babeczki z toffi - robił ktoś?

[Gość: malinka]

Chcę zrobić mojemu lubemu na walentynki kruche babeczki z toffi z gotowanego mleka w puszce. Nigdy ich nie robilam i mam kilka pytań:
1. jaka ilość ciasta będzie idealna do 1 puszki mleka? (od razu proszę o sprawdzony przepis na ciasto kruche :))
2. ile wyjdzie babeczek przy wykożystaniu 1 puszki mleka?
3. czy do ugotowanego toffi trzeba dodawać masło? jeśli tak - to ile?

[amused.to.death]

Babeczki z toffi ktoś niedawno wkleił do Galerii Potraw razem z przepisem - zajrzyj tam.

[Gość: malinka]

jest przepis ale nie ma odpowiedzi na moje pytania. a jesli chodzi o maslo to jest i opcja i z nim i bez niego wiec nie wiem co ono w końcu daje...

[illiterate]

Wiele zalezy od tego, jakiej wielkosci sa Twoje formy na babeczki - bo ja znam
dostepne na rynku trzy rodzaje, trudno tu cokolwiek radzic.

Mozesz zrobic duzo ciasta, a jego nadmiar zamrozic. Za tydzien albo dwa przyda
sie do nastepnych babeczek albo jako spod do sernika, czy na skorupke do tarty -
do czegokolwiek. Zamrozone kruche mozna przechowywac (dobrze owiniete w folie)
co najmniej miesiac.

A najlepiej wyczaj, w ktorym sklepie obok Ciebie sprzedaja gotowe 'korpusy
deserowe' - czyli wlasnie upieczone babeczki do napelnienia czymkolwiek.
Wydatek nie jest wielki - kilogram to z 10 takich 'korpusow', u mnie w sklepie
kosztuje 7 zeta i jak malo ktora rzecz tego typu smakuja jak domowe. Bedziesz
miala dzieki temu wiecej czasu, zeby zrobic sie na bostwo :)

A maslo w kajmaku z puszki robi to, ze jest mniej slodki i bardziej puszysty.
Kajmak robisz i studzisz, zeby byl calkiem zimy. Miekkie maslo ucierasz
mikserem, tak zeby zamienilo sie w puszysta mase - do niego stopniowo dodajesz
kajmak.

warto tak sie poswiecac? kup gotowe ciasto

[kobieta_na_pasach]

a ugotuj tylko mase z mleka. sa takie "babeczki z Krakowa", tylko napelniac!

[amused.to.death]

co prawda robione lepsze, ale....te kupowane babeczki też niezłe:)))
no i jak kupisz wiecej nie będziesz miała problemów z proporcjami. A poza tym możesz pokombinować i zrobić nie tylko z toffi.

"babeczki z Krakowa"

[Gość: ala]

rzeczywiście jak domowe. Cena tez niewielka. Tylko uważaj ,zebyś nie kupiła
słonych.Ja nie zauważylam nalepki, teraz zastanawiam sie czym to nadziać.
Samych tez nie da sie zjeśc , bo są bardzo słone

Powiem tak...

[lunatica]

...zamiast się bawić z mlekiem, wpakowałam do pieczonych przez siebie
jabłkowych mufinów po 1/2 krówki żywieckiej, która w czasie pieczenia stała się
ciągnąca... Ale mufiny to faktycznie nia babeczki z masą :-) Może kiedyś Ci się
przyda mój patent. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

wow

[amused.to.death]

na coś takiego to nie wpadłam.

wykorzystam swój pomysł do następnych minimuffinków:)))

Amused!

[lunatica]

Widzę, że to już "twój" pomysł :-) Szybko działasz :-)
Warto warto... można dać więcej, w zależności od wielkości mufinowych
otworków :-)

[Gość: malinka]

Jednak upiekę b składniki już mam a to chyba nie jest zbyt trudne...A czy jak zrobię te babeczki jutro to mogą stać do środy? I czy trzeba w lodówce czy niekoniecznie?

[Gość: ala]

nie musza stac w lodowce. Rozłóż tak ,żeby się nie pokruszyly( powinny byc
kruchutkie . Jesli nie masz przepisu , moge Ci podać. Mam wspaniały przepis na
takie ciasto

[Gość: malinka]

bardzo proszę o przepis! czy w takim razie masę nałożyć dopiero w ostatniej chwili? czy może sobie z tym kajmakiem stać?

[Gość: malinka]

a co w przepisie na ciasto kruche daje smietana???

przepis

[Gość: ala]

1/2 kg mąki ,szklanka śmietany, kostka masła, szczypta soli
Z tego przepisu robię tez rogaliki , paszteciki itp.Są kruchutkie
Kajmakiem możesz nadziać też wcześniej, można też rozne kremy , na to owoce i
polewa albo kajmak

[Gość: kuchareczka]

najprostszy sposób- kupione słodkie babeczki wypełniasz połowkami orzechów
włoskich i zalewasz to rozpuszczonymi w rondelku krowkami, do których dodajesz
trochę skondensowanego mleka (trzeba mieszać, bo masa może się przypalic).
Zamiast tracic czas na pracochłonny wypiek babeczek chyba lepiej poświęcić go
na wspólne momenty (momę!ty były?) z ukochanym:)

[Gość: malinka]

i tak spotkaliśmy się dopiero po południu więc dwa poranki spędziłam na wypieku:) przedwczoraj upiekłam kruche babeczki a wczoraj ugotowałam kajmak, po ostudzeniu napełniłam babeczki i po lekkim zastygnięciu ułożyam na wierzchu czekoladowe serduszka. ucieszył sie jak dziecko idopytywał o każdy szczegół przepisu :) Zrobiłam zdjęcie telefonem narazie nie mam jak zrzucić ale jak tylko mi się to uda to pochwalę się na GP dziękuję za super rady!