GoĹÄ: Jasiu Śniadecki IP: *.crowley.pl 01.05.04, 20:49 Czy jest tu ktoś, kto kończył tę szacowną szkołę? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
GoĹÄ: eee Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.chello.pl 04.05.04, 21:54 Owszem ja kończyłam w 1976roku.Pozdrawiam EM Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Jasiu Śniadecki Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.waw.cdp.pl / *.waw.cdp.pl 04.05.04, 23:34 A ja w 1989 :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: eee Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.chello.pl 05.05.04, 21:18 Wygląda Jasiu na to, że tylko my kończyliśmy tę szkołę.Pozdrawiam.EM Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: JŚ Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.crowley.pl 14.05.04, 03:02 Może się jeszcze ktoś przyzna :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: eee Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.chello.pl 19.05.04, 22:19 Chyba nie, ciekawe dlaczego, przecież szkoła jest w porzadku.Nie wiem co prawda jak teraz, ale taka była jak ja do niej chodziłam. Pozdrawiam EM Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: student Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.devs.futuro.pl 25.05.04, 18:10 Ja ukończyłem w 1999 rok. Matematyka -M.Kata Historia - M.Maslak Fizyka-K.Żuchowska Biologia-R.Falfus Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Marta Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.aster.pl / *.acn.pl 29.05.04, 00:53 A ja konczylam w 2002 :) Matematyka-Staszewski, Historia- Karolak, fizyka Żuchowska, biologa Falfus (wychowawca z reszta :))) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: JŚ Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.crowley.pl 29.05.04, 16:25 Jezu, to Karolak jeszcze żyje? 15 lat temu już wyglądała na taką, co to ledwie ledwie... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Marta Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.aster.pl / 212.76.33.* 29.05.04, 19:58 Hahahahaha! Karolak ma sie swietnie :) Tzn. miala...dwa lata temu, ale tak pol roku temu gdzies na nia przypadkowo wpadlam i tez wygladala jak dawniej :) U nas w klasie ludzie sie smiali, ze to juz mumia..i dlatego ciagle w formie :) Poza tym o szanownej pani Karolak to moge opowiesci snuć, bo mam z nia niezle maturalne wspomnienia. Tak w ogole...calkiem fajna ta szkola byla :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: JŚ Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.crowley.pl 30.05.04, 23:38 Marta, piszesz, że możesz snuć opowieści, to posnuj trochę:) Ja chętnie o Żyrafie poczytam, bo mi ona też trochę zalazła za skórę, a na maturze zemścila się na mnie srodze za moje z nią boje:) Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Marta Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.acn.pl 31.05.04, 16:14 Zyrafie....to widze, ze ile lat pracy w szkole tyle przezwisk...czy ona zawsze byla taka beznadziejna i antyuczniowska? Co do opowiesci..to az nie wiem od czego zaczac...moze od "najswiezszych"..w klasie maturalnej na semestr chciala postawic mi 1...czy nawet postawila...z tekstem, zebym sobie nie wyobrazala, ze matura z historii jest latwa, no i ze ciezko mi bedzie. Oczywisice trzeba bylo chodzic i sie poprawiac...Poprawila mnie (ludzki odruch w pani K.)..no a potem fakuletety z historii, ktore byly jedna wielka tragedia, nie dzialo sie na nich nic..a przez caly semestr przerobilismy sredniowiecze...To byly czasy :) Pamietam jak na przerwie chodzilysmy z dziewczynami do pielegniarki, zeby na tej lekcji co teraz bedzie nas poprosila do siebie do gabinetu, zeby po nas przyszla (pod pretekstem jakiegos badania czy szczepionki), bo mamy historie a nic nie umiemy, to tez bylo w 4 klasie:) No i kochana pielegniarka zrobila to dla nas, usprawiedliwajac sie tym, ze ona wie co to znaczy historia z pania K. bo jego syna tez ona uczy. A w ogole...kogo ona nie uczyla...chyba wszystkich :) A Ty masz jakies "mile wspomnienia"? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: eee Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.chello.pl 02.06.04, 23:32 Witaj Marto, czy pani Karolak od historii jest bardzo wiekowa?, bo z Twojego opisu pasuje mi do babki, która uczyła historii jeszcze w latach 1972-1976. Pozdrawiam EM Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: eee Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.chello.pl 02.06.04, 23:43 Chciałam jeszcze dodać,że w tym roku w rankingu szkół średnich XXX LO podskoczyło o 20 miejsc w górę oraz to, że jeżeli ktoś z rodziny ucznia składającego papiery do XXX-tki (np mama, tata, starsze rodzeństwo)uczęszczało w poprzednich latach do tej szkoły,to jest to barane pod uwagę przy rozpatrywaniu podań o przyjęcie do Śniadeckigo. I jeszcze jedno pytanko o p.Karolak, czy jest to niska osoba? Pozdrawiam EM Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Marta Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.aster.pl / *.acn.pl 03.06.04, 10:48 Pani Karolak jest zdecydowanie wysoka osoba, lekko przygarbiona, w okularach. Wiesz eee ja LO konczylam w 2002, ale bardzo mozliwe, ze p. Karolak uczyla w latach 70, bo pamietam jak ludzie, ktorzy mnie uczyli wspominali jak pani Karolak ich uczyla. To jest kobieta legenda, niezniszczalna :) A widzieliscie moze stronke naszego LO? www.trzydziestka.edu.pl Powspominajcie :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: piotrek Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.LinCom.waw.pl / *.devs.futuro.pl 04.06.04, 10:41 Myślę, że Ty masz na mysli panią Maślak - niska, sympatyczna osoba. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ania Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.radiozet.com.pl / *.radiozet.pl 03.06.04, 13:46 Czesc, Ja konczylam XXX-tke w 1991 roku. Minelo wlasnie 13 lat od matury i nasza klasa IVA - rocznik 1972 chce sie spotkac. Organizujemy sie ale ciezko wszystkich namierzyc. Poprzez internet, siatke znajomych z 36 osob udalo nam sie odnalezc 14. Powstala wlasnie strona internetowa naszej klasy - zapraszam do odwiedzenia www.4a.ornak.com.pl My bylismy klasa matematyczno-fizyczna. Naszym wychowawca byl M. Trojanowski. Matematyki uczyla nas Pani Ramotowska, angielskiego - Pani Szymanska. Po odwiedzeniu strony XXX LO - zobaczylam, ze niektorzy nadal tam ucza. Czy macie moze jakis pomysl jak odnalezcz pozostala czesc klasy??? Pozdrawiam, Ania Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: eee Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.chello.pl 03.06.04, 22:16 Witam, Marto bardzo dziękuję za odpowiedź, ale myślę chyba o innej pani profesor.Aniu, czy pani Szymańska od angielskiego ma na imię Elżbieta i jest juz wiekową panią, bo gdyby tak, ta "baba" zalazła mi za skórę jak mało kto z nauczycieli uczących w tej szkole. Kiedy ja tam chodziłam dyr. był pan Bolewicki, natomiast z Tomkiem Staweckim( jego nazwisko widnieje na stronie naszej szkoły) chodziłam do jednej klasy.Ponieważ jestem od Was drogie Kolezanki i Koledzy dużo starsza, to nie będę snułą swoich opowieści, jak było w latach 70-tych w naszej szkole. Powiem tylko jedno, było fajnie. Pozdrawiam wszystkich Absolwentów XXX-ki.EM Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: JŚ Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.crowley.pl 03.06.04, 23:51 Czołem koleżanki, Aniu, jak Karolakową nazywali za Twoich czasów? Myśmy zwali ją Żyrafa, jako że taka długa i nakrapiana. To była wstrętna baba. Ja przyszedłem do Śniadeckiego jako chłopak z pasją historyczną, a wyszedłem z przekonaniem, że historia to nudy potworne, spis dat i nazwisk. Na szczęście na studiach odbudowałem nieco tę pasję. Żyrafa miała taki miły zwyczaj, że kiedy pytała, w ogóle nie słuchała odpowiadających, tylko uzupelniała sobie dziennik. Stawiała potem stopień według uznania, tzn. z góry wiedziała, kto na co odpowie. Ja kiedyś zadrwiłem z niej okrutnie i kiedy mnie wezwała, dałem znak klasie, żeby była cicho i zacząłem opowiadać potworne bzdury, typu Władysław Łokietek na konferencji w Poczdamie wytargował od Aleksandra Macedońskiego Lotaryngię dla Polski itp. Żyrafa skończyła swoją biurokrację i postawiła mi czwórkę. Ja głupi, zamiast usiąść, poczekać do przerwy a potem obśmiać ją z całą klasą, opowiedziałem kobiecie o tym, co mówiłem przed chwilą i obśmiałem ją prosto w oczy. Mam dzięki temu do dziś na świadectwie maturalnym (to 4 klasa była) nieodpowiednie zachowanie. Ale K. została ośmieszona przed całą szkołą i to się liczy. Eee, pani Szymańska uczyła i mnie przez rok, ale miała opinię zupełnie nieszkodliwej. Przez cały rok czytała nam Davida Coperfielda po polsku. Do dziś uwielbiam tę książkę. A Bolek, czyli Bol(sz)ewicki był dyrem przez moje pierwsze dwa lata, wywalili go za malwersacje. Był głupi jak but. Po nim przyszła dyr. Rabij, która była wstrętną partyjną wtyką i starała się zrobić z naszej szkoły komsomoł. Kto Cię uczył polskiego? No i w ogóle, czemu masz nie snuć opowieści? Któż ma je snuć i komu, jeśli nie starsi młodszym:) Aniu, witam na forum, skoro jesteś rocznik '72, to dwa lata chodziliśmy do niej razem. Jak wspominasz Ramonę? Ja do dziś drżę na myśl o niej. Miala takie określenie laski: ocena jednoznacznie negatywna. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ania Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.radiozet.com.pl / *.radiozet.pl 04.06.04, 10:00 Jak bylo za moich czasow???? Ciekawie. Ramona - budzila respekt, ale jednoczesie szacunek. Uczyla nas 4 lata i wszyscy, ktorzy zdawali matme na studia zdali ja. To byl prawdziwy "fachowiec" w tym co robila byla perfekcjonistka. Moim zdaniem niedoceniana przez grono pedagogiczne, za moich czasow nie miala wychowawstwa. Pani Szymanska - OK. Pozostali nauczyciele: super byl czlowiek od ZPT, babka od WF - nadal zreszta pracuje - Pani Glos i jej maz. Byl czlowiek od Biologii przezywany plemnikiem - ale jego tez mile wspominam. Poza Ramona groze budzila, ale naprawde uczyla profesor od chemi - chyba Pani Zieminska - potrafila wprowadzic zamordyzm i wymagac. Generalnie przed jej lekcjami drzelismy, choc miala takze specyficzne poczucie humoru. Nasz klasa teraz sie powoli odszukuje, nawiazujemy kontakty i chcemy we wrzesniu sie spotkac. Czy wy nadal utrzymujecie kontakty z kolesiami z klasy? Pozdrawiam Ania P.S. licze, ze jeszcze ktos sie odezwie z XXX-tki Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: @jk Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.LinCom.waw.pl / *.devs.futuro.pl 04.06.04, 10:26 geografia Ewa Grzybowska, chemia Izabela Zimowska (stara dobra szkoła), polski Joanna Cieplińska (bardzo fajna), niemiecki i rosyjski - E. Florczak, rosyjski- L.Powodyriow, fizyka- K.Żuchowska, PO - S.Owsiany, matematyka-M.Kata(nie było łatwo, o nie), historia-M.Maślak (nikomu chyba nie zaszkodziła). Dyrektor- B.Szymańska - wydawała się równa babka. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Piotrek XXX LO im. Śniadeckiego IP: *.LinCom.waw.pl / *.devs.futuro.pl 04.06.04, 10:31 prof. Maślak to była tak fajna i równa nauczycielka jakich niewiele było w tej szkole. Odpowiadało się zawsze bezstresowo. Maturę zdałem na 5. Prowadziła też WOS. Lubiłem na jej lekcje chodzić, bo odbywały sie w sposób bardzo przewidywalny. Pozdro dla wszystkich z 30-tki! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: @jk Kogo z Was chemii uczyła prof. Zimowska? IP: *.LinCom.waw.pl / *.devs.futuro.pl 04.06.04, 10:36 Umiała zaprowadzić porządek na lekcji, a jednocześnie byłam swietnym nauczycielem. Czulismy respekt, ale nauczyła nas wiele. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ania Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.radiozet.com.pl / *.radiozet.pl 04.06.04, 11:23 Jak widze coraz wiecej osob sie odzywa. prof. Maslak i mnie uczyla historii. Pani Grzybowska geografi choc na chwile zastepowala ja mloda dziewczyna i to ona mnie doprowadzila do matury, zdanej pomyslnie na 5. Moze odezwie sie ktos z rozcznika 1972??? Ania Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: student POLIGRAFII Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: 195.94.216.* 04.06.04, 20:05 Hej. Dokladnie ten sam sklad kadry dydaktycznej mialem jak chodzilem do trzydziestki. Konczylem ogolniaka w 1999 roku, chodzilem do klasy E, a moja wychowawczynia byla p. E. Grzybowska. Moja klasa byla niesamowita, a tamte cztery lata zawsze wspominam z wielkim entuzjazmem. TO BYLY CZASY. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Marta Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.aster.pl / *.acn.pl 04.06.04, 15:27 A ja Pania Szymanska milo wspominam :) Co prawda mialam z nia stycznosc jedynie na maturze z angielskiego, ale pamietam jak miny robila za plecami mojej kochanej pani Roszczyny i wspaniale czytalo sie z ruchu jej warg, a najpierw sie osluchalam o niej, ze tragedia, ze jak ona jest w komisji to juz nic gorszego nie moze byc, a tu prosze :) A co do pani Grzybowskiej...to jedno co powiem...to ze do dzis wiem, gdzie sa najwieksze uprawy slonecznika, rzepaku, gdzie sie wydobywa boksyty...wszystko w cyferkach i procentach ;-) I ten dreszczyk emocji...kto następny do mapy i wskaznika :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: eee Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.chello.pl 04.06.04, 18:45 Witam Ja natomiast panią Szymańską wspominam bardzo źle.. przyszła do naszej szkoły, kiedy byłam w IV klasie. przez trzy lata uczyła nas angielskiego była absolwentka naszego ogólniaka.Ponieważ jestem wielkie beztaleńcie do języków obcych więc między mną, a pania od angielskiego powstał bardzo dobry układ dla obu stron.Ja nie przeszkadzałam na lekcjach, natomiast ona stwiała mi trójeczki. Po trzeciej klasie pani Twardowska ( bo tak się chyba nazywała) poszła robić karierę w ambasadzie japońskiej.W szkole nastała pani Szymańska, która za punkt honoru postawiła sobie nauczyć mnie tego, co wszyscy już umieli po trzech latach. Bardzo się starała, ja też, tylko mi jakos kiepsko szło.Na koniec I-go semestru miał być sprawdzian decydujący, kogo z nas dopuscić do matury. pani Szymańska podała 5 tematów, na wszystkie napisałam sobie gotowce. SAMA! Pierwszy raz przez 4 lata tak się przyłożyłam do angielskiego. I co? Pani Szymanska zabrała pierwszego, drugiego gotowca. Przy trzecim twarz jej przybrała koloru pąsowego, a na usta wyległa piana, której nie powstydziłby się żaden dzisiejszy proszek do prania. Wywlokła mnie z klasy i dosłownie zanisła do pracowni chemicznej, gdzie lekcje prowadziła nasza wychowawczyni pani Gaciąg.Wyobrażcie sobie jej zdziwienie, kiedy drzwi otwierają sie z hukiem, wpadam ja (przez 4 lata nie sprawiająca żadnego kłopotu, grzeczna uczennica),a za mną pani profesor od angielskiego, krzycząc, że nie dopusci mnie do matury i obniży stopień ze sprawowania. Wychowawczyni kazała iść mi do klasy, natomiast pania Szymańską przywołąła do porządku i to w bardzo drastyczny sposób mówiąc" A teraz cała klasa podkłada gotowce". pani od angielskiego jak burza zbiegła do swojej pracowni. Był to jedyny sprawdzian z jęz. angielskiego w IV klasie, z kórego nikt, poza mna oczywiście nie dostał nizej niż 4.Natomiast rosyjskiego uczyła nas stara panna ( tak mi się wtedy wydawało, że stara, bo miała chyba około 30-tki), u której chłopaki robili na lekcjach, co chcieli.Języka polskiego uczył mnie pan Wiloch.Super facet. Niestety też tylko 3 lata, później o ile dobrze pamiętam pani Niedzielska.Ona tez była w porządku. Sznowny plemnik tez mnie uczył.Przpraszam, że tak długo wyszło. Pozdrawiam EM Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: eee Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.chello.pl 04.06.04, 18:48 Oczywiście szkołez jezyka angielskiego zakończyłam z trójeczką.EM Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Piotr Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.bartpl.com / *.internetdsl.tpnet.pl 10.06.04, 00:42 Zwracam honor: "eee" nie przebiłem w latach nauki... A Plemnik tez mnie uczył. Ta stara panna od rosyjskiego to Maryla Urbanowska. Ciekawy człowiek. No i Gaciong. Ta kochała wszystko, tylko nie prowadzenie lekcji Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: eee Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.chello.pl 10.06.04, 14:36 Gaciong. Ta kochała wszystko, tylko nie prowadzenie lekcji Tak z tą panią też mam miłe wspomnienia. W pierwszej klasie uczyła chemii inna pani profesor. Na koniec roku miałam czwóreczkę, przyszła pani Gaciąg i postanowiła sprawdzić wiedzę tych z czwórkami i piętkami w poprzedniej klasie. No i poszłam do tablicy, smarowałam na tej cholernej tablicy bardzo długie reakcje chemiczne, jakies wzory i wszystko wysmarowałam bardzo dobrze. Tak powiedziała pani od chemii, potem z usmiechem na ustach dodała DWA i taką ocenę z odpowiedzi wstawiła mi do dziennika. Na następnych zajęciach też mnie spytała i pomimo, że znałam odpowiedź, ze strachu nie wydukałam nawet słowa. Następne dwa. Doszłam do wnisku, że chemię muszę sobie odpuścić i tak pani Gaciąg nie widziałą mnie na żadnych swoich lekcjach.Przyszedł maj, jakieś zastępstwo za nieobecnego profesora wzięła pani Gaciąg. Boże jaka byłam przerażona. Ponieważ poza chemią na koniec roku nie groziła mi żadna dwója, więc pani Gaciąg powiedziała, że nie ma zamiaru z mojego powodu w sierpniu przyjeżdzać do szkoły. Kazała coś mi wymyśleć. Zaproponopwałam, żeby sprawdziła mi zeszyt, asekurując się od razu, że dzisiaj go nie mam, bo nie widziałam, że dzisiaj spotkam panią profesor. Pomysł się spodobał. Cała noc przepisywałam zeszyt od chemii od jednej z lepszych uczennic w klasie. W zeszycie pani Gaciąg postawiła kilka trójeczek i piąteczkę za "porządne" prowadzenie zeszytu. Na koniec roku miałam trzy. W trzeciej klasie gnębiłą chyba kogoś innego, ja bez problemu miałam cztery. W czwartej klasie została moją wychowawczynią i okazało się, że jast OK. Piotrze, czy Ty nieszkałeś kiedyś na ul. Górczewskiej?.Pozdrawiam EM Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Piotr Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.bartpl.com / *.internetdsl.tpnet.pl 10.06.04, 19:16 Cześć EM. Łatwiej byłoby po imieniu... Z Gaciongową też miałem przeprawy. Na początku mnie nie cierpiała. Rozrywkowy byłem. Kiedys wrzuciłem jej jakis roztwór do kwasu. Kiedy kazała żebym go odkupił, skołowałem jej 10 razy więcej niż wrzuciłem. Stałem się kochanym uczniem. A jeszcze bardziej, gdy założyłem w szkole zespół muzyczny. Gaciongowa była bardzo rozkojarzona. Kiedys zapatrzyła się w otwartą szufladę. Cała klasa trwała w milczeniu, byle tylko czas spłynął. Gaciong w pewnym momencie zapytała: czy nie wiecie czego ja w tej szufladzie szukam? Mój kumpel palnął: Szczęścia, Pani profesor. Oj, ledwo skończył szkołę. A jakie masz jezszce wrażenia z lekcjami z Urbanowską? Rzeczywiście była zdziwaczała. A Guzek? Uczył Cię? A wiesz, mam ksiązkę o XXX LO wydaną w roku 1980. Kopalnia wiedzy. I spis wszystkich absolwentów. Pewnie jesteś mężatką, ale gdybyś miała panieńskie nazwisko, to bym Cię z roku 1976 namierzył po inicjałach :))) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: eee Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.chello.pl 11.06.04, 17:02 Cześć Piotrze, pan Guzek uczył moją klasę, zawsze powtarzał, ze teraz to i sprzątaczka powinna mieć wykształcenie techniczne, na co my odpowiadalismy, że chyba poto, żeby wiedziała z której strony trzymać szczotkę. pani od języka rosyjskiego, największa kumpela pani od angielskiego ( ale nie Szymanskiej). pamiętam jak chłopaki na lekcji rosyjskiego pytali pani profesor, czy mogą wyjść na boisko ( było już prawie lato i nikomu nie chciało się uczyć).Pani Urbańska stanowczym głosem stwierdziła, że do końca lekcji nikt nie otworzy drzwi od klasy. Poniewaz pracownia rosyjskiego była na parterze, to chłopaki spytali, czy mogą wyjść przez okno. Pani profesor wzięła to za żart i w zartach im pozwoliła.I juz do końca lekcji w klasie zostały same dziewczyny. Geografi uczyła mnie pani Goławska, czuła na punkcie nieszczęść rodzinnych, dwa razy "śmierć mojej babci" ( niestety znałam tylko jedną swoją babcie, a ta umarła dopiero w 1986r.) uchroniła mnie od dwói z odpowiedzi. Pamiętam z nią naszą pierwszą lekcje. Wyczytywała nazwiska z dziennika i kiedy doszła do jednej z koleżanek stwierdziłą, że jest ona mongolskim typem, bo ma dziwnie ułożone dziurki w nosie. Do końca lekcji oglądaliśmy swoje dziurki w nosie. Pozdrawiam Ela Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: eee Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.chello.pl 11.06.04, 17:05 Pewnie jesteś mężatką, ale gdybyś miała panieńskie > nazwisko, to bym Cię z roku 1976 namierzył po inicjałach :))) Tak jestem mężatką. Piotrze nie odpowidziałeś, czy mieszkałeś przy ul. Górczewskej. Pozdrawiam Ela Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Piotr Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.bartpl.com / *.internetdsl.tpnet.pl 11.06.04, 17:33 Tak krótko, na razie. Nie, nie jestem z Góczewskiej. A w 1976 roku Elżbiet było 11!!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: eee Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.chello.pl 12.06.04, 14:47 Też krótko, w mojej klasie były 3 Ela. Pozdrawiam EM Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ania Ch. Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.radiozet.com.pl / *.radiozet.pl 14.06.04, 12:22 Jak widze lista dyskusyjna sie wydluza i coraz wiecej nowych osob - uczniow XXX-tki- dolacza do nas. Jest szansa, ze za jakis czas kazdy z nas odnajdzie kogos ze swojego rocznika lub chociaz z okresy swojej nauki. Serdecznie pozdrawiam i licze na wasza aktywnosc mailowa. Pozdrawiam, Ania Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Renata Strona WWW 30-tki IP: *.LinCom.waw.pl / *.devs.futuro.pl 05.06.04, 10:45 To jest stronka XXX-tki. Jeszcze Wiele ze "starej" Kadry pozostało: www.lo30.waw.ids.pl Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Piotr Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.bartpl.com / *.internetdsl.tpnet.pl 10.06.04, 00:35 Uwaga, Uwaga, przebijam wszystkich. Uczeń XXX LO. Matura rocznik 1979! Tak, tak, my jeszcze żyjemy. To fantastyczne czytać Wasza dyskusję. jakby mi się czas cofnął, choć nikogo z Was w szkole nie spotkałem. Może ktoś z mojego pokolenia sie odezwie... Co najciekawsze uczyła mnie ... p. Karolak! Poza tym polski - Krystyna Niedzielak, rosyjski - Maryla Urbanowska zaj. tech. Marian Guzek, matematyka Mieczysława Modzelewska (wychowawczyni)angielski - Ewa Szymańska. Wszystkich ich wspaniale wspominam. Ale to już sprawa wieku, w którym wszystko z młodości się gloryfikuje. Ze szkoły mam sporo wspaniałych wspomnień. Pięęęęękny okres życia Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ja Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.06.04, 22:27 a ja zlozylam do tej szanownej szkolki juz papiery :) co prawda na 3 miejscu dopiero, ale jednak :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Marta Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.aster.pl / *.acn.pl 11.06.04, 02:15 Heh ach ta Karolak...toż to ona starsza od węgla :) Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
tiruriru Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie 15.02.05, 14:28 Ech, łza się w oku kręci.. Zdałam maturę w 1999 roku. Bardzo miło jest czytać wasze posty i wpominać, wspominać, wspominać... :-) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: gośka Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.acn.waw.pl 21.03.05, 22:46 Matura 1980 - w tym roku minie 25 lat. Ludziska odezwijcie się, może się spotkamy! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: gośka Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.acn.waw.pl 21.03.05, 23:00 Piotr - razem chodzilismy do szkoły. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: eee Re: XXX LO im. Śniadeckiego w Warszawie IP: *.chello.pl 31.03.05, 23:05 Widzisz Gosiu, mówiłąm Ci, że zbyt wiele osób nie chce się przyznać, że chodziło do XXX. Pozdrawiam Ela Odpowiedz Link Zgłoś