Dziecko z ADHD jak porsche. Szybkie, ale uwaga ...

[Gość: JJJ]

Nie ma czegoś takiego jak ADHD, to wymyślone przez pseudopsychologów pojęcie na dzieciaki które są zwyczajnie niewychowane

[Gość: ketor]

Popieram, kiedyś wszystkie dzieci leczono z adhd. Zwykły wpie....ol od rodziców i dziecko zdrowe.

[Gość: magda]

bardzo nie podoba mi się to co przeczytałam jest po prostu oburzające.Kochani kto nie ma takiego problemu w domu nigdy tego nie zrozumie.ADHD to na prawdę jest choroba i nie jest to tylko bycie niegrzecznym z tym wiąże się często wada wymowy , dysleksja,np popuszczanie w spodnie,jąkanie się.Ja z dzieckiem jezdziłam po specjalistach gdy skończył 2,5 roku słyszałam wiele diagnoz wracałam do domu i płakałam winiłam się że posłuchałam koleżanki która jasno powiedziała mi że zachowanie Kuby daje wiele do myślenia i że powinien go zobaczyć psycholog.Teraz KUBUŚ ma 9 lat jest chory na ADHD nauczyliśmy się już z tym żyć.Bierze oczywiście leki w domu są postawione granice co wolno a co nie.I teraz po tylu latach mam czas dla siebie i kto wie może za rok czy za dwa będę mogła wrócić do pracy.Obiecałam sobie że pomogę mojemu dziecku ile tylko będę w stanie i z dumą mogę powiedzieć że zanosi się na to że wyrośnie na geniusza matematycznego.Choć w szkole nie jest lekko razem dajemy radę i to sukces syna, że nauczył się słuchać tego co do niego mówię i dziś wysłuchałam tyle pochfał od nauczyciela wspomagającego i pani wychowawczyni że wiem że warto mu pomagać.I pomyśleć że rok temu namawiały mnie bym starała się o nauczanie indywidualne wściekłam się wtedy nawet nie pamiętam co im wtedy nagadałam, został w klasie integracyjnej do dziś.Każdej mamie która podejrzewa nadpobudliwość lub ADHD u swojej pociechy radze by konsultować dziecko z psychologiem.Ja leczę syna u nełrologa dziecięcego bo jeśli chodzi o psychiatrę to jezdziliśmy dwa lata ale to było tylko przepisanie leków zero wskazówek jak postępować a przecież same leki nie rozwiązują problemu.życzę wszystkim mamą dużo cierpliwości ,twardego harakteru po za domem i nie dajcie się bo walka o dobro naszych pociech nie należy do łatwych.

[Gość: Magda]

Dawno nie zaglądałam na tą stronę i muszę wam opisać jakie zmiany zaobserwowałam u mojego syna.Jakiś czas temu opisywałam moje doświadczenie z ADHD.Ponad 7-lat męczarni z nauczeniem się z tym żyć a tu wystarczyło zmienić po prostu lekarza.Od trzech miesięcy Kuba zmienił się nie do poznania.Sama zaobserwowałam to że jest jakiś inny łatwiej idzie mu nauka czytania,szybciej odrabiamy lekcje ,stał się cichszy i mniej nerwowy.Pomyślałam że może mi się wydaje i nie komentowałam tego co zauważyłam.Dopiero wizyta u wychowawcy uświadomiła mi że mam racje.Pierwszą i drugą klasę syna nie wspominam zbyt miło ciągle było coś nie tak,czasem bałam si spytać jak Kuba sobie radzi.A tu niespodzianka.Przestał chodzić po klasie w czasie lekcji,jest skupiony,zaczyna pomagać innym,nawet jak z czymś nie zdąży poświęca przerwę by nadrobić zaległości.....Przez moment pomyślałam to chyba nie o moim dziecku mowa.Dawniej z dyktand przynosił jedynki teraz dostał cztery mniej, a przedostatnie napisał na trójkę.Ciesze się bardzo z postępów syna i wiem że warto mu pomagać choć czasem wydaje mi się że to sen bo przywykłam już do tego że ciągle było coś nie tak.Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo wytrwałości i cierpliwości dla swoich pociech.

[Gość: zwykła mama]

Wygląda, że przedmówca jest ekspertem, tylko nie wiadomo w czym. Ale z pewnością podpada to pod KK.

[Gość: daria]

pewnie sama masz takiego niewychowanego, rozwydrzonego diabla w domu.

Dziecko z ADHD jak porsche. Szybkie, ale uwaga ...

[Gość: mm]

nie trawie mamus ktore z zachwytem wyszukuja w dzieciach nadpobudliwosc czy inne dolegliwosci wrodzone, dzieci czesto potrzebuja INNEGO wychowania i bardziej zrownowazonych matek ,
"uwielbiam" tez wychowanie dzieci bez stresow- na starosc bedziemy bici i mordowani przez te "super - d..r" dzieciaki , zawsze beda miec "papier" na swoje wolne od odpowiedzialnosci zachowanie

[gabinet.wojczyk]

Oczywiście, że duża część ludzi wymyśla sobie i wmawia ADHD.
ADHD jest ciężką chorobą która dotyka dzieci - w szczególności chłopców. Jest to jednak choroba występująca stosunkowo rzadko - a większość jej widocznych przypadków to po prostu brak opieki i wychowania przez rodziców.
Popularne ADHD najlepiej leczy się "dyscypliną" - jakkolwiek by tego nie rozumieć.
Prawdziwe ADHD coraz częściej leczy się zaś metodą EEG Biofeedback.

[Gość: Anka]

Zgadzam sie z Toba. Niektotrzy moze zbyt latwo "wykrywaja " u dzieci te przypadlosc, ale ja wlasnie mam dziecko u ktorego zdiagnozowano ADHD i nie jest to zaden moj wymysl, czy jak twierdza niektorzy mam niewychowane czy zbyt mocno rozbrykane dziecko. To jest choroba ! ktora wymaga leczenia niestety i to farmakologicznego. Pisze niestety poniewz jest to wielki problem, podawac dziecku lek co 4 godz. Pomyslcie zanim cos takiego bedziecie pisac.

[Gość: Zzzzz]

Mialam dokladnie taki sam problem jak ty. To dawkowanie lekow( u mnie w gre wchodzily jeszcze inne metody oprocz farmakologii, terapia etc) przerazalo mnie. Moj syn standartowo zapominal o braniu lekow w szkole. Szukalam roznych rozwiazan, na szczescie pojawil sie nowy lek o nazwie medikinet i to nas "uratowalo" poniewaz ma wolniejszy proces uwalnia substancji i moze go przyjmowac co 8 godz. Kamien z serca.

[wolwa]

Ty ciężki debilu!!!
Jakbyś miał adhd opluwałbyś wszystkich takich przemądrzałków!!
Celowo nie używam wulgaryzmów, ale wierz mi , że jedynie przez szacunek dla innych wchodzących na to forum.
Zapamiętaj sobie:
JEŚLI JESTEŚ DYLETANTEM TO LEPIEJ ZAMKNIJ JADACZKĘ (BĄDŹ KOMPUTER) - pajacyku.

[Gość: Ona]

Takie rzeczy może pisać tylko osoba nie znająca problemu. Poczytaj troszkę! Znawco .....

[Gość: Ona]

Moja opinia oczywiście tyczy się wcześniejszych postów, jak to mój przedmówca trafnie pisze "pajacyków"

[Gość: Lena]

Mojemu dziecku pomaga tylko Medikinet, wszystkie inne formy terapii zawiodly niestety.

[Gość: Helena]

dokladnie jak porsche. Zgadzam sie z opinia z poprzedniego postu, w przypadku mojego dziecka bylo tak samo. Przetestowalam wszystkie leki i inne formy terapii. I zadnych efektow nie bylo. Byly ale marne. Teraz sie "przerzucilam " na medikinet i jak na razie ( oby nie zapeszyc) dziala znakomicie

[Gość: KSawery]

tak, mojemu tez pomaga wlasnie ten lek.

[Gość: daria]

dokladnie! A do tego wymyslono to pseudoschorzenie bo psycholodzy musza z czegos zyc. ADHD leczy sie pasem na dupe niegrzecznego bachora.

Dziecko z ADHD jak porsche. Szybkie, ale uwaga ...

[Gość: daria]

Nic tak dobrze nie leczy ADHD jak porzadna dyscyplina na dupsko gowniarza. Moje dorosle juz dziecko tez jak bylo male probowalo rzucic sie na ziemie za odmowe kupienia czegos to tez takie adhd LOL. Za lape do bramy jeden klaps na dupe i juz nie ma adhd.
Rozpuszczacie te swoje bachory a ze w waszym mniemaniu one sa cudowne to szukacie usprawiedliwienia pod postacia adhd.

[Gość: Magda]

Nie rozumiem dlaczego w ten sposób został podsumowany problem z ADHD widocznie posiadasz zbyt mało wiedzy na ten temat.Ja z ADHD borykam się już kilka lat i zaczęłam leczyć syna bardzo wcześnie bo pierwsze objawy u syna były gdy skończył dwa latka.To przykre że wypowiada się ktoś w taki sposób i to wcale nie jest śmieszne i to nie tylko jest problem dla nas dorosłych.