Suszona włoszczyzna?

[olinkaokraglinkamama]

Witam
Czy używacie w kuchni suszonej włoszczyzny>?
Dziś w DDTVN A. Polan ją polecał, pierwsze widze na oczy w składzie faktycznie same warzywa, czy można na niej gotować np. wywar?
Często nie mam dostepu do swiezych warzyw taka mieszanka bardzo ułatwiłaby mi zycie

[Gość: Ewa]

Ja susze warzywa w suszarce i robie cos na kształt domowej wegety ale i tak zupy gotuje na swiezych, a suszonymi tylko podkrecam smak. Zwykle mam tez paczke mrozonej na wyjatkowe przypadki:)

[kosmopolitesiorbut]

Używasz jak normalnych warzyw, tyle że po ugotowaniu wywaru trzeba go odcedzić i wykorzystany susz wyrzucić.

[mhr2]

oczywiscie jak tak wspaniale wygladaja i widzisz ze one tam sa to polecam,
bedac mloda mama tez czasami uzywalam, ale co do smaku swieze jest swieze,

[Gość: kim]

Ja czasem uzywam, zawsze mam taki susz i uwazam ze jest o wiele lepsze niz vegety czy inne chemiczne mieszanki. Oczywiscie swieze warzywa sa zdrowsze.

[linn_linn]

Ja niestety nigdy nie mam, a slowo "wloszczyzna" bawi mnie. We Wloszech korzenie selera i pietruszki sa wyjatkowa rzadkoscia / w ciagu ponad 20 lat nigdy nie widzialam ich w sklepie: seler uprawiaja w Weronie, pietruszki chyba nigdzie /. Seler kupilam moze 5 razy.

[mmagi]

Królowa Bona była mecenasem kulturalnym młodzieży polskiej, wysyłając chętnych na studia zagraniczne (było to tym bardziej cenne, że Akademia Krakowska przeżywała wówczas regres). Dzięki niej również na polskie stoły trafiło wiele nieznanych wcześniej warzyw, tzw. włoszczyzna: pomidory, kalafior, karczochy, fasola szparagowa, brokuły, kapusta, marchew, sałata czy szpinak. Również dzięki niej w Polsce pojawiły się makarony włoskie i przyprawy korzenne, które królowa uwielbiała. Wraz z przybyciem Bony wzrosło też spożycie wina, które stopniowo wypierało miody pitne.

[Gość: gość xxl]

czy kuchnia nie jest wspaniala strona?,

[linn_linn]

Nigdy bysmy sie o tym nie dowiedzieli, gdyby nie Twoj post.

[aqua48]

ja używałam też często solonej włoszczyzny. robi się ja mieląc świeże warzywa w maszynce do mięsa i ubijając w słoikach z solą. Świetne na zupę, nie trzeba wyrzucać po ugotowaniu i dają aromat jak świeże, tylko trzeba pamiętać, żeby już zupy dodatkowo nie solić :)

[mmagi]

cos podobnego,nonono

[mhr2]

inn_linn napisała:

We Wloszech korzeni
> e selera i pietruszki sa wyjatkowa rzadkoscia

tutaj seler byl zawsze co do korzeni pietruszki to do dzisiaj sa minimalnie,
ale na to sa rozne "wplywy",

[salsadura]

Dla leniwców,którym się nie chce samodzielnie suszyć warzyw na takie mieszanki, są gotowe,wysuszone i zapaczkowane.Widziałam wczoraj na Kleparzu.