al.1
22.08.23, 21:44
Bardzo rzadko jadam słodycze. Około dwa tygodnie temu "Krówki" z prywatnej wytwórni i wczoraj chałwę z Lidla firmy "Cornfield". Jadałem je wcześniej i były bez zarzutu, aż tu zarówno w krówkach jak i w chałwie dał się wyczuć jakiś dziwny składnik, który nie był wymieniony. Miałem wrażenie, że jem potłuczone szkło. Nasuwa mi się podejrzenie, że zaczęli dodawać mielone insekty, albo jakiś wypełniacz. Podobno w wyrobach czekoladowych "Milki" robactwo jest od dawna. Jeżeli macie jakieś spostrzeżenia/wiadomości, dajcie wiedzieć.