Potrawy wigilijne z różnych stron Polski

[lisia312]

Napiszcie z jakich dań składa się Wasza kolacja wigilijna.
U nas jest zupa grzybowa z grzybów suszonych i zupa fasolowa. Potem sałatka
jarzynowa , karp smażony, kapusta kiszona zasmażana z fasolą, ziemniaki,
śledzie opiekane w occie, moczka, kompot z owoców suszonych, kompot z dyni,
ciasta różne, owoce.Różne wersje stąd, że ja w domu miałam inne dania, mąż
inne, więc robimy żeby wszyscy mieli to, co lubią.To były dania sprzed kilku
lat, bo teraz doszła zupa grochowa i kilka innych dań, których nie znam.
Przy kolacji wigilijnej jest nas trochę:rodzice, moja teściowa, mąż, moje
dzieci (4),ja, siostra, szwagier, rodzice szwagra i dzieci siostry (4). Razem
18 osób, ale jest super!!

[malange]

Moczka i zupa grzybowa.

Gotowna kapusta kiszona z grzybami, druga z grochem, ziemniaczki polane
roztopionym masłem i karp smażony na maśle (solony, obtoczony w mące).
Kompot z szuszonych owoców.

MAKÓWKI :) różne ciasta (np. drożdżowe z makiem), ale przy makówkach to mało kto
się nimi interesuje :)

[ewa9717]

Kapusta z grzybami
karp smazony na maśle
inne ryby smazone, w occie i w galarecie
śledzie na różne sposoby
barszcz z uszkami
kluski z makiem
makówki
kompot z suszu
kutia
Skład jest taki mniej więcej śląsko-lwowsko-ogólnopolski, bośmy
rodzinne mieszańce. Szczerze mówiąc poza karpiem i makówkami reszta
mogłaby dla mnie nie istnieć, ale ...

Górny Śląsk

[malange]

Malange:)

[fettinia]

Kiedys u nas w domu bylo tak samo:)Teraz to troche mieszanka roznych
tradycji:)Grzybowa z lanymi kluskami,barszcz,pierogi z kapusta i
grzybami,ruskie,kapusta z grzybami,zamiast karpia(nie lubimy)pstrag lub
losos,wszelkie odmiany sledzi,losos
wedzony,"kapusniaczki",chleb,makowki,sernik,kompot z suszu:)

[malange]

U mnie (jak narazie) w rodzinie tylko Ślązacy, więc Wigilia się nie zmienia :)

Pamiętam jeszcze, że kiedyś robiło się siemieniotkę - ale nigdy nie miałam
okazji skosztować.

Pozdrawiam!

"czarna" kapusta, to

[jacek1f]

to jest taka postna, oczywiscie, esencjonalna, raz w roku robiona,
kapusta na zalewie z suszonych grzybow. Z grzybami zreszta. Sama
kwaszona, choć czasem jak za kwaśna wyjdzie kwaszona, to przepłukana.

I jak bigos - przez kilka dni a to gotowana a to schladzana i abarot.

I ma czarny prawie kompletnie kolor (od grzybów i śliwek).
To taka esencja esencji kapusty:-)

Jak zostaje cos - a rzadko sie zdaza - to wtedy najlepsze na świecie
pierogi lub krokiety lub mufiny powstają ;-) na Sylwestrowe jedzenie
wieczorne.

[Gość: marta]

u nas w katowicach je sie uszka mmm................... pycha

[qubraq]

lisia312 napisała:

> U nas jest zupa grzybowa z grzybów suszonych i zupa fasolowa.

Przepraszam ze zapytam o coś bo u mnie jesli dobrze pamietam to z
Twoich dań chyba tylko kompot z suszu owocowego występował poza tym
niektore potrawy nie sa mi w ogole znane: "moczka", "makówki"...
Zupa grzybowa jest jak rozumiem czysta i z czym jest podawana? z
makaronem, groszkiem ptysiowym, grzankami? A zupa fasolowa - w
jakiej postaci? jarzynowa z przewaga jakiejś kolorowej fasoli czy
typowa też fasolówa wojskowa z "pięknego jasia" z makaronem i
ziemniakami?
Widze ze jestes z Tychów czyli ze jest to typowa Wigilia śląska?

[lisia312]

w moim domu jadło się zupę grzybową. Na noc moczyło sie grzyby suszone- własnego
zbioru, w Wigilię gotuje się wywar z jarzyn- marchew, pietruszka, seler, por, Po
odcedzeniu łączy się go z grzybami i gotuje do miękkości . Gdy już są miękkie
dodaje się makaron ( najlepiej domowy) dość dużo żeby zupa była gęsta, na koniec
śmietanę rozmieszaną z wodą 1/2 na 1/2- śmietana się wtedy nie zgotuje.
U męża jadło sie fasolową z czerwonej fasoli. Gotuje się podobnie jak grzybową,
tylko nie dodaje sie makaronu- zamiast niego ziemniaki tłuczone.
Moczki po śmierci teścia już nie robimy, bo nikt nie chce jej jeść. Sama jej
nie robiłam, ale teściowa tak:do rozgotowanego piernika dodaje się bakalie,
moczone śliwki suszone itd.
Makówki : ogólnie to smażony na maśle mak do którego dodaje się bakalie i
przekłada się na półmisku z bułką.
Na Śląsku też dania są różne, bo spotkałam się z innymi zupami: barszcz
czerwony, zupa z głów z karpia- nie wiem jak się to gotuje, bo u nas się tego
nie jadło.

[menk.a]

Na stole u moich rodziców zazwyczaj jt pewien standardowy zestaw:
kompot z suszu
barszcz czerwony z uszkami
pierogi z kapustą i grzybami
zasmażona kapusta z grochem i grzybami
kapuściaki czyli pierożki drożdżowe z kapustą i grzybami
smażona ryba
śledź z wodą śledziową (tak się u mnie nazywa wodę zakwaszoną octem z cebulą,
przyprawami i 'mleczem' z dorodnego śledziska - co to ten mlecz to nie potrafię
wytłumaczyć, część wnętrza rybki;))
oczywiście gorące ziemniaki
Chyba tyle na ciepło.
A poza tym:
sałatka jarzynowa
ze sledziem ze 2
z fasoli, tuńczyka, ananasa
Ciasta czyli makowiec, sernik, może szarlotka, pierniki, może jakieś inne słodkości.

Nie wiem, z których stron te potrawy. Na pewno to są te, które nam najbardziej
smakują. Ja najbardziej lubię rybki i barszcz;)

[rena31]

Wreszcie ktoś je wodę śledziową! To jest pychota! A nie wiesz, co to
mlecz? Ja wiem, ale wolałabym żyć w nieświadomości.

up.n/t

[jacek1f]

'Ale jakie regiony reprezentujecie ???

[ampolion]

[gabi_10]

hmmm...a u nas zawsze zaczyna sie wigilię od zjedzenia ząbku czosnku
z solą:-) Chyba staroruski zwyczaj...

Poza tym barszcz z uszkami, zupa grzybowa, grochóka, pierogi z
kapustą, grzybami i śliwkami, kutia, ryba smażona z marchewką po
greckuu, kapusta z grochem i obowiązkowo kompot z suszu;-)

[magaly3]

Podkarpacie:
groch z kapusta
ruskie pierogi
pierogi z kapusta
barszcz
zupa grzybowa
golabki z ryzu z grzybami
sos grzybowy
golabki z jakis kasz??
golabki z ziemniakow
karp smazony

[loola_kr]

co to jest moczka? nie wiem niestety...

Moczka

[malange]

Moczka to taka zupa lub deser :) w niektórych domach podaje się ją na ciepło
jako zupę a w niektórych na zimno jako deser :)

W skórcie:
Gotujemy wywar z włoszczyzny, odcedzamy - dodajemy rodzynki, pokrojone migdały,
figi, suszone śliwki (oczywiście w każdym domu dodaje się ulubione składniki - u
mnie bez fig). Trzemy na tarce piernik i zalewamy go ciemnym piwem - mieszamy.
Dodajemy do wywaru. Przyprawiamy solą, pieprzem, cukrem, sokiem z cytyny.

Jeśli mamy wersje na deser dodajemu wiecej cukru i chłodzimy. Jeśli mamy wersję
na zupę to u mnie dodoaje się jeszcze wywar z ryb i podaje na gorąco.

Ale wiadomo... co dom to inna moczka :)

[loola_kr]

Dziękuję bardzo za informację! Mój mąż też nie wiedział co to jest. I pewnie
nigdy nie spróbujemy... bo to nie te okolice :)
Pozdrawiam!

[genova51]

Też jestem ze Śląska /Tychy/ i w mojej rodzinie gotuje się moczkę trochę inaczej:
Najpierw gotuję osobno suszone jabłka i śliwki. Po ugotowaniu, odlewam wodę, w
której moczę piernik. Gotuję, aż się rozpuści. Trzeba mieszać, bo lubi się
przypalać. Wrzucam orzechy obrane z z osłonek /nie są gorzkie w takiej postaci/,
rodzynki, migdały. Wlewam sok z kompotu śliwkowego, czereśniowego, agrestowego.
Następnie robię zasmażkę z pół kostki masła i 1 łyżki mąki, wlewam do moczki i
zagotowuję. Miksuję część suszonych śliwek i wszystkie jabłka. Dodaje razem z
całymi śliwkami. Doprawiam cukrem, sokiem z cytryny i solą.

[genova51]

Moczkę jemy na zimno z makówkami. Pozostałe dania, to barszcz z uszkami, karp
smażony, ziemniaki, surówka, kapusta z grzybami, śledzie na kilka sposobów,
owoce, ciasta. W moim rodzinnym domu, zamiast barszczu, moja mama gotowała zupę
rybną. Czasami zamiast uszek, robię do barszczu krokiety z kapustą i grzybami.

[loola_kr]

U nas w domu (Rzeszów) jest tak:
słatka jarzynowa, bardzcz czerwony z uszkami, pieogi ruskie, pierogi
z kapustą, gołąbki z ry zem i grzybami, karp smażony, makowiec,
sernik i tort orzechowy.
A u męża (rodzice pochodzą z Radomia):
śledzie, sałatka jarzynowa, zupa grzybowa z suszonych grzybów
robiona na żurku z uszkami, karp smażony z langoszami, pierogi
ruskie, pierogi z kapustą, kapusta z grzybami, grzyby suszone
panierowane (u nich zawsze schodzą "kilogramy" suszonych grzybów na
Wigilię), pituch (kompot z suszek), sernik i makowiec.

[kocia_noga]

W moim domu rodzinnym mieszały się radycje lwowskie, wileńskie i
podhalańskie.Z dzieciństwa jeszcze pamiętam kutię, potem coraz to
odpadały potrawy czasochłonne albo mniej smaczne.U mnie w domu
zostały tylko:
ryba smażona (karpia nikt nie lubi)
pierogi rózne, z kapustą słodką, kiszoną i grzybami, ruskie ( w
ostatnich paru latach odpadły z serem)
barszcz kiszony z uszkami
sałatka jarzynowa
ciasta
kompot z suszu
Kiedyś u kolezanki jadłam fasolę gotowaną z suszonymi sliwkami i
strasznie mi smakowała; potem kilka razy próbowałam sama cos takiego
pzryrządzić, ale nie udało się.
Dodam,że mało nas w czasie Wigilii - tylko 4 osoby.

[ba_nita]

1. Kaszubska: zupa brzadowa (zupa z suszonych owoców z kluskami),śledzie z
jabłkiem, ze śmietaną na słodko i z olejem, ryby smazone na masle najczęściej to
karp i karaś oczywiście rybacy znad morza preferuja ryby morskie, pulki, czyli
ziemniaki zasmażane, jedzone się ze śledziami, makowce, baby drożdżowe, po
pasterce na stół wjeżdżają potrawy mięsne: szynki, pieczenie, wędzony boczek.
2. KOCIEWIE – to tereny położone na zachód od Wisły, od północnego zachodu
graniczące z Kaszubami, od zachodu i południowego wschodu z obszarem borów
Tucholskich. Od południowego wschodu naturalną granicę Kociewia stanowi kolano
Wisły w okolicy Świecia.

Nazwa Kociewie pochodzi prawdopodobnie od

* kociołki – zagłębienia
* kucza – chata
* kóńcewie (kasz) – obszar na końcu
* Gociewie – ziemia Gotów.
Warto poczytać:
psp3.strefa.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=23&Itemid=69

[Gość: anita]

Baby drożdżowe i szynka na Wigilię/Boże Narodzenie? A na Wielkanoc
co?

[qubraq]

Gość portalu: anita napisała:

> Baby drożdżowe i szynka na Wigilię/Boże Narodzenie?

...po pasterce przecież ...

> A na Wielkanoc co?

apiać to samo... a co? nie mozna? tyle ze w atmosferze kroliczków
jajeczek i Śmigusa-Dyngusa... ;-))

[westina]

W mojej rodzinie tradycyjnie wigilie rozpoczyna zupa rybna.
Potem karp smazony z roznymi surowkami i buraczkami, pierogi z kapusta i
grzybami,sledz w smietanie. Na kompot po takiej dawce dobroci miejsca w
brzuszkach juz nie ma. :)

[chicarica]

U mnie tradycje mieszane, częściowo z okolic Lublina, częściowo pomorze i kujawy.
Barszcz z uszkami (uszka są nadziewane grzybami)
Pierogi z kapustą i grzybami
Dorsz "po grecku" (to chyba nie wigilijnie ale wszyscy lubimy)
Kapusta z grzybami
Karp smażony
Śledzie w oleju, różne wersje (najczęściej z majerankiem i z gorczycą , oba
rodzaje z cebulką)
Z ciast zawsze piernik i makowiec
Kluski z makiem
Kompot z suszu

[Gość: Ola]

Moja wigilia na Mazurach
1/zupa z suszonych grzybów
2/karp w galarecie
3/sieja z patelni
4/pierogi z kapustą i grzybami na cieście drożdżowym smażone jak
pączki
5/śledzie różne wydanie
6/pierogi gotowane z grzybami(uszka)+czysty barszcz
7/kompot z suszu
8/kisiel z żurawin
nie ma na mojej wigili żadnych dań przyrządzanych na tłuszczach
pochodzenia zwierzęcego(masło,śmietana)
nie ma ciasta,nie ma ziemniaków

[plepla]

Ja z Kaszub małż z rodziną z Kujaw (z pogranicza z Wielkopolską) po latach docierania zestaw naszych potraw wilgijnych (na około 10 osób) wygląda mniej więcej tak:
- barszcz, grzybowa z łazankami,
- pulki (czyli ziemniaki w mundurkach), groch z kapustą, grzyby w cieście, pierogi z kapustą i grzybami,
- ryby smażone (byle nie karp), "dorsz po grecku", śledź z cebulką w oleju,śledź w śmietanie z porem i jabłkiem, łosoś w galarecie,
- kluski z makiem, kompot z suszu.

Z całego zestawu moja sześcioletnia córka jada na wieczerze wiglijną tylko pulki i ... opłatek

[ewbert]

ja mieszkam w centralnej Polsce, ale mój tata pochodzi z
zamojszczyzny na wigilie mamy:
-karp smazony
-barszcz czerwony czysty z uszkami lub pierogami z kapustą i
grzybami
-sledzie w oleju z cebulką
-pierogi z kapustą i grzybami z patelni
-makowiec
-kompot z suszonych śliwek głównie + inne owoce suszone
:)
u mojego M. jeszcze kluski z makiem ale u nas nik nie lubi

[ilekobietamalat]

moja cioteczka, pochodzi ze swietokrzyskiego, na wigilii nie uznaje
ciast, a jedynie racuchy (zwyczaj nabyty:ogladanie cieni racuchow w
celu przepowiadania sobie przyszlosci;)) smiechu duzo przy tym mamy)
poza tym opowiadala ze na wigilie byl szara zupa(?), ale co to jest
nie do konca wiem.. mowila ze to taki wyjatkowy wigilijny wlasnie
byl.i jakis zawijaniec z burakow..ale nei jestem pewna, musze ja
wypytac:))
poza tym,ryba smazona, zupa grzybowa, i z zupy kapelusze panierowane
i smazone(ojj to dzieci najbardziej lubia.. czyli ja;P) pierogi z
kapusta i grzybami, i drozdzowe z ryzem i grzybami, sledzie (w
zeszlym roku znalaslam fajny przepis na sledzie na bardzo
ostro..rodzina sie zajadala) i fasola w szarym sosie(nie jestem
pewna co do nazwy) z rodzynkami,migdalami,orzechami..kiedys byla to
ryba,ale ze ja i matka stalysmy sie niemiesne,to z ryby sos
przeskoczyl na fasole;>

[cutsson]

Mój zestaw wigilijny (Podhale):
- barszcz z uszkami
- pierogi - ruskie, z kapustą i grzybami
- sałatka z czerwonej kapusty i smażony karp (jeśli ktoś nie lubi, inna rybka)
- obowiązkowo kompot z suszu
- piernik i makowiec

Zestaw wigilijny u rodziny przyszłego Małża (Warszawa):
- śledzie z cebulką
- karp w galarecie
- grzybowa
- karp smażony (albo inna rybka)
- kompot z suszu
- makowiec

--
"The Darkness around me...
Shores of the Solar sea..."

[liloom]

warszawa:
karp smazony
śledzie na różne sposoby
ryba faszerowana
barszcz z uszkami
Kapusta z grzybami
kluski z makiem i rodzynkami
kompot z suszu

ciast juz nikt nie moze... ale bywaly

czy ktos moze podrzucic przepis na kutie? znalazlam w internecie, ale interesuja
mnie przepisy bardziej domowe. dzieki

[lisia312]

ten mak to jest w kluskach i jakie te kluski liloom?

[momas]

U mnie kluski z makiem to:
mak przygotowany do makówców (odkładam część tej masy makowej) plus
kluski zrobione z części ciasta łazankowego. Jak mi się chce to
trobię ręcznie okrągłe kluseczki , jak mam lenia - ciasto kroję na
1cm paski o długości 3-4 cm...
Potem mieszam i lekko przesmażam (uwaga - lubi się przypalać).

[liloom]

lisia312 napisała:

> ten mak to jest w kluskach i jakie te kluski liloom?

u nas byly normalne wstazki, ale babcia chyba robila sama...
niektorzy mowia na to makaron - u nas sie mowilo kluski.

kluski z makiem

[liloom]

liloom napisała:

> lisia312 napisała:
>
> > ten mak to jest w kluskach i jakie te kluski liloom?
>
> u nas byly normalne wstazki, ale babcia chyba robila sama...
> niektorzy mowia na to makaron - u nas sie mowilo kluski.
>
ps. czekaj, bo nie przeczytalam dokladnie - otoz wstazki, a mak z miodem i
rodzynkami to jakby "sos" - przepisu niestety nie mam.
zatem zadne nadzienie.

[fettinia]

Kluski z makiem to makaron wstazki pomieszany z makowa masa taka jak na makowki:)

[lisia312]

aha. Nigdy nie jadłam, ale chyba nie mam odwagi spróbować. Jak raz zrobiłam
łazanki, to musiałam 4 dni jeść sama, rodzinka zastrajkowała

[Gość: Aga]

Białystok - barszcz czerwony, czysty, z uszkami (z grzybami).
Dopiero na studiach odkryłam, że w innych regionach nie ma barszczu,
ale do dziś tego nie akceptuję. ;)
Karp smażony. Karp w galarecie. Ryba w cieście naleśnikowym. Śledzi
dużo róznych (nie jadam, więc nawet nie wiem, jakie są). Postny
bigos. Kutia (mak, bakalie, miód, obwarzanki) - nazwa potrawy
wymawiana jako "kucia". Makowiec. Jakieś jeszcze ciasto, jak
fantazja podpowie. I kompot z suszu, który jest moją
ulubioną "potrawą" wigilijną.;)

KURPIE

[Gość: Basiunia]

U mnie w domu na wigilii (zilji) podaje się:
Barszcz z uszkami
zupe z suszu z makaronem domowej roboty (dla chetnych bo można pic
jako kompot)
sałatka jarzynowa
gotowane ziemniaki
kapusta z grochem
kapusta z suszonymi grzybami
suszone grzyby smażone
jakaś smazona ryba pstrąg lub karp
śledzie w occie
śledzie w oleju
budyń
kisiel

[Gość: Aga]

> na wigilii (zilji)

Asynchroniczna wymowa spółgłosek wargowych. :))) Przepraszam, ale
wczoraj dowiedziałam, jak to się nazywa.

[Gość: Basiunia]

Ziljia lub wilja to w gwarze kurpiowskiej wigilia :D

[Gość: Aga]

No własnie. Zamiana "w" na "z" to jest asynchroniczna wymowa
spółgłosek wargowych, taka cecha gwarowa. :)

Zapewniam, że czerwony barszcz

[mwookash]

jako potrawa wigilijna jest powszechny także w innych regionach

[Gość: Aga]

Powszechny jak powszechny, wystarczy poczytać ten wątek, by
stwierdzić, że są inne możliwości (np. grzybowa).

[Gość: sisi]

Malopolska:barszcz czerwony czysty z uszkami z nadzieniem z grzybow
suszonych lub kapusty,zupa grzybowa,karp smazony,ziemniaki
gotowane,pstrag pieczony lub smazony na masle(od ok.5 lat,to moje
jedzonko;-),kompot z suszu,groch z kapusta,makaron z
makiem,rodzynkami i miodem.Ciast nie licze,bo to po Wigilii.Jemy
sledzie,ale raczej jako danie przed-wigilijne,lub pozniej jako
salatki sledziowe(juz w Swieta).Salatka jarzynowa obowiazkowo,ale
nie jako danie wigilijne.

[alinka_li]

Mmm, rozmarzyłam się czytając ten wątek... To i ja napiszę, co jest na stole
wigilijnym u mojej Mamy:
-najpierw opłatek
-potem gorący barszcz czysty z uszkami( z nadzieniem grzybowym), w jednym oprócz
farszu jest grosik- na szczęście. Kto chce, może pić z kubka, bez uszek
oczywiście:-)
Na ciepło- duszona kapusta z grzybami
- kapelusze borowików w oliwie
- pierogi z kapustą (słodką) i grzybami- odsmażane
- śledź smażony w cieście
- karp smażony
- no i kompot z suszu tez ciepły
Na zimno - śledź w oleju z cebulką
- śledź w śmietanie
- ryba " po grecku"
- sałatka śledziowa
- sałatka jarzynowa "tradycyjna"
- no i chleb
Makowiec, placek migdałowy, sernik (ale tylko makowiec obowiązkowo).
Tradycyjnie u nas powinno się koniecznie spróbować chociaż odrobinę każdej
potrawy, co jest trudne(ale nie wszyscy przestrzegają tradycji:-) Zawsze też
liczymy czy jest 12 potraw, oczywiście liczymy tak, by wyszło;-)) Dodam, że
region w którym mieszkamy to Warmia, Mama pochodzi z Sochaczewa, Tata jest
miejscowy z dziada pradziada. Pozdrowienia dla wszystkich forumowiczów!

ziemniaki z makiem

[Gość: ann_czy]

mam pytanie czy u kogoś je się w wigilie właśnie ziemniaki z makiem, jakoś nigdy
nie spotkałam się żeby ktos jeszcze tak jadł,a moja mama za bardzo nie wie skąd
taka tradycja się u nas wzięła, ale bardzo polecam naprawdę dobre szczególnie
do śledzia.

no to tradycyjnie

[jacek1f]

u mnie ewid miks
wigilijny stół to:
- śledzie razy 3:
1. klasyczne pod pierzynką (jabłko, cebula, śmietana),
2. musztardowe w oleju,
3. cytrynowe moje.
- oraz łosoś wędzony (bo część nie bardzo jest śledziowa);
- do tego ziemniaki Złote Mojej Mamy pieczone;

pieczywo cały czas z koszyczka...

- zupy dwie:
1. grzybowa esencja czysta;
2. barszcz czerwony z własnego zakwasu czysty;
- do zup - mufinki grzybowe;

- łosoś pieczony;
- karp smażony;
- ryba w pomidorach (niby prawdziwa "po grecku") :---));
- kapusta wigilijna czarna;

- karp w galarecie;

- kutia
- ale i kluski z makiem

- kompot śliwkowo-suszowy;

- piernik;

..jest wino biale caly czas - ale tylko biale...

Kazdy sobie ustawia i wylicza liczbe potraw.

Nooo, kolęd trochę własnych, długie prezentowanie....

Święta to wędliny, domowy pasztet, pieczen jakas moja (jagnię, koza,
dzi, leleń..)i dobra ryba. Białe pieczone kiełbasy, własne przetwory.
Nalewki. A, i na śniadanie wódka ze śledziem (ale to tak koło
południa to śniadanie:-0.
I tyle.

[momas]

co to jest (tzn, jak sie robi) czarna kapustę?

[momas]

Nie znałam, wiec wygoglałam.
wg strony kamisa.... Mazowsze.
www.kamis.pl/index.php/content/view/3366/336/

[fettinia]

Jadlam kiedys u znajomych w Czechach ziemniaki z cukrem i z makiem:)Ale nie byla
to Wigilia:)W kuchni niemieckiej tez jest duzo przepisow na owe.Ale na wigilie
to oni jadaja bratwursty i salatke ziemniaczana:)

[liloom]

o rany, ja juz chce swieta.

[genova51]

U mojej znajomej je się kluski na parze nadziewane makiem

[papetka1]

U mnie (Podkarpacie) na stole wigilijnym goszczą następujące potrawy:
-barszcz z uszkami

[papetka1]

coś mi się ponaciskało;-(
barszcz z uszkami
karp w galarecie
groch z kapustą
pierogi z kapustą i grzybami
gołąbki
kutia
makowiec
sernik
piernik

[ilekobietamalat]

strasznie wam tych golabkow zazdroszcze:D chyba czas wprowadzic nowa
tradycje;P
ale wlasciwie,to z czym te golabki?:))

[papetka1]

Podczas kolacji wigilijnej jemy gołąbki z ryżem i grzybami, a w
święta gołąbki z mięsem mielonym, ryżem i grzybami;-)

[pani.serwusowa]

W moim domu rodzinnym, gdzie Mama z dziada pradziada Slazaczka
(Gorny Slask, Katowice/Mikolow):
Kompot z suszonych sliwek
Barszcz z uszkami
Zupa rybna (gotowana na karpich glowach, podana z grzaneczkami
smazonymi na masle)
Ziemniaki gniecione
Karp smazony na sklarowanym masle
Kapusta z szuszonymi grzybami
MAKOWKI! :)

To tyle. Zawsze tak samo, bez odstepstw.

Natomiast pamietam kilka sytuacji, kiedy Babcia pochodzaca spod
Lwowa przygotowywala dania na wspolny wieczor i to byly:
Pierogi z kapusta i grzybami
Kapusta z grochem
Grzybowa z domowymi lazankami
Kutia
Karp w galarecie
Karp w sosie pieczarkowym

Serwusowa :)

[chloe30]

Ja też z Mikołowa (w wizytówce kraków, ale tutaj tylko pracuję) i
jemy prawie to samo :)))
Zupe z rybich (karpich) głów z grzankami uwielbiam - byłam ciekawa
czy ktos jeszcze to je w Wigilię :)
Ziemniaki u nas sa z grochem i kapustą, ale nie ma kapusty z
grzybami. A krapia z galarecie macie? My tak.
Makówki od zawsze, z 10 lat temu dokoptowała kutia.
I tez zawsze to samo :))))
Pozdrawiam
pani.serwusowa napisała:


> W moim domu rodzinnym, gdzie Mama z dziada pradziada Slazaczka
> (Gorny Slask, Katowice/Mikolow):
> Kompot z suszonych sliwek
> Barszcz z uszkami
> Zupa rybna (gotowana na karpich glowach, podana z grzaneczkami
> smazonymi na masle)
> Ziemniaki gniecione
> Karp smazony na sklarowanym masle
> Kapusta z szuszonymi grzybami
> MAKOWKI! :)
>
> To tyle. Zawsze tak samo, bez odstepstw.
>
> Natomiast pamietam kilka sytuacji, kiedy Babcia pochodzaca spod
> Lwowa przygotowywala dania na wspolny wieczor i to byly:
> Pierogi z kapusta i grzybami
> Kapusta z grochem
> Grzybowa z domowymi lazankami
> Kutia
> Karp w galarecie
> Karp w sosie pieczarkowym

[pani.serwusowa]

:))))))

Zupa - pychota, a jak mi ktos mowi, ze beee bo z rybich glow, to mi
rece opadaja i nie mam sily ich podniesc i popukac w czolo ;)

U nas w domu karpia w galarecie przez lata nie bylo, ale teraz mamy
fusion ;) bo moj przybrany ojciec pochodzacy z Oswiecimia uwielbia i
mama robi.

Pozdrawiam Chloe! :)

[genova51]

pani.serwusowa i chloe30, mieszkam za miedzą, w Tychach. Moja mama gotowała
ZAWSZE zupę z rybich głów. Cała moja rodzina za nią przepadała. Do czasu...
dopóki się nie powiększyła. Otóż mój mąż jej nie lubi i mama podawała specjalnie
dla niego barszcz. Gdy mamy zabrakło, ja na "swoje" wigilie gotuję
barszcz.Ostatnio spędzamy ten dzień u córki i ona też podaje barszcz. Jeszcze
dziś czuję smak tej "maminej" zupy.

[pani.serwusowa]

Moja Mama urodzona w Katowicach, mieszkala do ok. 16 r.z. w
Mikolowie. Ja natomiast urodzona tez w Kato, mieszkalam cale zycie w
Tychach. Wyprowadzilam sie prawie 2 lata temu. W tym roku pierwszy
raz dam zupy rybnej do sprobowania mojemu lubemu - on z kolei z
Pomorza Zachodniego - moze byc ciekawie :)

[genova51]

pani.serwusowa, będę bardzo niedyskretna, jeśli zapytam, gdzie mieszkałaś w
Tychach? Ja przyprowadziłam się do Tychów w 1954 r. na os. B, potem os. M a
teraz U-1. Pozdrawiam.

[pani.serwusowa]

Pogadajmy na privie :) Sprawdz maila na gazetowej poczcie.

[sasanka40]

Mazowieckie-Warszawa z domieszką Lubelskiego.

W moim domu, w którym staram się kontynuować tradycję potraw wigilijnych jemy:
karpia smażonego (uwielbiam, ale moja siostra nie lubi, więc czasem dodajemy
inną rybę),gotowane lub opiekane ziemniaczki, kapustę kwaszoną gotowaną ze
śliwkami i grzybami, sałatki śledziowe (1 lub 2), śledzie w oleju i śledzie w
zalewie octowej słodko-kwaśnej,karp w galarecie (lub inna ryba), barszcz
czerwony "słodki" + ostatnio (za sprawą edukacji kulinarnej poprzez forum)
również z kwaszonych buraków, pierogi z kapustą i grzybami, sałatka
jarzynowa,przystawki: grzybki w occie, sałatka z buraczków i papryki, ciasta:
sernik, drożdżowe, makowe lub inne.
W tym roku na naszej wigilii będzie prawdopodobnie 12 osób, więc trzeba
przygotować co nieco.

[iskial1]

Sląsk - Chorzów u mojej babci i mamy to było skromnie zupa siemieniotka taka z
tłuczonych konopi służe przepisem jeżeli ktość zechce ; zupa z rybich głow
,moczka taki deser z piernika i bakali o konsystencji budyniu smazony karp
sledzie opiekane w occie ziemniaki pure surówka z kapusty kiszonej i kapusta
zasmażana kompot z suszu i makówki, pierniki, kołocz z posypką u mnie poniewiaz
mąz nie przepada za karpiem syn barszczu nie lubi robię :
-zupę krem z grzybów suszonuch i pieczarek
-paszteciki z ciasta półfrancuskiego z pieczarkami
-ryby różne smazone mintaj panga pstrąg no i symbolicznie po kawałku karpia
-ziemniaczki z masełkiem
-surówka z kapustu kiszonej z jabłkiem cebulką i marchewką
-kapusta z grzybami
-Rybę po grecku
-kulki opiekane z mintaja w occie
-pierniczki domowej roboty i różne ciastka drbne
-chleb pieczony domowy własnej roboty
-makówki ogromna ilość
-sałatka jarzynowa
Potraw to ma być nieparzyscie lub 12 tyle ile było apostołów gosci zaś parzyście
nie zawsze z goscmi wychodzi :)

Mazowsze z korzeniami na wschodzie :)

[Gość: A.M]

kiedys:
pierogi z kapusta
czysty barcz czerwony
suszone grzyby w ciescie nalesnikowym
smarzony karp
sledzie z cebula w oleju z odrobina octu
kapusta z grzybami
salatka jarzynowa
suszone owoce wszelkiej masci
orzechy
ciasta drozdzowe i makowce
tyle pamietam

teraz kiedy wigilie spadzam mniej rodzinnie ;) czesto sama (z
wyboru) albo tylko z narzeczonym
smaze tylko grzyby w ciescie i robie barszcz ostatniej chwili ;)
barszcz czerwony z kartonu + szklanka soku porzeczkowego + kosta
bulionu grzybowego+ ziele angielskie, czosnek, pieprz, gozdziki
polecam dla spoznialskich barszcz jest naprawde pyszny

Wigilia 4 rodzin - G.Śląsk

[morusika]

- 2 rodzaje barszczu czerwonego (odpowiednio z kiszonych i
gotowanych buraków)
- uszka z grzybami
- zupa grzybowa z makaronem
- śledź w śmietanie
- ziemniaki w mundurkach
- pierogi ruskie oraz z kapustą i grzybami
- ryba smażona
- kapusta z grochem
- suszone grzyby smażone na oliwie
- makówki
- kompot z suszu
potem prezenty
- ciasta

[ewa9717]

Iskia, wrzuć swój przepis na moczkę i siemieniotkę. Wieki już tego
nie jadłam!!! Od dzieciństwa...

[genova51]

Spróbuj mojego przepisu na moczkę. Podałam go wyżej.

[iskial1]

Siemieniotka to zupka z konopii
30 dkg konopii utłuc w możdzieżu potem gotować w ok 2 litrach wody na
sredniogesty kleik z łyzki masła i mąki zrobić ciemną zasmażkę przyprawic sola
i pieprzem je sie z kasza albo jako samodzielne danie jest tez wersja słodka 25
dkg konopii utłuc jak wyżej potem gotowac w ok 1 litra wody aż do rozklejenia
1 litr mleka zgotować z 2 łyżkami cukru i szczyptą soli połączyć z kleikiem
wymieszać podawać z grzankami ze słodkiej bułki .
Moczka - 1 litr wody pęczek włoszczyzny ugotowac na wywar po odcedzeniu
jarzyn do wywary dodać różne bakalie po ok 5 dkg rodzynki silwki orzechy obrane
migdały figi skórka pomarańczowa ok 25 suchego piernika utrzeć na drobnej tarce
wymieszać z z ok .05 litra piwa ciemnego porter lub słodowe na gęstą masę
połączyc w wywarem jarzynowym dodać łyżkę masła szczyptę soli cukru jeżeli ktoś
lubi może dodać więcej cukru zagotowuje sie to razem jak budyn i taką ma mieć
konsystencję można jesć na ciepło i zimno pozdr.:)

iskial i genova

[ewa9717]

Dziękuję! :-)))

Iskial

[malange]

Jesteś z Chorzowa? Dobrze kojarze?

[iskial1]

tak :)

[malange]

To jak widać w Chorzowie jest jedna szkoła robienia moczki :)
tylko jak pisałam u mnie na koniec jeszcze wywar rybny - bo u nas moczka jest
podawana jako zupa

Pozdrawiam!

[iskial1]

moja bacia tez robiła na wywarze z ryb ale ja wole na wywarze z jarzyn potem
jest na sałatkę ,wazny jest pasternak dodany do wywaru o którym zapomniałam
wspomniec przy przepisie na moczke pozdr.:)

[cetka4]

Bielsko-Biała (stolica podbeskidzia-nie Śląsk).
Koniecznie 12 potraw, wiele z podanych wcześniej:
barszczyk + fasola +/lub uszka z grzybami
paszteciki z kapustą i grzybami
karp smażony, panierowany oraz saute
tradycyjna sałatka jarzynowa
czerwona kapusta
-ale mam ciekawostkę-pierogi z farszem rybnym, do rosołu rybnego, bo
tradycyjną zupa rybną tego poematu nie nazwę. To jest tradycja z
domu mojego męża (pewnie jakaś germańska.) Jeszcze muszę odtworzyć
przepis na mleczną zupę z migdałami i rodzynkami. Może Banita
pomoże??

[cetka4]

Zapomniałam: śledziki na różne sposoby i moja popisowa galareta z
karpia.

[iskial1]

Chociaż jestem ślązaczką z dziada pradziada to potrawy wigilinne podane w
Książce Wery Sztabowej " Krupnioki i moczka czyli gawedy o kuchni ślaskiej " nie
wszystkie mi sa znane a mianowicie cytuje :
Bytomskie Kamyki - pierniczki
Sląski piernik z marcepanem
piernikowe serca
Sląski cwibak piernikowy ( cwibak czyli sucharek wykorzystywany do moczki)
cieszyńskie wigilijne ciasteczka orzechowe
opolskie ciasteczka ze skwarek
siemieniotka
moczka
wigilijna zupa migdałowa
zupa grzybowa z gałuszkami
zupa fasolowa z pieczkami( czyli suszone owoce)
karp wigilijny
karp smażony karp panierowany
karp w sosie
makówki opolskie
makówki cieszyńskie
kompot wigilijny
i wszelkiej masci sledzie z mleczkiem w smietanie,pieprzowe,po
slasku,rolmpsy,sledzie smazone i sledzie smazone w ciescie.
rózne drobne ciasta makaroniki zozworki, kokoski
jeżeli ktos ma ochotę moge podac przepisy na w/w slaskie potrawy wigilijne
wszystkie z /w/ ksiazki dosć stare wydanie mam 1986 r.
Widac tu rózne wpływy kuchni ja tez jestem z dziada pradziada slazaczką a
korzeniami ze strony ojca matki z angli a ze strony mamy mojej matki czechy ze
strony ojca niemieckie wpływy no i tyle zdarzyłam sie dowiedziec o moich
praprapra dziadkach pozdr.:)

[cetka4]

Jejaaa, podaj proszę przepis na migdałową zupę. Może to ten o którym
pisałam wyżej?

[iskial1]

Juz sie robi :osobno wyprazyc na sypko filiżnake białego ryżu,
15 dkg migdałow sparzonych wrzątkiem obranych wysuszonych i zmielonych
dwukrotnie w maszynce zalac 2 litrami mleka z 4 łyzkami cukru wszystko
zagotowac i dalej gotować na malutkim ogniu 15 min na płytce ochronnej aby nie
przypalic do wazy włożyc ryż ugotowany na sypko zalac gpraca zupą migdałową . ja
bym dała jeszcze 3 krople esencji migdałowej ale o tym w przepisie nie ma pozdr :)

[tokela]

MOJA MAMA POCHODZI ZE śLąSKA, A TATA Z KIELECKIEGO, WIęC TRADYCJE TROCHE ZMIESZANE
ZUPA GRZYBOWA Z LANYMI KLUSKAMI
BARSZCZ Z USZKAMI
PIEROGI SMAżONE Z KAPUSTA I GRZYBAMI
śLEDż W śMIETANIE
KAPUSTA Z GROCHEM
PSTRAG SMAżONY
RYBA PO GRECKU
FILETY W CIESCIE
KLUSKI Z MAKIEM
KOMPOT Z SUSZU
ZIEMNIAKI
FILET Z KRążKAMI CEBULI W PANIERCE

[xy.5]

U mnie na wigilię bywa barszcz czerwony z grzybami,śledzie w occie,w oliwie i w
sosie pomidorowym,ryba po grecku,lub smażona na oleju,kapusta z grochem i
grzybami,zupa grochowo-grzybowa,sałatka z tuńczykiem,kompot z suszu.U mojej
babci bywały racuchy i tzw.leniuchy tj.gołąbki z kiszonej kapusty z kaszą
gryczaną i grzybami.

[slotna]

1. Zupa grzybowa: robiona przez moja babcie lub mame (smak identyczny), zawsze z lazankami autorstwa mojego dziadka
Szok nastapil, gdy w wieku lat pietnastu odkrylam, ze w innych domach na Wigilie podaje sie np. barszczyk. Bylam przekonana, ze grzybowa MUSI byc i juz, nie ma alternatyw. Malo tego, poza Wigilia jadlam ja tylko raz w zyciu - a przynajmniej ten raz pamietam, dziwnie sie czulam. Grzybowa, ktora zreszta uwielbiam to dla mnie zupa wigilijna. Raz w roku i juz:)

2. Karp smazony. Btw nie znosze, i jem tylko kawaleczek dla porzadku.

3. Pierogi z kapusta i grzybami. Tutaj zdecydowanie wybija sie moja mama, ostatnio odpuscila sobie, bo przebywa za granica i przyjezdza do Polski dwa razy w roku, w tym na Boze Narodzenie, wiec ciezar pierogowania wziela na siebie jej siostra a moja ciotka (o czym zreszta nie wiedzialam i popelnilam straszny nietakt, sugerujac, ze pierogi ktore podano sa kupne...). W tym roku jednak pierogi beda te jedyne sluszne, bo dolaczylam do mamy emigrantki i spedze Wigilie razem z nia:) Ciasto cieniusienkie, nadzienie... mmmm, rozmarzylam sie:)

3. Śledzie w smietanie do ziemniakow. Czyli takie z wody solonej, nie z oleju czy octu. Tu znowu: poza Wigilia takie sledzie jadlam ostatni raz w przedszkolu, jako znienawidzony przez wiekszosc obiad. Ja tam lubie:)

4. Kapusta z grochem.

I tyle. Zawsze jest jakas surowka, sa te ziemniaki do sledzi w smietanie, jakies inne sledzie, co kto przyniesie.

Ciasta: makowiec, piernik i sernik autorstwa mojej babci niestety nie powalaja mnie na kolana. Moja mama robi przepyszny sernik, ale nie zawsze jej sie chce.

Z tego co widze, ubogo u nas.

Pare lat temu cos mnie opetalo i upieklam trzy pierniki oraz zazadalam kompotu z suszu. Od tej pory kompot jest zawsze (w tym roku tez bedzie, a co), ale czy to juz tradycja...?

[Gość: zupożerca]

ja to jestem zupoholik uwielbiam barszcz i grzybową ciezko powiedziec co
bardziej ale chyba barszczyk z uszkami!