Nalewka z aronii - kto ma fajny przepis?

[evamarija]

Szukam i szukam - znalazlam pelno przepisow gdzie aronie sie najpierw gotuje z
cukrem i woda albo od razu zalewa ostrym spirytusem. Jakos mnie nie przekonuja
- czy ktos ma tradycyjnie: cukier, wodka, spirytus, rok czekania? Chcialabym
wersje pol slodka.
No wlasnie: i wszedzie sa liscie wisni - czemu sluza?
Dzieki.

[fettinia]

Znalazlam inny-bez gotowania:)
www.pychotka.pl/drinki/nalewki/nalewka-z-aronii-mocna.html
i z soku
www.gotowanie.v9.pl/przepisy/53/4.html
Moze sie Kubrak pojawi bo on jest specem od nalewek:)Ja nie robie bo tu
spirytusu nie ma:)

[menab]

Składniki

• 2 kg aronii

• 400 liści z wiśni

• 3 litry wody

• 2 kg cukru

• 5 dkg kwasku cytrynowego

• 1 litr spirytusu

Etapy przygotowania

1. Aronię zamrozić na 24 godziny

2. Do aronii dodać wodę oraz liście z wiśni i gotować 15 minut.
Odstawić w chłodne miejsce na 24 godziny.

3. Po odstaniu przecedzić, dodać do tego soku cukier, kwasek
cytrynowy i ponownie zagotować.

4. Po ostudzeniu wlać spirytus i odstawić na cały dzień. Przelać do
butelek i nalewka gotowa.

[fettinia]

Ale ona wlasnie nie chce takiej gotowanej z liscmi:)

mus byc wisnia! bez niej nie ma aroniowych

[jacek1f]

pysznosci, nie nadaja sie z powodu garbnikow.

mozna sprobowac zrobic jak z dereni... czyli pomiażdżyć widelcem
aronie, mocno, mocno wymieszac z cukrem i zlalać wódka na 2-3 tyg,
potem spiryt... ale wisnia musi byc:-)

[fettinia]

Tu jest przepis z syropem z wisni i bez gotowania lisci:)
www.chefkoch.de/rezepte/964911202198608/Aronia-Kirschlikoer-la-Pitty.html

[evamarija]

Jacku, podaj proporcje i przyprawy - robilam wg Ciebie truskawkowke i byla
znakomita wiec Ci ufam ;-)
Liscie wisni mam (podobno tez moga byc malin) - pytam z ciekawosci. Co powoduja
garbniki i jak wisniowe listki temu przeciwdzialaja?

[fettinia]

Na forum winiarzy napisalo,ze te liscie eliminuja posmak goryczki:)
www.wino.org.pl/forum/viewthread.php?fid=56&tid=1206&action=printable

EvoMario - nie pomogę:-( bo nie cenie jakos aronii

[jacek1f]

i nie mam doswiadczenia z nia. Inaczej - nigdy z aronii nie robilem.


Pilem nieraz, ale bez entuzjazmu :-)

[evamarija]

Trudno, bede kombinowac z tego co mam. Z aronia widze ze jak z lakryca: albo sie
lubi, albo nie, nie ma obojetnych.

[Gość: Kazimierz57]

Zrobiliśmy w/g tej receptury.
S U P E R!!!!
- KRÓTKI PROCES PRODUKCJI!
- PYCHA!
P O L E C A M! ,P O L E C A M! ,P O L E C A M! ,P O L E C A M! ,

[Gość: ip]

tej, czyli której receptury?

[qubraq]

fettinia napisała:

> Moze sie Kubrak pojawi bo on jest specem od nalewek:)Ja nie robie bo tu
> spirytusu nie ma:)

Czesc Fetti kochana, zagapiłem sie trochę... z aronii nie robiłem ze względu na te goryczkę; zresztą jest tyle innych wspaniałych owoców, no chocby dereń, czeremcha, czerwiśnia (mieszaniec międzygatunkowy wiśni i czereśni nazywany na Podolu i w Galicji "czerechą" , gruszki ulęgałki, pigwowoec, pigwa... nalewki na ziołach samodzielnie zbieranych lub dostepnych na rynku z firmy "Dary Natury" z Grodziska koło Korycin na Podlasiu no choćby taka trajanka czyli litewska "Trejos devinerios" ... ale moze sie mylę i warto probowac pozbyc się tej aroniowej goryczki, zresztą - de gustibus... :-)

[Gość: pluton]

od lat robię nalewkę z aronii w następujący sposób:
własne aronie
sok z tychże aronii wyciskany w sokowirówce
cukier
spasteryzowane.
najtańsza whisky lub wódka + spirytus.
sok zmieszać z whisky lub wódką wzmacniając spirytusem tak aby wyszło min. 45-50% alkoholu.
ponieważ co roku wychodzi nam min. 8 litrów nalewki więc wlewamy to do 5l baniaka po wodzie mineralnej
ponieważ co roku robimy w czasie pierwszych mrozów baniak. baniaki wystawiamy na taras na mróz (im większy tym lepiej).
sposób od lat sprawdzony - nalewka wychodzi tak dobra, że ledwo udaje mi się schować butelkę lub dwie na następny rok.
pozdr.

[Gość: machi]

a jakie proporcje cukru i % Pani daje do tej nalewki???
Dostałam właśnie 2 litry soku z aronii z sokowirówki i chciałam zrobić nalewkę, ale w życiu żadnej nie robiłam.

[plutoniczna]

jeśli sok jest już posłodzony dodałabym tylko alkohol najlepiej spirytus. do 2 litrów 2 litry spirytusu, jeśli ktoś nie lubi zbyt mocnej, to litr spirytusu i litr wódki.
nie mam ścisłego przepisu, jestem taki kucharz - sam żywioł i improwizacja-:)
za każdym razem wychodzi troszkę inaczej.
ale nie ma prawa się nie udać:).
jeśli sok jest bez cukru to proszę tylko zachować proporcje - jedna porcja alkoholu - jedna porcja soku z cukrem -tak aby uzyskać nalewkę ok. 50% alkoholu.
nalewka z aronii lubi postać im dłużej leżakuje tym lepsza..
jeśli sok ma gorycz warto ją przemrozić nawet połączona z alkoholem -może być w zamrażalniku.
robienie nalewek to duża frajda:).
pozdr.

bez liści prosty przepis

[Gość: anamej]

ja robiłam bez gotowania z liściami i jest równie dobra. Trzeba była jednak dodać cytrynę dla zniwelowania goryczki garbników aroniowych.
przepis prosty i sprawdzony
Kilo aronii przemrozić (lub zbierać po przymrozkach). Zalać po rozmrożeniu spirytusem (1 litr, dodać sok z 1 niedużej cytryny i zostawić na 1 miesiąc. Potrząsać słoikiem codziennie. Potem zlać płyn, dodać 1 kg cukru i znów zostawić na jakieś 3 tygodnie. Na koniec zagotować 1 litr wody, dodać do aronii, wymieszać ze spirytusem, przefiltrować do butelek i zostawić na pół roku. I to jest najtrudniejszy moment. Dlatego najlepiej co sezon żeby na następną zimę mieć gotową :)

[Gość: ola]

Najlepsza jest na stronie Bułka z Chlebem Tekst linku

[Gość: ola]

Najlepsza jest na stronie Bułka z chlebem bulkazchlebem1.blogspot.com/2015/08/nalewka-z-aronii.html

[haen2010]

Ja z aronii nie próbowałem. Gdyby jednak to klasycznie. Kilo przemrożonych tych jagód i litr spirytusu. Zalać w słoju i macerować parę dni z potrząsaniem. Zlać przez serwetkę serowarską. Zasypać jagody cukrem wg gustu na słodkość i przez kolejne dni potrząsać aż do rozpuszczenia się. Zlać ten syrop przez filtr do słoja ze spirytusem.

Potem przegotowana woda. Dobrać tak by moc nalewki miała 40 do 50 procent. Damska może być słabsza. Wodą przepłukujemy jagody i pozostałości po spirytusie i cukrze i rozcieńczamy do projektowanej mocy. Też przez chustę serowarską. Potem tylko butelkowanie i leżakowanie, podobno im dłużej tym lepiej. ale kto ma tyle cierpliwości. Warto kupić areometr.

[madaaam]

Muszę sprawdzić ten pomysł, bo brzmi to na prawdę dobrze :D

[mariola233]

youtu.be/b9u-a0FYp2Q