Dodaj do ulubionych

Jak rosół inaczej?

IP: *.icpnet.pl 09.11.08, 11:17
Ugotowałam gar rosołu z drobiu ale okazało się, że mój gość uważa rosół za
nudną zupę... :) Urozmaiciłam cytryną i smakowało ale dziś nie chciałabym się
powtarzać.
Można rosół podać jakoś inaczej nie robiąc z niego zupełnie innej zupy?
Obserwuj wątek
    • fettinia Re: Jak rosół inaczej? 09.11.08, 11:38
      Albo zrob prawdziwa cytrynowa
      kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt.php?id_o=498
      albo tzw-kolumbijska zupe:)nazwa z jakiejs starej Kuchni-przepis prosty-stawiasz
      waze z rosolem a obok w kilku miseczkach przerozne dodatki-mieso pokrojone w
      kostke,kukurydze,groszek,smietane,pokrojone ugotowane
      jajko,awokado,kapary,groszek ptysiowy,przyprawy.Kazdy komponuje swoja zupe na
      talerzu i juz nie moze stwierdzic,ze nudna:P
    • chicarica Re: Jak rosół inaczej? 09.11.08, 12:05
      Zrobić z niego grecką zupę cytrynową avgolemono i podać z ryżem, posypaną
      zieloną pietruszką i przyozdobioną plasterkiem cytryny. Przepisy znajdziesz
      przez google, ogólnie polega to na tym, że rosół (najlepiej delikatny, drobiowy
      lub cielęcy IMHO) zakwasza się cytryną i zabiela śmietaną rozbełtaną z żółtkiem.
    • Gość: Ola Re: Jak rosół inaczej? IP: *.icpnet.pl 09.11.08, 19:36
      Dziękuję za pomysły, wykorzystam bo gar jeszcze pełen. :)

      A dziś skorzystałam z przepisu na zupę cytrynową, dodałam też pastę z trawy
      cytrynowej oraz kolendrę, dodałam makaron ryżowy.
      Proste do zrobienia a smak można rzecz wykwintny. ;)
      • pani.serwusowa Re: Jak rosół inaczej? 09.11.08, 19:42
        Dorzuc jakies orientalne skladniki, typu trawa cytrynowa, imbir,
        chili, warzywa, makaron chinski i zupa jak malowana ;)
        fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,82704490,82726532.html
        • Gość: Ola Re: Jak rosół inaczej? IP: *.icpnet.pl 09.11.08, 19:49
          Jutro właśnie będzie bogatsza a dzięki temu gość będzie miał codziennie co
          innego. ;)
    • tadek-niejadek Jak podać rosół inaczej? 09.11.08, 21:02
      Olu! Można. Żartem - ale jeśli dzieci już śpią to zerknij na propozycję
      www.rotfl.com.pl/details,43286.html
      i zobaczysz, że przy takim podawaniu gościu będzie chciał rosołek
      trzy razy dziennie i jeszcze do biura słoik będzie sobie zabierał
      na nudę nie narzekając... pzdr - tn..
      • Gość: Ola Re: Jak podać rosół inaczej? IP: *.icpnet.pl 09.11.08, 22:05
        Dobry rosół to gorący rosół. Pupę poparzy. ;)
        • bobralus Re: Jak podać rosół inaczej? 09.11.08, 23:37
          fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,86415246,86415246.html
    • Gość: Ola Re: Jak rosół inaczej? IP: *.icpnet.pl 09.11.08, 22:06
      Dziękuję za link do starej książki, uwielbiam stare książki kucharskie.

      Zadziwił mnie "kawałek bulionu" dodawany do rosołu. ;) Pewnie chodzi o kawał
      mięsa... I zaraz nasunął mi się nowy wątek..

      A ten mrożony rosół to pewnie galart?
      • Gość: gość Re: Jak rosół inaczej? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.11.08, 16:16
        abcgospodyni.pl/bulion.html
        Dobry bulion w chłodzie zamienia się w galaretkę. Być może chodzi o to
        autorom. Rownież mowa o zapachu kleju podsuwa mi mysl,że chodzi o ścięty
        bulion mocno skondensowany uzyskany poprzez długie gotowanie kości i mięsa.
        Szczególnie te pierwsze dają taki efekt zżelowania. Kleje kostne maja
        postać perełek lub tabliczek. Oczywiście uzyskuje sie je przez długie
        gotowanie kości odpadowych bez przypraw,warzyw i mięsa.Stąd nieznyt ciekawie
        pachną.
        Ja bulion przetrzymuję w lodówce. Nie zamrażam bo nie mam go aż tyle
    • marghe_72 Re: Jak rosół inaczej? 09.11.08, 23:51
      może zrób stracciatellę?

      4 Jajka 4 łyzki tartego parmezanu gałka muszkatołowa sól dokładnie
      rozbełtać w misce.
      Wlewać na goracy rosól ciągle mieszając

      mozna dodać tartą bułkę

      są wariacje na temat, niektóre przepisy mówią wyłącznie o żóltkach
      inne o całych jajkach
    • mhr-cs Re: Jak rosół inaczej? 10.11.08, 13:41
      napisz prosze co dla ciebie znaczy rosol,
      dla mnie cos czystego z drobiu albo wolowiny,
      cos co ma smak i jest przezroczyste,
      ja bym porownala z bursztynem,
      ale cos takiego ugotowac to,
      tak samo jak znalesc bursztyn,
      nie kazdy moze,
      a jak sie pisze dodaj jajko itd.
      to jest metne to nie rosol,
      albo nie rozumie,
      u mnie zawsze wspanialy,przezroczysty



      • Gość: en Re: Jak rosół inaczej? IP: *.chello.pl 10.11.08, 20:56
        Droga mhr-cs,
        - Ola ugotowala rosol dla goscia
        - gosc nie lubi rosolu
        - Ola prosi o rady, co zrobic z rosolu, zeby gosc byl zadowolony a rosol nie
        przypominal rosolu
        - dostaje te rady, stosuje, wymysla tez sama, gosc zadowolony
        O to mniej wiecej chodzi w tym watku. Czego nie rozumiesz?
        • mhr-cs Re: Jak rosół inaczej? 11.11.08, 08:27
          Gość portalu: en napisał(a):

          > Droga mhr-cs,
          > - Ola ugotowala rosol dla goscia
          > - gosc nie lubi rosolu
          > - Ola prosi o rady, co zrobic z rosolu, zeby gosc byl zadowolony a
          rosol nie
          > przypominal rosolu
          > - dostaje te rady, stosuje, wymysla tez sama, gosc zadowolony
          > O to mniej wiecej chodzi w tym watku. Czego nie rozumiesz?

          Można rosół podać jakoś inaczej nie robiąc z niego zupełnie innej
          zupy?
          moze zle rozumie,a wiec jak mam to inaczej zrozumiec,
          -nie robiac z niego zupelnie innej zupy

      • Gość: Ola Re: Jak rosół inaczej? IP: *.icpnet.pl 11.11.08, 10:45
        Trochę masz rację. Rosół z cytryną to już coś innego.
        Chodziło mi o coś pośredniego. Coś co już nie jest samym, czystym rosołem a
        jeszcze nie jest "zupełnie inną" zupą. ;)

        Na szczęście wielu forumowiczów zrozumiało w lot i bardzo na tej pomocy
        skorzystałam. Gość zachwycony.

        Można by się teraz kłócić, że rosół z cytryną to już nie rosół... Ale po co. ;)
        • Gość: kabushka Re: Jak rosół inaczej? IP: *.proxy.aol.com 11.11.08, 16:17
          Ola, teraz to juz pewnie "musztarda po obiedzie", ale ja uwielbiam
          rosol z ... tokajem! Boski!!! Lata temu zobaczylismy, jak Maklowicz
          robil, Malzowidlo w ramach eksperymentu wykonal i wpadlismy! ;-)
          Warto chociaz sprobowac. Pozdrawiam!
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka