GoĹÄ: Ania
IP: 217.17.46.*
29.08.03, 08:43
Zrobiłam ostatnio kawe mrozoną, i dla dekokoracji dodaję zawsze bitą
śmietane. Otworzyłam pierwszy kartonik -wszystko jak trzeba, 36% kremówka,
data ważności ok, i niestety smierdzi jakimś kwasem. Nie zraziłam się kupiłam
drugą, ubijam i zrobiła mi się dziwna substancja, która nie przypominała w
niczym lekkiej puszystej bitej smietany, tylko pół-masło, pół-wodę. Nigdy mi
się to nie zdarzyło, to wina śmietany czy moja? Może ubijałam ją na zbyt
duzych obrotach ? Nie dodawałam tez zadnych śmietanfixów.