Biedronka

[Gość: Słonko]

co kupujecie najczęściej w Biedronce?

Bojkotuję ten "dyskomfort" n/t

[jollka2]

[Gość: aka]

Nic, choć mam chrząszcza pod blokiem... Może to i tanie, ale po pierwsze: tanie
mięso psy jedzą, po drugie: jakim kosztem tę taniość osiągnięto - kosztem
wyzyskiwania setek pracowników i dostawców? PO trzecie: jestem za biedna by
tanio kupować.

[beata118]

Mam dwie Biedronki w zasięgu zakupów ale nic w nich nie kupuję i nie chce
kupować.

Mleko,masło,soki,ser żóty, jogurty ...

[Gość: Ola]

[evamarija]

Bez urazy, powinnas przed kazdym dodac przedimek(?) pseudo-.

[Gość: marzma2]

Ja nie kupuję w Biedronce bo mi nie po drodze , ale nie sądzę żeby ten sklep
tak bardzo różnił się od innych typu tesco i itp. Jesteście aż tak naiwni?

[Gość: magda]

W Tesco przynajmniej mam do wyboru: produkty oetykietowane "Tesco" lub takie
firmy, ktore cos mi mowia. Bylam niedawno w Biedronce i jedyna znajoma rzecza,
ktora znalazlam, byla czekolada Goplany. Ja rozumiem, ze nie trzeba od razu
kupowac paczki makaronu Malma, a zamiast niego wziac makaron Tesciowej, ktory
jest piec razy tanszy, ale oni nie mieli nawet porzadnej coli!

[colour-ize]

Gość portalu: magda napisał(a):

>ale oni nie mieli nawet porzadnej coli!

Przecież prócz dziwacznych "wyrobów własnych" mają również Coca-Colę... no,
chyba, że to nie jest "porządna cola" ;)

[Gość: magda]

Kurcze, w biedronce, w ktorej ja bylam, naprawde nie mieli. No chyba, ze jak
tylko rzucili, to klienci wykupili od razu ten deficytowy towar i dla mnie juz
zabraklo. ;)

[Gość: cl]

To możliwe - wszak na dwulitrowej butelce oszczędza się jakies 2 zł ;)

w biedronce tez masz wybór....

[Gość: Milena]

w biedronce też ma podobny wybór, jest np cola robiona dla Biedronki i
oryginalnla coca cola,

poczytaj etykiety :magda

[marysiowamama]

no właśnie większość produktów jest robiona przez znane firmy tyle że pod
etykietą Biedronki(np. cola przez Hoop, jogurty przez Bakome), a i tych
firmowych jest trochę więcej niż Goplana.
Ja niestety wszelkie bojkoty muszę sobie schować do kieszeni, bo ledwo nam
starcza od wypłaty do wypłaty a to jedyna alternatywa dla drogich sklepów
Społem w dziurze w której mieszkam. I jeśli pyszny makaron (włoski, z durum)
kosztuje 1,49, a w Społem ponad 4zł, to sorry, ale nie będę wybrzydzać...

do evamarija

[Gość: weronia]

pytajnik słusznie postawiony, to cudo to przedrostek

[magdalena2lbn]

Skad ci to przychodzi do głowy? To pseudo? Jest wiele produktów w tych samych
opakowaniach,a cena różna.
Przykład z wczoraj:
herbatka "Regulavit" w sieci sklepów Aldik cena:4.09

[Gość: chemik]

robilismy kiedys eksperyment na biedronkowym dżemie wyszło ze ma 3-4 razy
zawyżoną obecność tlenku siarki, który odpowiada za między innymi powstawanie
wrzodów żołądka

[kicior99]

dziwi cie? W dyskontach i sklepach typu TESCO czy LIDL sprzedawany jest syf.
Skads sie musi brac ta cena...

[Gość: zofia]

kiedyś dawno dawno temu pracowałam na tz.ohp w zakładach przetwórstwa owocowego
i widziałam te owoce które są konserwowane siarką przed i po odsiarkowaniu -do
dziasiaj mam opory jak kupuję dzem - do kadzi wlewali brunatną bryję w której
pływały owoce koloru błota a z drugiej strony płynęła kolorowa czerwona
galaretka do słoików. był styczeń 1978 r.

[kicior99]

a co bylo w srodku? =) Wlasciwie przeciez tak wyglada kazda produkcja, diabel
tkwi w tym co sie dzieje pomiedzy

[Gość: Ola]

Bez urazy , ale nie wydaje mi się, aby cena była zawsze wyznacznikiem jakości.
Mleko kupuje od lat, masło również, soki także. Jeśli Sokpol robi je np. dla
hipermarketu to czy uważacie , że ten pakowany dla Biedronki jest inny ,
gorszy ?

[Gość: mk]

Niestety, tak.

[kicior99]

i to zjawisko znzne na calym swiecie. W Anglii na przyklad fasolka Heinza
kosztuje 45 p (np. w ASDA) a tania w "smartprice" ok. 15 p - rowniez produkowana
przez Heinza. Roznica jest ogromna.

[bruxellka77]

Oczywiscie, ze jest roznica. Przede wszystkim jakosc skladnikow, nawet jesli
schodza z tej samej linii produkcyjnej. Przed laty kupilam w niemieckim Aldim
batoniki Mars. Byly niesmaczne, wyraznie bylo czuc mleka w proszku, wiec
wypchneli je do Aldiego.

[Gość: verti-Go]

> hipermarketu to czy uważacie , że ten pakowany dla Biedronki jest inny ,
> gorszy ?

no pewnie, przecież zawsze z produkcji zostają jakieś odpadki więc z tych
odpadków robi się produkt dla Biedronki

[nieskorzanka]

Kupuję pieczywo (b. dobre i tanie grahamki), mleko, Ramę (najtaniej),przyprawy
Kamisu, płatki śniadaniowe, cukier, mąkę ,kasze, ryż, fasolę, groch, jajka,
drób,warzywa,owoce, makaron Pastani (produkowany przez Malmę,ten sam, a 2 razy
tańszy), olej Wyborny- produkowany przez Kruszwicę (tę od Kujawskiego, 2 razy
tańszy),ser biały klinek,bakalie. Ogólnie: wiele rzeczy kupuję, ale i wiele
omijam- kawę , herbatę, wędliny, słabe margaryny,napoje, słodycze.

[Gość: ola04]

ja pozytywnie się wypowiadam o owej!!!!
kupuję tam napoje w kartonach{herbata mrożona i pluum miętowo jabłkowy},parówki
berlinetki, twarogi ,świetny papier toaletowy{niemiecki},chusteczki nawilżane
DADA,owoce ,sewendejsy.Mam po drodze a na ceny niemam czasu zwracać
uwagi ,biorę bo uważam ,że to dobry towar a czy z biedronki,tesko czy
warzywniaka to chyba nie istotne

[Gość: iś]

Ostatnio ściereczki i gąbki do zmywania, świece,papierosy, sól. Pewnie będę
kupować więcej, bo inne sklepiki zostaną za chwilę wykończone, a po podst.
artykuły nie będę latać dwa km.Cytrusy są od tego samego dostawcy, co w
warzywniakach, raz sobie sprawdziłam.Nie kupuję kawy, herbaty, słodyczy, mięsa
i wędlin, nowalijek, nabiału. Ale to takie gadanie, w innych sklepach są tak
samo marnej jakości.

[Gość: elieen]

> Kupuję pieczywo (b. dobre i tanie grahamki), mleko, Ramę (najtaniej),przyprawy
> Kamisu, płatki śniadaniowe, cukier, mąkę ,kasze, ryż, fasolę, groch, jajka,
> drób,warzywa,owoce, makaron Pastani (produkowany przez Malmę,ten sam, a 2 razy
> tańszy), olej Wyborny- produkowany przez Kruszwicę (tę od Kujawskiego, 2 razy
> tańszy),ser biały klinek,bakalie. Ogólnie: wiele rzeczy kupuję, ale i wiele
> omijam- kawę , herbatę, wędliny, słabe margaryny,napoje, słodycze.

to proste Malma produkuje dobry makaron ale przy tej produkcji zostaje dużo
odpadków, resztek i tak dalej, szkoda by się zmarnowało, robi więc z tego
pseudomakaron dla Biedronki i jest OK, Biedronka ma tanio a Malma pozbya się
odpadków.

Makaron Malmy jest OK, z Pudliszek, z Międzychodu,

[Gość: Ola]

Od Braci Urbanek. I o wiele tańsdze niż w innych sklepach. Zawsze staram się
czytać etykiety kto to produkuje i czasami jestem zaskoczona mile.

[Gość: bibi]

Ja mieszkam w 3miescie na tzw. zad....,typowa nowa sypialnia miasta, gdzie
jedyny autobus jest co 30 minut(do centrum jedzie 30minut),10 malych
spozywczych,w ktorych ceny sa zaporowe i biedrona;>odkad biedrona sie otworzla,w
malych sklepikach pustki.Ja w biedronie kupuje banany,pomidory na
sos,cebule,mandarynki(te ze skóra jak na byku).Poza tym lody magnum,coca-cole za
4,50(w innych sklepikach po 6,50;/)),czasami papier toaletowy,sciereczki,worki
na smieci,jajka,cukier,make,chleb.Czesto w naszej biedronie sa slodycze
niemieckie i daje sie na nie skusic.W okresach przedswiatecznych czesto kupuje
jakies ozdoby,ktore sa takze w innych sklepach(np. obi),ale roznica w cenie
potrafi dochodzic do 8pln (tak bylo z wielkanocnymi ozdobami).

[irenka82]

mleko,jogurty,czasem soki,przecier pomidorowy,tunczyka,czasem slodycze,owoce i
warzywa,frytki.oprocz tego srodki czystosci.jak jestem w poblizu to to samo
kupuje w lidlu,albo w carrefourze.mi bez roznicy, nie jestem strasznie
wybredna,nigdy sie nie zdarzylo,ze to co kupilam w biedronce,bylo niedobre.

reczniki papierowe

[ilekobietamalat]

bo tanie i niezle nawet.
ale przewaznie kogos po nie wysylam, syf w biedronce w mojej okolicy jest
potworny:/

[Gość: agnieszka]

Niczego tam nie kupuje.

NIC (nt)

[marghot]

[Gość: anglinistka]

Olej Kruszwicki (ktoś go kupuje, bo ponoć 2 razy tańszy) czy produkty znanych
firm, a tańsze niż gdziekowlwiek indziej są gorszej jakości. Jaki producent
będzie dokładał do interesu, dla niego liczy się, tylko to, żeby klienci
kupowali jego produkt. A w Biedronakach, Lider Price, Plusach itp. poprostu
oszukują. Mleko dla Biedronki przygotowuje się z mleka w proszku i wody, potem
ładne kartoniki ;) Mnie nie stać na zakupu w tanich sklepach. Kupiłam raz
ćwikłe- sama woda. Kupcie cwikłę Krakusa- jest OK. Tańszy produkt, ma krotszą
datę ważności. Niestety większość polskiego społeczeństwa nie ma zdolności
fihnanasowych i kupując taniej chcą zaoszczędzić. Nic mylnego. W ten sposób
dokłada się. Jeszcze wiele musimy nauczyć się od Żydów ;)

[shady27]

ooo to to....wlasnie to chcialam napisac...

[gajowy_marycha]

> Tańszy produkt, ma krotszą datę ważności.

akurat z mojego doswiadczenia wynika inaczej - lepszy produkt ma krotszy termin
waznosci, gorszy - dluzszy, bo nafaszerowany jest roznymi urwalaczami do granic
utraty smaku.

[Gość: myszz]

kupuję : -coca cola orginal za 2,49
-śmietanę
-mleko
-biały ser z piątnicy
-papier toaletowy
-napoje: jabłko mięta i ice tee
i tyle :)

o! i naczynie żaroodporne kupiłam kiedyś

Np. Piątnica

[Gość: Inka]

Chcecie powiedzieć, że firmie opłaca się mieć różne linie produkcyjne w
zależności od odbiorcy? Albo np. jedna zmiana produkuje dla Biedronki i wtedy
wsypujemy większy syf i zatrudniamy mniej zdrowych pracowników?

Jakoś nie wyczuwam różnicy w smaku właśnie wyrobów Piątnicy, Carlsberga czy
Heinekena a Ludwik myje naczynia tak samo, obojętnie czy z Piotra i Pawła czy z
Biedronki.

Ja rozumiem, że kupowanie w Biedronce to zazwyczaj wstyd i obciach, kiedyś do
Aldiego też nikt się nie przyznawał. Tak jakby miejsce dokonywania zakupów
świadczyło o tym czy jesteśmy lepsi czy gorsi...

[nieskorzanka]

To samo z Malmą , olejem Kujawskim (butelka tylko słaba), tabletkami do
zmywarki, ręcznikiem papierowym, czy jeszcze przynajmniej dziesiątką różnych
produktów. Trzeba tylko ,,nauczyć'' się kupować w Biedronce.

[Gość: verti-Go]

> Chcecie powiedzieć, że firmie opłaca się mieć różne linie produkcyjne w
> zależności od odbiorcy? Albo np. jedna zmiana produkuje dla Biedronki i wtedy
> wsypujemy większy syf i zatrudniamy mniej zdrowych pracowników?

piszę po raz drugi. Linia jest ta sama i pracownicy też ale ....
najpierw robiony jest produkt dobry, podczas takiej produkcji zostaje dużo
odpadków (np. jakieś nadgnite jabłka, resztki z warzyw, itp ogólny syf który
normalnie się wyrzuca) ale wyrzucać szkoda ... więc bierze się ten syf, dodaje
tyle chemikaliów żeby nie było widać, że to syf i sprzedaje do Biedronki. Ot
tajemnica rozwiązana.

[Gość: anka]

to nie jest tak jak piszecie, produkty dla biedronki, leader price czy innych
marketow sa takie same jak te firmowe ktore mozna kupic w sklepach. taki
hipermarket podpisuje umowe z producentem na bardzo duzo ilosc towaru, wiec
woli sprzedac to hipermarketowi troche taniej ale jednorazowo w bardzo duzej
ilosci i dlatego mu sie to oplaca. pozatym oszczedza sie bardzo duzo na
opakowaniach, no i nazwa jakiesj renomowanej firmy na opakowaniu tez musi
kosztowac. dlatego nie widac roznicy w smaku jakiegos oleju bez nazwy a np
kujawskiego, bo oba byly jednakowo produkowane.
ktos napisal ze cwikla to byla woda, bardzo mozliwe, jest wiele firm ktore
produkuja towar tylko dla tych sieci i one rzeczywsicie maja problem z
jakoscia. dlatego nalezy zwracac uwage na producenta. i kupowac towar od
znanych producentow, a nie od jakis nikomu nie znanych firm.
jak pierwszy raz bylam w leader prcie tez niemoglamz rozumiec jakim cudem te
rzeczy sa takie tanie, ale niedlugo potym mialam okazje zobaczyc jak to wyglada
od kuchni, ze do produkcji sa uzywane takie same rzeczy, jakie ilosci wchodza w
gre, i zobaczyc ze im sie to faktcyznie oplaca. od tamtej pory spokojnie kupuje
te tansze rzeczy, bo skoro to ejst to smao to po co mam przeplaca.

[Gość: antycyponek]

Nie, nie nie. Ja uważam -a częściowo też wiem z różnych artykułów prasowych -
że np. Łaciate (w swoim własnym kartoniku) jest wszędzie takie samo, ale mleko
Leader Price wyprodukowane przez producenta Łaciatego to już jest jedno wielkie
g.... (przykład). A już na pewno sprawdzone doświadczalnie na sokach
pomarańczowych sokpolu, polecam - niezawodny test. Można widać sprowadzić
koncentrat soku I klasy i n-tej klasy.

[Gość: post]

jogurty dla biedronki robi bakoma
sery, mleko-mlekovita
orzechy-felix
kukurydza-bonduelle
napoje-hoop
balsamy-torf
zele-dax cosmetic
makaron penne-malma

Spójrz wyżej...

[Gość: Inka]

Niektórzy twierdzą, że mimo znanej marki produkty dla Biedronki są gorszej
jakości...
Ciekawe czy ktoś to sensownie potrafi potwierdzić?

[marghot]

były już dyskusje na ten temat na FK. Znajduje się tam także wyjasnienie jak to
możliwe, że np. Felix pakuje rózne orzeszki dla różnych odbiorców. Chyba to
było w ubiegłym roku, latem

[Gość: anglinistka]

Zacznij bywać w towarzystwie, właścicieli i dyrektorów firm Bakoma, Wedel,
Roleski etc. wtedy dowiesz się więcej szczegułów przy drinku ;)

[Gość: Anna]

To, że dany produkt robi jakaś firma dla biedronki oraz " dla siebie " to nic
nie znaczy. Np. wiem na 100 %, że batoniki produkowane dla biedronki przez
krakowski Wawel robione są na zupełnej innej lini i z gorszych jakościowo
składników niż te sygnowane znakiem firmowym - w orginale są to
bodajże "Adasie", a biedronkowych nie pamiętam.

[milady66]

zgadzam sie z Inką ,że nie świadczy żle o człowieku,gdzie robi zakupy i na co
go stać,nie wywyższajmy się jedni nad drugich za to że mamy parę groszy więcej
i możemy przepłacać w małych sklepikach lub droższych
firmowychmarketach,osobiście mile wspominam zakupy w Biedronce w
Kieleckim,gdzie przyszło nam spędzać wakacje ,a najbliższy sklep to była
właśnie Biedronka,kupowaliśmy tam właściwie wszysto,od mięsa,poprzez
soki,skończywszy na słodyczach np.paluszki z sezamem,snacki bekonowe,alkohol
np;jajokoniak dużo tańszy,a bardzo dobry,przyznam szczerze,że w Krakowie,gdzie
mieszkam,jest ogromny wybór super czy hipermarketów i rzadko korzystam z usług
Biedronki,ale nie dlatego ,że jest zła ,tylko uważam ,że ma zbyt mały wybór
produktów,a ja robię zakupy ,,grubsze,,raz w miesiącu i wolę mieć większy
wybór,natomiast jeśli Biedronka pojawia się na mojej drodze,robię zakupy z
czystym sumieniem,a to dlatego ,,ze wiem co kupuję,nie kupuję byle czego i nikt
mnie nie zachęci do kupna syfu tylko dlatego,że cena jest atrakcyjna,na koniec
mojej przydługiej mowy,apeluję więcej tolerancji i wyrozumiałości.pozdrawiam
czytaczy niniejszego.Milady

do Anny

[Gość: Inka]

Mówimy o dwóch różnych rzeczach - Ty o różnych produktach, pod innymi nazwami a
ja np. o serkach Piątnicy, piwie Heineken, Carlsberg czy margarynie Rama, które
mają wszędzie identyczne opakowania.

ciasto francuskie, cole, śledzie n/t

[Gość: beata]

[Gość: armide]

na swieta byla taka wielkanocna czekolada allegro za chyba 99groszy kupowalam
js non stop byla lepsza od mdlego wedla czy goplany ale biedronka ma tez duzo
niewypalow np sok jablkowo mietowy plum ktory smierdzi jak plyn do naczyn i ma
wiecej cukru niz soku sklad idzie jakos tak: woda, cukier, sok zageszczony ....

[Gość: elieen]

zapytaj się jakiegoś dostawcy do Biedronki to powie Ci jak to wygląda : no więc
Biedronka chce mieć bardzo tani produkt na promocję albo tak wogóle. Problem w
tym, że wyprodukowanie tego (np. weźmy sałatkę warzywną) po takiej cenie jest
niemożliwe (bo koszt surowców jest większy niż Biedronka daje za gotowy produkt)
i co ... ano Biedronka proponuje, że podpiszemy dwie umowy : pierwszą na b.
tanią sałatkę a drugą na identyczą sałatkę tylko że droższą i wtedy już wszystko
jest OK. A czemu ?? sama pomyśl.

A tak pozatym. Wystarczy umieć liczyć i użyć tej umiejętności by stwierdzić, że
niektóre produkty tam oferowane są po cenie niższej niż koszty ich wyprodukowania.

[mantha]

Platki kukurydziane - 1 kg za ok 3,50 - smakuja ok, zatrucia pokarmowego nie
stwierdzilam, zywie rowniez nadzieje, ze nie sa to np pozamiatane platki, ktore
sie wysypaly podczas pakowania "markowych" oryginalnych i jedynie slusznych
platkow, tudziez przerobiony plastik, badz inna teoria spiskowa (mozna wpisac
dowolna ;-)

[Gość: antycyponek]

A ja tak częściowo popieram, nie zawsze to musi być prawda, ale jeżeli np.
chodzi o artykuły Leader Price (nie Biedronka, ale ten sam szajs), to na własne
gały widziałam kilka artykułów i testów konsumenckich. W jogurtach leader price
były pleśnie i drożdże, a "duży producent soków" i kilka innych firm śmiało
przyznawało się do tego, że dla leader price'a robią szajs z odpadów. Jakiś
gość opowiadał nawet, jak któryś z hiperów zamówił u niego sałatkę warzywną z
majonezem, "ale tak do 2 zł za kg". To im zrobili sałatkę - z odpadków. Dla
mnie bleeeeee... i omijam takie produkty szerokim łukiem. Jeszcze przez jakiś
czas kupowałam tanią przemysłówkę, ale po tym, jak kupiłam klamerki leader
szajs jednorazowego użytku, to i tego juz nie tykam.

Żywiec i Warka

[Gość: Inka]

Dziś zauważyłam, że te piwa są także w Biedronce.
Oraz batony Princessa.

[Gość: klientka Biedronki]

pracowałam w dwóch firmach dostarczających produkty pod markami sklepowymi.
Nikt nie robił niczego z odpadków. Na wejście do sieci czeka się kilka
miesięcy, trzeba mocno się nagimnastykowac aby sprzedawać produkt do sieci.
Przy produkcji z odpadków zaraz do firmy wszedły Sanepid. Więc "skórka nie
warta wyprawki" dla znanej firmy. Poza tym jeżeli przekroczy się % reklamacji-
wypada się z sieci.
Ludzie lubią się podniecać sprawdzonymi informacjami z magla.
Kupuję w Biedronce:
wodę mineralną,
soki Sokpolu,
nabiał z Bakomy i Mlekowity,
Jaja (dwa żółtka)
Olej, ogórki konserowe, koncentraty pomidorowe,
słodycze
chemię

[Gość: zofia]

znajomy który naprawia telewizory opowiadał mi dlaczego ten sam telewizor w
jednym sklepie jest droższy a sieci 200-300zł.taniej ,
podał mi przykład grundig dla sklepów montuje kineskop dobrej jakość
np.philips a dla sieci kineskop tz.chińszczyzna i wtedy już wiadomo dlaczego
jeden gra dłużej a drugi siada po paru latach.

A rozumiem, że kineskop Phillips

[truscaveczka]

nie jest robiony w Chinach, tylko na Tajwanie, dzięki czemu nes tryliard razy
lepszy :P

NIC!!!!!!!!!!!!!

[aniani7]

Ta siec, za to co robi swoim pracownikom, powinna przestac istniec, dlatego
nawet kiedy mi kiszki marsza graja i przechodze obok sklepu Biedronki nic nie
kupie!!!

[Gość: G-PS]

W takim razie nie powinnaś w ogóle kupować.Myślisz,ze w małych sklepach nie
wykorzystują pracowników? Są tak samo,a może i gorzej wykorzystywani.

[aniani7]

Przewaznie w malych sklepach sprzedaja sami wlasciciele. Znam trzech, ktorzy
maja pracowników i traktuja ich b. przyzwoicie- premie od sprzedazy, paczki dla
rodziny z okazji swiat i niezle pensje. Poza tym, po wydarzeniach w Biedronce,
z pewnoscia pracownicy innych dużych sieci takze protestowaliby przeciwko zlym
warunkom, a o tak drastycznym lamaniu nie tylko praw pacowniczych, ale tez
ludzkich jakos nie slychac.

[kicior99]

a nie protestuja? Od czasu do czasu widze cos w TV. Choc istotnie nie na tak
wielka skale, cos w tym musi byc.

w dyskontach jest crap

[kicior99]

nic nie kupowalem (jeszcze za polskich czasow) i jestem z tego dumny. Akurat na
jedzeniu nie oszczedzam i nawet w Anglii wole jesc z Marksa i Spencera czy
Waitrose niz z Tesco czy Lidla. I jakos starcza mi do nastepnej wyplaty =)))

[aniani7]

Kicior, zgadzam sie z Toba. To bardzo ważne w jakich miejscach kupujemy, bo nie
ma cudów, tam gdzie jest troche drożej otrzymujemy nie tylko lepsze produkty,
ale także mozemy zalozyc, ze ludzie lepiej zarabiaja

[babunowa]

I to jest błędne założenie.Osoby pracujące w firmach uznawanych za ekskluzywne
(np . dior)czy w lubianych na całym świecie sieciówkach(benetton,gap)czy to w
kancelariach prawniczych,gdzie szef jeżdzi mercedesem,mogą i często zarabiają
mało.Z dwóch powodów-firmie zależy na zyskach,a także management uważa,że dla
pracowników praca dla takiej firmy jak dior to prestiż.

[kicior99]

Mam bezposrednie porownanie i po prostu widze, jaki crap sprzedaja w TESCO
(angielskim) i LIDL-u. Nie chodzi tu o zaden prestiz. mam tez znajomych w
firmach produkujacych dla roznych sieci (np. Yeo Valley). Inne receptury, inna
technologia, drozsze, selektywne produkty. Przykladowo jogurt truskawkowy dla
Somerfielda jest zupelnie inny (i gorszy) niz dla Waitrose, o niebo zas lepszy
niz ten dla TESCO.

[babunowa]

ja nie spieralam sie z Toba o zawartosc owoch produktow,ale z opinia osoby,ktora
sie wpisala po Tobie i twierdzila,ze skoro towart jest drozszy,to ludzie w tych
sklepach lepiej zarabiaja;>>>
Co do produktow,to moj chlopak mial okazje odwiedzic firmy,ktore maja rozne
linie produkcyjne,a takze firme,ktora tylko produkuje tania czekolade dla
sklepow typu leader price etc.Generalnie przezyl lekki szok widzac warunki
sanitarne w firmie od taniej czekolady,to jak zachowywali sie pracownicy,a takze
roznice miedzy liniami(malma).
Nie mozna wierzyc w to,ze roznica w cenie bierze sie tylko z umow,innych
opakowan,braku reklamy etc.

[katja_79]

warzywa, proszki do prania jak są w promocji, czasami jakieś poszewki i ścierki

mleko, sery, serki, owoce, chusteczki do kurzu...

[morepig]

...domestosa, gadzety czasem, cukier wan i proszek do pieczenia, maslo,
margaryne taka 500g za 1,54 bo ciasto dobrze wychodzi, olej, make, cukier,
kurczaka chlodzonego surowego... wode, sok pomaranczowy, wieloowoc, soczki
paseo, chipsy.... biszkopty, platki do mleka, herbatke malinowa i inne, czasem
pieluchy, dwa razy plyn do kapieli miodowy i fioletowy, worki na smieci (super
sa!) gabki do myciai do garow, paste do zebow ostatnio... chyab tyle ;-)

[Gość: agag:P]

BLE!!!Ja teraz chodze do Groszka:P!