liście winogron i grerckie "gołąbki"

[kiwigirl]

heja mamy w domu słój liści winogron przywiezionych z grecji. z opisu wynika
ze sa tyklo i wyłącznie w solonej wodzie. natomiast nie wiem czy do słoja
trafiły jako totalnie surowe, czy też już może sparzone, lub może ugotowane???

w przepisie na greckie gołąbki w liściach winogron (przywiezionej z grecji)
napisano ze liście należ - zresztą jak i w naszym kapuścianym przepisie -
sparzyć a potem jak się pozawija gołąbki to dusić ok 30-40 min.

i tu mam pytanie. w ksiażce każą wziać świerze liście. czy ja te słoikowe mam
potraktowac dokładnie tak samo, czy może inaczej jakoś? nie wiecie czy takie
liście w słoikach są już jakoś "obrobione"?

[ba_nita]

[Gość: marghe_72]

są gotowe do uzycia, owszem
ale warto je podgotowac z nadzieniem :)

[ba_nita]

zostawia się z surowym farszem w środku.

[Gość: elwis]

liście w solance są gotowe do zrobienia gołąbków wystarczy je odcisnąć z
solanki.
podam przepis na farsz do takich gołąbków /jeden z wielu bo są najróżniejsze/:
1 kg mięsa mielonego
4 małe cebule drobno posiekane
1 szklanka ryżu
1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
3/4 szklanki zimnej wody
sól, pieprz, papryka
wszystko razem dobrze wymieszać i nadziewać liście.
na dno naczynia ułożyć kilka liści, na tych liściach ściśle układać
gołąbki /są wielkości kciuka/.
zalać wodą, lekko osolić i przykryć talerzykiem leciutko przyciskając.
naczynie nakryć pokrywką i gotować około 40 minut.

[Gość: elwis]

bardzo przepraszam ale zapomniałam napisać w składzie farszu o ziołach.
dodaje się drobniutko posiekaną bazylię, pietruszkę lub kolendrę, oregano. tak
razem około garści ziół. to by było wszystko chyba że znów mnie oświeciże o
czymś zapomniałam.

[kiwigirl]

dzieki za info. przepis który ja mam nie podaje pomidorów w zadnej postaci, za
to nalezy do farszu wcisnąć sporo soku z cytryny! i to mi jakoś bardzije
"grecko" pasuje, bo na samą myśł o gołabkach z krety mam w ustawch ten cytrynowy
posmak....

mniam, chyba sie zawezmę i dziś zrobię :-)