remislanc
10.02.05, 17:34
W W-wie jest sieć barów salatkowych Tukan. Mają kilkadziesiąt rodzajów
odlotowych saletek. Ale jest taka jedna - kantońska. Normalnie miodzio w
gębie! Na ostro w kolorze pomarańczowo-brązowym. W skład wchodzą: makaron
sojowy, marynowany kurak ( pytanie w czym?), grzybki mun, glony, i.......no
właśnie. Nic więcej poza kolorowym pieprzem nie udalo mi się zidentyfikować.
Zchlodzona jest po prostu luxik. 2-3 razy w tygodniu specjalnie zasuwam po
nią do baru.
A - cena 5o zł/kg.
Może ktoś zna tajniki tej sałatki?
pozdrawiam.