default
18.06.04, 10:52
Jakieś macie?
Mnie chodzi po głowie zupa buraczkowa - u mnie w domu tak się nazywa coś
pośredniego między botwinką a barszczem ukraińskim, akurat dobre na tę porę,
kiedy buraczki są już duże, ale jeszcze z ładną nacią.
Na drugie chyba bigos z młodej kapusty, z pomidorami. I ziemniaczki z
koperkiem.
Na deser naleśniki z truskawkami. Albo z serem i truskawkami. I kompot z
rabarbaru.