sernik bez spodu - zgubilam przepis

[vichta]

Witam na forum kuchennym :)
Moze ktos mnie poratuje. Mialam przepis na sernik bez spodu, bardzo stary, pieklam go juz jakies 25 lat temu. Ale ostatnio przepis mi sie zagubil, a ja nie pamietam dokladnie skladnikow i proporcji. Wiem, ze bylo tam 1,25 kg sera, 9 jajek, chyba 3/4 kostki masla, do tego budyn, proszek do pieczenia i cukier. Moze jeszcze cos, ale nie pamietam. Wszystkie skladniki mieszalo sie razem, oprocz bialek, ktore ubite dodawalo sie na samym koncu. Rosnie dosc mocno podczas pieczenia, a potem stygnac troche opada, ale pozostaje bardzo puszysty i soczysty. Mam ochote go znowu upiec po dosc dlugiej przerwie, ale obawiam sie, ze moze mi nie wyjsc, bo cos pomyle, albo czegos nie dodam.
Chodzi mi konkretnie o ten przepis, nie zaden inny.
Z gory dziekuje za pomoc :)

[ania_m66]

szukasz przepisu na klasyczny sernik wiedenski.
rusz zatem klawiatura i pogugluj wlasnorecznie.
przejrzyj wyplute przez gugla przepisy i znajdz najblizszy temu, ktory zgubilas. w koncu ty wiesz najlepiej, skoro chcesz twoj i zaden inny :)
ja widze np taki na blogu ktory moge polecic.
ale w tym przepisie jest tylko 5 jajek i 1 kg twarogu.
polewa jest opcjonalna

[vichta]

Google i strony kulinarne przeszukalam zanim poprosilam o pomoc tutaj. Na poszukiwaniach spedzilam cale popoludnie. Zwracam sie o pomoc do innych tylko wtedy, kiedy sama nie umiem sobie poradzic. Wrecz przeciwnie, sama czesto pomagam innym na forum robotkowym. Poczulam sie potraktowana jak len, ktory przychodzi na gotowe.
Nie sa mi potrzebne instrukcje, jak szukac przepisu. Pytalam, czy ktos go ma i czy moze mi go podac. Jest sprawdzony i wlasnie dlatego zalezy mi na tym konkretnym, a nie na jakimkolwiek. Jesli go nie znajde, to wtedy sprobuje czegos innego.

[tulimatka]

Mój przepis jest jeszcze mojej babci - więc spokojnie sprzed ponad 50 lat ;-)
Myślę że jest blisko tego czego szukasz. Sernik wychodzi wręcz mokry i soczysty, nieziemski...

2 kg sera zmielonego (ja daję ser tzw sernikowy, już zmielony, np piątnicy)
6-8 jaj
2 szklanki cukru
Zapachy: waniliowy, pomarańczowy, cytrynowy
½ kostki masła
Cukier waniliowy
4 ugotowane ziemniaki
2 łyżki mąki kartoflanej
Rodzynki
Skórka pomarańczowa kandyzowana
Utrzeć i zmiksować wszystko razem: żółtka z cukrem, dodać ½ kostki masła, cukier waniliowy, zapachy (jeśli są to małe buteleczki to każdej pół, jeśli są to fiolki to w całości), 4 ugotowane bez soli ziemniaki, mąkę kartoflaną, ser.
Po utarciu na końcu dodać rodzynki i skórkę pomarańczową.
Próbować czy masa jest słodka, ewentualnie dodać cukru.
Białka ubić (około połowy białek) i na końcu dodać do masy. Nie miksować!, delikatnie wymieszać łyżką.
Gotową masę przełożyć do nienagrzanej, wysmarowanej masłem i bułką tartą (ew. mąką) brytfanki
Ja piekę troszkę ponad 60 min w 180st, a potem trzymam jeszcze ze 30min w 150st - serniki lubią długi dystans ;-)

[vichta]

Dzieki.
Wlasnie kolezanka podeslala mi cos, co wyglada podobnie do mojego, tylko ilosc uzytych skladnikow jest troche skromniejsza.
1 kg ser, 8 jajek, szklanka cukru, 8 lyzek budyniu, 1 op. masla, plaska lyzka proszku do pieczenia. Ubite bialka dodaje sie na samym koncu do wymiksowanej na gladko masy. Wydaje mi sie, ze to bedzie to :)
Kilka lat temu opuscilam kraj i niestety nie wszystko moglam ze soba zabrac :( Zeszyt z przepisami zostal...

[Gość: aga]

Proszek do pieczenia sobie daruj. Zwykle opakowanie budyniu, a to chyba mniej niz 8 łyżek. To sa klasyczne proporcje (mozesz dać 10 jaj, nie zaszkodzi).

[ka_thy]

Przede wszystkim nie daję proszku do pieczenia. Nie daję tez budyniu bo zmienia smak - zamiast daję mąkę ziemniaczaną.

Moje proporcje są takie: 1 kg sera, 8 jajek, 150g masła, 300 ml cukru, cukier waniliowy, dużo rodzynek i skórki pomarańczowej, 2 łyzki mąki ziemniaczanej. Białka ubite z większą częścią cukru dodaję na końcu delikatnie mieszając. Piekę długo i w niskiej temperaturze - taką kiedyś usłyszałam poradę w radiu. Temp. ok. 130-140 stopni nawet półtorej godziny, potem zwiększam nieco i piekę do zrumienienia.

[vichta]

A czy bez proszku tez wyjdzie taki puszysty? Bo za ciężkimi sernikami nie przepadam. Co do budyniu, to pamiętam, że nie było go aż tak dużo i tez zwykle dawałam mąkę ziemniaczana. A aromaty zawsze używałam dwa. Jeden śmietankowy dla zneutraliziwania kwaśnego zapachu sera, a drugi mój ulubiony arakowy. Bez araku to jakby sernik-nie sernik. :) Rodzynki wsypywalam juz do wylanej masy na blasze. Połowa z rodzynkami dla mnie, połowa bez rodxynkow dla syna, bo zawsze wydlubywal. :) Teraz tez musze podzielić, bo synuś przyjeżdża do mamy na urlop :)

[izka7790]

"Mój" sernik, również ma ponad 30 lat. Także nie dodaję proszku do pieczenia, a sernik wychodzi wilgotny i puszysty. Jeżeli chcesz możesz skorzystać z tego przepisu...

1kg twarogu
6 jajek
300g cukru pudru
60g masła
1 łyżka cukru waniliowego
1 łyżka skrobi (ziemniaczana lub kukurydziana)
50ml mocnego alkoholu (dowolnego: wódka, rum, spirytus a nawet koniak)

Ser mielimy. Miękkie masło ucieramy mikserem i nie przerywając ucierania dodajemy kolejno żółtka (po jednym) cukier puder i waniliowy, alkohol oraz skrobię.
Białka ubijamy i dodajemy do masy. Nie miksujemy już lecz delikatnie mieszamy ze sobą do połączenia składników.
Masę wlewamy do natłuszczonej i obsypanej tartą bułką tortownicy. Piec godzinę w temperaturze 180 stopniach.

[vichta]

Dzieki. Sprobuje bez proszku. Moze nie bedzie taki zapadniety na srodku. Alkohol nie przejdzie, bo mieszkam z dwoma muzulmanami. Po przebojowym ciescie bananowym, teraz czekaja na obiecany cheese cake. Do spirytusu w aromacie sie nie przyznam ;)

[bene_gesserit]

Sernik wyjdzie puszysty, jeśli cześć cukru ubijesz z białkami - piana z cukrem stanowi solidniejsze rusztowanie dla ciężkiego ciasta.

Noi pomaga mu też kąpiel wodna zamiast zwykłego pieczenia.

[Gość: aga]

> Noi pomaga mu też kąpiel wodna zamiast zwykłego pieczenia.

Ale wtedy nie jest az tak puszysty, wychodzi bardziej "maziowaty" - przy innych proporcjach i skladnikach jak najbardziej, tu, w powyzszych przepisach sprawdzi się pieczenie klasycznie w piekarniku.