parole_parole
26.07.09, 09:18
Wlasnie skonczylam robic tort bezowy z bita smietana. Blaty upieklam wczoraj,
dzis rano ubilam smietanke z odrobina cukru waniliowego, przelozylam blaty
i... smietana zaczyna plynac!!! Nigdy nie dodaje zageszczaczy ani zelatyny, z
tortem biszkoptowym nigdy nie mialam takich problemow. A tu wyglada na to, ze
smietana przy kontakcie z beza zaczyna plynac! Czy to normalne? Czy mam
jakiegos wyjatkowego pecha? I co teraz? Da sie to jeszcze jakos uratowac? :-(
Mial to byc gwozdz programu, a zdaje sie, ze bedzie odwrotnie :-(