Marynowane buraki-zepsute?

[gonia225]

Otworzłam słoik z wyżej wymienionymi jakiś czas temu i na dnie jest jaiś
dziwny beżowy osad, pleśni nie ma. Zastanawiam się czy są dobre, w sumie
pachną jadalnie. Znaczy się octem :). Pozdrawiam

[gonia225]

up

[Gość: Ewa]

Ja też robię buraczki, ale jeszcze nie miałam takiego przypadku jak Ty, więc
nie bardzo Ci pomogę. Czy zdarzyło Ci się to pierwszy raz?

[gonia225]

zapomniałam napisać, że są to buraczki w całości i kupione w sklepie.

[Gość: Ewa]

To tym bardziej nie wiem co to jest!
Ja niedawno robiłam buraczki ze świeżą papryką do słoiczków na zimę.PYCHA!
Niestety nigdy nie kupowałam gotowych ze sklepu.
pozdrawiam

[gonia225]

dzięki za odzew, może jeszcze ktoś się odezwie.

[jasika]

gonia225 napisała:
> pachną jadalnie. Znaczy się octem
Nic podejrzanego?Znaczy się dobre i już.Bywa tak,że na dnie tworzy sie osad nie
jestem chemikiem,ale pewnie wytrącają się jakieś substancje i tak się dzieje.
Często obserwuję to w swoich przetworach.Nie martw się ,będziesz żyć,smacznego.

[Gość: Sqka]

Albo mogły być buraczki trochę brudne i się ustało na dnie.. Gdyby były
zepsute, to by śmierdoliły kisem, powalały pleśnią, były rozciapciane. Dobre
są, się nie bój;)

[Gość: gonia225]

dzięki