Dodaj do ulubionych

niech mi ktoś litościwy pomoże!

09.04.06, 11:12
Zapomniałam wieczorem rozmrozić kurczaka (wiecie jak to jest goście-pózne
pójście spać i w głowie wszystko prócz jutszjszego obiadu:-)))no i teraz sie
obudziłam a kurczak jak kamień!Co zrobić???????Muszę czymś nakarmić moją
rodzinkę,a przyzwyczajeni jesteśmy do mięsnego,niedzielnego pbiadu.Mogę
go9tzn.kurczaka)piec zamrożonego?Albo jak?Proszę pomocy!!!
Obserwuj wątek
    • jacek1f nie, nie mozesz piec mrozonego, ale do zlewu 09.04.06, 11:24
      czystego, go włóż i lej zimną wodę bieżącą cienkim strumieniem. A kurak niech
      siedzi w tej zimnej wodzie. Bedzie szybcije znacznie.
      Potem tylko wytrzyj dobrze.


      Chyba ze masz mikrofale - wtedy podziel zamrozonego i rozmrazaj w czesciach.
      • belladonna3 Re: nie, nie mozesz piec mrozonego, ale do zlewu 09.04.06, 11:30
        dzięki guru!lecę go lać.Niestety nie mam jeszcze mikroweli;-(A tak na marginesie
        to dlaczego nie mozna piec zamrożonego?Prosze sie nie dziwić moim głupim
        pytaniom,ale jestem początkująca (w gotowaniu)a mój umysł jakoś dzisiaj żle
        działa;-0
        • ba_nita Re: nie, nie mozesz piec mrozonego, ale do zlewu 09.04.06, 11:47
          Bo w pierwszej fazie pieczenia będzie się rozmrażał niczym lodowce
          skandynawskie i zatopiony raczej się ugotuje zachowując wygląd niezbyt
          apetycznego nagusa.)))
        • jacek1f coś ze strukturą mięśni i kryształkami wody=lodu 09.04.06, 11:47
          w mięśniach, mięsie;-)))
          Chyba by porozsadzało, inna temperatura by była w różnych miejscach i w ogóle
          nieciekawie by wyszedł. Krew i płyny porozsadzały się, częściowo nie zmieniły
          podczas obróbki... dalej nie będę rozwijał tego horroru:-)))

          Nie i już.

          (ps. jakimś tam wyjątkiem są mrożone filety ryb, które czasem smaży sie
          mrozone...)
    • Gość: Matylda Re: niech mi ktoś litościwy pomoże! IP: *.tronic.pl / *.internetdsl.tpnet.pl 09.04.06, 11:50
      Chociażby dlatego, że przed włożeniem do zamrażarki nie umyłaś kurczaka
      dokładnie. Poza tym trzeba go przyprawić, posypać, posolić, popieprzyć a
      zamrożonego trochę trudno, szczególnie w środku. To odnośnie kurczaka w
      całości. Jeśli masz małe kawałki nie ma przeciwwskazań. Kiedyś do rozmrożenia
      kurczaka użyłam suszarki do włosów z gorącym powietrzem. Chyba pomogło.
    • siostraheli Re: niech mi ktoś litościwy pomoże! 09.04.06, 12:48
      zasyp go dużą ilością soli albo wsyp bardzo duzo soli do wody, w której
      bedziesz go moczyc - rozmrozi sie o wiele szybciej, bo jak wiadomo sól działa
      rozmrażająco.
    • nimeska Re: niech mi ktoś litościwy pomoże! 09.04.06, 13:01
      i jak juz sie czesciowo rozmrozi podziel go na mniejsze czesci, to tez
      przyspieszy rozmrazanie
    • belladonna3 Re: niech mi ktoś litościwy pomoże! 09.04.06, 14:11
      Bardzo wam kochani dziękuję!Skorzystałam z waszych rad i kurczaczek już jest w
      połowie pieczenia.Mmmm....pachnie.Dobrze że mozna na was liczyć.Dziekuję.
      • linn_linn Re: niech mi ktoś litościwy pomoże! 09.04.06, 14:48
        Jak mus, to mus. Szybkie rozmrazanie ma jednak negatywny wplyw na wlokna mies i
        drobiu.
    • babazgaga Re: niech mi ktoś litościwy pomoże! 09.04.06, 18:05
      jesli bylyby to kawalki, to szybciej rozmarza na telonie. Ja wlewal letnią wodę
      na patelnię, wrzucam tam kuraka i czekam, od czasu do czasu przewracając, zeby
      inna stroną przylegał do teflonu
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka