jagody - kiedy będą najlepsze?

[dusia25]

Mam pytanie: kiedy jest najbardziej optymalna pora na zakup jagód (na przetwory)? Czy to już niedługo?

Dwa lata temu kupiłam kilka kilogramów i zapasteryzowałam w słoikach. Używaliśmy ich przez ponad rok. W zeszłym roku znów chciałam kupić, ale jakoś tak mi się wydawało, że ciągle są drogie i powinny w końcu stanieć, więc czekałam z zakupem. Tak czekałam, aż się doczekałam końca sezonu na jagody i nic już nie kupiłam. W tym roku nie chciałbym "przestrzelić" z terminem.

Na targowiskach warzywnych bywam rzadko, często korzystam z okolicznych warzywniaków, a ich zaopatrzenie też bywa różne. Dlatego nie orientuję się do końca kiedy zaczyna lub ewentualnie kończy się sezon na owoce lub warzywa.

Będę wdzięczna za informację, czy ktoś już widział tegoroczne jagody i ewentualnie kiedy można ich się spodziewać :))))

[cafem]

Jeszcze za wcześnie. Najlepsze są w połowie lipca:)

[olivkah]

Ja widziałam dziś pierwszy raz w sprzedaży. Jutro sprawdzę osobiście, jak sytuacja wygląda w lesie :)

[Gość: marbor1]

Na świętego Jana , sypią się jagody do dzbana.

[Gość: dorotkah]

A jakie przetwory robisz z jagod?

[dusia25]

Zasypuję cukrem, pasteryzuję w piekarniku, a one puszczają sok. Wtedy mam i jagody i soczek na zimę. Jagody idą zwykle do koktajli mlecznych, a soczek normalnie do picia, ewentualnie na przypadłości biegunkowe :)))

[jagoda85]

Tak zasypane, i pasteryzowane jagody lubimy z makaronem, i jogurtem. Mrozimy też na zimę, a potem robię pierogi. Robię też dżem który bardzo lubimy, i który wykorzystuję też do jagodzianek zimą.

[Gość: ailama]

Ja poproszę o dokładniejszy przepis :).

[dusia25]

Zdrowe, dojrzałe jagody (po przebraniu) po odsączeniu wsypuję do słoików, tak, żeby się dość ciasno ułożyły (w czasie pasteryzacji i tak zmniejszają objętość). Zasypuję cukrem (tak na oko, ale można policzyć ok. 2-3 łyżki cukru na słoik 0,25 l). Postrząsam, żeby cukier trafił wszędzie. Słoiki zamykam, wsadzam do gorącego piekarnika (ok. 130 stopni). Jak jagody zaczną pracować (widać, że puszczają sok i się zaczynają gotować) to trzymam je jakieś 20 minut. Po wyciągnięciu ostrożnie przewracam je na grubym ręczniku z frotki (baaardzo ostrożnie, bo kiedyś dwa puściły mi gorący sok) i przykryte, odwrócone do góry dnem pozostawiam do wystygnięcia.

Zwykle po takiej pasteryzacji mam połowę tego co było w słoiku na początku, ale za to jest i sok i jagody, które po odsączeniu nadają się do deserów :))

[Gość: dorotkah]

Mniam! Znajac mnie to by pewnie wybuchlo w tym piekarniku!

[dusia25]

też się tego bałam, ale o dziwo się udało i nie wybuchły ;))

[Gość: kw]

W jakieje cenie teraz jagody??? Jeszcze nie widziałam w tym roku.

[Gość: gość]

W Krakowie 18-20 zł za kilogram.