GoĹÄ: sonia
IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl
25.01.11, 09:41
w czwartek dzieci maja bal w szkole. dzisiaj dowiedziałam się, że nie przewiduje się niczego do picia, ani żadnej przekąski dla dzieci. oczywiście z powodów finansowych. w naszej poprzedniej szkole zawsze było coś do zjedzenia i napoje finansowane ze składek klasowych lub mamy skrzykiwały sie i każda coś robiła. tu, w małej szkółce wiejskiej, na pierwszym zebraniu była awantura czy składka powinna wynosić 1 czy 2 złote, i zwolenników złotówki było nieporównywalnie więcej. wiem, że okolica jest biedna więc chciałabym sama coś zrobić, mój budżet , niestety pod koniec miesiąca też jest dość cienki, ale coś jeszcze wysupłam. dzieci z dwóch klas to około 50osób. poradźcie! myślałam o kupieniu soków i zrobieniu jakiś ciastek, może mufinki?