Dodaj do ulubionych

Ciasto wilgotne po upieczeniu?! Jak?

04.07.05, 19:39
Pamiętam z dzieciństwa ciasto, które piekła moja babcia. Pachniało cytrynką,
było żółte w środku i było wilgotne. Hmmm rozmarzyłam się... może ktoś wie co
to moze być za ciasto...może ktoś zna przepis. Byłabym bardzo BARDZO wdzięczna.

Pozdrawiam:)
Obserwuj wątek
    • brunosch Re: Ciasto wilgotne po upieczeniu?! Jak? 04.07.05, 19:46
      moze babka piaskowa? Zeby byla wilgotna, trzeba dodac troche alkoholu
      • malea81 Re: Ciasto wilgotne po upieczeniu?! Jak? 04.07.05, 20:59
        Hmmm to chyba nie była babka - a jeśli tak to chyba jakaś niezwykła.

        Może komuś coś jeszcze przyjdzie do głowy...jakoś tak mi się zachciało takiego
        smaku z dzieciństwa:(
    • malea81 Re: Ciasto wilgotne po upieczeniu?! Jak? 05.07.05, 17:08
      up
      • lis_ka Re: Ciasto wilgotne po upieczeniu?! Jak? 05.07.05, 17:32
        może biszkopt? Jeśli się doda roztopionego masła, po upieczeniu jest wilgotny.
        Biszkopt jest pieczony na dużej ilości jajek, kiedyś żółtka były naprawdę żółte
        i kolor ciasta był inny niż dziś.
    • Gość: limba Re: Ciasto wilgotne po upieczeniu?! Jak? IP: *.mos.gov.pl 07.07.05, 15:18
      Nie wiem, czy to o ten przepis Ci chodziło, ale ja posiadam taki > właśnie z
      czasów dzieciństwa. Jest ono żółte, dzięki zastosowaniu kisielu i pachnie
      cytryną. Jest też wilgotne, bo dodaje się do niego prawdziwe masło i olej.
      Spróbuj, może odnajdziesz ten smak.

      Pamiętam, że trzeba się trzymać dokładnie receptury, bo stosowanie sposobu "na
      oko" powodowało zakalec.

      4 jajka
      1/2 kostki masła (25 dkg)
      1 szkl. cukru pudru
      3 paczki kisielu cytrynowego (bez cukru - ca`35 - 37 g)
      20 dkg mąki (1 szkl. + 1 łyżka)
      3/4 szkl. ciepłego mleka + 1 łyżka śmietany
      2 łyżki oleju słonecznikowego
      2 łyżeczki proszku do pieczenia
      skórka otarta z 1 cytryny lub esencja cytrynowa [uwaga: nie olejek tylko
      esencja na bazie alkoholu]

      Utrzeć masło (musi być miękkie - nie z lodówki) z cukrem, dodając po 1 żółtku.
      Do masy dodawać na przemian: mąkę zmieszaną z kisielem i proszkiem oraz mleko
      [po 1 łyżce].
      Na końcu dodać pianę z białek, skórkę z cytryny.
      Piec ok. 50 min. - w temp. 180 st. C.



    • e_katt to pewnie nie będzie takie, 07.07.05, 15:29
      jak wg babcinej receptury, ale rekomenduję, bo rzeczywiscie wilgotne i długo
      swieże - babka z ajerkoniakiem (btw, zawsze można szczodrzej startej skórki
      cytrynowej dosypać)
      ew. ciacho galeryjne placek z majonezem - coś jak biszkopt (a i tu
      cytryną można poszarżować)
      ;)
      • malea81 Re: to pewnie nie będzie takie, 07.07.05, 19:30
        To nie była babka z ajerkoniakiem...wiem, że to strasznie trudne. Zrobiłam
        biszkopt z rozpuszczonym masłem i sokiem z cytryny, ale to nadal nie ten smak.
        Trudno... przynajmniej mam co wspominać i za czym tęsknić;)

        Dziękuję za podpowiedzi:)

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka