Dodaj do ulubionych

Czy jest jakiś sposób na stracie laski wanilii?

IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.05.08, 20:54
Ja ścieram na tarce z drobnymi oczkami ale mam wrażenie, że musi być lepszy
sposób :)
Obserwuj wątek
    • pani.serwusowa Re: Czy jest jakiś sposób na stracie laski wanili 07.05.08, 20:57
      Robisz sobie jaja, prawda? :) Jeśli nie, to przepraszam i śpieszę
      dodać, że laskę wanilii się rozcina i wydłubuje czarne kropeczki z
      jej wnętrza. :) Serio trzesz na tarce? :)))
      • at.at Re: Czy jest jakiś sposób na stracie laski wanili 07.05.08, 22:22
        Mam pytanie dotyczace wanilii. Dostalam dzis wanilie z Madagaskaru, taki maly
        peczek lasek waniliowych. Tyle, ze te laski sa wedzone... Przynajmniej tak
        pachna, dosc intensywnie. Czy to taka sama wanilia jak kazda inna? Mozna ja tak
        samo stowac? Marzy mi sie creme brulee :)
        • wedrowiec2 Re: Czy jest jakiś sposób na stracie laski wanili 07.05.08, 22:34
          at.at napisała:

          > Mam pytanie dotyczace wanilii. Dostalam dzis wanilie z
          Madagaskaru, taki maly
          > peczek lasek waniliowych. Tyle, ze te laski sa wedzone

          Jeśli wanilia pochodzi bezpośrednio z Madagaskaru, to potraktuj ją
          jako aromatyczną ozdobę kuchni. Moja rodzina, też wędrowcy;) ciężko
          odchorowała kontakt z madagarskimi przyprawami. Żywność pochodząca z
          tropików jest często skażona różnymi pasożytami, na które organizm
          europejczyków nie jest uodporniony. Leczenie jest długie, a
          powikłania bardzo utrudniają codzienne funkcjonowanie:(
          ps. Od prawie dwudziestu lat mam woreczek z goździkami, które ciągle
          pięknie pachną, ale nie mam odwagi ich użyć.
          • ela.tu-i-tam Re: wanilia z Madagaskaru 08.05.08, 21:46
            at.at napisała:

            > Mam pytanie dotyczace wanilii. Dostalam dzis wanilie z
            > Madagaskaru, taki maly
            > peczek lasek waniliowych. Tyle, ze te laski sa wedzone

            Takie maja byc. Francuska wyspa Réunion jest kolo Madagaskaru,
            produkcja w obu miejscach jest dobra (z Réunion jest duzo drozsza,
            bo u nas wszystko jest drogie ;-). To wyglada wlasnie jak wedzone.

            Wanilia to jest Orchidea (a dokladnie "straczek" Orchidei o tej
            samej nazwie).

            Wedrowcu, jestes troche kategoryczny - Madagaskar jest
            najbiedniejszy kraj na swiecie, wiec rozowo to tam nie jest.
            Jedzenie w takim kraju wymaga zawsze przezornosci.
            Ale z wanilia bez problemu.
    • corrina_f1 Re: Czy jest jakiś sposób na stracie laski wanili 07.05.08, 20:57
      Zdecydowanie. Bo wanilii się nie trze na tarce :)
      Przecinasz ją delikatnie na połowę i nożem wyskrobujesz ziarenka
      które są w środku. "Kora" jest raczej niejadalna.
    • linn_linn Re: Czy jest jakiś sposób na stracie laski wanili 07.05.08, 20:57
      Utluc w mozdzierzu. Ja zrobilam esencje i rozwiazalam problem.
    • bene_gesserit Re: Czy jest jakiś sposób na stracie laski wanili 08.05.08, 00:08
      Jesli zle ja przechowywalas, to uschla i stad pewnie desperackie
      proby tarcia. Najlepiej taka wykorzystac do aromatyzowania
      gotowanego mleka (np na kajmak), albo rzeczywiscie zalac alkoholem
      i zrobic esencje. Tyle ze z jednej to nie wyjdzie duzo.
    • Gość: Lorka dziękuję bardzo!!!!!!! IP: *.3.20.195.pp.com.pl 08.05.08, 08:50
      ranyboskie, jaka ja niedouczona jestem!
      Zawsze w przepisie miałam ilość a jak ją "zdobyć" już nie...
      Wanilię wyjęłam prosto z opakowania, więc sucha nie była (pewnie
      dlatego źle się tarła :))
      Teraz już będę wiedziała - przeciąć i wydłubać :D

      Teraz się zastanawiam czy powinnam być załamana...
      • Gość: GMK Re: dziękuję bardzo!!!!!!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.05.08, 11:56
        Ciekawostka z życia wanilii. Zbiera się ją jako zielony strąk bez aromatu.
        Właściwy aromat zyskuje w specjalnym procesie wędzenia. Strąki nawet po
        uwędzeniu są tylko nośnikiem aromatu ale nie dodatkiem do dań. Nie dane nam
        zatem będzie napawanie się zapachem lasu waniliowego...
      • pani.serwusowa Re: dziękuję bardzo!!!!!!! 08.05.08, 22:50
        Nie powinnaś być załamana, każdy z nas zaczynał przygodę z kuchnią i
        miał różne wpadki ;) Moja reakcja była taka, jaka była, bo często
        zdarzają się na forum prowokacje, szczególnie ze strony
        niezalogowanych, nieznannych użytkowników. Jak już wydłubiesz
        ziarenka, to laskę możesz wrzucić do cukru, zamknąć szczelnie i po
        paru dniach mieć naturalnie aromatyzowany cukier waniliowy. Możesz
        też laskę ugotować w mleku, podczas robienia budyniu, lub wszędzie
        tam gdzie gotujesz jakieś płyny i używasz wanilli. (np. panna cotta)
    • Gość: marta Re: Czy jest jakiś sposób na stracie laski wanili IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.05.08, 21:57
      Można jeszcze razem z cukrem do malaksera wrzucić i powstanie domowy cukier
      waniliowy. Nie mój pomysł, widziałam jak J Oliver robił to w swoim programie. Ja
      używam jak wszyscy rozcinając laskę i wydłubując nożem ziarenka
      • jo.hanna a po co ja do malaksera? 08.05.08, 22:01
        cukier waniliowy mozna zrobic zasypujac 'lupiny' laski waniliowej cukrem.
        Zakrecamy sloiczek i zapominamy o nim na jakis czas. A potem mamy swietny cukier
        waniliowy.
        • jagoda85 Re: a po co ja do malaksera? 08.05.08, 22:50
          Dokładnie. Mam ten przepis na swój cukier waniliowy z internetu,
          niestety nie pamiętam czyj, bo nie zapisałam. Przyznam, że odkąd
          robię w ten sposób cukier waniliowy, nie używam kupnego. Kupny jest
          nie do przyjęcia. Pozdrawiam.
    • dominikjandomin Re: Czy jest jakiś sposób na stracie laski wanili 08.05.08, 22:39
      Gość portalu: Lorka napisał(a):

      > Ja ścieram na tarce z drobnymi oczkami ale mam wrażenie, że musi być lepszy
      > sposób :)

      Wbrew pozorom - jedna z moich starych książek kucharskich przewiduje tarcie
      laski wanilii między dwoma kostkami cukru, więc głowa do góry.

      Acha - przechowywać to wszystkie zalecają w cukrze. Faktycznie taki cukier to
      niebo na ziemi, w odróżnieniu od chemicznego cukru WANILINOWEGO.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka