Wieś Terebejki przy linii kolejowej Chełm-Kowel w gminie Bereżce w powiecie Luboml. Informacje o mordach UPA we wsi były w czasopiśmie "Na Rubieży" nr 3/4.
Bardzo proszę o przysłanie więcej materiałów na jej temat, to zamieszczę opis na stronach o Wołyniu.
Pozdrawiam

[Gość: Jola]

Witaj! Mój dziadek urodził się w 1914r. w Jagodzinie(gm. Bereźce,
powiat Luboml). Nazywał się również Stachniuk,imiona jego rodziców;
Jan i Łucja

[Gość: Jola]

Czy Twoja babcia ma/miała na imię Bronisława a dziadek Karol Dyczko?
Jeśli tak zajrzyj na stronę www.rymacze.pl

[Gość: Paweł Mordacz]

Witam
Nazywam się Paweł Mordacz. Mój dziadek i babcia pochodzą z Terebejek. Również mieszkali na kolonii. Babcia z domu Kurzel. Już nie żyją. Tam też przyszli na świat mój ojciec Jan i jego starszy brat Franciszek.

[Gość: roman]

moi dziadkowie też pochodzą z terebejek nazwisko matysko stachniuk to jest jakas rodzina

[Gość: franciszek38]

Nazywam sie Franciszek Koguciuk urodziłem się w 1938r w Terebejkach i mieszkałem również
na tzw kolonii.Wiem ghdzie mieszkała rodzina Stachniuków - dalej za nami w kierunku Lubomla.
W maju 1945 roku zostaliśmy wywiezieni za Bug a w/w rodzina zamieszkała w Ladeniskach gmina Dorohusk powiat Chełm. / [e-mail] /

[Gość: franciszek38]

Nazywam sie Franciszek Koguciuk urodziłem się w 1938r w Terebejkach i mieszkałem również
na tzw kolonii.Wiem gdzie mieszkała rodzina Stachniuków - dalej za nami w kierunku Lubomla.
W maju 1945 roku zostaliśmy wywiezieni za Bug a w/w rodzina zamieszkała w Ladeniskach gmina Dorohusk powiat Chełm. / [e-mail] /

[Gość: zygmunt bubeła]

Witam . moja mama frańciszka Bubeła z domu Koguciuk , żyje i mieszka w woj:zachodniopomorskim, urodziła się w Rakowcu , po wojnie wywieziona za bug, tata Józef BUBEŁA urodził się w Zimlicy.Po wojnie rodzice mieszkali w uchańce pow:chełm pozdrawiam

[Gość: Seweryn]

Witam!

Mój dziadek nazywał się Wacław Bubeła i urodził się w 1923r. w Ziemlicy na Wołyniu. Jego ojciec nazywał się Józef a matka Adolfina z domu Kitaszewska. Mieszkali prawdopodobnie w Rakowcu lub w Ziemlicy. Szukam osób, które wiedzą na ten temat coś wiecej. Napisała Pani , ze Pani matka Franciszka miała również ojca Józefa, który mieszkał w Ziemlicy, jednak mój dziadek nie miał siostry Franciszki. Imiona rodzeństwa mojego dziadka, do których dotarłem to: Sabina, JAdwiga, Katarzyna i Jan.

[Gość: zygmunt bubeła]

[Gość: monika koguciuk]

Witam nazywam sie Koguciuk,moj dziadek nazywal sie Wladyslaw Koguciuk i mieszkal wraz z zona Anna w Juchowie to wies w pomorskiem.szukam wszystkiego o swojej rodzinie od strony Koguciuk nie wiem nic moj tata i dziadkowie nie zyja.Jakby ktos cos wiedzial prosze o kontakt.