Jakie sa najlepsze pierogi?

[joannadzikasliwka]

Brakuje mi czasu, zeby zrobic samej pierogi. A lepienie troche czasu zajmuje. Czy macie jakies sprawdzone mrozone pierogi, ktore nie rozlatuja sie w gotowaniu i smakuja tradycyjnie? A jakie najbardziej lubicie smaki? Czy slyszeliscie o pierogach z rydzami albo z oscypkiem i bryndza? Chetnie bym sprobowala ;)

[kosmopolitesiorbut]

Nie ma takich. Wszystkie mają grube ciasto i minimalną ilość farszu. Farsz jest lekki, ciasto ciężkie co przekłada się na rentowność wyrobu. Dodać coś jeszcze? Najprościej to znaleźć trochę czasu w dzień wolny. Narobić 100-200 pierogów z różnymi farszami. Pomrozić sobie i odłożyć w woreczkach. Zawsze są pod ręką.

[beata_]

kosmopolitesiorbut napisał:

> Nie ma takich. Wszystkie mają grube ciasto i minimalną ilość farszu. Farsz jest
> lekki, ciasto ciężkie co przekłada się na rentowność wyrobu. Dodać coś jeszcze?

Zgodzę się po części...
Jeśli chodzi o pierogi mrożone w sklepach mniejszych i większych, to tak - w 100 procentach - rentowność, maszyny i te sprawy...
ALE - można trafić na pierogi świeże, o grubszym cieście wprawdzie, wypełnione farszem (dobrym!) po brzegi :-) Ja w każdym razie na takie trafiłam - prawdziwe z mięsem (wołowym, przyprawionym jak należy - po domowemu, nie żadna tam mieszanka wołowo-wieprzowa), ruskie, szpinakowe, owocowe. Żeby nie to grubsze ciasto, to jak domowe! No ale coś za coś :-)
Nie sądzę tylko, żeby podanie miejsca, gdzie to kupuję cokolwiek pomogło :-)


> Najprościej to znaleźć trochę czasu w dzień wolny. Narobić 100-200 pierogów z
> różnymi farszami. Pomrozić sobie i odłożyć w woreczkach. Zawsze są pod ręką.

Czas to jedno... pozostaje jeszcze ochota :-)
No ja jakoś nie mam nabożeństwa ani cierpliwości do pierogów... zwłaszcza, że mam pod ręką te, co mam do kupienia... Ale szczęściara ze mnie!

[aqua48]

Najlepsze są świeże, nie mrożone i robione własnoręcznie. Ja robie wtedy kiedy mogę sie im poświecić całkowicie.

[beata_]

aqua48 napisała:

> Najlepsze są świeże, nie mrożone i robione własnoręcznie. Ja robie wtedy kiedy
> mogę sie im poświecić całkowicie.

No więc, jako że ja nie lubię się im poświęcić (chociaż może bym i mogła, jakbym się bardzo uparła) jestem szczęśliwa, że dopadłam takich właśnie świeżych i własno-czyjoś-ręcznych. Mimo że nie "mojoręczne" i nie "mamoręczne" są na prawdę dobre, wciąż żyję i nie strułam się od paru lat, i mogłabym z czystym sumieniem polecić wszystkim mnie podobnym, gdyby nie mocno ograniczony obszar występowania tychże pierogów :-)

ps
cały czas z zaznaczeniem, że ciasto jest grubsze niż domowe, ale da się to przeżyć - ja mało elegancko odkrawam i zostawiam na talerzu brzegi :-))

[kosmopolitesiorbut]

Ciasto wyrabiam w maszynie do chleba, wałkuję maszynką do pierogów, wycinam i kleję specjalnym foremkowym ustrojstwem. Te 200 mam w przeciągu niecałej godziny, półtorej zrobione. Trochę więcej roboty jest z farszem ale tylko kapuściano grzybowym, bo mięsny robię ze sztuki mięsa na którym gotował się rosół albo inny mięsny wywar. Pierogi z serem czy bryndza to banał "w robocie", wszelkie owocowe też.

[kosmopolitesiorbut]

To umówmy się tak...

[beata_]

... ja zrobię ten farsz mięsny, kapuściano/grzybowy i jaki tylko chcesz (owocowy mogę odpuścić), a Ty zrobisz ciasto i będziesz lepił - może być? :-)))

Nie będę wiśnia... ugotuję, wyłowię, ostudzę i zamrożę... "zrobimy" 400 sztuk i podzielę się z Tobą - 300 dla Ciebie, 100 dla mnie...
To jak?

ps
maszynę zgadłam, spoko :-)

[kosmopolitesiorbut]

Jak będziesz w Gdyni - zapraszam. Mrożę surowe...

[beata_]

kosmopolitesiorbut napisał:

> Jak będziesz w Gdyni - zapraszam. Mrożę surowe...

Buuuuuu! Myślałam, że ja zamrożę gotowane...
Ale farsz będę mogła zrobić, jakby co?
I "moją" część ugotujemy?
Jak inaczej dowiozę do mrożenia? Bo mrożone nie dojadą nijak... :(

[kosmopolitesiorbut]

Jeśli z Chorzowa do Gdyni "dojeżdżają" pociągiem zamrożone frankfuterki to i pierogom stać się nic nie powinno. Wystarczy torba izotermiczna i kilka zwykłych gazet. Tabloidy się nie nadają...:-D

[beata_]

kosmopolitesiorbut napisał:

> Jeśli z Chorzowa do Gdyni "dojeżdżają" pociągiem zamrożone frankfuterki to i
> pierogom stać się nic nie powinno. Wystarczy torba izotermiczna i kilka zwykłych
> gazet. Tabloidy się nie nadają...:-D

A z Gdyni do Chorzowa? :D

No i nie Chorzów tu byłby ćwiczony... aż muszę sprawdzić na mapie :-)

ps
tabloidów nie używałam i nie używam (do niczego!), gazet właściwie też ostatni nie...

[emwu55]

a z jakiej illości mąki robisz te 200 szt. bo mi z kilograma uparcie wychodzi 40 szt. Wykrawam pucharkiem do lodów po ugotowaniu na talerzu obiadowym są takie do 3/4 jego wysokości.

[kosmopolitesiorbut]

Przyłóż się do wałkowania. 200 to 4-5 szkl. mąki pszennej t.650. Kółka o średnicy 8 cm.

[emwu55]

a może chodzi o typ mąki bo ja daję chyba 500 lub 550 musze potem sprawdzić. A wałkuję jak szalona i ciasto jest cienkie.

[Gość: Ewa]

Ile ????? 40 szt. pierogów z kilograma maki ??? Ja zwykle robie z 3 szklanek co odpowiada mniej wiecej 500g maki i wychodzi mi ok. 70 sztuk.

[kosmopolitesiorbut]

Gość portalu: Ewa napisał(a):

> Ile ????? 40 szt. pierogów z kilograma maki ??? Ja zwykle robie z 3 szklanek co
> odpowiada mniej wiecej 500g maki i wychodzi mi ok. 70 sztuk.

Szok, nie?

[hamerykanka]

Moje ukochane to pielmieni: farsz z kilku rodzajow surowego mielonego miesa i cebuli. Gotuje je w rosole, nieco dluzej niz normalne pierogi. Nie sadze, aby mozna bylo kupic gotowe:)

Taż przeczytałam, no!

[beata_]

Kierunki są zbliżone - odległości nie byłam pewna, bo szkoły kończyłam czas jakiś temu... Chorzów "w głowie" wydawał mi się wyżej niż na mapie :-)

Widzę, że w razie czego mrożone wytrzymają :-D

ps
chyba że czegoś nie zrozumiałam... w końcu późno dość, nie? :-)

[kosmopolitesiorbut]

[beata_]

No coooooo?

[kosheen4]

dostałam od znajomej kilogramową pakę ruskich i drugą z kapustą i grzybamiz tej firmy: www.u-jedrusia.pl/
nie wiem jaki mają zasięg, bo znajoma dużo jeździ po kraju i mogła kupić gdziekolwiek - nie dopytałam, zwłaszcza że nie były na specjalne zamówienie, tylko trzeba było nadmiary zutylizować :)
bardzo mi smakowały, zwłaszcza ruskie.

[aqua48]

kosheen4 napisała:

> dostałam od znajomej kilogramową pakę ruskich i drugą z kapustą i grzybamiz tej firmy: www.u-jedrusia.pl/
> nie wiem jaki mają zasięg, bo znajoma dużo jeździ po kraju i mogła kupić gdziek
> olwiek - nie dopytałam, zwłaszcza że nie były na specjalne zamówienie, tylko tr
> zeba było nadmiary zutylizować :)
> bardzo mi smakowały, zwłaszcza ruskie.

Są w całym Krakowie. Mnie nie smakują.
>

[qubraq]

Nasze lwowskie, z ziemniakami i serem i z cebulką podsmażoną na maśle, w cienkim cieście ważące około 25 gramów, podobne robia dla supermarketu PiP w BlueCity... :-)

[Gość: GMK]

Kocham pierogi, ale nie potrafię ich zrobić. Powstawaniu ciasta towarzyszy koszmarny bałagan, zużywam niebotyczne ilości mąki, bo ciasto moim zdaniem, ciągle nie takie, a po ugotowaniu są rozklejone , niesmaczne i fuj. Do legendy rodzinnej przeszła opowieść jak robiłam pierogi z jagodami i pożyczałam mąkę od wszystkich sąsiadów...
Dlatego chylę czoła przed tymi co potrafią. Ale nie jestem zwolenniczką mrożonych pierogow, nawet tych zrobionych własnoręcznie. Chyba coś tam się zmienia w strukturze ciasta ..
A na dowód, że pierogi to naprawdę sztuka mam pytanie pewnej pani, klientki w restauracji" kto dzisiaj lepi pierogi?" Bo jak -tu padło imię- to dziękuję. Świeże pierogi, ale się rozmarzyłam...

[Gość: gosc]

Najlepsze z mrozonych sa pierogi "Galicja".. Rewelka. Duuzo farszu A co do mrozenia to moja mama czesto mrozi na zapas i ciasto zawsze smakuje tak samo dobrze :)

[Gość: dorotkah]

Od pierwszych slow w pierwszym poscie od razu wiadomo,ze to spam.

[poduszkka]

Ja tradycyjnie muszę się wypowiedzieć, że uwielbiam pierogi z mięsem babci mojego narzeczonego;) Cała rodzina próbuje dopytać o przepis ale babcia nie chce ujawnić. Może kiedyś uda mi się zdobyć ten przepis dla ewentualnych prawnuków;)

[squirk]

poduszkka napisał(a):

> Ja tradycyjnie muszę się wypowiedzieć, że uwielbiam pierogi z mięsem babci moje
> go narzeczonego;)

Zmroziło mnie.
;-)

[Gość: beata_]

Mnie też :-D

[5th_element]

> uwielbiam pierogi z mięsem babci moje go narzeczonego;)

auć! teściowej - to rozumiem..

Ciekawi mnie, na jak długo...

[beata_]

... im tego mięsa starczy :D

pierogi? tylko z mięsem!:)

[Gość: ukliczka]

poduszkka napisał(a):

> Ja tradycyjnie muszę się wypowiedzieć, że uwielbiam pierogi z mięsem babci moje
> go narzeczonego;) Cała rodzina próbuje dopytać o przepis ale babcia nie chce uj
> awnić. Może kiedyś uda mi się zdobyć ten przepis dla ewentualnych prawnuków;)

Najlepsze pierogi? Od dawna z mięsem, nie istnieją one dla mnie pod żadną inną postacią, zawsze od dziecka nie potrafiłam zjeść niczego innego, niż "z mięsem", z serem...rzadko, z owocami, może raz na rok, z mięsem? Mogłabym jeść cały czas;)

ps. do poduszka: fajna strona w sygnaturce, tylko za dużo smacznych rzeczy tam mają:P;)

[kosmopolitesiorbut]

Gość portalu: ukliczka napisał(a):

> Najlepsze pierogi? Od dawna z mięsem, nie istnieją one dla mnie pod żadną inną
> postacią, zawsze od dziecka nie potrafiłam zjeść niczego innego, niż "z mięsem"

Współczuję. To tak jakby w rejsie dookoła świata zawinąć tylko do jednego portu.

pierogi, pierogami a ja bym zjadła...;)

[ukliczka]

Swoją drogą, przeszparałam wczoraj parę przepisów z tej sygnaturki Twojej i wpadło mi pod ręce takie oto dzieło;)
vivalavita.pl/przepis/raviolizeszpinakiemiricotta-627.html
A szpinak jest bardzo dobry, zdrowy, uwielbiam go spożywać szczególnie z naleśnikami;)

pozdrawiam Ulcia.

[ukliczka]

do kosmopolitesiorbut:

Czy ja wiem, po prostu nie zawsze da się jeść wszystko pod różną postacią, chociaż są wyjątki od tego np. naleśniki to z serem, z mięsem, z marchwią, oraz na słodko, palce lizać;)

[poduszkka]

Szczerze mnie zaskoczyłaś tym przepisem, ponieważ korzystam z tej stronki od jakiegoś czasu i nigdy nie znalazłam tego przepisu;)
Chyba dzisiaj wypróbuje go, oczywiście jeżeli będę mieć odpowiednio dużo sił po pracy, bo nie wiem czy nie będę mieć gościa dzisiaj;)

[poduszkka]

dziękuję i wiem:P
co do pierogów. Warto dodać że bardzo ważne jest samo ciasto, nie może być zbyt twarde, że tak to określę, ani zbyt lepkie, bo nie będzie się ich dało zjeść;/
Co do babci, nie ma w tym nic złego, przecież od zawsze wiadomo, że babcie gotują najlepiej, przecież nie ma co mówić nieprawdy ewentualnej przyszłej teściowej. Kłamsto i tam ma krótkie nogi:P

pierogi z łososiem

[joannadzikasliwka]

Ja ostatnio wyszperalam w internecei pomyslierogi z łososiem. Jak dorwe troche wolnego czasu (o ile to kiedys nastapi:P) to sprobuje podjac wyzwanie:)))

[poduszkka]

Hej, jak masz przepis to może podaj linka, albo go napisz, zaciekawiła mnie ta kompozycja:P W prawdzie nigdy nie jadłam z rybą, że tak powiem pierogów ale w sumie warto spróbować;)

[joannadzikasliwka]

To stronka na ktorej znajdziesz przepis:
ugotuj.to/ugotuj/5744014/pierogi+z+lososiem/p/
Niestety wykonanie tych pierogow nie wyglada na latwe zadanie :\

[joannadzikasliwka]

A tu jest jeszcze przepis na pierogi z rydzami
pychotka.pl/przepisy-kulinarne/pierogi/pierogi-z-rydzami.html , choc nie jestem pewna, czy bylyby smaczne.

[poduszkka]

Cześć,
rzeczywiście pierogi nie wydają się łatwe w wykonaniu. Przez to stawiam na tradycję;) Pierogi z mięsem, no ewentualnie z kapustą i grzybami. Takie jedynie jadłam, nie miałam okazji jeszcze robić, z mięsem tak ale z kapustą i grzybami jeszcze nie;)

[joannadzikasliwka]

Moja mama robi rewlacyjne pierogi z kasza wiejska i odrobina skwarkow! Sa przepyszne! Ale zreszta, coz u mamy nie jest smaczne? :)

pierogi z łososiem, przepis

[leppeleppe80]

Z dawien dawna pamiętam, jak moja babcia jeszcze miała siły na robienie pierogów (ponad 120 zawsze, coś koło tego) to schodziło jej to bardzo długo, nigdy ich nie jadła, po prostu nie przepadała, ale zawsze miała uśmiech na ustach, jak zajadały się dzieci;) Wszak są mozolne w wykonaniu, trzeba w nie sporo serca i pracy włożyć, ale potem- cud, miód, smaczne;)

ps. do poduszkka:
Hmm tak zachwalasz, a jakiś przepis jakbyś mogła podzielić się nim, byłabym wdzięczna w tym momencie;)

[pinos]

Jeżeli już zupełnie, zupełnie nie masz weny na własnoręczne lepienie, to proponuję poszukać raczej w swojej okolicy sklepu z dobrą garmażerką - tam gdzie mają pierogi, pytaj o producenta, bierz 1-2 na spróbowanie (jeden z wody, drugi odsmażany) i degustuj. W końcu trafisz:)

[joannadzikasliwka]

Niestety, ale jestem skazana na pierogi mrozone. Moze glupio i niewiarygodnie to zabrzmi, ale tu gdzie mieszkam nie mamy zadnego dobrego sklepu z garmazerka. Ledwie mamy jeden sklep rybny:)

[joannadzikasliwka]

Niestety, ale jestem skazana na pierogi mrozone. Moze glupio i niewiarygodnie to zabrzmi, ale tu gdzie mieszkam nie mamy zadnego dobrego sklepu z garmazerka. Ledwo co mamy jeden sklep rybny:)

[kosmopolitesiorbut]

Ciasto z mąki pszennej i pszennej razowej, jabłka obrane i starte na dużych oczkach tarki, cukier trzcinowy, cynamon, szczypta soli i trochę bułki tartej do związania soku z jabłek. Bomba.

[Gość: gość portalu]

praca perfekcji ???

[krakowskim_targiem]

zgadzam się, choć jak dla mnie ruskie jednak wygrywają z mięsnymi... do tego smażona cebulka i skwarki - pychota. kupnych nie jadam i nie lubię...

[soldier-girl]

Moje absolutnie ulubione to pierogi ze szpinakiem i serem feta <3<3<3. Lubię też ruskie (ale dobrze doprawione) i z soczewicą i pastą pomidorową:)

[mhr2]

joannadzikasliwka napisała:

> Brakuje mi czasu, zeby zrobic samej pierogi.

i to w naszych czasach, ciasto kupisz gotowe(jadalne)troche nadzienia zrobisz szybko:)

[Gość: Andre1970]

Ja polecam pierogi marki soodi mrożone najwyższa jakość produktu i duża ilość smaków polecam!