Gdzie kupić natkę kolendry?

[malzag]

Proszę o pomoc. W programach kulinarnych bardzo często stosują świeżą
kolendrę w postaci natki, ja nigdzie nie moge tego kupić. Proszę o informację
o punktach sprzedaży na terenie Warszawy.

[hania55]

Supermarkety (szukaj wśród doniczek ze świeżymi ziołami), Bomi (tak samo).

[Gość: JZP]

bazarek przy Hali Mirowskiej, mniej więcej w środku bazaru jest stoisko gdzie
mają same zioła i przyprawy świeże i suche.

[corrina_f1]

Praktycznie w _każdym_ markecie, i co drugim sklepie typu Albert itp.
U mnie w osiedlowym też normalnie do dostania.

Dzizaz! Ile razy jeszcze padnie to pytanie!

[yatsec]

Ponownie wiec informuje ze ZAWSZE koledre dostaniesz w sklepach Asian Food (na
Poznańskiej, w GalMoku i gdzie tylko te sklepy są) oraz na Hali Mirowskiej tak
jak ktos juz pisał. W Albertach, Bomi i tym podobnych bywają ale nie zawsze.

[ptasia]

to ja tylko dodam, że to stoisko pod Halą - jeśli mówimy o tym samym, ale innego
nie widziałam - jest w części zadaszonej, niedaleko tylnego (tj. nie od JPII)
wyjścia z Hali. są dwa takie stoiska z "bajerami" (owocami egzotycznymi,
niesezonowymi itd.) vis a vis po dwóch stronach przejścia, i w jednym jest
właśnie sporo ziół - kupiłam tam kolendrę i szałwię w doniczkach.

[babe007]

Oprócz tego stoiska w okolicach Hali Mirowskiej kolendrę (oraz wszelki wybór
innych azjatyckich specjałów) można kupić w wietnamskim sklepiku na tyłach Hali
Gwardii (Markpolu).

[ptasia]

a, nie wiedziałam, że tam też (kupowałam tam za to trawę cytr. i liście limonki,
no i ryże).
btw, byłam dzisiaj przy tych ziołach pod Halą - tam, gdzie myślałam, kolendry
nie było, ale za to była cięta mięta w dużych pęczkach :) i mega bazylia, oraz
widziałam zioła w doniczkach na 2 innych stanowiskach w okolicy.

[malzag]

Serdecznie dziekuję za wszystkie adresy.
Pozdrawiam

[thiessa]

Jezeli nigdy nie jadlas kolendry ostrzegam, ze mozna ja kochac, albo
nienawidziec. Niemniej jednak, mozna zmienic zdanie. Przed kilkoma laty, kiedy
probowalam jej po raz pierwszy wydawala mi sie niedobra, a teraz nie wyopbrazam
sobie bez niej mojej kuchni,.

[Gość: ania_m]

podpisuje sie pod tym co napisala thiessa obiema rekami. tez koledry kiedys nie
lubilam, teraz uzywam ja czesciej niz natke pietruszki. np jutro na obiad jako
pierwsze danie bedzie taka harira deluxe, czyli gesta marokanska zupa jarzynowa
przecierana z ras el hannout, woda rozana, imbirem i duuuza ilosci natki koledry