Dodaj do ulubionych

Halloweenowe menu - straszne jedzenie

05.10.11, 14:34
Witam! :)
Znów zwracam się do sympatyków kuchni z prośbą o pomoc. Organizujemy halloweenowe przyjęcie połączone z parapetówką. Chcielibyśmy zrobić wszystko w temacie i podać straszne ale smaczne jedzonko. Bardzo wstępne menu wygląda tak:


Bufet

1. Ostrygi z sosem

2.Czaszki ze szpinakiem i ricottą

3.Parówkowe glizdy

4.Skrzydełka nietoperzy

5. Szynka prosto od rzeźnika


6.Upiornie ostre krewetki

7. Diabelskie jajka

8.Mózgi w słoiku(choć one są bardziej do ozdoby niż do jedzenia)

9. Sałatka rozkładu


10. Mumie


Bufet słodki

1. Jabłka w polewie

2. Wata cukrowa w klatce

3.Słodkie paluszki

4. Ciasteczka nietoperze i inne

5. Straszne babeczki


Dania serwowane

1. Gulasz podawany w dyniach

2. Sorbet

Alkohole

1. Krwawa Mery

2. Czarna laguna

3. Poncz z duchami

4. Shoty z oczami

5. Zatopione twarze w cydrze

Przyjęcie organizowane od 18:00, do późnych godzin nocnych, na 15 osób(około 25 lat), pół na pół dziewczyny z chłopakami.

I teraz pytanie do Was. :) Po pierwsze jak to wygląda w całości? Czy uważacie, że czegoś jest za dużo lub za mało? Czy myślicie, że wystarczy jak takim jednym konkretnym daniem będzie ten gulasz? Chciałabym też zrobić drugą sałatkę ale nie wiem jaką? I czy wiecie może gdzie dostać cydr i suchy lód? ;)

Wszelkie uwagi mile widziane. :)
Z góry dzięki za wszelką pomoc!

PS Nie wiem co się stało z dodawaniem zdjęć, więc musiałam wszystko podać w linkach.
Obserwuj wątek
    • Gość: xyz Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.10.11, 15:12
      Proponuję co poniektórym uczestnikom tego przyjecia jakieś dietetyczne dania.
      • zia86 Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 05.10.11, 15:21
        Ale jakie dietetyczne? Nie mamy żadnych gości na diecie bezglutenowej czy jakiejś innej zdrowotnej, wegetariankę mamy jedną ale trochę wege przekąsek jest. :)
    • kropkaa Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 05.10.11, 15:26
      Cydr - Carrefour, stoisko alkoholowe, M&S, weszły też ciderki w but. 0,33 latem bodajże, ale nie wiem, czy nadal są na rynku, bo jakoś nie widziałam.
      • zia86 Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 05.10.11, 15:30
        Dziękuje bardzo. :) Raczej mi chodzi o taki większy, bo to będzie jeden duży poncz. A uważasz, że całość jest ok?
    • Gość: aqwa Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie IP: 212.160.148.* 05.10.11, 16:15
      ale sama to wszystko robisz? jesli tak to wow :-)

      ja do szkoly dziecka na impreze robie palce czarownicy

      zrobilabym tez mozg ale nie ma takiej formy :/ moze ktos wie gdzie taka dostac?
      • zia86 Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 05.10.11, 16:21
        Akurat u nas w kuchni rządzi mąż ale będę mu dzielnie asystować. :) Zaczniemy pewnie już w piątek robić(impreza w sobotę), dekoracje też zrobię w piątek(to akurat moja działka) żeby potem w sobotę zająć się już tylko pracą w kuchni i stylizacją do naszych kostiumów. ;)
        Mózg fajny, na pewno są gdzieś do kupienia takie formy. A paluchy bardzo mi się podobają i to jest nasze must have. ;)
        • upl Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 05.10.11, 18:42
          Forme "mozgowa" kupilam na ebayu :)
          No i tez podziwiam Twoj plan kulinarny!
    • zia86 Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 06.10.11, 12:26
      Proszę jeszcze o jakieś opinie, bo też chcemy się z tym planem wyrobić a jeszcze takiego strasznego jedzonka nie przygotowywaliśmy. ;)
    • axis-mundi Dlaczego? 06.10.11, 13:35
      Jeśli jedzenie tych skrzydeł, szynek, kiełbas,... uznajesz za straszne, to dlaczego to zwykle jesz?
      • squirk Re: Dlaczego? 06.10.11, 13:39
        Pewnie dlatego, że są takie pyszne, a stylizacja na straszne dotyczy tylko Halloween ;-)
        Zia, skorzystam z kilku pomysłów, ta szynka od rzeźnika bardzo mnie kusi. Jaki masz pomysł na marynatę do skrzydełek?
        • zia86 Re: Dlaczego? 06.10.11, 15:44
          Większość pomysłów zaczerpnęłam ze strony Marthy Stewart. :) Halloween
          Tam też są przepisy do wszystkich tych potraw i dużo pomysłów na inne przekąski i nie tylko.
          Tak jak pisałam w kuchennych sprawach bardziej mój mąż przoduje, ja jestem tylko pomocnikiem ale ta szynka to szynka parmeńska zrobiona na chrupko. :) A do skrzydełek przepis jest tutaj - klik
      • zia86 Re: Dlaczego? 06.10.11, 14:50
        Chodzi oczywiście o stylizacje a nie, że jedzenie jest straszne bo jest niesmaczne, czy też o to, że jestem wegetarianką i uważam mięso za straszne. :) Ponieważ to Halloween czyli impreza tematyczna to wszystko musi się zgadzać, od menu poczynając, przez dekoracje, po stroje kończąc. :)
        • Gość: xyz Re: Dlaczego? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.10.11, 15:17
          wejdź w google i znajdź sobie stylizacje.
          Ta mistyfikacja z twoim "slubem" - genialna:)
          • zia86 Re: Dlaczego? 06.10.11, 15:47
            No przecież mam stylizacje, podałam je w pierwszym poście. :) Chodzi mi teraz o ocenienie tego pod względem kulinarnym, zbilansowania menu na taką imprezę itd. O powiedzenie czy według Was nie jest czegoś za dużo lub za mało, czy menu jest atrakcyjne, czy może coś odjąć lub dodać i czy jest realna do wyrobienia się czasowo z taką różnorodnością potraw.
            Mój ślub nie był mistyfikacją, już prawie 3 miesiąc jestem szczęśliwym małżeństwem. :)
    • pepparkakor Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 06.10.11, 15:34
      wątek z oczywistych względów mnie rozbroił, pzdrwm :)
      • zia86 Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 06.10.11, 15:48
        A jakie są to te oczywiste względy? ;)
        • Gość: en Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie IP: *.dynamic.chello.pl 06.10.11, 23:08
          Ambitna i pracowita z Was para. Menu swietne, powodzenia zycze
    • Gość: m Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.10.11, 23:34
      Wg mnei zdecydowanie za duzo tego..zostawiłabym alko i dania głowne, natomiast bufet i slodkosci obcieła o pół propozycji wedle uznania
    • bobralus Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 06.10.11, 23:40
      przede wszystkim wywaliłabym z połowę, to jest roboty na parę dni, a efekt będzie taki sam jak przy kilku takich przekąskach, zwłaszcza, że podrasowane, wykonywane przez sztab specjalistów MS zdjęcia i "wytwory" są w zasadzie nie do odtworzenia w warunkach domowych

      na pewno wymaga dużego budżetu (ostrygi, cała szynka parmeńska, ozdoby do muffinów, klatka na watę cukrowa?!? itd.) czego warto mieć świadomość

      całość ogólnie wg mnie nie do końca odpowiednia na nieformalną imprezę dla 20parolatków i od sasa do lasa - parówki, ostrygi i babeczki z lukrem, więc wiele nie doradzę, bo mam zupełnie inny gust
      • nobullshit Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 07.10.11, 00:03
        Zgadzam się z Bobralus - to jest awykonalne. Skąd wytrzaśniesz 15 takich małych dyniek? Jak je upchniesz w piekarniku? Zrób ten gulasz w jednej dyni i rozlej do miseczek.
        Ostrygi można kupić u nas w czwartki, a impreza pewnie będzie w sobotę. Ryzyko zatrucia nieświeżym małżem spore.
        Bufet słodki, owszem, wygląda imponująco, ale to właściwie nic naprawdę smacznego, a roboty od cholery. No chyba, że chcesz zlecić przygotowanie wszystkiego firmie cateringowej, tej od wesela, a nas tylko czarujesz, że zrobisz to sama :))
        • zia86 Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 07.10.11, 01:09
          Na brak czasu nie narzekamy, spokojnie możemy od czwartku gotować. Dobrze, że zwróciłaś mi uwagę z tymi ostrogami w takim razie wypadają, bo rzeczywiście nie ma co ryzykować. :) W zeszłym roku kupowałam dynie na Halloween i było ich do wyboru do koloru. Myśleliśmy o tym żeby postawić na bufecie taką wielką dynie np. z jakąś zupą ale musiałoby to być ciepłe cały czas i tu się pojawia techniczny problem.
          Czy ja wiem, my cupcakesy bardzo lubimy, na naszym weselu poszły wszystkie, tak samo jak inne ciasteczka i słodycze ogólnie uważane za nie do końca jadalne. ;) Ale chętnie posłucham innych propozycji. :)
          Większość rzeczy będziemy robić sami, babeczki zamówimy i czekolady straszne(ale to jeszcze nie wiem bo musimy zobaczyć jak będą wyglądać), może jeśli znajdziemy coś w kuchniach świata typowo Halloweenowego to też kupimy ale tak to będziemy robić sami. Myślę, że dobre odtworzenie przepisu plus odpowiednia dekoracja całości da odpowiedni efekt. :)
          • pinos Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 15.10.11, 11:08
            Ostygi w Warszawie spokojnie można kupić i w sobotę, z sobotniego transportu;
          • Gość: gość Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie IP: *.spray.net.pl 16.10.11, 14:09
            No tak bo OSTROGI mogą zaszkodzić poważnie :)
        • Gość: Y. Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie IP: *.dynamic.chello.pl 07.10.11, 04:01
          Małe dyńki są za grosze choćby na Allegro - wiem tylko dlatego, że dziś szukałam, poza tym widziałam na dwóch stoiskach w sąsiedztwie. Niemniej zgadzam się, że trochę tego wszystkiego za dużo.
          • zia86 Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 07.10.11, 10:41
            No właśnie, małe dyńki są. :) A my mamy niedaleko nawet targ więc może i tam się znajdą a jak nie to na pewno w jakimś sklepie.
            Bardzo chętnie posłucham co wyrzucić. :)
            • Gość: regionalizm Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie IP: 178.73.49.* 07.10.11, 11:56
              Targ w Warszawie? Jak zyje nie slyszalam takiego okreslenia... Bazarek, droga Ziu.
              (chyba ze inni forumowicze sie ze mna nie zgodza).
              • zia86 Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 07.10.11, 12:17
                Przepraszam, ja z południa jestem, jeszcze się nie przestawiłam na niektóre rzeczy. :)
              • Gość: ami Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.10.11, 20:02
                E no ja z Warszawy a jezdze na targ fo Konstancina :)
                • eurytka Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 08.10.11, 20:12
                  Fiolety i "czarny tort" były na weselu, to jakie kolory mają dominować
                  w halloween czy na stypę?
                  Karocy nie było, ani koni z pióropuszami a w planach była:(
                  Alkohol ze słodkim można, mi nie szkodzi,
                  tyle, że nie w dużych ilościach.
                  Gdzieś nawet czytałam, że to się nie gryzie.
                  • zia86 Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 09.10.11, 12:14
                    Eurytko jak już coś komentujesz to przynajmniej zapoznaj się z treścią komentowanej przez siebie rzeczy. ;) Ani czarnego tortu, ani tym bardziej karocy nie planowaliśmy.
                    Kolory dominujące tradycyjnie halloweenowe czyli czarny, pomarańczowy i biały.
      • Gość: en Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie IP: *.dynamic.chello.pl 07.10.11, 00:11
        A moze ich stac na takie menu? Moze lubia sie urobic, byle tylko efekt powalal? Jezeli starannie zrobia, bedzie dobrze. W takich wypadkach przypominam sobie slowa Piotra Skrzyneckiego z Piwnicy pod Baranami: "Jak sie sami nie zabawimy, nikt nas nie zabawi". I robili bale w palacach za grosze.
        • zia86 Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 07.10.11, 01:11
          Zdecydowanie lubimy sobie brać dużo na głowę i zwracać uwagę na szczegóły, zwłaszcza jeśli chodzi o imprezy. :) Poza tym ile takich imprez tematycznych w roku można zrobić 2,3? No to kilka razy na rok spokojnie można sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa i poświęcenia czasu w kuchni dla odpowiedniego efektu i zrobienia czegoś niecodziennego. ;)
      • zia86 Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 07.10.11, 01:02
        No to na pewno. ;) Wiadomo jak to z inspiracjami, ale akurat te rzeczy wydają się dość proste, do większości mamy jakieś elementy dekoracyjne, część rzeczy została nam po ślubie więc wiadomo. ;) Muffinki akurat zamawiamy, a i przekąski to mają być przekąski a nie ilość na pięć dokładek. Od tego jest danie główne. ;) Staramy się zawsze żeby było różnorodnie bo i towarzystwo różnorodne smakowo mamy. Co Twoim zdaniem należało by wymienić czy obciąć?
        I dlaczego menu nieodpowiednie? Impreza jest w określonym klimacie a więc jak impreza tematyczna to moim zdaniem wszystko powinno być w określonym stylu, dekoracja mieszkania, menu, nasze stroje itd.
    • bene_gesserit Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 07.10.11, 00:52

      Owszem, wszystko to razem zapewne wygladaloby wyjatkowo efektownie i perfekcyjnie, ale specjalnie smaczne te przepisy nie są. W dodatku czesc potraw nie wyglada strasznie, a zwyczajnie nieapetycznie - raczej jak to, co sie zbiera po wyczyszczeniu klatki chomika czy jakiegos wiekszego zwierzęcia.

      Ja bym raczej potraktowala te kulinarne gadzety dekoracyjnie, tzn zrobilabym kilka, zeby utrzymac ducha wieczoru, a zamiast tych ą-ę fidrygancow w stylu idealnej pani domu wprost z kolorowej gazetki podala gar chili con carne czy coś NAPRAWDE smacznego, choc byc nie tak prze-stylowego.
      • zia86 Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 07.10.11, 01:05
        Chili con carne to u nas na normalnym obiedzie z przyjaciółmi jest. ;) Mój mąż akurat bardzo lubi i robi dobre, choć dla mnie i tak za ostre ale dla mnie większość rzeczy jest za ostra więc nie jestem obiektywna. :)
        Co do stylizacji to akurat z tego nie zrezygnujemy, wyznaję taką "filozofie" organizowania imprez, że jak przyjęcie jest tematyczne to powinno być tematyczne od a-z. Co Twoim zdaniem jest niedobre? Co wymienić i na jaką inną klimatyczną przekąskę? :)
        • bene_gesserit Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 07.10.11, 01:31
          Jestem przyzwyczajona do myslenia o parapetowce jako bezpretensjonalnym przyjeciu w warunkach polowych, a nie czyms w stylu na bacznosc (bo tak to jakos z mojej perspektywy wyglada twoja wizja). Zmienilabym dokladnie to, co napisalam - mysle, ze ty i tak dobrze wiesz, co i jak zrobic, wiec ten watek jest raczej kokieteryjny.
          • zia86 Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 07.10.11, 01:49
            Warunków polowych nie mamy. :) A i to, że oprawa będzie dopracowana czy też tematyczna nie znaczy, że będzie na baczność, przebadaliśmy to już na naszym weselu. :)
            Na kuchni się aż tak bardzo nie znam a i pierwszy raz będziemy robić tego typy tematyczne przekąski dlatego proszę o poradę. :) Już np. wyszła kwestia tych ostryg.
      • squirk Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 07.10.11, 04:03
        Bene, przyznaj, że nie hodujesz chomika - gdybyś hodowała i dbała miałabyś zdecydowanie inne wrażenia :-)
        • bene_gesserit Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 07.10.11, 12:04
          Alez mialam chomika dziesiatki lat temu, ale chcialam byc uprzejma, nie powolujac sie na skojarzenia, bo ja wiem, hodowcy nutrii czy posiadaczy oswojonych lisow.
      • bobralus Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 07.10.11, 17:32
        >>> W dodatku czesc potraw nie wyglada strasznie, a zwyczajnie nieapetycznie - raczej jak to, co sie zbiera po wyczyszczeniu klatki chomika czy jakiegos wiekszego zwierzęcia. <<<<

        ROTFL

        Swoją drogą ostatnio wyszła książka córki Marthy Stewart, w której córka opisuje prawdziwszą twarz swojej perfekcyjnej matki - oschłość, brak owej "domowości" którą epatuje w programach w życiu prywatnym, apodyktyczność oraz... załatwianie się przy otwartych drzwiach przy znajomych córki i psie kupyw mieszkaniu. Te zdjęcia dobrze to oddają - dziwaczne, nieapetyczne dania wykonane przez sztab wytresowanych specjalistów, w zasadzie psucie dobrego jedzenia i robienie z niego niesmacznej ekspozycji. Ja jakoś nie mam na to zgody i bardziej podoba mi się w takich przypadkach opcja "normalne jedzenie plus subtelne akcenty", bo szanuje i dobre produkty i apetyty swoich gości. Poza tym Stewart słynie z komplikowania prostych przepisów tak aby wyglądały bardziej "ę ą" choć podobny efekt można osiągnąć wysilając się trzy razy mniej.
    • hd_vision Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 07.10.11, 11:46
      Jesli WSZYSTKIE dania maja wygladac strasznie, zakladajac ze polowa sie nie uda do konca wizualnie to calosc bedzie wygladac strasznie i okropnie."Obrzydliwe" w cudzysłowie dania nie moga byc robione z obrzydliwych produktow jak np parowki. Parowki plus robaki to nie najlepsze skojarzenie. Nietoperze tez raczej nie wyjda. Krewetki beda strasznie smakowac, niezaleznie od wygladu. Sałątka jest "smietniczkiem" pod wzgledem skladnikow.

      Skupilabym sie na dyniach, a nie robakach z parowek. Dobra zupa dyniowa, temetyczne pieczywo swiezo pod- lub pieczone (tortille, nany, bagietki?), ew mieso podane w dyni (duzej), calosc z zelazna konsekwencja zapachowo - przyprawową z kuchni np indyjskiej lub meksykanskiej. Do ostatniej latwiej dobrac ciasta. Jedno z dynia, pachnace cnamonem i imbirem z frostingiem (lukrem) z serka Philadelphia zabarwionym na pomaranczowo, do tego ew babeczki bananowo - czekoladowe z przybraniem w stylu Halloween, ale bez przesady z barwnikami pomarańczowym i czarnym, raczej jako dodatki. Sa fantastyczne papilotki, błyszczące cukry czarne i pomarańczowe. Paluszki jako zart.

      Ma byc dowcipnie a nie strasznie.... Wyslijcie zdjecia cydru :) Powodzenia!
      • zia86 Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 07.10.11, 12:20
        Dlaczego nietoperze mają nie wyjść? Przecież to normalne skrzydełka tylko w innej marynacie, bardzo prostej zresztą. :) A krewetki dlaczego mają smakować strasznie niezależnie od wyglądu? Przecież krewetki są dobre.
        Czyli lepiej zrobić menu z motywem dyniowym? Ale nie wiem czy aż tyle dań znajdziemy w tym temacie poza tym co w sytuacji kiedy ktoś za dynią nie przepada, np. mój mąż nie lubi.
        Może wymienić co straszniejsze dania np. na dyniowe? Ale nie wiem czy to bałaganu nie wprowadzi?
    • zia86 Re: To jest troll, 07.10.11, 12:16
      Widzę, że teorie spiskowe w narodzie nie umierają. ;)
    • zia86 Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 07.10.11, 12:22
      Nie, chce przygotować fajną imprezę a ponieważ nie na wszystkim się znam idealnie to radzę się ludzi bardziej obytych w temacie ode mnie. To chyba normalne. :) Od kiedy założenie jednego wątku związanego z tematem forum to promowanie?
    • sonia.2009 Re: To jest troll, 07.10.11, 13:33
      taaaaa ciekawe kto jest trolem - niezalogowany tchorzu
      • azjaodkuchni Menu na party 07.10.11, 18:57
        allrecipes.pl/przepis/175/absurdalny-dip-z-m-zgu-halloween.aspx
        fajny prosty przepis na mózg i raczej jadalny jest kalafior i avocado.
        tu masz przepis na mięsną rękę:
        www.tipy.pl/artykul_4906,jak-zrobic-miesne-rece-na-halloween.html
        robaki w galaretce
        www.tipy.pl/artykul_2017,jak-zrobic-robaki-z-galaretki-na-impreze-halloween.html żelki o tym wyglądzie kupisz w Lidlu.
        oraz pająki pyszne są jak do środka wsadzi trochę tuńczyka z puszki i weźmiesz taki ryż jak do Sushi.
        www.tipy.pl/artykul_1994,jak-zrobic-haloweenowe-przekaski-o-wygladzie-pajakow.html
        Wywal połowę słodyczy jak się pije wódkę to się nie je na słodko a poza tym ok miłej zabawy.
        • eurytka Re: Menu na party 07.10.11, 20:50
          Wszystko takie ohydne w tym wątku, błeee!
          Obrzydliwe! Jakieś chore!
          Nic mi się nie podoba, łącznie z parą młodą,
          ślubem i wszystkim co stworzyła przez tyle lat!
          A miało być tak pięknie.
          Ona po prostu lubuje się w ohydztwie:O
          • zia86 Re: Menu na party 07.10.11, 21:09
            No cóż każdy ma inny gust. ;) Jednak do dyskusji o ślubie powinniśmy się przenieść na inne forum. :) Co do jedzenia, no to cóż, miało być straszne w końcu to Halloween. ;)
          • Gość: Y. Re: Menu na party IP: *.dynamic.chello.pl 08.10.11, 04:58
            Ale poza tym wszystko z tobą ok, mam nadzieję?
            Dziewczyna, kim by nie była *, wchodzi na forum Kuchnia i zadaje konkretne pytania o potrawy, a Ty plujesz jadem nt ślubu i jakichś swoich preferencji odnośnie cudzych wyborów, urody młodej pary itp?
            Wow. Mam nadzieję, że znajdziesz kogoś, kto będzie w stanie ci pomóc.


            * Tak, wiem, kim jest Zia i czytałam jej wątki okołoślubne - na forum Kuchnia nie mają dla mnie znaczenia.
            • eurytka Re:straszne jedzenie, straszne wszystko 08.10.11, 10:46
              Dla jednych straszne dla innych ohydne, zrozumiano? Y
              Szukasz znów strupa czy guza?
              • Gość: Y. Re:straszne jedzenie, straszne wszystko IP: *.dynamic.chello.pl 08.10.11, 12:20
                Wiesz, nie wydaje mi się, żeby "guzy czy strupy" groziły mi od obcych osób na forum publicznym, jakoś mało mnie to martwi, pewnie dlatego, że nie mam lęków przed sfrustrowanymi forumowiczami.
                Może ci się nie podobać to, co inni jedzą, ale nazywanie tego "ohydnym" to buractwo - w odróżnieniu od czepiania się czyjegoś wyglądu i ślubu, bo to zdecydowanie więcej, niż buractwo. Żegnam.
                • eurytka Re:straszne jedzenie, straszne wszystko 08.10.11, 12:37
                  Tyle, że ślub był sztuczny, sfingowany, udawany, co zresztą widać na zdjęciach,
                  martwe twarze, żadnego uczucia tam nie widzę.
                  Wszystko na pokaz. Nieprawdziwe i nie podoba mi się..
                  Na szczęście nie wdaje się w szczegóły...
                  Nic na to nie poradzę.Trudno dyskutować o gustach.

                  Gdyby był autentyczny to bym się powstrzymała przed taka opinią.
                  • Gość: efgh jeszcze o gustach offtopic IP: *.nameserverus2.com 09.10.11, 19:31
                    > Pewnie też czarne miałaś buty do sukni w tym całym misz maszu?

                    Nieważny kolor, ważne, że miały czerwoną podeszwę. :P

                    A skoro już o gustach dyskutujemy, to wróćmy jeszcze na chwilę do wyrafinowanych gustów eurytki:

                    forum.gazeta.pl/forum/w,29055,114888303,115078266,Re_Uwielbiam_tuniki_.html?wv.x=2
                    forum.gazeta.pl/forum/w,23923,109753923,109912447,Re_potraficie_tak_.html
                    :D
                    • bene_gesserit Re: jeszcze o gustach offtopic 09.10.11, 19:55
                      Wtrącę się: jesli dyskutujemy o dobrym smaku, to robienie czegos takiego, co zrobilas powyzej - czyli szukanie o kims informacji i linkowanie na forum zupelnie nie zwiazanym z tematem, i zamieszczanie tego anonimowo to jest dopiero dowod plebejskiego gustu. W sumie nic dziwnego, ze sie wstydzisz logowac przy czyms takim. Niziutko, tchorzu.
                      • Gość: niezalogowana Re: jeszcze o gustach offtopic IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.10.11, 09:19
                        Dekoracje i fryzury ślubne oraz wyraz twarzy państwa młodych też nie są przedmiotem tej dyskusji, a zdjęcia i informacje o nich, do których nawiązuje eurytka nie były zamieszczane na tym forum.
                        Kto sieje wiatr ten zbiera burzę. Obojętnie, czy zalogowany, czy nie.
                        Tak myślę. Nie loguję się tym razem celowo, żeby nie narażać się na komentarze eurytki do moich zdjęć, zamieszczonych na innych forach.
                    • Gość: asma Re: jeszcze o gustach offtopic IP: 212.160.148.* 11.10.11, 10:02
                      asma
                      • Gość: asma Re: jeszcze o gustach offtopic IP: 212.160.148.* 11.10.11, 10:04
                        z dan halloweenowych prostych ale fajnych:
                        jablkowe paszcze

                        bezowe duchy

                        mumie
                        • zia86 Re: jeszcze o gustach offtopic 11.10.11, 12:04
                          Super dzięki! :) Czy przepis na bezowe duchy mogę prosić? :)
                          • Gość: asma Re: jeszcze o gustach offtopic IP: 212.160.148.* 11.10.11, 12:56
                            robie jak zwykle bezy
                            bialka ubijam z cukrem
                            dwoma łyzkami formuje ksztalty duchow
                            pieke jak bezy zwykle - 100 stopni na termoobiegu przez godzine
                            potem zmniejszam do 50 i pieke godzine - zostawiam do wystygniecia w piekarniku
                            oczy robie lukrem czarnym w tubie - wiltona albo mozna z czekolady - to sie chyba czekotuba nazywa
                            • Gość: niezalogowana a może... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.10.11, 16:11
                              A może mumie?
                              tinyurl.com/6cxv6ma
                              W "bandaże" z makaronu pappardelle, albo szerokie tagliatelle zawinięta jest kulka pikantnie przyprawionego mięsa mielonego, przygotowanego, jak na hamburgery, czy pulpety. Gały z połówek małych mozzarelli i czarnych oliwek.
                              Mumie można też wykonać z ciasta francuskiego, niekoniecznie z parówkami. "Ciało" może być z jakiejś innej cienkiej kiełbaski. Oczki z ziarenek gorczycy, albo np zielonego pieprzu.
                              tinyurl.com/6auln3q
                            • sonia.2009 Re: jeszcze o gustach offtopic 20.10.11, 12:48
                              mozna tez zrobic oczy ze srebrnych kulek cukrowych
                              trzeba je tylko zamontowac przed upieczeniem
        • zia86 Re: Menu na party 07.10.11, 21:10
          Dziękuje bardzo! :) Na pewno z niektórych rozwiązań skorzystam. :)
          Nie wiem czemu jest pogląd, że jak się pije wódkę, to słodyczy nie. Sprawdziliśmy to na różnych imprezach i słodkie naprawdę schodziło, tak samo u nas na weselu, ludzie mocno pili a cały słodki bufet zszedł. ;)
          • azjaodkuchni Re: Menu na party 08.10.11, 19:36
            Jak się pije wódkę i je słodycze to się haftuje dalej niż widzi..;) a tego Ci nie życzę. Jak się pije to się je tłusto i wtedy można więcej wypic :)
    • bene_gesserit Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 08.10.11, 19:39
      O, to akurat byloby zabawne. Wielka feta ze stypą, na ktorej podawano by kawior, prawdziwego szampana i torty z płatkami złota. Konieczna stacja live cooking z sushi-masterem z Tokio. Trumna w cenie wypasionego Mercedesa, z dyskretymi inkrustacjami, przedstawiajacymi co wieksze zyciowe osiągniecia naszej nieodzalowanej. Orkiestra ze stoma piećdziesięcioma muzykami i chór pod dyrygenturą Rubika himself. Orszak czterdziestu profesjonalnych placzek w kirze i woalach, sprowadzonych wprost z Ameryki Łacińskiej. Pogrzebem zawiaduje co najmniej biskup. Kazdy z uczestniow dostalby tez gustowny podarek-pamiątke, np medaliony ze zdjeciem drogiej zmarlej w perlach i białym złocie.
      Tyle, ze przez caly pogrzeb wszystko zagluszal by zgrzyt zębów niedoszlych spadkobierców.
    • Gość: iseul Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie IP: 178.73.49.* 08.10.11, 23:06
      zia,
      dopoki bedziesz wstawiac obrazki, a nie konkretne przepisy - to mozesz sobie pofantazjowac co najwyzej;
      wstaw przepisy, to pogadamy; wiekszosc tu nie bedzie miala problemow z ang. czy wloskim; nie musisz tlumaczyc;

      jedna uwaga generalna - domyslam sie, ze nie jestescie jakimis super doswiadczonymi kucharzami (wnioskuje np. po tym pomysle z ostrygami, ktory ci wyperswadowano, gdyby zdarzalo ci sie je kupowac, nie mowiac o przyrzadzaniu, wiedzialabys, ze na gwizdniecie ich nie bedzie); tych rzeczy jest za duzo jak na wasze mozliwosci; wywal polowe;

      druga uwaga generalna - mi sie to menu nie podoba, jest zbyt doslowne, jak na balu przedszkolakow, zbyt toporne, malo w tym polotu; w dodatku wykonane przez niezbyt wprawione 2 osoby bedzie wygladalo nieladnie i efektu wizualnego nie osiagniesz; to nie bal dla przedszkolakow, ale impreza dla doroslych ludzi; takie doslowne danie mogloby byc jedno; menu dyniowe, o ktorym ktos napisal wydaje mi sie o wiele lepszym pomyslem; sposobow na przyrzadzennie dyni jest cala masa - dotyczy to takze deserow; i te rzeczy naprawde sa smaczne;

      trzecia uwaga generalna - nie da sie zaczac wszystkiego wczesniej - wiele potraw musi byc swiezych, trzeba sie po prostu szybko uwijac, jak sie nie ma wprawy to nie jest to proste; napisze ci jeszcze raz - wywal polowe, albo pozmieniaj;
      • zia86 Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 09.10.11, 12:13
        Dzięki za taką obszerną odpowiedź. :)
        Przepisy zaraz mogę dać. Mój mąż jest całkiem doświadczonym kucharzem, przynajmniej mi się tak wydaje, gotuje prawie 10 lat. Ostryg rzeczywiście nie gotowaliśmy, ale już np. krewetki potrafi podać na wiele fajnych sposobów. Te dania mają taką trudność w większości, że myślę, że z częścią sama sobie poradzę. :)
        Tak jak pisałam, imprezy tematyczne są dla mnie rzeczywiście tematyczne i należy zadbać o wszystkie szczegóły. Myślę, że kwestia podania, odpowiednia dekoracja i poligrafia zamaskują nawet jakieś mogące pojawić się niedociągnięcia. Oczywiście jeśli po 5 godzinach roboty stwierdzimy, że to nijak nie wychodzi, a tylko marnuje się składniki to nie będziemy mieli zamiaru tego ciągnąć. ;) Co do dyni, to też uważam, że pomysł jest fajny ale tak jak mówię, niestety nie wszyscy dynie lubią, żeby daleko nie szukać nie lubi jej mój mąż, więc ciężko gotować coś czego potem się nie zje. ;) Jedno czy dwa dania z dyni jak najbardziej myślę, że byłyby fajne ale dawanie jednego składnika do każdego jest ryzykowne.
        Bardzo chętnie posłucham, którą połowę wywalić. :)
        • Gość: iseul Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie IP: 178.73.49.* 09.10.11, 16:33
          zia, to jest forum kulinarne, a nie forum imprez tematycznych; wiec odpowiedzi masz na tematy kulinarne;

          > Przepisy zaraz mogę dać
          no to dawaj; bez tego ci nie poradzimy, co wywalic; wiem, ze mozna je wyklikac, ale to sporo szukania, wiec moglabys ulatwic nam zycie;

          > Ostryg rzeczywiście nie gotowaliś
          ostrygi w podstawowej wersji zjada sie na surowo, nie gotuje sie:) i takie sa najlepsze:)
          obrobla termiczna pojawia sie w kuchniach tych regionow, gdzie jest ich pod dostatkiem, w warunkach polskich to sredni pomysl; glownei to zreszta zapiekanie, a nie gotowanie;

          >Mój mąż jest całkiem doświadczonym kucharzem, przynajm
          > niej mi się tak wydaje, gotuje prawie 10 lat.
          liczba lat to nie wszystko; czy przez te 10 lat gotuje glownie dania jednogarnkowe i mieso, czy np. desery co drugi dzien tez robi? bo to zupelnie inna bajka; zia, wiekszosc tutaj ma pojecie o gotowaniu, wiec sluchaj, co ci mowia;
          to nie chodzi o to, ze w ogole jakiegos dania nie zrobisz w ogole jak robisz je pierwszy raz, tylko zwykle nie masz jeszcze wprawy, nie wiesz, jakie detale wziac pod uwage (np. dopiero za ktoryms razem piekac ciezkie ciasta warzywne doszlam do tego po ile minut na obie grzalki, a ile na jedna w MOIM piekarniku), w kazdym daniu musisz uwzglednic iles takich detali i to one decyduja o tym, ze smak jest super albo taki sredni;
          dania ci wyjda w tym sensie ze da sie zjesc i raczej nikogo nie otrujesz, ale beda srednio smaczne; a nie o to chodzi - chodzi o 5-6 bardzo dobrych rzeczy, a nie o 15 srednich;
          jak reagujesz jak wchodzisz do np. wloskiej knajpy, a tam karta dan ma 150 pozycji? no zia, w malymi wyjatkami nie ma opcji, zeby to jedzenie bylo dobre i swieze;

          poza tym - zia, to co piszesz o wielu sposobach przyrzadzania krewetek malo wiarygne;)
          piszesz ze jadacie krewetki; no wybacz, ale swieze nieobgotowane wstepnie krewetki tez nie jest najlatwiej kupic, przynajmniej w wwie, a nie sadze jakos, ze w innych miastach jest inaczej i sa na kazdym rogu; gdybyscie jezdzili po swieze krewetki to mniemam ze zauwazylibyscie, ze sa dni dostaw; no chyba, ze mieszkaliscie poza PL, gdzies, gdzie sie je hoduje, to zwracam honor;

          co do dyni - ze cie tak zapytam - a w jakiej postaci dynie jedliscie oprocz zupy czy casserole?
          • zia86 Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 09.10.11, 16:54
            Przepisy poniżej. :) Jak pisałam ja się na gotowaniu aż tak bardzo nie znam(żeby nie powiedzieć, że prawie wcale ;)), dlatego wszelkie rady chętnie przyjmę. :) Natomiast mój mąż gotuje dość dużo różnych rzeczy, najczęściej są to obiadowe dania plus zupy ale i deser zdarza mu się jakiś fajny zrobić, choć piec nie potrafi.
            Co do ilości, to jasne może być 5-6 przekąsek ale zależy mi żeby dla każdego było coś miłego i żeby mi goście nie byli głodni. :) Wśród nich mamy osoby, które lubią wszelkie eksperymenty i owoce morza, takie które wolą tradycyjne jedzenie, ludzi, którzy uważają, że bez mięsa nie ma dania i wegetarian.
            Dania mamy zamiar spróbować zrobić w następny weekend właśnie żeby zobaczyć jak mniej więcej przepis wychodzi w praniu. :)
            Jedliśmy jako dodatek do różnych dań, zupę, w formie deseru i jakieś dania z dynią z menu Halloweenowego Jeff'sa. Mąż nie lubi i tyle, nie przekona się go. ;) Ale on też białego sera nie zje, nawet zapach mu przeszkadza, każdy ma jakieś swoje małe smaki i dziwactwa, ja np. nie jem zieleniny w zupie ani na ziemniakach ani w niczym.
        • panda_zielona Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 15.10.11, 15:24
          Fajny pomysł z przyjęciem tematycznym,ale o ile dobrze pamiętam, to parapatówka miała być połącząna ze ślubem cywilnym. Czyli będzie trzy w jednym :)
    • Gość: Marek Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie IP: *.37.202.242.dyn.user.ono.com 09.10.11, 01:51
      Podajcie jedno z tych dwoch MENU. Malo roboty, doskonale pasuje do Halloween i efekt (skutek) pewny:

      imageshack.us/photo/my-images/13/halloweenmenu.jpg/

      Czego to ludziom brakuje do szczescia. Zenujacy temat.
    • zia86 Przepisy 09.10.11, 12:29
      Jedna z forumek poprosiła o przepisy, więc podaje. :)

      1. Czaszki
      2.Glizdy
      3. Nietoperze
      4. Szynka
      5.Krewetki
      6.Jajka
      7. Mózgi
      8.Sałatka

      Wyrzuciłam tak jak mówiłyście te ostrygi. Znalazłam też przepis na dyniowy ryż - Ryż, fajnie bo na pewno zostanie nam dużo miąszu dyniowego, ale nie wiem czy taki sam można podać gościom.
      Co do słodyczy to część rzeczy zamawiamy, zamiast waty cukrowej będą halloweenowe czekoladki.
      Gulasz mąż robi według własnego przepisu. Przepisy na alkohole chyba nie są istotne ale mogę też wkleić jeśli chcecie?
      • Gość: iseul Re: Przepisy IP: 178.73.49.* 09.10.11, 17:10
        czaszki - smaczne, zabawne, ale masz to czym wykroic? bo jesli nie i nie masz talentu do wszelkich DIY to ci nie wyjda ladne, nie bedize wiadomo co to jest; bedzie taka - z przeproszeniem - zielona kupa

        glizdy - wywalilabym; naprawde chcecie jesc parowki? nie ma lepszego jedzenia? no litosci...

        szynke wszyscy oprocz wegetarian chetnie zjedza;

        polaczenie cheddara, mango i czarnej fasoli mi kompletnie nie lezy; ok, rozumiem, ze wam pasuje (???) czy w ciemno to bierzecie??? ale sprawdz sobie tydzien wczesniej, czy dacie rade te kubeczki zrobic; w ogole wymaga to ogarniecia, a z cheddarem dostepnym w naszych marketach moze to byc trudne tak na moje oko, on jest czesto taki wodnisty za bardzo, za malo sera w serze ; i ty chcesz w to wpakowac jeszcze krewetki, dobrze rozumiem? wywalilabym albo zrobilabym przynajmniej probe z kilkoma sztukami;
        - jajka - ok;
        - kalafior - ok jak dla mnie, jesli lubicie; tylko za cholere mi sie to z mozgiem nie kojarzy, w zyciu by mi to do glowy nie przyszlo; wiesz jak wyglada mozg? naprawde ani wyglad ani konsystencja nie ma nic wspolnego z kalafiorem:D wywalilabym
        - salatka - ok; w sumie salatki to kwestia gustu;
        - skrzydelka - ok; choc jak dla mnie malo fajnie to wyglada, bo jak spalone, ale rozumiem, ze tak ma byc;

        szynka, skrzydelka, jajka, salatka - spokojnie wystarczy, jesli macie jeszcze jakies danie glowne; takie bezpretensjonalne menu dobrze sie tez komponuje z okazja - parapetowka;

        dyniowy ryz - moim zdaniem przepis jest cienki, z miazszem dyni mozna zrobic tyle fajnych rzeczy, ze czegos takiego bym nie zrobila; cos innego z tego miazszu - moze jeden deser dyniowy?

        dawaj desery swoje:D
        • zia86 Re: Przepisy 09.10.11, 17:22
          Tak mam na szczęście wykroić. :) Aż takiego talentu nie mam żeby samej to formować.
          Ok, czyli glizdy out, ok. :)
          Prawdę mówiąc nie wiem czy nam podejdzie, jak nie to spróbujemy z czymś innym to zmiksować, to na pewno zrobimy wcześniej. Zaopatrujemy się głównie w Almie, bo przyjeżdża nam do domu a poza tym lubimy, kupujemy większość rzeczy oprócz mięsa, bo to akurat mamy pod domem fajny mięsny sklep, do tego kupujemy rzeczy jeszcze w kuchni świata. Jak widać nie szalejemy ze składnikami ale jak na razie goście nie narzekali. :)
          Jajka podobno są pod wódkę dobre. ;)
          Kalafiory, no one takie zamarynowane mózgi trochę przypominają, ja lubię bardzo.
          Sałatkę bym jeszcze chciała jedną dodać ale nie mamy pomysłu na jakąś fajną i inną.
          Skrzydełka rzeczywiście wyglądają jak spalone ale będzie odpowiednia poligrafia do wszystkiego więc z przymrużeniem oka napiszemy pod spodem, że spalone nie są. :P
          No właśnie do mnie ten ryż też nie przemawia, jakiś fajny przepis na miąższ z dyni przygarnę. :)
          • inaa1 Re: Przepisy 09.10.11, 17:51
            na fotoforum jest mnóstwo przepisów z dynią, sałatek też od metra. nic tylko przeszukać archiwum.
            fotoforum.gazeta.pl/71,1,777.html
            • zia86 Re: Przepisy 10.10.11, 13:50
              Dzięki, zaraz idę buszować. :)
          • Gość: iseul Re: Przepisy IP: 178.73.49.* 09.10.11, 18:14
            sprobujcie koniecznie z tym serem - moim zdaniem, alma czy gdziekolwiek kupicie - moga byc problemy z tymi kubeczkami; bo do tego trzeba wprawionego kucharza i twardego sera; ja bym sobie dala spokoj bo szanse na wpadke sa spore 1. ciezko dostac prawdziwy cheddar 2. i tak nie wiesz, czy uda sie wam je uformowac 3. nie wiadomo czy bedzie wam smakowac

            kupuje w almie od dawna, jedne rzeczy sa lepsze, inne gorsze, akurat sery czesto zdarza mi sie dostac we ... francuskich supermarketach te co chce (ale ja chce glownie francuskie); a lamie mnie nie zachwycaja; kuchnie swiata sa okrutnie drogie, naprawde okrutnie i wcale nie placisz tam za super jakosc;

            zia, wiem jak wyglada mozg - uwierz, nie ma nic wspolnego z kalafiorem:D juz predzej orzech wloski jesli cos do jedzenia koniecznie ma ci sie z mozgiem skojarzyc;

            przepisow na dynie jest tyle ze musisz napisac co chcesz, tak mniej wiecej - bo trudno ci podac wszystkie:D jesli juz chceszz ryz + dynia to moze byc risotto - jesli goscie lubia; dodatek wina +przyprawy daje wiele lepszy smak niz to, co wkleilas; mozesz te dynie zapiekac z ryzem lub makaronem, tez bedzie lepsze;
            moze to byc zupa, bardziej tradycyjna (bardzo lubie kombinacje dynia+pomidory+orzechy) lub nowoczesna; jakies dyniowe casserole, placki, salatka z dynia; boskie sa dyniowe ravioli z szalwia - no i to taka klasyka, wiec pewnie twoj maz umie zrobic skoro gotuje; dobre sa dyniowe desery - ja szczegolnie lubie kombinacje dyni z serem np. w serniku albo plackach, a przede wszystkim dyniowe lody:) a jak robienie deserow wam nie idzie to zawsze mozecie zrobic dyniowe mufiny albo warzywne ciasto; mufiny trudno schrzanic;) mozesz tez zrobic dyniowe pesto i albo podac z makaronem albo w maciupenkich sloiczkach podarowac gosciom;
            dopoki mniej wiecej nie napiszesz o jakiego rodzaju dania ci chodzi - trudno ci pomoc konkretniej;
          • Gość: agi Re: Przepisy IP: *.66.broadband11.iol.cz 09.10.11, 18:15
            Tekst linka

            ja bym na pewno podala czarne chinskie jajka, uwielbiam!
            • Gość: Aria Re: Przepisy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.10.11, 18:38
              Z ciekawości, bo nigdzie nie mogę tego znaleźć. Jak one smakują?
              • Gość: agi Re: Przepisy IP: *.66.broadband11.iol.cz 09.10.11, 19:48
                kwasnawe, slone. bialko jest jak przezroczysta, brazowa, twarda galaretka, a czarne zoltko miekkie jak mus. mieszkam w pradze, tu na kazdym rogu chinskie bistro i czarne jajka za pare korun. podaja je zazwyczaj pokrojone w cwiartki na kapuscie w slodko-kwasnej zalewie. u nas tego nie ma?
            • zia86 Re: Przepisy 10.10.11, 13:51
              Wyglądają bardzo klimatycznie ale spróbujemy najpierw jak smakują. :) Dzięki!
          • jolunia01 OT 15.10.11, 11:47
            Zia, co masz na myśli pisząc kolejny raz o poligrafii w kontekście tego przyjęcia? Z poligrafią mam do czynienia zawodowo prawie 30 lat ale jakoś pojąć twojego wywodu nie potrafię. Jeśli chodzi o serwetki, karteczki i podobne rzeczy to one nie załatwią niczego, jeśli jedzenie nie będzie smaczne. Inaczej się przygotowuje dania do jedzenia, a inaczej do fotografii.
            • zia86 Re: OT 17.10.11, 12:15
              Nie chodziło mi o to, że poligrafia zamaskuje smak potraw ale, że będzie na niej napisane, np. że skrzydełka są nietoperzowe, przez co goście się domyślą, że one nie są czarne, bo są spalone ale są czarne bo takie miały być. :)
          • falka32 Re: Przepisy 18.10.11, 14:10
            Ja podbiorę sobie kilka przepisów, za to podzielę się swoim. Nie mam niestety zdjęcia, ale danie jest bardzo proste i smaczne, u nas w domu nosi nazwę Przysmak Golluma, na użytek Halloween można zmienić nazwę na jakąś bardziej tematyczną. Wygląda ohydnie, jak miska robaków z błotem i glonami.

            - robisz w mikserze pesto z czarnych oliwek, czosnku, bazylii, natki z pietruszki, oliwy - nie rozdrabniasz do końca, tylko tak, żeby były widoczne grudki a nie gładka masa
            - podsmażasz na patelni z makaronem w formie nitek ( jak małe glizdy), chyba że znajdziesz makaron w bardziej efektownym kształcie, można wymieszać kilka kształtów makaronu, np nitki, połamane spagetti, jakieś fale, muszelki, byle nie kokardki :).
        • Gość: Aria Re: Przepisy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.10.11, 17:36
          A jeśli chodzi jeszcze o napoje - przyda się tu coś bezalkoholowego. Proponuje sok z granatów (czerwony) lub kiwi (zielony) w misie, nalewany chochlą. Fajnym efektem jest dłoń z lodu pływająca w misie
          • azjaodkuchni Re: Przepisy 09.10.11, 20:21
            Odradzam chińskie jajka...bo mają bardzo intensywny zapach dla niektórych kompletnie nie do zaakceptowania. Moje dziecko gdy przechodzi kołoo tych jaj zatyka nos a w sklepie sprzedaje się je zapakowane pojedyńczo w folię i dopiero w plastiku jak u nas normalne jajko.
          • zia86 Re: Przepisy 10.10.11, 13:44
            Tak myślę też nad czymś bezalkoholowym. :) Chciałabym zrobić jakiś fajny napój i rozlać je do takich buteleczek:
            klik
            Podobają mi się też po prostu soki w takich baniakach z kranikami ale to pewnie już trzeba by było kupić - klik
            A jak nie to właśnie taki sok w misie. Ręka z lodem to super pomysł a jak taką zrobić? Są jakieś specjalne foremki na to?
            Fajny by był czarny i pomarańczowy, pomarańczowy to wiadomo a czarny z porzeczek? Nie wiem czy ludzie lubią.
            • roseanne lodowa lapa 10.10.11, 16:19
              zwykla rekawiczke lekarska/gumowa
              bardzo dokladnie umyc,
              nalac wody i spiac wylot gumka recepturka
              wstawic do zamrazalnika zapieciem do gory, by miec pewnosc ,ze nie ma zadnych babelkow powietrza w palcach

              dla podbicia wrazen wizualnych wode mozna podkolorowac sokiem
              zamrozic "na kosc' potem rekawiczke rozciac i lod zatopic w misie

              duza powierzchnia lepiej schlodzi i bedzie sie dluzej rozmrazac - znacznie lepsze rozwiazanie niz kostki lodu , choc owe tez mozna przygotowac makabreskowowo z zelkowatymi robakami w srodku
              • dorusia Re: nietoperze i czaszki 11.10.11, 22:37
                Czy ja mogę prosic o przetłumaczenie przepisu na skrzydelka i czaszki?

                a móg robiłam z ugotowanego makaronu swiderki ostudzonego na durszlaku- potem polałam musem z truskawek.
            • Gość: aasa Re: Przepisy IP: *.home.aster.pl 13.10.11, 21:28
              surowa szynka podana na rukoli- rewelacja
    • Gość: Aria Re: Przepisy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.10.11, 16:14
      Yay, kocham Halloween! :)
      A teraz do rzeczy:
      dania są genialne - trudność wykonania dyskusyjna, zależy od talentu i wprawy. Ale jest tego za dużo. Pomijając kwestię zjedzenia, to spędzicie w kuchni wiele godzin, a chyba lepiej poświęcić więcej czasu na dekoracje :)
      Zostawiłabym na pewno skrzydełka - fajnie wyglądają no i to świetna przekąska. Ale myślę, że czaszki i szynkę można sobie spokojnie darować.
      A i możesz dać przepisy na drinki? Zaciekawiła mnie czarna laguna.
      • zia86 Re: Przepisy 09.10.11, 17:02
        Dekoracje mogą spokojnie stać od czwartku. :) Doradźcie w takim razie co wyrzucić, lub zamienić itd? Akurat czaszki chciałabym zostawić bo wydaje mi się, że jest to fajna lekka przekąska a mamy gości niemięsożernych również. Nad szynką pomyślę. :)
        Przepisy do drinków, proszę:

        1. Krwawa Mery
        2.Czarna laguna
        3.Poncz z duchami
        4.Shoty
        5. Twarze w cydrze
    • zia86 Re: Przepisy 09.10.11, 16:56
      To nie jest forum ślubne a kulinarne. :) Dlaczego nie podpisujesz się swoim stałym nickiem?
      Zaproszenia są tym razem multimedialne, w formie krótkiego teledysku. Dekoracjami zajmę się sama. Całość imprezy w ogóle jest pod hasłem DIY, nie można zamykać się w jednym schemacie bo by było nudno. ;)
      • Gość: Aria Re: Przepisy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.10.11, 17:08
        Wgl oglądając Twój ślub, bardzo jestem ciekawa przyjęcia Halloweenowego! Plan dekoracji, strojów, muzyki i atrakcji! Jest szansa, abyś uchyliła rąbka tajemnicy? ;)
        • zia86 Re: Przepisy 09.10.11, 17:14
          Nie jest to chyba odpowiednie forum. :) Na razie zaczęłam od planu jedzonka, plan dekoracji jakiś się tam już rodzi ale nie jest gotowy. Muzykę, kompletuje playlistę ale będzie coś odpowiedniego do klimatu na początek a potem muzykę, którą lubi czyli coś około rocka.
          Na pewno będziemy grać w GH(mamy sprzęt do całego bandu) ale nie wiem czy można to nazwać atrakcją, marzy mi się jeszcze piniata nietoperzowa ale nie wiem czy będę umiała zrobić. ;)
    • kasia_kanka Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 15.10.11, 07:27
      Pomysly na niektore dania podobaja mi sie i na pewno z nich skorzystam. Strona ktora podalas to taka kopalnia pomyslow wlasnie. Co do Twojego menu, to mysle ze zawiera bledy i jest zbyt rozpisane, ale to juz ktos ci pisal co powinnas zrobic wiec ja sie nie bede dublowac.
    • z_plus_z Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 15.10.11, 16:40
      > Czy uważacie, że czegoś jest za dużo lub za mało?

      Ilość dań jest zdecydowanie zbyt skromna jak na TAKĄ uroczystość. ;)
      • kasia_kanka Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 15.10.11, 19:42
        z_plus_z napisał:

        > > Czy uważacie, że czegoś jest za dużo lub za mało?
        >
        > Ilość dań jest zdecydowanie zbyt skromna jak na TAKĄ uroczystość. ;)

        Hahahaha 10/10 ale sie usmialam.
        A w ogole to uwazam że sam pomysl fajny i mozna sie przebierac i ubierac.
        Jedynie to ze niestety made by Zia86 jest jakies kuriozalne i lec kuglarstwem (gotowane ostrygi)
        Sama nie mam nic przeciwko Halloween chociaz ja rodzinnie swietuje 1st listopada bardzo charakterystycznie od wielu lat, ale to nie ten rodzaj imprezy. Poprostu po powrocie z cmentarza popoludńiu kiedy jest juz zazwyczaj dosc mrocznie i podle na polu/ dworze jak kto woli ;), konsumujemy kaczke pieczona z jablkami i czerowna kapusta na winie wedlug mojego przepisu, a na deser szarlotka. To sa skladniki fety ktore musza byc, a reszta to wedle gustu jak wypadńie:)
    • jeza_bell Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 15.10.11, 16:44
      joanka-r napisała:

      > tylko zbyt późno zaczęłaś przygotowania,

      ... ależ skąd- to na 2013 rok ma być.
    • gazetowa_krowa Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 16.10.11, 12:30
      Zacznij przygotowania od nabycia czegoś w tym stylu:
      Foremki 1 2D
      Foremki 2 2D
      Foremki 3 2D

      Foremki 1 3D
      Foremki 2 3D
      Foremki 3 3D


      Wtedy uda Ci się zrobić zaproponowane przez Ciebie "straszne" dekoracje szybkio i estetycznie.
      • zia86 Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie 17.10.11, 12:19
        Mam zamiar! :) Jakbyś miała gdzieś linki do polskich sklepów z takimi zestawami to byłabym wdzięczna. Dzisiaj wybywam na łowy i zobaczę co mi się uda dostać w sklepach stacjonarnych a jak się nie uda, to wtedy zamówię. :)
    • Gość: Aga Re: Halloweenowe menu - straszne jedzenie IP: *.dynamic.chello.pl 16.10.11, 23:47
      Primo - nie twój biznes.
      Secundo - akurat tegoroczny kalendarz pozwala spokojnie połączyć Halloween z odwiedzeniem grobów. Czasu jest multum.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka